uwielbiam od zawsze, taka IKEA w wersji sportowej. Super produkty, zwykle umieją dobrze doradzić, sklepy są przestronne i dają komfort wybierania i przymierzania.
Kupuję tu coraz mniej i coraz rzadziej ale niestety nadal się zdarza. Praktycznie zawsze historia wygląda podobnie: jest brudno, niechlujnie i panuje kompletny chaos w cenach i produktach. Najwięcej czasu tracę zawsze na upewnienie się, że cena koło jakiegoś przedmiotu aby na pewno go dotyczy. Kolejna tragedia to świeże produkty. Już od lat nie kupuję tam wędlin i serów ale warzywa jeszcze czasem się zdarzą i zachodzę w głowę jak sklep może być na tyle bezczelny by oferować ewidentnie zepsute produkty i kazać za to płacić!? Jedyna rzecz, która z czasem się poprawiła to krótsze kolejki do kas i pojawienie się kas samoobsługowych. Reszta tragedia!
Personel bardzo uprzejmy, witają każdego klienta i po krótkiej chwili pytają cy w czymś nie pomóc. Panie bardzo uprzejme, kompetentne (na ile mogę to ocenić) i przede wszystkim cierpliwe.Jak na okres poświąteczny jest dość mało produktów w promocji i panuje w nich spory chaos cenowy. Na opakowaniach nie ma cen, a ceny umieszczone na regale (pudle) odpowiadają tylko niektórym produktom. Na szczęście przy kasie jest czytnik cen, choć to trochę uciążliwe podchodzić i sprawdzać każdy przedmiot.Poza tym sklep raczej czysty i schludny.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.