Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (86)
Podczas tygodniowego pobytu...
Podczas tygodniowego pobytu w Toruniu mieszkałem w hotelu o nazwie Hostel Przystanek Toruń. Hotel ten położony jest w mało ciekawej okolicy, ponieważ kilka metrów obok znajduje się peron kolejowy, a pociągi przejeżdżają tam co jakiś czas zakłócając ciszę, najbardziej uciążliwe było to w nosy, ponieważ przejeżdżające pociągi budziły mnie kilka razy w ciągu nocy, a na niedomiar złego codziennie od około 7 rano pod moimi oknami były prowadzone prace budowlane, betoniarka pracująca od tej godziny to lekka przesada, jednak, gdy betoniarka po jakimś czasie przestawała pracować na dole w hotelu zaczynali wiercić w ścianach. To był po prostu dramat, jak można mieć gości i prowadzić prace budowlane w hotelu, zero szacunku wobec klienta, pomimo tego, że właścicielka była przemiła i uprzejma. Wyspałem się tam tylko w jedną noc z soboty na niedziele, ponieważ w niedziele prace budowlane się nie odbywały. Jedzenie w hotelu było również dramatyczne, na śniadanie codziennie jajecznica lub parówki, dodatkowo tylko zółty ser, szkoda słów. Na kolacje był np. makaron z jakimś sosem, makaron był całkowicie zimny, natomiast sos był okropnie ciepły, nie miałem ochoty tam czegokolwiek jeść. Po powrocie do domu miałem duże problemy żołądkowe. Osobiście nie polecam tego hotelu, w centrum miasta znajdują się trochę droższe, jednak o wiele bardziej komfortowe hotele, które zapewniają gościom ciszę i spokój.
Podczas tygodniowego pobytu...
Podczas tygodniowego pobytu w Toruniu postanowiłem wybrać się do tamtejszego planetarium, ponieważ sądziłem, że w mieście Kopernika planetarium będzie dobrą rozrywką i ciekawą atrakcją. Z zewnątrz budynek wygląda bardzo interesująco, położony jest on w starej alejce, co nadaje mu bardzo tajemniczy klimat, jednak od razu po wejściu się rozczarowałem, ponieważ pracownice w obydwu kasach, były bardzo niemiłe. W planetarium byłem z grupa ok 15 osobową, więc zapytaliśmy w kasie, czy istnieje możliwość otrzymania jakiejś zniżki, pracownica powiedziała, że bilet kosztuje 8 zł, i nie ma żadnych zniżek, a jak cena nam nie pasuje, to nikt nam nie karze wchodzić. Trochę się zdziwiłem, że na wejściu kasjerka wyjeżdża do nas z takimi tekstami. W drugiej kasie siedziała równie niemiła pracownica, gdy zapytałem o możliwość rozmienienia pieniędzy odburknęła jedynie coś pod nosem, więc zrezygnowałem z kontynuowania rozmowy. Po kupieniu biletów udaliśmy się na seans, wszystko było bardzo interesujące, a efekty robiły ogromne wrażenie, lektorzy ciekawie opowiadali, więc z seansu byłem, jak najbardziej zadowolony. Jednak zabrakło mi w tym planetarium jakiś niespotykanych urządzeń, jakichś ciekawostek, myślałem, że oprócz seansu będzie można tam zobaczyć jeszcze coś innego. Byłem zawiedziony tą wizytą, zapłaciłem 8 zł, za seans, który trwał ok 20 minut, wolałbym dołożyć 5 zł i iść do kina na film. Jeszcze nigdy nie spotkałem się z tak niemiłymi pracownicami za kasą.
W ostatnim czasie...
