Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (86)
Będąc ostatnio w...
Będąc ostatnio w centrum miasta wstąpiłem do Biedronki, żeby zrobić małe zakupy. Wchodząc do sklepu zauważyłem, że na dziale z wodami i sokami jest pełno pustych folii po napojach, a z drugiej strony na tym samym dziale było dużo pustych kartów po sokach. Wody były bardzo źle poukładane, panował tam straszny bałagan, podłoga była brudna. Taka sama sytuacja miała miejsce na stoisku promocyjnym z olejem Kujawskim, chaos. Muszę pochwalić sieć sklepów Biedronka, że w swoim asortymencie mają nie dawno przeze mnie odkryty deserek czekoladowy "Grand Desertt", który kosztuje 1,59 zł, a jest pyszny. Takie same deserki z Bakomy czy z Zott umywają się smakiem do tego z Biedronki. Nie zawsze znana firma świadczy o smaku i jakości produktu. Ten deserek smakuje wyśmienicie, jest bardzo czekoladowy, czuć w nim prawdziwa słodką czekoladę, a te z Bakomy czy z Zott są strasznie sztuczne i bez smaku. W pozostałej części sklepu panował porządek i było czysto. Pracownica w kasie była uprzejma i miła, sprawnie skasowała kupione przez mnie artykuły. Gdy skończyła podziękowała i zaprosiła na kolejne zakupy. Wizyta w tym sklepie zanosiła się od początku na nieudaną, lecz tylko początek działu z napojami wyglądał fatalnie. Pracownice były ubrane w firmowe ciuchy, wyglądały estetycznie.
Wczorajszego popołudnia udałem...
Wczorajszego popołudnia udałem się do oświęcimskiej Galerii Niwa, by kupić prezenty na gwiazdkę dla swoich bliskich. Nie miałem żadnego konkretnego pomysłu, dlatego chodziłem po całej galerii szukając natchnienia, aż trafiłem do sklepu Altero, gdzie pracownica przywitała mnie bardzo miło. Rozejrzałem się po sklepie i moją uwagę zwrócił stojak, na którym ułożone były portfele damskie i męskie. Pracownica podeszła do mnie i zapytała, czy pomoc w wyborze portfela i dla kogo ma on być, żeby pokazać mi odpowiednie. Szukałem portfela dla mamy, więc chciałem, żeby był on gustowny i elegancki. Razem z Panią, która była bardzo uprzejma znaleźliśmy 3 i wybrałem jeden z nich. Cena 99 zł za skórzany portfel, myślę, że nie jest zbyt wygórowaną. Jutro się dowiem, czy dobrze wybrałem. Lubię kupować w tym sklepie, ponieważ pracownice są zawsze elegancko ubrane, grzeczne i uprzejme. Ostatnio, gdy kupowałem buty jesienno-zimowe Pani sprzedawczyni doradziła mi, w kupnie obuwia i wyjaśniła, że buty należy zaimpregnować, żeby nie przemokły i dłużej mi służyły, więc kupiłem środek polecony przez sprzedawczynię i muszę przyznać, że z butami nic mi się nie dzieje. Podłoga w sklepie była czysta, pudełka z butami były starannie ułożone i z tego co zauważyłem , to gdy jakieś buty się sprzedały, pracownica szła na zaplecze i przynosiła kolejne pudełko, żeby nie było braków na pułkach.
W czwartkowy wieczór...
