Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (236)
Cinema City odwiedzam...
Cinema City odwiedzam bardzo często, ze wzgledu na bliskie położenie dwóch placówek w odniesieniu do mojego miejsca zamieszkania. A także ze względu na moje uwielbienie dla filmów na dużym ekranie. Tym razem postanowiliśmy obejrzeć "The Avengers" (który osobiście polecam) wpadliśmy do kina dosłownie chwilę przed seansem (kochamy krakowskie korki!), Pani przy kasie powiedziała jednak że nie ma żadnego problemu, że są jeszcze miejsca i spokojnie bo i tak początek to reklamy. Już myślałam że natknęłam się na przemiłą osobę, jednak Pani szybko zmyła pierwsze wrażenie komentując do osoby siedzącej obok że "jeszcze tylko ci i spokój do seansu o 22". Rozumiem że będzie chwila przerwy itp. ale czy nie mogła tego powiedzieć po naszym odejściu ? Nikt raczej nie przepada za przedmiotowym traktowaniem... Druga rzecz to fakt, iz nie wiedzieliśmy o promocji środowej mianowicie środy 1+1,czyli przy zakupie biletu drugi dostaje się gratis, więc zakupiliśmy standardowo jeden zwykły drugi ulgowy....a promocja dotyczy tylko biletów normalnych, niestety Pani uznała że o promocji nie warto przypominać. Podeszliśmy kupić popcorn i cole (w końcu co to za seans bez popcornu?) i tutaj obyło się bez problemów. Pani przy kasie bardzo miła i pomocna, gdy wybrałam dwie cole i popcorn, zaproponowała zrobienie zestawu żeby wyszło taniej (zupełnie przeciwnie niż Pani przy kasie). Film bardzo nam się podobał, jednak zdziwiło nas to że reklamy wyświetlane przed seansem które zwykle trwaja ok 15 minut tym razem trwały ok 30 ! By może dlatego że seans cieszył się dużym powodzeniem, uważam jednak że 30 minut to przesada, i nie tylko ja ponieważ z rzędów niżej dochodziły zirytowane głosy widzów. Ogólnie kino oceniam na 3 przez zachowanie osoby przy kasie biletowej, a także przez resztki popcornu na podłodze i zalane po poprzednim seansie cola siedzenie ( na szczęście tylko bok, więc dało się w miarę wygodnie siedzieć)
Rossmann na ulicy...
Rossmann na ulicy Zakopiańskiej sprawia zupełnie inne wrażenie niż ten w Galerii Krakowskiej. Przede wszystkim - jest większy, co sprawia że przechodzenie między regałami, nawet jeśli ą tam inne osoby nie sprawia większych trudności. Asortyment podobny jak w większości Rossmannów. Po zrobieniu niewielkich zakupów udałam się do kasy gdzie powitała mnie uśmiechnięta Pani, grzecznie zapytała czy ma odrazu pakować wybrane rzeczy, przyjęła płatność i życzyła miłego dnia. Najprzyjemniejsze zakupy tego dnia ! Jeden minus - tu też nie było już czarnych eyelinerów Wibo ;)
Taste Station postanowiliśmy...
Taste Station postanowiliśmy odwiedzić, jako że odmówiłam gotowania obiadu w dniu dzisiejszym a coś zjeść trzeba. Akurat udało nam się załapać na happy hour (50% taniej w ostatnią godzinę otwarcia). Restauracja jest samoobsługowa, czyli nakładamy co nam pasuje podchodzimy do kasy gdzie jedzonko jest ważone, Pani podaje cenę płacimy i czas na szamanko ! No więc podchodzimy do lady z jedzeniem, tac dużo wszystkie czyste, tak samo talerze. Jedzenia do wyboru sporo, ale po niektórych potrawach już widać że troszkę sobie leżą. Koniec końców wybrałam pulpety z ziemniakami, fakt faktem cena bardzo atrakcyjna (ok 7 zł) a talerz pełen. No ale, pulpety bardziej zimne niż ciepłe a ziemniaki twarde. Ja rozumiem że happy hour czyli tak naprawdę "pozbądźmy się tego co zostały żeby nie wyrzucać" ale bez przesady, nie każdy kto chce zjeść przed zamknięciem poluje na najniższą cenę. Ostatecznie jedzenie mimo wad zostało pochłoniete a więc wyszłam najedzona, na szczęście naleśniki osoby towarzyszącej były bardzo dobre i tu plus (może jakiś wyjątek?) Podejrzewam że gdybym postanowiła zjeść w "normalnych" godzinach to sprawa wyglądałaby inaczej, jednak nie wiem czy skuszę się na jedzenie tam jeszcze raz, ponieważ mimo wszystko niesmak pozostaje.