W ostatnim czasie odwiedziłem kilka salonów T-Mobile, miałem do czynienia z samymi kobietami i muszę przyznać, że obsługa klienta w T-Mobile stoi na najwyższym poziomie. Konsultantki w jasny i zrozumiały sposób potrafią przedstawić ofertę i odpowiedzieć na wszystkie pytania klienta. Oferta sieci T-Mobile jest według mnie najbardziej atrakcyjną z pośród wszystkich sieci. W abonamencie za 60 zł mamy do wykorzystania 240 minut wymiennych na sms'y, dodatkowo darmowy comiesięczny pakiet 250 mb. Bardzo korzystne są również pakiety dla abonentów w T-Mobile, ponieważ za 5 zł miesięcznie możemy wykupić 1000 sms'ów do wszystkich sieci, lub nielimitowane rozmowy z jedną osobą. Konsultantki w T-Mobile są bardzo uprzejme i miłe, w salonach panuje porządek. Bardzo ciekawy jest również asortyment jeśli chodzi o telefonu, już za złotówkę możemy mieć w abonamencie dobrej klasy telefon z zaawansowanymi funkcjami. Jedyne, co jest minusem tej sieci,i ciągłe dzwonienie z biura obsługi, ostatnio dostawałem, po 3 telefonu dziennie. Konsultantka z biura obsługi próbowała mi wcisnąć dodatkowy telefon z abonamentem, kiedy powiedziałem, że nie jestem zainteresowany uporczywie pytała, dlaczego nie chcę, mówiła non stop, że to dobra oferta, była ona bardzo natarczywa i w pewnym momencie miałem jej już dość. Kilka dni temu konsultantka z biura obsługi dzwoniła do mnie, aby wcisnąć mi mobilny internet, jednak powiedziałem, że nie mogę rozmawiać.
Co jakiś czas...
Co jakiś czas chodzę do siedziby banku ING w Oświęcimiu, by wpłacić pieniądze na konto w tamtejszym wpłatomacie, jednak bardzo często wpłatomat jest nieczynny, z powodu uszkodzenia albo jakiegoś błędu. Ostatnio taka sytuacja miała miejsce w piątek, kiedy to wpłatomat oczywiście był zepsuty. Nie chce wpłacać pieniędzy w kasie ING, ponieważ za to się płaci, a według mnie, jeśli wpłatomat jest zepsuty, to transakcje, które klienci chcieli na nim wykonać, powinny być wykonane za darmo w kasie. Około pięciu moich wizyt w tym banku skończyło się fiaskiem z powodu zepsutej maszyny. Co do konta, które posiadam nie mam żadnych zastrzeżeń, ponieważ wszystko działa tak jak należy, a bankowość internetowa w banku ING naprawdę ułatwia życie. Przed założeniem konta w ING, słyszałem, że przelewy w tym banku idą dosyć długo, jednak z własnego doświadczenia mogę powiedzieć, że to nieprawda, ponieważ przelewy wykonywane są szybko. Co do wpłatomatu muszę powiedzieć, że jeśli jeden tak często się psuję, to może warto zainwestować w drugi, w razie jakichkolwiek awarii. W zeszłym tygodniu, kiedy wpłacałem pieniądze wpłatomat pokazał mi informację, że transakcja się nie udała, wydał mi kartę i pokwitowanie i wyświetliła się informacja, żebym skontaktował się z pracownikiem banku. Od razu poszedłem do stanowiska, gdzie obsługiwał pracownik i wyjaśniłem całą sytuację. Pracownica banku była bardzo miła i bardzo szybka rozwiązała mój problem.
09.05.2022
Odpowiedź firmy
Bardzo dziękujemy za tę obserwację i przedstawienie Pana opinii na temat obsługi w oddziale ING Banku. Dziękujemy za pozytywną ocenę jakości obsługi klienta i aspektów związanych z funkcjonowaniem naszego konta. Równie dobrze ocenił Pan funkcjonalność systemu ING Bank OnLine i szybką realizację przelewów. Zwrócił Pan uwagę na częste awarie wpłatomatu w tej lokalizacji i propozycję reakcji na nie przez bank. Dlatego opinię na temat sprawności wpłatomatu przekażemy osobie zarządzającej tym oddziałem w celu monitorowania tego urządzenia. Raz jeszcze dziękujemy za wyrażenie Pana opinii na temat naszego banku.
Kilka dni temu...