W czwartkowy wieczór udałem się do Galerii Niwa w Oświęcimiu, by w salonie Orange przedłużyć umowę na internet Orange Freedom, ponieważ kończy mi się ona w pierwszych dniach stycznia. W salonie wszystko przebiegło szybko i sprawnie. Pracownik zrobił wszystko jak należy, przedłużyłem umowę na kolejne dwa lata. Zapytałem się co mam zrobić, jeśli chcę zwiększyć prędkość internetu od początku obowiązywania nowej umowy. Pracownik poinstruował mnie, że mam najlepiej w ciągu kilku dni zadzwonić na Biuro Obsługi i tam zgłosić swoją prośbę. Od początku wydawało mi się dziwne to, że ja muszę gdziekolwiek dzwonić, tracić swój czas i pieniądze z konta na to, żeby firmie Orange dać więcej zarobić. To jest wielkie nieporozumienie, że w salonie nie da się załatwić, tak prostej rzeczy. Wróciłem do domu i zadzwoniłem na Biuro Obsługi. Automat poinformował mnie, że na liniach jest bardzo mało konsultantów, i że próba połączenia może trwać długo. Straciłem pierwsze pieniądze z karty. Postanowiłem się zalogować na stronie Orange i załatwić sprawę przez internet, korzystając z usługo Orange-online, tutaj znowu się zawiodłem, ponieważ w żaden sposób nie szło się zalogować, ani zarejestrować. Na stronie Orange znalazłem odpowiedni numer dotyczący moje usługi internetowej. Zadzwoniłem na następny dzień, Pani na infolinii poinformowała mnie, że nie mogę zwiększyć jeszcze swojej prędkości, ponieważ będzie ona obowiązywała do końca starej umowy. Zdziwiłem się, dlatego, że pracownik w salonie kazał mi już zadzwonić i powiedziałem o tym na infolinii, na co kobieta powiedziała mi, że "oni są niedoinformowani", że tak się nie da zrobić. Wychodzi na to, że pracownik w salonie nie zna się na regulaminach i jest niekompetentny do pełnienia swojej pracy. Muszę znowu dzwonić na Biuro Obsługi i tracić swoje pieniądze, ponieważ Orange nie dba o swoich klientów, już kolejny raz wyłożyłem się na tym operatorze.
Wczoraj po szkole...
Wczoraj po szkole wybrałem się do nowo otwartej restauracji KFC w oświęcimskiej galerii Niwa, żeby coś przekąsić po zajęciach na uczelni. Od czasu otwarcia tej restauracji w Oświęcimiu jest tam non stop bardzo dużo ludzi, dlatego w kolejce trzeba troszkę poczekać, ale Panie za kasa robią co mogą, żeby jak najszybciej obsłużyć klientów. Bardzo uprzejma pracownica przyjęła moje zamówienie i po chwili jedzenie dla mnie było już gotowe do odebrania. Co do samego jedzenia muszę powiedzieć, że wszystko było ciepłe i bardzo dobre. Nowe frytki w KFC są znakomite. Zamówiłem B-smart'a z normalnymi frytkami, a drugiego B-smart'a z frytkami powiększonymi i co się okazało, dopłaca się złotówkę, a frytki są minimalnie większe, różnią się chyba tylko opakowaniem, w jakim są podawane. Podczas jedzenie widziałem jak jedna z pracownic dba o porządek i czystość na stolikach. Podłoga w sklepie była brudna, ale aura za oknami nie sprzyja czystości obuwia klientów korzystających z usług KFC. Myślałem, że w pierwszych dniach po otwarciu będą jakieś znaczne zniżki, muszę przyznać, że były jedynie jakieś kupony rabatowe, ale nie zmniejszały cen jakoś znacząco. Panie za kasą były ubrane w firmowe ubrania i były bardzo miłe i uprzejme.
W środę popołudniu...
W środę popołudniu wybrałem się na poszukiwanie butów jesienno-zimowych. Udałem się w tym celu do sklepu CCC w pasażu handlowym w Kauflandzie, byłem mile zaskoczony, ponieważ niemiły zapach, który zawsze było czuć w tym sklepie, był tym razem delikatny i mało intensywny. Znalazłem buty idealne dla siebie, ale nie było rozmiaru. Pani ekspedientka była tak miła, że poprosiła mnie żebym poczekał chwile i w komputerze dokładnie sprawdzała, czy w którymś z innych sklepów CCC znajdę odpowiedni dla siebie rozmiar. Niestety takie rozmiaru nie ma już w żadnym sklepie w Polsce, kobieta za kasą dwa razy nawet to sprawdzała, była ona bardzo miła, grzeczna i uprzejma. Chodząc po sklepie widziałem, że inna z pracownic bardzo pomagała klientom w odnajdywaniu rozmiarów i fasonów, miała na koszulce znaczek z napisem "uczę się", widać było, że jej uprzejmość nie była wymuszona. Sklep był czysty, wszystkie pudełka z butami były poukładane. Panie ekspedientki były schludnie ubrane w firmowe ubrania. Podobała mi się wystawka z torebkami, które były tam bardzo ładne i w przyzwoitych cenach. Buty także były w cenach niewygórowanych, te które mi się podobały były ze skóry i kosztowały 199 zł, ta cena według mnie jest przyzwoita.