Na odwiedzenie restauracji...
Na odwiedzenie restauracji indyjskiej zdecydowaliśmy się po obejrzeniu jednego z odcinków "Kuchennych rewolucji". Wybraliśmy Indus Tandoor głównie dlatego że mają dobre opinie w internecie. I okazało się że opinie były trafne. Weszliśmy do restauracji, wybraliśmy stolik oraz dostaliśmy menu, i w tym momencie zaczęły się schody.... jako że nigdy w takim miejscu nie jedliśmy to dość ciężko było nam coś wybrać. Na szczęście przemiła kelnerka wytłumaczyła nam co oznaczają konkretne nazwy i "Z czym to się je". Zamówienie przyjęte, zrealizowane bardzo szybko, a jedzenie przepyszne. Nawet mój towarzysz, na codzień żarłok nienażarty wyszedł stamtąd przejedzony. Ceny średnie, ale jako że restauracja indyjska to jest to zrozumiałe. Lokal bardzo klimatyczny, a w lożach które niekiedy zastępują stoliki atmosfera intymna, można swobodnie zajadać i nie martwić się tym że inni patrzą a ty nawet nie wiesz czy to palcami czy widelcem się zjada :) Polecam restaurację wszystkim !
Do 4D wybrałyśmy...
Do 4D wybrałyśmy się z przyjaciółką z bardzo prowizorycznego powodu - umierałyśmy z głodu. Restauracja mieści się na dość dużej powierzchni w centrum handlowym, dlatego też ucieszyło nas że menu są już zostawione na stolikach (krótszy czas oczekiwania). Wybór zajął nam dosłownie kilka minut ze względu na naprawdę spory głód. Niestety, czas oczekiwania na kelnerkę był długi, nawet mimo tego że Panie (dwie) minęły nas kilka razy i widziały że czekamy na złożenie zamówienia, zaczepiłyśmy także jedną z Pań informując że chciałybyśmy złożyć zamówienie, dostałyśmy informację że "za sekundkę ktoś podejdzie", "sekundka" trwała prawie 15 minut. W końcu doczekałyśmy się, i złożyłyśmy zamówienie na dwie kanapki naleśniki oraz kawę. Tutaj zaskoczenie, ponieważ jedzenie zostało nam przyniesione dużo szybciej. Po skończonym posiłku (co też nie zajęło nam wiele czasu :)) poprosiłyśmy o rachunek i możliwość zapłacenia kartą. Pani szybko się uwinęła z rachunkiem i mogłyśmy pójść na dalsze zakupy. Ogólnie oceniam restaurację na plus za porządek, ciekawe menu i przyzwoite ceny. Na minus niestety szybkość obsługi. Z natury nie jestem człowiekiem czepliwym, i rozumiem różne sytuacje jako że sama przez pewien czas pracowałam jako kelnerka, ale prawie pół godziny oczekiwania na przyjęcie zamówienia to jednak troszkę zbyt dużo.
O istnieniu składu...
O istnieniu składu do tej pory nie wiedziałam. Odkryłam to miejsce wczoraj, i z miejsca się zakochałam. Sklep jest bardzo duży i dosłownie zapchany książkami, które poukładane są tematycznie. Jako zapalony czytelnik w zasadzie wszystkie wyruszyłam na poszukiwania (ku czarnej rozpaczy chłopaka który już umierał z głodu :)) i mimo krótkich poszukiwań odnalazłam dla siebie 5 pozycji. Książki, wbrew temu co można by sądzić są nowe, nieuszkodzone, w stanie idealnym a ceny...ah te ceny ! 50% niższe niz nadruki na tylnej okładce. I tak też udało mi się "upolować" pozycję która w standardowych księgarniach kosztuje ok 30 zł za 8zł. Poza ogromną ilością pozycji i ich cenami, plusem jest także to że w składzie jest czysto i spokojnie, brak tu drażniącej muzyki, czy zapachu płynu do mycia podłogi. Jako dodatkowy plus dodam że pracownicy się nie narzucają, jednak zapytani o cokolwiek chętnie odpowiadają na zadane pytanie. Za książki płacić można kartą lub gotówka w zależności od życzenia klienta. Na pewno tam wrócę jeszcze nie raz !!
Do Coffeshop wstąpiliśmy...