Kilka dni temu udałem się do siedziby PZU w Oświęcimiu, by dowiedzieć się o możliwości składania dokumentacji w sprawie odszkodowania. Pracownica była bardzo miła i uprzejma, od razu po wejściu do PZU kobieta wstała, przywitała mnie i zapytała, w czym może mi pomoc. Konkretnie odpowiedziała na zadane przeze mnie pytanie i w jasny sposób mi wszystko wyjaśniła. Dała mi ulotkę z numerem, na który miałem zadzwonić, żeby przyspieszyć cały proces związany z odszkodowaniem. Dzwoniąc na infolinie zdziwiony byłem tym, w jak szybki sposób połączyłem się z pracownikiem infolinii, oczywiście nie obyło się bez zbędnego "gadania" automatu o rzeczach, które mnie w ogóle nie interesują. Pracownica infolinii była miła, grzecznie odpowiadała na moje pytania, dowiedziałem się co po kolei powinienem zrobić, okazało się, że najszybciej sprawę odszkodowania załatwię przez internet, na stronie PZU, gdzie znajdują się specjalne formularze, które należy wypełnić i dołączyć skan dokumentacji medycznej. Byłem miło zaskoczony jakością obsługi w PZU jak i na ich infolinii. W siedzibie PZU było czysto, na biurkach wszystko było prawidłowo poukładane.
Jakiś czas temu...
Jakiś czas temu kupiłem w jednym ze sklepów rtv/agd laptop firmy Asus, model x53s. Muszę przyznać, że sprzęt jest pierwszej klasy. Laptop prezentuje się znakomicie, każdy szczegół, jeśli chodzi o wygląd dopracowany jest w 100%, nic nie trzeszczy i nie stuka. Obudowa laptopa jest koloru czarnego matowego w prążki co daje mu bardzo elegancki wygląd. Na początku byłem uprzedzony do klawiatury wyspowej, jednak po chwile korzystania z laptopa łatwo się jest przyzwyczaić i muszę powiedzieć, że pisze się na niej nawet lepiej, niż na zwykłej klawiaturze. Laptop pracuje tak cicho, że w ogóle go nie słychać. Jest on bardzo szybki, dzięki procesorowi Intel i5, który jest bardzo wydajny, w ogóle się nie zawiesza ani nie zacina, jestem bardzo zadowolony z tego sprzętu. Dodatkowe funkcje klawiszy są umiejscowione w odpowiednich miejscach, przez co użytkowanie laptopa jest łatwiejsze. Jednak cena laptopa nie była mała, ponieważ zapłaciłem za niego pond 2600 zł. Firma Asus bardzo dba o detale i dopracowuje swój sprzęt w każdym elemencie, żeby klient wiedział za co płaci. Bateria trzyma trochę krótko, ale jak na tak potężny sprzęt nie ma się co dziwić. Głośniki mogłyby być trochę głośniejsze jak dla mnie. Według mnie, w tak zaawansowanym laptopie klawiatura powinna być podświetlana, powinien być jakiś czujnik, który włączałby i wyłączał podświetlenie, w zależności od pory dnia.
Będąc w Galerii...
Będąc w Galerii Krakowskiej odwiedziłem sklep C&A i muszę przyznać, że ten sklep jest według mnie nijaki. Nie ma w nim, żadnych ciekawy ciuchów dla mężczyzn jak i dla kobiet. Męskie ciuchy są monotonne, a kolekcja jest podobna do kolekcji i nic się nie zmienia. Wybór może jest szeroki, ale tak naprawdę nie ma w czym wybierać, bo wszystko jest do siebie podobne, nie ma nic ciekawego. Kobiety również nie poszaleją w tym sklepie, ponieważ obecna kolekcja jest mało interesująca. Biżuteria, która ciągnie się przez cały sklep w ogóle się nie zmienia. Jestem w Krakowie co jakiś czas i ciągle widze to samo. Kobiety wybiorą jeszcze coś dla siebie, bo biżuterii damskiej jest bardzo dużo, jednak mężczyżni nie mają w czym wybierać. Ciuchy były w atrakcyjnych cenach, lecz nic nie mogłem ubrać. Porównując ten sklep do New Yorkera czy Housa, muszę przyznać ze C&A nie może się z nimi równać pod względem kolekcji, które w New Yorkerze i Housie zmieniają się co jakiś czas i zawsze jest w czym wybrać, choć ceny są wyższe. Po sklepie nie da się chodzić swobodnie przez złe ułożenie wieszaków i półek. Kiedy moja kobieta poszła do kasy musiała czekać dość chwilę, ponieważ nikogo nie było. Pracownica nie pościągała wszystkich zabezpieczeń i wychodząc bramka zaczęła piszczeć, musiałem wrócić się do kasy, żeby wszystkie zabezpieczenia zostały ściągnięte.