We wtorkowy wieczór...
We wtorkowy wieczór po seansie film "Listy do M." postanowiłem pojechać coś zjeść, a że trochę czasu nie byłem w KFC, więc postanowiłem udać się właśnie tam. Zamówiłem Grandera i B-smart'a. Pani w kasie była bardzo miła, ale na jedzenie czekałem ponad 10 minut. Uprzedziła mnie, że trzeba będzie poczekać i poprosiła mnie żebym usiadł, a ona mnie zawoła. Widziałem, że niektórzy ludzie rezygnowali z zamawiania czegokolwiek, ponieważ na wszystko trzeba było czekać. Zamówiłem i poszedłem usiąść. Pod pierwszym stolikiem, który wybrałem była rozlana cała coca-cola, nikt nie kwapił się do jej posprzątania, wybrałem inny stolik, ponieważ nie chciałem mieć "u klejonych" butów. Podłoga w całej restauracji była brudna i nie umyta. Po ok 10-15 minutach pracownik zawołał mnie po odbiór zamówienia. Jedzenie oczywiście było pyszne, jak to w KFC, ale czułem że jest troszkę zimne. Zdziwiło mnie to, bo myślałem, że skoro czekam tyle czasu to dostane całkiem ciepłe jedzenie. Za to, że czekałem tyle czasu dostałem gratisowe frytki, które są pyszne w KFC, ostatnio weszły jakieś nowe, lepsze!. Gdyby nie czas oczekiwania i rozlana kola na podłodze, to moja ocena byłaby najwyższa, ponieważ pracownicy byli bardzo mili, wszyscy schludnie ubrani i grzeczni. Oferta KFC jest bardzo bogata i można sobie pysznie i dobrze pojeść, ceny są bardzo przyzwoite.
We wtorek zaraz...
We wtorek zaraz po wykładach wybrałem się do oświęcimskiej galerii Niwa po to, aby zobaczyc nowo otwartą częśc galerii i nowe sklepy. Otwarto m.in H&M, Orsay, CCC. Byłem przerażony ilością ludzi. Już samo zaparkowanie na parkingu podziemnym było nie lada wyczynem. W sklepie H&M ludzie zachowywali się jakby ten sklep mieli jutro zamknąc albo tak jakby nikt w domu nie miał nic do ubrania. Dla mnie ten widok był żałosny, rozumiem,że promocja w której za wydane 150 zł. dostawało sie bon o wartości 100zł. jest atrakcyjna promocją, no ale bez przesady. Kolejka do przymierzalni była tak ogromna, że trzeba by było czekac dobre 30 minut. Ja osobiście nie widziałem NIC atrakcyjnego, nie było prawie żadnych rzeczy z aktualnego katalogu na zimę 2011/2012, który znajduję się na stronie firmy, a muszę powiedziec, że w katalogu umieszczone są bardzo ładne ciuchy. Patrzyłem np na stronie H&M na genialne męskie swetry, a tu w sklepie zawód, nic takiego nie ma. Następnie udałem się do Orsay'a, bardzo ładne damskie ciuszki, znam ten sklep bardzo dobrze z Galerii Krakowskiej i muszę powiedziec, że w oświęcimskim jest mniej rzeczy ale jest tak samo przytulny. Idąc dalej wstąpiłem do CCC, ogarnęło mnie zdziwienie, ponieważ nie czułem okropnego firmowego zapachu, którym niechlubnie "sławi" się firma CCC, ale to pewnie dlatego, że nie zdarzyli go jeszcze dostarczyc, oby w tym sklepie tak nie śmierdziało jak w pozostałych, co do butów to były one niechlujnie poukładane, miałem porównanie ze sklepem obuwniczym Altero, gdzie buty i pudełka były poukładane starannie. Widziałem, że w nowej częsci galerii otwierac będą się jeszcze inne sklepy, ale są one tymczasowo w wykończeniu i za jakiś czas zobaczymy co nowego spotkamy w Galerii Niwa. Czekam na otwarcie kina, mam nadzieje, że będzie ono przynajmniej na poziomie kina w tyskim City Poincie.