Do Coffeshop wstąpiliśmy wczoraj w sumie przez przypadek. Przechodziliśmy obok i stwierdziłam, że mam ochotę na kawę. Weszliśmy, zabraliśmy menu i rozpoczeliśmy wybór, po chwili podszedł do nas miły kelner i zapytał co podać. Wybraliśmy dwa desery lodowe, kawkę oraz kawę mrożoną dla mnie. Desery dostaliśmy po chwili, na kwę trzeba było poczekać dłużej, ale warto było gdyż okazała się być przepyszna. Kawiarnia w dobrym miejscu, czysta, ogólnie przyjemna. Dla klientów dostępne łącze wi-fi, a ceny jak na kawiarnie przy rynku bardzo przystępne. Jeden minus - wiszący nad naszym stolikiem ekran interaktywny z którego sączyła się w kółko drażniąca kilkutonowa melodyjka, przez całe 40 minut które tam spędziliśmy leciała w kółko, po pewnym czasie była już nie do wytrzymania. Na kawę tam na pewno wrócę ale usiądę na zewnątrz - byle dalej od ekranu.
Do Genji zajrzałyśmy...
Do Genji zajrzałyśmy z koleżanka w zasadzie przez przypadek, kierowałyśmy się w stronę centrum i przechodząc obok lokalu stwierdziłyśmy że w sumie to obie mamy ochotę na sushi. Lokal bardzo ładny, klimatyczny. Jako że pora była wczesna w lokalu było pustawo, więc miałyśmy okazję wybrać sobie taki stolik który będzie nam odpowiadał. Postanowiłyśmy usiąść w małej salce. Szybko otrzymałyśmy menu, po szybkim przejrzeniu postanowiłyśmy zjeść po 8 hosomaków oraz zupę. Niestety czas oczekiwania na kelnerkę która by zapytała o zamówienie był bardzo długi, nawet mimo tego że dwie Panie kilka razy mijały naszą salkę i widziały że menu mamy odłożone i czekamy. W końcu kelnerka dotarła do naszego stolika i odebrała zamówienie. Zupę dostałyśmy w miarę szybko i muszę przyznać że była przepyszna. Na sushi oczekiwałyśmy odrobinę dłużej ale to normalne. Po otrzymaniu głównej "atrakcji" stwierdziłyśmy obie że to jedno z lepszych sushi w Krakowie. Po zakończeniu posiłku szybko dostałyśmy rachunek, zapłaciłyśmy oraz opuściłyśmy lokal. Mimo całościowego pozytywnego wrażenia, pozostał drobny minus w postaci kelnerki która długo nie odbierała od nas zamówienia. Ogólnie polecam - ale nie jeśli ktoś jest glodny, i musi zjeść "już, natychmiast" ;)
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy sklepu Organic w galerii Krakowskiej. Wyruszyłam w stronę tego sklepu po poleceniu mi przez Mamę jego placówki w Katowicach. Postanowiłam zakupić skrzyp oraz coś dla na problemy z żołądkiem. Ze znalezieniem skrzypu nie było żadnego problemu, zaskoczyła mnie także cena - niska jak na naturalne zioła 3,50zł za 100gr. Jednak, jako że nie znam się na właściwościach konkretnych ziółek poprosiłam Panią obsługującą o pomoc w dobraniu czegoś dla żołądkowców, podpowiedziała mi że najlepszy będzie len, wyszukała go na półeczce i zapytała czy pomóc w czymś jeszcze, odparłam że rozejrzę sie jeszcze chwilkę i poproszę o skasowanie. Oprócz ziół zakupiłam także herbatę rooibos z czekoladą. Przemiła, uśmiechnięta Pani skasowała moje zakupy, zaprosiła ponownie i powiedziała "Do widzenia". Sklepik czysty i zadbany, jedyny minus to taki, że nie jest on zbyt duży i trzeba uważać by czegoś przypadkiem nie strącić. Podsumowując - Polecam wizytę w tym sklepie każdemu.
Moja obserwacja dotyczy...
Moja obserwacja dotyczy drogerii Rossmann w galerii krakowskiej. Weszłam do niej wczoraj w celu zakupu eyelinera marki Wibo (o dziwo jeden z najlepszych linerów jakie wypróbowałam) niestety w drogerii były tylko linery w kolorze zielonym, szarym i brązowym - poszukiwanego przeze mnie czarnego nie było (odnalazłam jedynie linery marek dużo droższych...). Sklep czysty, uporządkowany. Udało mi się odnotować także kilka ciekawych promocji. Wszystkie produkty stały na swoich miejscach na półkach, przy swoich cenach. Niestety dość widoczne braki w niektórych produktach (np. czarne eyelinery). I największy minus całego sklepu - bardzo wąskie przejścia pomiędzy półkami, wystarczy że jeden z klientów zatrzyma się by czegos poszukać na półkach i robi się "korek", w takiej sytuacji wyobraźmy sobie co się tam działo w sobotnie popołudnie przy tłumie klientów. Poza tym obsługa na 5, Pani przy kasie bardzo miła z niewymuszonym uśmiechem skasowała moje zakupy usłyszałam "Dzień dobry" oraz "Do widzenia". Ogólna ocena 3, z powodu braków asortymentowych oraz kroków w przejściach.