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach w Galerii Krakowskiej wstąpiłem do Rossmann'a, żeby kupić kilka potrzebnych mi kosmetyków. Wchodząc do sklepu zauważyłem, że jedna pracownic reklamowała farbę do włosów w piance z jednej z wiodących firm kosmetycznych na rynku, kobieta nie była nachalna, była bardzo miła i nie zaczepiała każdego klienta, jeśli ktoś chciał posłuchać to reklamowała produkt. W sklepie było mnóstwo ludzi, z trudnością można było chodzić po sklepie, w dodatku jedna z pracownic układała lakiery na półce, robiąc niepotrzebne zamieszanie, ponieważ na tej półce były wszystkie lakiery, mogła zrobić to wtedy, kiedy w sklepie byłoby mniej ludzi. Dostęp do niektórych artykułów był ograniczony i nie dało się swobodnie robić zakupów. Przechodząc koło działu z perfumami jakiś młody chlopczyk zrzucił z półki tester z perfumami i cały się roztłuk. Pracownica zareagowała bardzo miło, ponieważ nie miała pretensji o to, że chłopczyk zrzucił produkt z półki, poszła gdzieś po jakieś ścierki do wycierania i sprzątnęła całe szkło z podłogi. Ceny w Rossmanie są bardzo atrakcyjne, a asortyment jest bardzo bogaty. Mimo tego, że wszystkie kasy były otwarte to i tak kolejka była dosyć długa. Kasjerka, która mnie obsługiwała była bardzo miła i uprzejma. Wszyscy pracownicy sklepu byli ubrani w firmowe ciuchy.
Dzisiejszego poranka wybrałem...
Dzisiejszego poranka wybrałem się na zakupy do Carrefoura, by skorzystać z promocji "drugi za grosz". Bardzo dużo produktów jest objętych tą korzystną promocją, dlatego kolejki do kasy są bardzo długie. Za niewielkie pieniądze można zrobić dość duże zakupy. Jednak w dniu dzisiejszy spotkałem się z bardzo niemiła sytuacją w tym markecie. Na jednej z półek były poukładane żele do prania firmy Rex o pojemności 3,75 l, i oznaczone one były karteczką "drugi za grosz", płacąc za zakupy zdziwiłem się, że mam do zapłaty tak dużo pieniędzy. Wziąłem paragon i zauważyłem, że żele są każdy po 25 zł, a nie drugi za grosz. Poszedłem do informacji, ponieważ chciałem wytłumaczyć tą cała sytuację. Pracownica w informacji była bardzo niemiła i arogancka, pokazała mi w gazetce, że ta promocja obowiązuję tylko żele o pojemności 2,65 l, powiedziałem jej, że na półce na której powinny być żele o mniejszej pojemności są ułożone same te większe, co sprawia, że klienci się mylą i biorą ten nie z promocji. To, że w tym supermarkecie mają źle poukładane towary to nie moja wina i nie będę płacił za czyjeś błędy. Pracownica zwróciła mi pieniądze, lecz powiedziała, że muszę kupić te żele, które są z promocji, ponieważ pełnowartościowego towaru nie da się zwrócić. Kobieta w informacji była bardzo nieprzyjemna i nie potrafiła przyznać, że to wina sklepu, wezwała natomiast jakąś kierowniczkę, która mówiła mi to samo, że muszę to kupić, nie chciałem obrazić nikogo, dlatego bez słowa odszedłem stamtąd, przecież nikt mnie nie zmusi, żebym kupił to czego nie chce. Te dwie kobiety przeszły same siebie, zero poszanowania dla klienta.
Wczorajszym wieczorem pojechałem...