Dzisiejszym popołudniem wybrałem...
Dzisiejszym popołudniem wybrałem się do marketu Tesco. Zastąpił on jeszcze nie dawno funkcjonującą tam Savie dlatego hipermarketem nazwac tego nie można. Chciałbym napisac jakie zaszły zmiany, ponieważ według mojego uznania większość rzeczy się pogorszyła. Nowe ustawienie regałów w Tesco jest fatalne, w wielu miejscach dwie osoby, które chcą minąć się wózkami nie zrobią tego z łatwością, ponieważ jest mało miejsca, poza tym artykuły są koszmarnie porozkładane na sklepie, osobiście muszę długo szukać niektórych produktów, np. mąka stoi w środku między regałami z wodami. W porównaniu do Savi jest strasznie mało produktów w sklepie, jak wchodziło się do Savi , od razu na wejściu było widać pokaźne stoisko z owocami i warzywami, w Tesco czegoś takie nie ma. Savia w tym miejscu była sto razy lepsza. Na półkach wszystkiego było dużo więcej, rozmieszczenie sklepu było przyjazne dla klienta, ponieważ wszystko było tam gdzie być powinno, w Tesco panuje chaos. Jak na razie jedynym atutem jest decyzja firmy Tesco o pozostawieniu pracujących tam kobiet, ponieważ są one prze miłe, grzeczne i zawsze uśmiechnięte. To był błąd według mnie, że Savie przejęło Tesco. Hipermarkety firmy Tesco nie budzą u mnie zastrzeżeń, ale ten mały markecik jest po prostu słaby. W sklepie jest czysto, przyjemnie pachnie. Na stronie Tesco widziałem reklamę nowych lodów "Choka Blok", jeśli oceniać po opakowaniu to muszą być pyszne,ale jak zobaczyłem ich cenę to mnie cofnęło, za takie małe pudełeczko 14.99? Lekka przesada.
Dzisiejszym popołudniem poszedłem...
Dzisiejszym popołudniem poszedłem do oświęcimskiej galerii Niwa po to, aby w hipermarkecie Carrefour kupić szklanki w promocji "Drugi za grosz". Na początku nie mogłem zorientować się gdzie one są więc zapytałem kobiety, która układała produkty na pólkach. Na moje pytanie kobieta odpowiedziała..."gdzieś tam są przy wejściu proszę sobie poszukac"...nie znalazłem ich nigdzie a kobieta widząc że dalej ich szukam nie raczyła mi nawet pomoc, więc zrezygnowałem z tego zakupu. Takie samo zdarzenie miałem w tym hipermarkecie dwa dni wcześniej. Mianowicie szukałem kart do gry dla dzieci, które były reklamowane w gazetce promocyjnej. Zapytałem kobiety która układała zabawki gdzie mogę je znaleźć a ta wskazała mi tylko ręką gdzie mam iśc, kompletnie mnie olała, tam było mnóstwo zabawek na tym dziale a ja miałem w tym wszystkim szukać małych kart, zamiast mnie zaprowadzić i pokazać gdzie są, żebym nie musiał szukac zostałem zostawiony na pastwę losu, nie znalazłem ich i opuściłem sklep nic nie kupując. Widać pracownicy tego hipermarketu mają gdzieś klientów, bo zamiast zostawić na moment układanie towaru na regałach i pomoc klientowi w odnalezieniu szukanej rzeczy to oni dalej układają sobie spokojnie towary a Ty kliencie sobie szukaj sam, bo przecież masz mnóstw czasu. Zero poszanowania ludzkiego czasu. W carrefour'ze jest bardzo dużo produktów dlatego czasem odnalezienie czegoś sprawia kłopot. Muszę pochwalić jednak za to ile widziałem tam zabawek, wybór jest ogromny i każdy może znaleźć coś dla siebie. W sklepie jest bardzo czysto, a produkty są poukładane na regałach, może dlatego jest taki porządek, że pracownicy zamiast pomoc klientowi układają sobie ślicznie i spokojnie towar na półeczkach...hehe
Jestem użytkownikiem internetu...
