Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (2206)
Zazwyczaj rzadko odwiedzam...
Zazwyczaj rzadko odwiedzam ten sklep, gdyż nie przepadam za stylem ubrań jakie są tam dostępne. Tym razem jednak byłam bardzo mile zaskoczona. Na wieszaku znalazłam bardzo fajne ubranka na fitness i do uprawiania każdego innego sportu. Przyciągnęły mój wzrok, gdyż były dostępne w bardzo żywych kolorach, takich jak zielony i fioletowy. Asortyment obejmował krótkie topy, koszulki, lekkie polarki i bluzy. Ceny, muszę przyznać, były dość wysokie. Cienki polarek kosztował prawie 100 zł, zaś koszulki były w cenie około 50 zł.
Zajrzałam do saloniku...
Zajrzałam do saloniku prasowego, by kupić sobie coś ciekawego do poczytania. Na półkach wszystkie towary były bardzo ładnie wyeksponowane i ułożone tematycznie, dzięki czemu można było bez problemu znaleźć potrzebny nam tytuł. Wybrałam sobie fajną gazetkę z wieloma ciekawymi artykułami za 2 zł i udałam się do kasy. Jeszcze nie zdążyłam dojść, a ekspedientka już pytała co mi podać. Podałam jej gazetkę, ona ją skasowała przez cały się uśmiechając i utrzymując ze mną kontakt wzrokowy.
Weszłam do Empiku,...
Weszłam do Empiku, by przejrzeć najnowsze gazetki i czasopisma, zwłaszcza kobiece. Jednak nic nowego się nie pojawiło, a te gazety, które znajdowały się na półkach były w opłakanym stanie. Większość była już mocno wymiętolona i wygnieciona, a na pewno mocno „wyczytana przez klientów”. Porządek na półkach jednak był i żadna z gazet nie była przerzucona w nieznane jej miejsce. Personel sprawnie krążył po całym terenie sklepu układając gazety i książki na półkach, dokładając nowe, itp. Przy kasie były czynne dwa stanowiska, dzięki czemu nie tworzyła się kolejka.
Pierwsze co wpadło...
Pierwsze co wpadło mi w oko, gdy weszłam do tego sklepu to promocja na męskie ubrania, niestety tylko na męskie. Otóż za zakup trzech ubrań z męskiej kolekcji trzecią rzecz (oczywiście tę najtańszą) otrzymywało się gratis. Szkoda tylko, że akurat ceny tych wszystkich ubrań były bardzo wysokie. Znalazłam co prawda jedna bardzo fajną koszulę, która byłaby w sam raz na mojego męża, ale co z tego kiedy kosztowała ponad 100 zł. Co do obsługi, to w czasie mojego pobytu w sklepie jakoś żadna osoba z personelu nie rzuciła mi się w oczy.
Zajrzałam do sklepu...
Zajrzałam do sklepu tak jakoś przypadkiem , ale już od samego wejścia nic ciekawego mi w oko nie wpadło. Poszukałam jednak lepiej i nawet spodobała mi się taka marynarka, a raczej bardziej elegancki żakiecik w fajnym niebieski odcieniu. Kosztował jednak ponad 100 zł, a tyle kasy to ja nie dam za jakąś marną szatkę. Jako, że nic więcej w oko mi już nie wpadło, a poza tym, w sklepie trwało chyba jakieś przemeblowanie, bo ekspedientki strasznie „pracowały na sklepie” układając ubrania, postanowiłam się wynieść i im nie przeszkadzać.
Przechodziłam akurat obok...
Przechodziłam akurat obok tego sklepu, więc pomyślałam, że nie zaszkodzi tam zajrzeć. Na pierwszy rzut oka wszędzie było czysto, miło i schludnie. Po przejrzeniu większości asortymentu spodobała mi się najbardziej kamizelka z bardzo fajnym, białym kożuszkiem w jej wnętrzu. Kosztowała 99 zł i była dostępna w wielu rozmiarach. Powstrzymałam się jednak od jej zakupu i pomyślałam, że najpierw muszę to przemyśleć.
Jak zwykle, gdy...
Jak zwykle, gdy wchodzę do Rossmanna nie mogę się oprzeć, by czegoś nie kupić. Zawsze czegoś mi brakuje w domu i tak też było tym razem. Rzeczy z tego sklepu są wysokiej jakości i przyznam,że nie są zbyt drogie. Na przykład ręczniki papierowe za około 3 zł czy kostki do WC za 2 zł, które są bardzo wydajne. Co ważne, w sklepie był idealny porządek i wszędzie było czysto. Pani ekspedientka była dla mnie bardzo miła, uprzejma i uśmiechała się przez cały czas.
Wybrałam się do...