Czas najwyższy przyszedł...
Czas najwyższy przyszedł by pójść do ginekologa. Wybór padł na centrum "Femina" - bo blisko, bo lekarz polecany. No to zadzwoniłam by umówić się na wizytę. Tutaj szok - wizyty na bieżąco a nie na trzy miesiące później. Zapisałam się na wtorek 24.04 na godzinę 17:00. Dotarłam do centrum o 16:50. Przychodnia przyjemna, czysta. Panie na rejestracji bardzo miłe. W poczekalni gra muzyka, na półeczkach gazety do poczytania dla oczekujących Pań. Obok rejestracji gabinet Pana Doktora, gabinet RTG i gabinet do Mammografii. Ogólnie pierwsze wrażenie pozytywne. Czekam na moją kolej (Doktor przy wychodzeniu pacjentki wyczytywał nazwisko następnej pacjentki). Tutaj minus - zamiast o 17:00 do gabinetu weszłam o 17:40. Nic to i tak mniejszy poślizg niż w przychodniach publicznych. Doktor okazał się być osobą przemiłą, otwarcie pytającą o wszytko co lekarz tego typu wiedzieć powinien. Badanie dokładne, a w cenie wizyty oprocz standardowego badania ginekologicznego jest także USG narządów rozrodczych wewnętrzne i zewnętrzne oraz USG piersi. Po badaniu czas na recepty. Moim zdaniem Pan Doktor troszkę przesadza z ilością leków, ale nie ja jestem lekarzem i nie mnie oceniać. Plusem jest to że przy wypisywaniu recepty Pan Doktor podaje co wypisuje, na co to, dlaczego to przypisuje, jak działa, jak stosować i ogólnie wszystkie szczegóły odnośnie podanego leku. Wizytę oceniam na 4 - lekarz jak najbardziej kompetentny, wizyta kompleksowa, przychodnia bardzo przyjemna. Nie wystawiłam oceny 5 z powodu poślizgu w godzinie wizyty a także dlatego że wizyta jest dość kosztowna i dla osób które u ginekologa muszą być dość często może to być zbyt duży wydatek.
Bardzo lubię zakupy...
Bardzo lubię zakupy w tym sklepie, mają bogaty asortyment dla osób w moim rozmiarze. Duży wybór, częste promocje i niewygórowane ceny zawsze mnie przyciągały. Tak było i tym razem. Wybraliśmy się z chłopakiem do kina, a jako, że mieliśmy jeszcze mnóstwo czasu do seansu postanowiłam "zapolować". W sklepie nie było zbyt wielu klientów, jedna z Pań przywitała nas miłym "Dzień dobry". Postanowiłam się pokręcić po sklepie. Miejsce czyste, rzeczy porozwieszane na odpowiednich wieszakach, przy niektórych ciuchach brak metek z ceną - jednak przy zapytaniu ekspedientki potrafiły podać cenę z pamięci. Wybrałam dla siebie kilka rzeczy. Zazwyczaj w tej sieci pracownice widząc że klientka ogląda wieszaki mając już kilka wybranych rzeczy podchodzą i pytają czy odnieść rzeczy do przymierzalni - tym razem nikt o to nie zapytał, obyło się także bez pytania "czy można w czymś pomóc?". Ale to nie to zaniżyło moją ocenę, bo zwykle nie zwracam uwagi na takie rzeczy. Gdy wybrałam już rzeczy, które postanowiłam kupić, w dość nieprzyjemny sposób odkryłam na środku sklepu niczym nie zabezpieczoną dziurę w jednym z kafelków. Być może nikt jej nie zauważył bo nie była zbyt duża i osobom w obuwiu sportowym nie przeszkadzała. Jednak ja miałam na sobie buty na obcasie i jeden z nich znalazł się w tej nieszczęsnej dziurze. Na szczęście obyło się bez uszkodzeń ciała, niestety obcas w bucie zdarty. Podsumowując - obsługa i wygląd sklepu bardzo dobra. Jednak dziura na środku sklepu powinna być w jakikolwiek sposób oznaczona.
Do restauracji trafiłam...