Jestem użytkownikiem internetu domowego Orange Free, i muszę powiedziec, że to co robi siec Orange to jest jakaś masakra. Już drugi raz zdarzyło mi się, że rachunki do domu przestały mi przychodzic, ponieważ w ich systemie coś się psuję i włącza mi się opcja Ekofaktura, czego ja sobie nie życzę. Za pierwszym razem przez dwa miesiące nie miałem rachunku, dlatego nie zapłaciłem za internet, po czym internet został zwolniony do minimum i odłączony. W salonie powiedziano mi, że to ja sam musiałem to zmienic, napisałem reklamację ale nic ona nie przyniosła. Zapłaciłem zalegającą kwotę w punkcie Orange i internet został przywrócony. W tym miesiącu sytuacja się powtórzyła ponieważ znowu została włączona Ekofaktura, ale nauczony doświadczeniami z przed kilku miesięcy poszedłem odrazu i to wyłączyłem. Zapytałem Pani w salonie dlaczego tak się dzieję, ale powiedziała mi, że ona nie ma pojęcia i trzeba dzwonic na Biuro Obsługi. Muszę znowu napisac reklamację, choc wątpię, że coś mi to przyniesie. Orange nie dba o klientów, osobiście jestem zrażony do tej firm, powinni mnie przeprosic za takie zajścia i np zwiekszyc prędkośc internetu w ramach rekompensaty.
Byłem w sobotę...
Byłem w sobotę w Galerii Krakowskiej, żeby kupic sobie jakieś nowe ciuchy. Zawsze najpierw wchodzę do NY, ponieważ jest to mój ulubiony sklep.Najpierw wszedłem do tego sklepu około godziny 10;40 i było w nim bardzo ładnie poukładane,nawet tam gdzie mieści się kobieca bielizna, ale kiedy wszedłem tam drugi raz około godziny 14 było już zupełnie inaczej,nie wiem dlaczego ale kobiety robiąc tam zakupy nie patrzą czy coś upuszczą tylko idą dalej, ogromna ilośc bielizny na podłodze,przecież ktoś później będzie w tym chodził, brak jakiejkolwiek kultury osobistej. W męskiej części sklepu bardzo ładnie wszystko poukładane i zero bałaganu. Jest to sklep, w którym jest pełno ubrań, bardzo lubię takie właśnie sklepy, gdzie naprawdę można znależc coś fajnego. Ciuchy z najnowszej kolekcji kosztują dośc sporo, ale z tym się trzeba liczyc, a poza tym to jest Kraków, więc ceny są wyższe. Moim zdaniem za mało kas otwartych na sklepie, byc może spowodowane jest to zbyt małą ilością pracowników na zmianie. Według mnie każdy, w tym sklepie znajdzie cos dla siebie i na swoją kieszeń. Kupiłem sobie w tym sklepie czapkę na zimę, której bardzo długo szukałem za 20 zł, co moim zdaniem nie jest jakąś wygórowaną cena. Personel wyglądał schludnie i wszyscy byli bardzo mili. Minus, to to, że trzeba było dośc trochę stac w kolejce do kasy.
Zawsze kiedy jadę...