Wczorajszym wieczorem pojechałem na zakupy do Kauflandu. W sklepie było już nie wiele osób, dlatego zakupy robiło się przyjemnie i bez czekania w kolejkach. Wchodząc na sale sprzedaży stoją kwiatki wzdłuż stoiska z owocami i warzywami, przed walentynkami był bardzo duży wybór bukietów z róż oraz różnego rodzaju kwiaty, jednak ceny za niektóre bukiety to kpina. Bukiet składający się z 3-4 róż kosztował 29,99 zł, żeby to jeszcze wyglądało jakoś rewelacyjnie to nie miałbym nic przeciwko. Na stanowisku z serami i różnego rodzaju rybami, sałatkami, poprosiłem pracownice o sałatkę wiosenną do obiadu, wszystko na początku się zgadzało, jednak, gdy dziś odpakowałem sałatkę okazało się, że na zamiast wbić kod na sałatkę, wbiła kod na jakieś mięso za 17,99 zł, przez co zapłaciłem za wartą ok 4 zł sałatkę 8 zł. W Kauflandzie aktualnie są bardzo atrakcyjne ceny asortyment motoryzacyjnego. Kupiłem sobie wycieraczki za 8,99 zł jedna do samochodu i muszę przyznać, że nie różnią się niczym od tych droższych. Kasjerka była bardzo miła i uprzejma, jednak jakiś czas temu spotkałem się z bardzo niemiła obsługą w Kauflandzie na dziale, gdzie można kupić ciastka na wagę. W sklepie panował porządek, artykuły na półkach były poukładane estetycznie.
Wczorajszego popołudnia udałem...
Wczorajszego popołudnia udałem się do Saturna, który znajduję się w Galerii Krakowskiej. Jest to jeden z najlepiej wyposażonych sklepów rtv/agd w Polsce, jedynie Media Markt może rywalizować z Saturnem. W sklepie jest bardzo przestronnie, a dostęp do produktów jest bardzo swobodny, bardzo pomocne są tabliczki zawieszone dość wysoko, które informują klienta, co znajduję się w danym miejscu. Szukając kabla do samochodu, początkowo nie mogłem zlokalizować odpowiedniego stanowiska i właśnie pomogły mi tabliczki informacyjne, dzięki którym znalazłem produkt od razu. Na dziale, gdzie znajdują się konsole, gry i płyty zauważyłem najnowszą konsole PS VITA,która można było przetestować i zagrać w kilka gier. Bardzo dobrze, że można przetestować taką konsole jeszcze przed jej premierą w Polsce. Co do konsoli jest niesamowita, sterowanie w PS Vita robi wrażenie, tylni panel dotykowy, dotykowy przedni wyświetlacz, zastanawiam się nad kupnem, lecz cena jest niebagatelna, bo ok 1200 zł. W Saturnie na każdym dziale znajduje się konsultant, który pomaga klientowi w wyborze odpowiedniego sprzętu, nie są oni nachalni, jak w innych sklepach, jednak zawsze służą pomocą. Kabel, który kupiłem w Saturnie kosztował 9,99 zł, w porównaniu w Kauflandzie ten sam kabel kosztował 19,99 zł. Ceny są bardzo atrakcyjne, a asortyment jest bardzo szeroki i bogaty.
Podczas wczorajszych zakupów...
Podczas wczorajszych zakupów w Galerii Krakowskiej najpierw udałem się do New Yorker'a. Już widząc wystawkę wiedziałem, że znajdę coś dla siebie w tym sklepie. Jakiś czas nie byłem w tym sklepie, więc zaskoczyło mnie nowe rozmieszczenie w sklepie ciuchów damskich i męskich. Teraz sklep wydaję się bardziej pusty, choć lepiej chodzi się po sklepie, ponieważ jest więcej miejsca. Znalazłem dla siebie trampki na wiosnę jakie kiedyś chciałem kupić, ale cena za takie "szmacianki" 60 zł to trochę przesada. W sklepie z racji wczesnej pory było wszystko idealne poukładane, nawet na stoiskach z damską bielizną nic nie leżało na ziemi. Pracownicy podczas mojej wizyty w sklepie układali rzeczy, które klienci poprzestawiali, bądź nie ułożyli po przymierzeniu. Wystawka przed sklepem była bardzo ładna i obiecująca, że w sklepie znajdują się tak samo ładne ciuchy, lecz nic mylnego. Teraźniejsza kolekcja ubrań jest według mnie nudna i pospolita. W całym sklepie nie spodobały mi się ani jedne spodnie jeansowe, czy cokolwiek innego, może wiosna kiedy wejdzie nowa kolekcja będzie coś interesującego. Pracownicy sklepu wyglądali bardzo elegancko, ochroniarz był bardzo uprzejmy i spokojnie spacerował sobie po sklepie.
Od ponad tygodnia...