Do restauracji trafiłam z przyjaciółką, chciałyśmy coś przegryźć zanim wsiądę w busa i powróce na drugi koniec Polski. Od progu miejsce mi się spodobało, bardzo klimatyczne. Wybrałyśmy stolik i niemal odrazu pojawił się przy nas kelner z menu, dokonałyśmy wyboru podałyśmy zamówienie. Zazwyczaj w tego typu restauracjach oczekuje się na zamówienie dość długo, jednak po 10 minutach moje zamówienie już stało na stoliku. Kelner który nas obsługiwał był bardzo uprzejmy. Restauracja czysta, pojemniki na sól i pieprz uzupełnione. Toalety bardzo czyste, uzupełnione ręczniki papierowe oraz papier toaletowy. Jedyny minus, to czas oczekiwania na rachunek dużo dłuższy niż na zamówienie.Ogólnie polecam :)i
Bardzo lubię robić...
Bardzo lubię robić zakupy w tym sklepie. Zawsze jest czysto, schludnie. Produkty poukładane równo na półkach i opatrzone poprawnymi (co wcale nie jest normą) cenami. Wystrój sklepu nie przypomina większości hipermarketów - atmosfera bardzo przyjemna, z głośników nie rozlegają się co chwila drażniące komunikaty. Obsługa bardzo miła. Pani siedząca przy kasie bardzo szybka i sprawnie mnie obsłużyła i życzyła miłego dnia.
Placówka bardzo czysta,...
Placówka bardzo czysta, zadbana. Pracownicy w strojach służbowych wyglądający bardzo profesjonalnie. Ogółem jak na Bank przystało. Pojawiłam się w placówce celem złożenia wniosku o wydanie karty kredytowej. Obsługiwał mnie przemiły Pan. Bardzo profesjonalnie wyjaśnił szczegóły oferty - zalety jak i wady, wypełnił wniosek oraz podał odpowiedź. Jestem bardzo zadowolona z obsługi w tej placówce. Dwa minusy. Pierwszy - przy wejściu rozkopany chodnik więc idąc od przystanku nie bardzo wiedziałam jak w inny sposób dostać się do placówki, w efekcie weszłam wejściem którym wjeżdżały samochody na parking, myślę że powinno być w jakikolwiek sposób oznaczone inne wejście, gdyż osoby nie znające terenu placówki mogły by go nie odnaleźć. Natomiast druga sprawa to fakt, iż klienci obsługiwani są na stojąco, przy sprawach które zajmują więcej czasu staje się to mocno niewygodne.
21.12.2021
Odpowiedź firmy
Cieszymy się, że bardzo wysoko oceniła Pani poziom obsługi klienta oraz aspekty związane z wizerunkiem ING Banku. Nasze działania koncentrują się na budowaniu długotrwałych relacjach z klientem - Klientem, którego stawiamy w centrum. Dziękujemy za sugestię w sprawie oznaczenia placówki podczas czasowych nieudogodnień (remont chodnika). Poruszyła Pani również sprawę miejsc siedzących - to ważny sygnał. Bardzo dziękujemy za tę obserwację i przedstawienie Pani opinii.
W poszukiwaniu prezentu...
W poszukiwaniu prezentu walentynkowego dla chłopaka dotarłam do tego właśnie sklepu. Asortyment bardzo mi się spodobał, gdyż lubię takie pierdółki :) Sklep przestronny, czysty, wszystko ładnie wyeksponowane, ceny bardzo dobrze widoczne. Jedyne co mnie zraziło to obsługa. Od momentu mojego wejścia do sklepu do opuszczenia go usłyszałam od Pani obsługującej dwa słowa "do widzenia". Odpowiedzi na moje dzień dobry niestety się nie doczekałam. Spodobały mi się bokserki - większość była zapakowana w pudełeczka, część rozwieszona, pośród rozwieszonych nie znalazłam niestety rozmiaru M a chciałam się zorientować mniej więcej jaki jest wymiarowo (jak wiadomo rozmiar rozmiarowi nierówny). Niestety żadna z Pań nie okazała zainteresowania moją osobą mimo, że po sklepie kręciłam się dłuższą chwilę. Nie chcąc się wtrącać w prywatną rozmowę Pań przy kasie postanowiłam wziąć bokserki w paczce, wierząc że rozmiar będzie poprawny. Przy kasie Pani obsłużyła mnie bardzo szybko, ale z miną "idź już stąd, bo przeszkadzasz", zapytałam o możliwość płatności kartą gdyż terminal nie był widoczny, w odpowiedzi na to Pani wyciągnęła bez słowa terminal. Zapłaciłam i wyszłam. W skrócie sklep bardzo przyjemny, czysty z ciekawym asortymentem (choć ceny są odrobinę zbyt wysokie), jednak zalety przyćmiewa obsługa.