Zawsze kiedy jadę autem słucham radia 99.1fm, czyli radia Eska. Jest to najlepsze radio do posłuchania naprawdę dobrej i aktualnej muzyki, przez cały dzień lecą tam co chwile najnowsze kawałki z Gorącej20, piosenki, których słucha się teraz, nowych, świeżych kawałków. Radia takie jak RMF FM czy Radio Zet oczywiście są lepsze od radiowej eski po względem bieżących informacji, które w tych stacjach lecą co 30 minut, ale na RMF'ie czy ZET'ce puszczają stare kawałki co mi osobiście nie odpowiada, za dużo na tych stacjach tak zwanych "staroci". Jeśli komuś nie potrzebne są co półgodzinne informacje i chce posłuchac najlepszej muzyki to gorąco polecam ESKE!. Świetni prowadzący m.in Jankes, bardzo ciekawie i z żartem prowadza różne audycję. w piątek od ok. godziny 18 puszczają muzykę imprezową, żeby dobrze zacząc weekend. RMF i Radio Zet mają jeszcze przyciągające ludzi konkursy z bardzo dużymi nagrodami, ale ja jednak preferuję ESKE.
Oglądam telewizje przeważnie...
Oglądam telewizje przeważnie tylko wieczorami i muszę przyznac, że stacja TVN ma w swoim programie najlepsze programy i seriale. Co wieczór można tam oglądnąc dobry serial lub program rozrywkowy m.in Przepis na życie, Mam Talent, Kuba Wojewódzki, Kuchenne rewolucje, Top Model i kilka jeszcze bardzo ciekawych propozycji. Programy te są tak dobrze rozłożone, że praktycznie codziennie w godzinach ok 21-22 można oglądnąc lubiany przez siebie program. Ja osobiście codziennie wieczorem siadam przez TVN'em i relaksuje się przy naprawdę dobrych programach telewizyjnych. Bardzo podobają mi się w tej stacji nowe produkcję serialowe takie jak "Układ warszawski" czy "Wszyscy kochają Romana". Jest to najlepiej rozwijająca się w Polsce stacja telewizyjna. W TVP1 non stop leci tylko Klan, Plebania, Jaka to melodia, ile to można oglądac, ludzie potrzebują programów, które przysporzą im emocji tak jak np nowy rewelacyjny program "Milion w minute". Wada stacji TVN jest długośc i częstotliwośc reklam, no ale z czegoś pieniądze muszą zarabiac,żeby mogli tworzyc coraz to lepsze programy.
Pojechałem dzisiaj zatankowac...
Pojechałem dzisiaj zatankowac samochód na stacje Bp, od pewnego czasu irytuje mnie na tej stacji to, że czeka się przy kasie strasznie długo,bo przeważnie jedyna otwarta kasa jest ta połączona z obsługiwaniem zamówień w Wild Bean Cafe. Ja chce szybko zapłacic za benzynę, a nie czekac, aż Pani za kasą zrobi kawę klientowi albo przygotuję coś do jedzenia. Do tego powinna byc osobna kasa obsługująca tylko klientów Wild Bean Cafe. Co chwila wszystkie pozostałe kasy są zamknięte, bo obsługa idzie zatankowac gaz,a ludzie czekają i czekają. Stacja jest bardzo czysta, w środku ładnie pachnie, produkty są poukładane na półkach. Promocje, które robi stacja Bp jeśli chodzi o produkty typu Coca-Cola lub jakieś napoje izotoniczne są beznadziejne i w ogóle nie opłacalne. Dookoła stacji bardzo czysto, personel należycie ubrany. Moim zdaniem przesadzone również są ceny w Wild Bean Cafe, zapiekanka tam kosztuje 8 zł, lekka przesada. Kupiłem również na tej stacji kubek termoizolacyjny na ciepłe napoje, ale pokrywka wykonana jest z tak tandetnego tworzywa, że trzeba byc mistrzem żeby nie rozlac zawartości, za kubek zapłaciłem ponad 10 zł a jest warty 0!
Bardzo często, gdy...
Bardzo często, gdy mam ochotę spędzic miły wieczór wybieram się do pizzerii PoziomKa, która znajduje się na przeciwko Oświęcimskiego Centrum Kultury. W piątkowy wieczór tak właśnie zrobiłem i poszedłem na kolaje ze swoja kobietą właśnie tam. Wystrój tego lokalu jest bardzo uroczy i przytulny, w tle cichutko gra miła muzyka, a w całym pomieszczeniu czuc zapach dobrego jedzenia, co zachęca do częstego wracania w to miejsce. W środku jest bardzo czysto, krzesła pozasuwane jak należy. Panie ,które tam pracują odrazu po wybraniu miejsca przynoszą Menu, by po chwili znów podejśc i przyjąc zamówienie. Karta jest bardzo obszerna jest chodzi o pizze, a ceny są bardzo dobre. Na pizze nie czeka się długo,a wszystko jest bardzo ładnie podane. Pizza jest pyszna. Kobiety, które tam pracują są bardzo ładnie ubrane, miłe i uprzejme. Toalety w lokalu są bardzo czyste i zadbane.