Od ponad tygodnia chodzę na zabiegi rehabilitacyjne do Ośrodka/Przychodni rehabilitacyjnej w Oświęcimiu przy ulicy Olszewskiego 28. Budynek, w którym znajduje się ten ośrodek jest w bardzo złym stanie z zewnątrz, w środku jest już trochę lepiej, choć i tak przydało by się odnowić wnętrze. Wygląd tego miejsca nie jest najważniejszy, najważniejsze, żeby zabiegi przeprowadzane tam pomagały pacjentom w powrocie do pełni zdrowia. Atmosfera w ośrodku jest bardzo przyjazna, pracownicy są bardzo mili i uprzejmi, nie tak jak w większości szpitali, gdzie pielęgniarki i lekarze są bardzo opryskliwi i niemili. Sala zabiegowa podzielona jest na ok 12 kabin, gdzie pacjenci zachowując swoją prywatność przechodzą różnego rodzaju zabiegi rehabilitacyjne. Kobiety, które obsługują urządzenia na sali są zawsze uśmiechnięte i mile. W pierwszym dniu pracownica, poinformowała mnie, w jakich godzinach powinienem przychodzić, żebym nie musiał czekać w kolejce. Przychodzę we wskazanych godzinach i nie czekam w jakiejkolwiek kolejce. Na salę zabiegową należy wkładać zmienne obuwie, przez co jest bardzo czysto i estetycznie.
Kilka dni temu...
Kilka dni temu wybrałem się do oświęcimskich sklepów ze sprzętem komputerowym, żeby kupić dobrej klasy laptopa. W tym celu odwiedziłem takie sklepy jak RTV mix AGD, Komputronik, Vobis, Media expert. Najlepszą ofertę, ceny oraz asortyment miał zdecydowanie sklep RTV mix AGD, który znajduje się w oświęcimskiej galerii Niwa. W sklepie pracownik dokładnie wytłumaczył i przedstawił mi parametry laptopa, który zwrócił moją uwagę, był to laptop firmy Asus. Pracownik potrafił bez problemu wytłumaczyć mi, czym różni się procesor Intel Core i3 od Intel Core i5 i w jasny sposób określił większe zalety procesora i5. Kiedy zdecydowałem się na zakup tego laptopa zostałem poinformowany, że istnieje możliwość ubezpieczenia go za dodatkową opłatą. Przy kasie okazało się jednak, że ten laptop jest ostatni na stanie i w dodatku był on zarezerwowany, jednak nie było żadnej informacji o rezerwacji na plakietce informacyjnej. wtedy pojawił się problem, jednak inny z pracowników wykonał kilka telefonów i powiedział, że mogę kupić tego laptopa, a on sprowadzi sobie go z innego sklepu dla osoby, która go zarezerwowała. Kiedy płaciłem pracownik zapytał się mnie, czy posiadam kartę Payback, ponieważ istnieje możliwość nabicia punktów. Dzięki zakupowi laptopa zyskałem ponad 1300 punktów. Co do ceny laptopa, najniższa cena była właśnie tutaj, w RTV mix AGD. Pracownicy w sklepie byli bardzo mili i uprzejmi, mieli ubrane firmowe koszule. W sklepie panował porządek, a sprzęt rtv i agd był poukładany starannie.
W ostatnim czasie...
W ostatnim czasie postanowiłem wybrać internetową ofertę firmy Vectra. Za 39,99 zł miesięcznie mam internet 8mb, według mnie jest to bardzo atrakcyjna cena, bo np. internet w Orange Free dom 2 mb kosztuje 46 zł. W poniedziałek poszedłem do siedziby Vectry, aby podpisać umowę i przedyskutować wszystkie szczegóły. Dodatkowo wymieniłem sobie dekoder na bardziej zaawansowany z funkcją nagrywania, wszystko przebiegło sprawnie i fachowo, nie było żadnego problemy, aby wymienić dekoder na nowy. Na następny dzień od podpisania umowy, dostałem telefon, że po południu ktoś przyjdzie podłączyć internet, byłem zadowolony, że to wszystko zostało załatwione w tak krótkim czasie. Pracownicy Vectry, którzy byli podłączyć internet byli bardzo fachowi i bardzo szybko poradzili sobie z podłączeniem wszystkiego. Jak narazie wszystko działa bardzo sprawnie, a internet chodzi bardzo szybko, zobaczymy jak będzie później, ponieważ słyszałem, że internet z Vectry lubi się zacinać i czasem w ogóle nie ma do niego dostępu. Kobieta, z którą podpisywałem umowę była bardzo miła i uprzejma. Vectra ba bardzo dobre promocje i rozwiązania, takie jak np modem z wifi, za który trzeba zapłacić 5 zł miesięcznie, ale przynajmniej nie mam wszędzie niepotrzebnych kabli.