Wybrałam się do sklepu z wędlinami, by kupić jakąś kiełbaskę na grilla. Zbyt dużego wyboru jednak nie było, a specjalnej grillowej wędliny wcale nie znalazłam. Zadowoliłam się więc kiełbaską grillopodobną w cenie prawie 18 zł/kg. Pani ekspedientka nawet się mną zainteresowała po kilku minutach i sama zaproponowała mi tę wędlinę, sugerując, że będzie pewnie dobra na tą okazję. Była dość miła, uprzejma, odzywała się w kulturalny sposób, jednak uśmiechu czy zadowolenia na jej twarzy raczej nie zauważyłam.
Miałam zamiar, jak...
Miałam zamiar, jak to zwykle w sobotę, puścić totka. Stanęłam więc w dość długiej kolejce przy kasie z alkoholami, bo tam właśnie znajduje się kolektura. Było przede mną kilka osób i każda z nich robiła całkiem duże zakupy, ale jakoś strasznie długo w kolejce nie stałam. Kasjerka prowadziła obsługę dość sprawnie, a ponadto cały czas się uśmiechała i zamieniała z klientami kilka niezobowiązujących słów. Kiedy dotarłam do stanowiska kasowego bez słowa podałam tylko wypełniony kupon, a kasjerka bardzo szybko wydrukowała mi kupon oraz pobrała opłatę w wysokości 3 zł.
Szczerze mówiąc byłam...
Szczerze mówiąc byłam po raz pierwszy w życiu w tym sklepie I mogę śmiało stwierdzić, że bardzo mi się spodobał. Sklep jest dość duży i posiada ogromny asortyment, jednak najbardziej spodobał mi się dział z kwiatami. Znalazłam tam piękne storczyki w cenie tylko 20 zł. W ofercie było zresztą bardzo dużo różnorodnych kwiatów. Dostępny był też bardzo duży wybór doniczek. Obsługa przy kasie (i nie tylko) była miła, bardzo kompetentna i doskonale znała cały asortyment. Potrafiła świetnie doradzić, nawet bez proszenia jej o pomoc.
Wybrałam się do...
Wybrałam się do Intermarche specjalnie z myślą, by kupić węgiel na grilla. Przeszłam jednak cały sklep dwa razy i nie znalazłam ani śladu węgla. Byłam bardzo zawiedziona, ponieważ jest to dość duży sklep i była pewna, że tam dostanę ten produkt. Przy okazji zaszłam więc też na dział chemiczny, gdzie kupiłam płyn do płukania tkanin w wyjątkowo obniżonej cenie, niecałe 7 zł. Była więc jakaś przyjemna część tych zakupów mimo wszystko. Przy kasie obsłużono mnie szybko i sprawnie, kasjerka była miła i uprzejma.
Byłam na bazarku...
Byłam na bazarku nieopodal Aldiego, więc weszłam też do sklepu przy okazji. W sklepie było mało osób i spokojnie można było robić zakupy. Na całym jego terenie było bardzo czysto i schludnie. Przy kasach nikt się nie tłoczył w kolejce i nie trzeba było długo czekać. W ofercie sklepu było kilka produktów w promocyjnych cenach, a jedną z nich która mnie najbardziej zainteresowała był węgiel na grilla w cenie 5,99 zł. Bez zastanowienia wrzuciłam go do koszyka i udałam się do kasy, gdzie obsłużyła mnie miła i kompetentna kasjerka.
Wybrałam się w...
Wybrałam się w sobotę i to z samego rana na zakupy do Carrefoura, gdyż w promocji miała być mąka Basia. I rzeczywiście była, ale bardzo dobrze zrobiłam, że przyszłam tak wcześnie, ponieważ o późniejszej godzinie nie miałabym już szans jej kupić. Mąka była w cenie 1,69 zł i dostępna była w trzech rodzajach, ale muszę przyznać, że jej asortyment był bardzo skromny. Dostępna była zaledwie jedna mała paletka tuż przy wejściu i kilka opakowań na półce głównej z mąkami. Kilku klientów weszła do sklepu i już mąki na palecie nie było. A po chwili pozostał tam tylko bałagan, którego nikt z personelu nie miał zamiaru sprzątać. Podobnie było na pozostałej części sklepu. Tylko przy kasach było dość spokojnie. Pani kasjerka była miła, dość kompetentna i profesjonalnie prowadziła obsługę.
Wracając z zakupów...
Wracając z zakupów postanowiłam przy okazji kupić też cotygodniową gazetę, w której można znaleźć wiadomości zarówno z regionu, jak też z miasta. Zaszłam do najbliższego mi kiosku. Akurat nie było przy nim nikogo. Pan sprzedawca wyraźnie się nudził. Od razu jak podeszłam zainteresował się klientką. Poprosiłam gazetę, zaś on bardzo szybko i zgrabnie mi ją złożył, by było wygodniej włożyć ją do torby zakupowej. Zapłaciłam żądane 2,20 zł i podziękowałam, zresztą podobnie jak sprzedawca. Pan ten był miły i grzeczny.