Byłem wczoraj na...
Byłem wczoraj na filmie "O północy w Paryżu", który gorąco polecam w NoveKino Tychy. Bardzo podoba mi się sposób rezerwowania biletów w tym kinie. Można sobie w domu wybrac miejsce, z którego chce się oglądac film, i spokojnie przed seansem odebrac zarezerwowane bilety, bez obaw, że zabraknie miejsca na sali. Byłem zdumiony ilością ludzi, którzy przyszli obejrzec ten film. Już dawno nie widziałem tylu ludzi w kinie. Bardzo duży minus dla kinowego sklepiku przed salami,ponieważ ceny w nim są astronomiczne, moim zdaniem jest to największa wada tego kina, powinni zrobic jakieś promocję, bo ceny mnie osobiście odstraszają. Kino i sale kinowe bardzo czyste, fotele wygodne, obsługa bardzo miła i ładnie ubrana. Bardzo fajna promocja, dzieeki której każdy we wtorki placi za bilet 12 zl.
Odwiedziłem wczoraj hipermarket...
Odwiedziłem wczoraj hipermarket Tesco w Tychach. W sklepie znalazłem wiele atrakcyjnych promocji oraz przecen. Wszystkie artykuły były poukładane na pólkach, sklep był czysty, podłoga umyta, pracownicy na swoich stanowiskach. Bardzo pozytywnie zaskoczyłem się świeżością sprzedawanych w tym sklepie ryb, kupiłem łososia, który był świeży i pachnący. Ryby wędzone również wysokiej jakości i pyszne w smaku. Kolejki do kas były niewielkie, a kiedy robiła się ona coraz większa następna kasa zostawała otwierana, żeby klienci mogli zostac szybko i sprawnie obsłużeni. Pani za kasą była bardzo miła i uprzejma. Ceny niektórych towarów dużo wyższe w porównaniu do konkurencji.
Byłem wczoraj w...
Byłem wczoraj w sklepie CCC, który mieści się w pasażu handlowym marketu Kaufland. W tym sklepie zawsze panuje obrzydliwy, nieprzyjemny zapach, nie mam pojęcia jak kobiety, które tam pracują wytrzymują cały dzień w pracy. Ten zapach na pewno nie przyciąga klienta,taka sama sytuacja jeśli chodzi o nieprzyjemny perfumowany zapach jest w sklepie Boti w Galerii Niwa w Oświęcimiu. Jeśli chodzi o buty w CCC to wybór dla mężczyzn jest bardzo ograniczony, lepiej sprawa ma się z butami dla kobiet i dzieci. Ekspedientki schludnie ubrane i w miarę uprzejme. Sklep czysty. Ładna wystawka.
Jest to moim...
Jest to moim zdaniem najlepszy zakład bukmacherski w Oświęcimiu. Wewnątrz czyściutko,krzesła zawsze pozasuwane, ofetry meczy zawsze dobrze zawieszone. Kobiety pracujące tam bardzo dobrze znają się na wykonywanej przez siebie pracy, jak i na rożnych wariantach puszczania meczy.Panie zawsze ładnie ubrane, miłe i uprzejme. Oferta tego zakładu jest najbardziej bogata i ciekawa.
Restauracja bardzo czysta....
Restauracja bardzo czysta. Jakośc i szybkośc obsługi na najwyższym poziomie. Ceny i promocje bardzo korzystne dla portfela klienta. Personel prezentował się bardzo dobrze. Wszyscy byli bardzo uprzejmi.Pan w kasie przedstawił mi bardzo korzystną oferte w zestawach, był bardzo dobrze zorientowany w temacie. Duży plus dla tego Mc'Donald'sa.