Wczorajszego popołudnia po...
Wczorajszego popołudnia po nieudanych zakupach w Fashion Hous'ie wybrałem się do Galerii Niwa, żeby przekąsić coś w KFC. Kolejka jak zwykle była długa, a ludzie jak zawsze nie potrafią się ustawić tak, żeby było widać gdzie jest kolejka. Za ladą było 4-5 pracownic, a kas otwartych było tylko dwie, jeśli ktoś zamówi jakiś większy kubełek to w kolejce się czeka i czeka. Gdy nadeszła moja kolej, zamówiłem 2 B-smart'y i kanapke Grander texas. Zamówienie zostało zrealizowane błyskawicznie. Pracownica miała mi wydać 3 grosze, zdziwiłem się, ponieważ nie zapytała się mnie w ogóle, czy może być dłużna, albo, że nie ma jak mi wydać. Trochę mnie to zdziwiło, ponieważ nie chodzi mi o te 3 grosze, ale o to, że Pani nic mi nie powiedziała. Poszedłem usiąść i spokojnie zjeść. Zjadłem Grander'a i co się okazało, brakowało w nim bekonu, a właśnie tym różni się Grander texas od zwykłego Grandera, jakiś tydzień temu w tej kanapce miałem bekon tak twardy, że można sobie było na nim zęby połamać. W restauracji było bardzo czysto, wszystkie stoliki i krzesła były czyste. Pani, która mnie obsługiwała była miła i uprzejma.
Przed świętami poszedłem...
Przed świętami poszedłem do banku ING, by założyć konto. Sprawdzałem na internecie oferty kont osobistych dla "młodych" i oferta banku Śląskiego według mnie jest najlepsza. ING w swojej ofercie ma konto "Direct" dla osób w przedziale wiekowym od 18 do 26 lat. Konto jest całkowicie za darmo, należy tylko w każdym miesiącu zrobić zakupy karta na kwotę 100 zł. Wszystkie formalności w banku były załatwione bardzo fachowo, szybko i sprawnie. Pracownik wytłumaczył mi wszystkie możliwości konta, które założyłem. Wyjaśnił mi również w jaki sposób mam aktywować bankowość internetową oraz co mam zrobić by aktywować kartę do bankomatu po jej otrzymaniu. Przy załatwianiu wszystkich formalności w banku otrzymałem plik z kilkunastoma szablonami kart do wyboru. Dla mnie ważne jest to jak wygląda moja karta do bankomatu. Po zalogowaniu się w systemie internetowym banku ING widzimy bardzo przejrzysty i łatwy w obsłudze panel z różnymi funkcjami konta. Muszę przyznać, że karta do bankomatu przyszła do mnie w ekspresowym tempie. W banku panowała przyjemna atmosfera, było bardzo czysto, a personel był kompetentny i znał się na wykonywanej przez siebie pracy. Każdemu kto zastanawia się jakie konto założyć, mogę polecić właśnie to konto w banku ING.
Na gwiazdkę dostałem...
Na gwiazdkę dostałem sweterek, ale kiedy go ubrałem zauważyłem, że na przodzie sa dwie małe dziurki, a na plecach kolejna trzecia. Postanowiłem pójść do sklepu, w którym został on kupiony, czyli do Housa, który umieszczony jest w oświęcimskiej Galerii Niwa, by zareklamować szkode. Było to we wtorek, a dzisiaj już odebrałem swoją reklamacje. Zależało mi, żeby dostać nowy identyczny sweter, ponieważ bardzo mi się podobał. Niestety została mi zwrócona gotówka. Ten pech, że sweter był kupiony w promocji "drugi za 50%" i otrzymałem tylko połowę wartości swetra. Otrzymałem 35 zł i postanowiłem odrazu sobie coś kupić. Zawsze podobały mi sie podkoszulki z Cartoon Netwoork, ale kosztowały 69 zł, więc były za drogie jak dla mnie. Teraz są one przecenione na 49 zl, dlatego dołożyłem sobie 15 zł i kupiłek podkoszulke jaką ostatnio bardzo chciałem mieć. Jestem bardzo zadowolony z zakupu. Pracownica była bardzo miła i uprzejma. Wszystkie sprawy związane z reklamacją przebiegły sprawnie i bez jakiegokolwiek problemu. Muszę pochwalić damskie ciuchy w Housie, niektóre rzeczy były śliczne, choć wiadomo, że z nowej kolekcji ciuchy są nieco droższe od pozostałych. Na męskiej części też było co poglądać, ale niektóre ceny były zbyt wygórwane. W sklepie było bardzo czysto, wszystko było poukładane jak należy. Pracownicy byli bardzo mili i uprzejmi.