W czasie mojej...
W czasie mojej wizyty w piekarni wprawie wcale nie było klientów, więc mogłam spokojnie robić zakupy bez obaw, że będę musiała czekać w kolejce. Jedna z pań ekspedientek zapakowała i podała mi dwa poproszone przez mnie chlebki, zaś druga z nich już siedziała przy kasie gotowa skasować zakupione produkty. Obie panie były bardzo miłe, używały zwrotów grzecznościowych oraz uśmiechały się.
Będąc nad morzem...
Będąc nad morzem nie mogłam odpuścić wizyty na latarni morskiej. Ta w Kołobrzegu była najbliżej, więc dlatego skierowałam tam swe kroki. Zanim dostałam się do środka musiałam odstać trochę w dość długiej kolejce do kasy. Bilet wstępu kosztował 4 zł, czyli nie tak wcale dużo. Pani prowadząca obsługę była bardzo miła i bardzo cierpliwa wobec wszystkich turystów, ale też dość sprawnie prowadziła obsługę. Wnętrze latarni morskiej było zadbane i jak najbardziej dostosowane do wizyt turystów. Znajdowały się tam wystawy kamieni i różnych muszli, ale też oczywiście sklep z pamiątkami. Nie spodobał mi się tylko wygląd schodów, a dokładnie ich wykonanie. Przy patrzeniu w dół doznawałam uczucia ogromnego strachu, ale i tak weszłam na samą górę. A widok był naprawdę piękny i zapierający dech w piersiach.
Udałam się do...
Udałam się do biblioteki, by oddać wszystkie przeczytane już egzemplarze oraz wypożyczyć coś świeżego. Kiedy weszłam w bibliotece przy stanowisku obsługi stało kilku klientów, zaś obsługę prowadziła jedna pani. Jak się zorientowałam z plakietki przyczepionej na jej bluzce, była to pani kierownik. Kobieta ta była bardzo miła dla każdego czytelnika, charakteryzowała się ogromną cierpliwością i wyrozumiałością. Przy okazji zamieniała z każdym kilka niezobowiązujących słów. Kiedy znalazłam się przy stanowisku zaproponowała mi kilka książek do wyboru (około 8) o tematyce jaką ostatnio się zajmowałam. Była przez cały czas bardzo zaangażowana w obsługę klientów i naprawdę widać było, że sprawia jej to całkowitą przyjemność.
Kiedy weszłam do...
Kiedy weszłam do sklepu akurat nie było żadnych klientów, a ekspedientka była na zapleczu. Kiedy jednak powiedziałam dzień dobry już z zaplecza mi odpowiedziała i szybko przyszła, by mnie obsłużyć. Była miła, uprzejma, zachowywała siew kulturalny sposób. Była też odpowiednio ubrana, gdyż osiadała ochronny, biały fartuszek. Podała mi chlebek za 2,50 zł bardzo szybko, jednocześnie zapakowując go. Przy okazji zamieniła ze mną kilka słów niezwiązanych z zakupami. W sklepie było przyjemnie i czysto, wszędzie unosił się zapach świeżego pieczywa i ciasta. Jednym słowem, bardzo przyjemne zakupy.
Weszłam do sklepu,...
Weszłam do sklepu, by kupić kawałek wędliny. Kiedy weszłam ekspedientka akurat rozmawiała sobie z jakąś znajomą, ale kiedy mnie zobaczyła bardzo szybko zakończyła swój dialog. Nawet nie zdążyłam się zastanowić na rodzajem wędliny jaki mam kupić a ona już pytała co ma mi podać. Nie robiła tego w zbyt miły sposób i nie była zbyt zachwycona, że przerwałam jej rozmowę. Wybór wędlin był dość duży, ale wszystkie jakieś takie podobne. Wybrałam jednak coś w cenie rzędu 20 zł/kg. Ekspedientka szybko zapakowała mi mój zakup i bardzo szybko wydała resztę. Bez zająknienia przeszła do obsługi kolejnego klienta, który akurat wszedł do sklepu. Zachowywała się dosłownie jak maszyna...
Jak zwykle wybrałam...
Jak zwykle wybrałam się na codzienne zakupy w Carrefourze. Jednak to co zastałam na terenie sklepu było po prostu niewiarygodne. Personel zupełnie nie zdążył przygotować półek z towarami, które w wielu przypadkach były puste. Co więcej, większość towarów była upchnięta w wózkach między półkami sklepowymi co bardzo skutecznie utrudniało przechodzenie i szukanie produktów na półkach. Kilka osób z personelu układało towary na półkach, ale robiły to raczej powoli. Plusem była tylko sytuacja przy kasie, gdzie nie napotkałam żadnej kolejki, a jedynie bardzo miłą panią kasjerkę, która obsłużyła mnie życzliwie i profesjonalnie.
