Podejście do klienta ze strony pracowników było bardzo różne. Nikt z pracowników nie zainteresował się tym, że przez około 5 minut stoję przy jednym stoisku biorąc do ręki różne modele słuchawek. Byłem doskonale widoczny dla dwu pracownic rozmawiających o czymś na sąsiednim stoisku z pralkami. Poproszona o pomoc młodsza z nich, z wyraźną ulgą poinformowała mnie, że nie zajmuje się słuchawkami i zaraz kogoś poprosi. Pracownik, który pojawił się po chwili, reprezentował typ fachowca wyspecjalizowanego w określonej dziedzinie. I był w tym świetny. Jednak gdy poprosiłem o pomoc w sprawie gier na konsolę, podprowadził mnie jedynie do odpowiedniej części sklepu. Te dwa przypadki wskazują na brak chęci współpracy między pracownikami poszczególnych działów sklepu. Co odbija się ujemnie na jakości obsługi klienta. Obraz ten poprawiły panie pracujące w kasie i w punkcie obsługi klienta. Szczególnie w tym drugim przypadku, gdy zapytałem o usługi serwisowe z zakresu oprogramowania komputerowego, otrzymałem wyczerpującą informację.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.