Dzisiejszym popołudniem wybrałem...
Dzisiejszym popołudniem wybrałem się ze swoja kobietą do Galerii Niwa w poszukiwaniu ubrania na imprezę Sylwestrowa. Odwiedziłem wszystkie sklepy w oświęcimskiej galerii i postanowiłem coś zjeść. Poszedłem do KFC. Kolejka jak zawsze była bardzo duża, ale to dlatego, że ludzie nie ustawiają się do odpowiednich kas, tylko stoją jakby do jednej kasy i kolejka robi się jedna, ale za to bardzo długa. Obsluga była bardzo miła, pracownica starała się jak najszybciej obsłużyć czekających klientów. Gdy stałem przy kasie słyszałem jak jedna z pracownic biegle posługiwała się językiem angielskim, gdy obsługiwała zagraniczną klientke. Dostałem swoje zamówienie i poszedłem usiąść do stolika. Po drodze zauważyłem, że na podłodze jest bardzo dużo błota z butów, ludzie nawet nie potrafią wytrzeć butów przed wejściem do środka, poprostu szkoda słów. Błoto, które zauważyłem nanieśli robotnicy, którzy prowadzą jakieś roboty przy galerii. Kobieta, która zbierała tace i czyściła stoliki, odrazu, gdy zauważyła ten brud poszła po mopa i zmyła wszystko. Widzę, że obsługa w KFC dba o porządek w środku. Przy automacie z dolewką jest zawsze poukładane jak należy, przy kasach także panuje porządek i jest bardzo czysto. Niektórzy niewychowani ludzie nie potrafią nawet odnieść ze stolika resztek, które zostawili, myślą, że jak zapłacili za jedzenie to jeszcze wszyscy będą po nich sprzątać. Co do jedzenia było pyszne i wszystko było ciepłe. Pracownicy byli ubrani w firmowe ciuchy.
W wigilijne popołudnie...
W wigilijne popołudnie wybrałem się do Kaufland, by kupić wino na świąteczny wieczór. W tym hipermarkecie moje ulubione wino Kagor jest najtańsze w Oświęcimiu, ponieważ kosztuje ok 13 zł, a w innych sklepach takich jak Tesco czy Carefour musimy liczyć się z wydatkiem o ok 5 zł większym. Cały parking przed sklepem był zapełniony, ale w sklepie nie odczuwało się tłoku takiego jak na zewnątrz. Przed sklepem było bardzo czysto, choć pogoda na polu nie sprzyja czystości. Widziałem jak pracownice uzupełniały braki w wózkach przed sklepem. W sklepie odczuwało się świąteczną atmosferę, wszędzie było czysto, a artykuły na półkach były ładnie poukładane. Na dziale z mięsem i wędlinami pracownice chowały wszystkie artykuły i czyściły swoje stanowisko pracy, między innymi szyby. Przy kasie pracownica była bardzo miła i uprzejma, mimo tego, że musi pracować w tak świątecznym dniu jakim jest wigilia. Zostałem bardzo szybko i sprawnie obsłużony, pracownica miło mnie pożegnała. Szaleństwo, że ludzie w takim dniu i o tej porze robią tak duże zakupy, wszystko na ostatnią chwilę, jakby nic w domu nie mięli jeszcze przygotowane. Według mnie wszystkie sklepy w dniu dzisiejszym powinny być otwarte góra do godziny 12, aby pracownicy również mogli cieszyć się świętami i mięli czas w swoich domach przygotować wigilijną kolację.
