Dziś byłam odwiedzić jeden z moich ulubionych sklepów - Ikea. Jak zawsze dobrze się bawiłam - sklep jest bardzo duży, zawsze można w nim znaleźć ciekawe produkty i promocje oraz fachową obsługę. Wszystkie rzeczy można dotknąć, na łóżkach się położyć, zobaczyć pięknie urządzone pokoje w poszukiwaniu inspiracji. Jakość większości rzeczy jest jak dla mnie bardzo dobra, cena także. Jedynie niektóre meble to już wyższa półka, o której mogę tylko pomarzyć. Nie ma także problemu ze zwrotem towarów, których się poprostu nie chce. Dodatkowym atutem jest karta Ikea Family - dzięki niej można robić jeszcze tańsze zakupy, a w przypadku zwrotów nie potrzebny jest nawet paragon. Poprostu polecam w 100%!
W Kiku się opłaca! To jedyny sklep, który mogę polecić ze względu na dużą ilość ubrań, ceny i rozmiarówkę. W Kiku zawsze znajduję to czego szukam i bez najmniejszych problemów mogę nosić takie same ubrania jak moja najlepsza przyjaciółka - ona nosi rozmiar 36, a ja 44 i nigdy nie zdarzyło mi się, żeby nie było na mnie takiego samego ciucha jak na nią. Obsługa jest uprzejma i nie narzuca się, co mnie bardzo zadowala. Rzeczy są tanie, promocje wprost wymarzone. Jedynie niektóre towary tekstylne są trochę marnej jakości, ale i tak się opłaca ze względu na cenę. Sklep duży, przymierzalnie przestronne. Naprawdę w 100% polecam zajrzeć.
W sklepie jest ciasno i to jest pierwsza rzecz, która przeszkadza w zakupach. Obsługa od miesiąca jest nowa, więc za bardzo nie wie gdzie coś znaleźć - ale wiadomo, każdy musi się nauczyć. Ceny w sklepie mnie osobiście nie zadowalają, są zbyt wysokie. Jeśli chodzi o towar tekstylny to zauważyłam, że jest marnej jakości. Dziewczyny z obsługi nie pałają zbytnią radością, ale są w miarę uprzejme.
Do Polo Marketu udałam się w celu zakupienia kilku tańszych towarów z gazetki. Niestety okazało się, że produktów z mojej listy zakupowej już zabrakło i nie będzie kolejnej dostawy. Obsługa uprzejma, ceny w sklepie różne - niektóre opłacalne, niektóre zbyt wysokie. Sam wygląd sklepu nie jest zły. Tym, którzy chcieliby kupić tani towar z promocji proponuję udanie się do sklepu max 2 godziny po otwarciu - później półki zostają poprostu puste.
Sklep został otwarty dopiero w tym roku i z tego co widzę rekordów popularności w Kaletach nie podbija. Ja lubię robić w nim zakupy, ale tylko niektóre - produkty promocyjne, przeceny z powodu daty ważności oraz niektóre wędliny. Ogólnie sklep czysty, przyjazny klientom. Denerwuje mnie, że czasem muszę czekać przy kasie lub stoisku mięsnym na obsługę, bo ekspedientki zajęte są czymś innym. Obsługa w miarę uprzejma, choć widać że czasem rozdrażniona.
Do LongMan Pub wybrałam się razem z chłopakiem. Mieliśmy mały problem ze znalezieniem lokalu, ale udało się. Po wejściu miałam lekki problem z poruszaniem się - było zbyt ciemno i nie bardzo wiedziałam gdzie idę. Zobaczyłam bar, więc podeszłam. Kelner zauważył nas od razu, ale choć nie robił nic konkretnego to podszedł do nas dopiero po jakichś 2 minutach z kartą dań. Powiedział, byśmy wybrali sobie stolik i podał kartę. Zamówiliśmy 2 pizze oraz 2 napoje. Jeśli chodzi o pizze to wybór był prosty, bo było tylko kilka propozycji. Jeśli chodzi o ceny, to według mnie były trochę wysokie. Pizze były smaczne, ale w mojej ocenie nieadekwatnie co do ceny. W lokalu panował porządek, było też wiele ludzi mimo, że był to środek tygodnia. Dla gości dostępny jest także ogródek. Miejsca siedzące w miarę wygodne - my wybraliśmy fotele. Jeśli chodzi o wystrój to nie w moim guście - poprostu dziwny styl i kolory. Ale mimo to było przytulnie. Napewno polecam zajrzeć.
Do gabinetu weterynarii udałam się aby odrobaczyć mojego dwumiesięcznego kotka oraz w celu zakupu kropli przeciwpchelnych dla psa i kota. W kolejce czekałam 15 minut, ale nie nudziłam się, bo mogłam zająć się czytaniem plakatów dotyczących zdrowia i prawidłowego rozwoju zwierząt. Poczekalnia była bardzo mała, znajdowała się w niej miska ze świeżą wodą, stolik oraz 3 krzesła. Gabinet również nie był zbyt duży, ale przestronny. Pani weterynarz szybko odrobaczyła mojego kotka oraz zbadała go. Okazała się bardzo miłą osobą, która zna się na swoim fachu. Poinformowała mnie o szczepieniach i kolejnych odrobaczaniach i zarejestrowała mojego kota w systemie. Poprosiłam również o jakieś krople przeciwpchelne - nie musiałam mówić, że wolałabym coś tańszego, bo pani od razu poinformowała mnie, że najtaniej będzie wziąć jedne krople i podać je obojgu. Za krople zapłaciłam 22zł, natomiast za odrobaczenie 10zł - myślę, że te ceny jak na gabinet weterynaryjny są całkiem niewygórowane. Z moimi zwierzętami napewno będę korzystała z usług tego gabinetu. Polecam.
W hotelu Zagroń w Szczyrku spędziłam trzy dni - wyjechałam tam w ramach szkolenia z kursu organizowanego przez Ośrodek Społeczny za pieniądze z Unii Europejskiej. Z zewnątrz hotel mnie nie zachwycił - wygląda tak sobie. Po wejściu okazało się, że trafiłam w piękne miejsce - wspaniała posadzka, recepcja z bardzo miłą obsługą, winda. O pokojach niestety nie mogę powiedzieć wiele dobrego - przestarzałe łóżka, kafelki w łazience niezbyt czyste, kabina prysznicowa niehigieniczna, zaniedbana. Otrzymaliśmy pokoje 2 osobowe, z balkonem i łazienką. Co mi się bardzo spodobało to telefony w każdym pokoju, którymi można było swobodnie operować łącząc się z recepcją i poszczególnymi pokojami bez dodatkowych kosztów. Na poddaszu hotelu znajduje się bardzo przytulna sala, gdzie można zapalić w kominku i zrobić grilla. Natomiast na dole znajdziemy basen oraz jacuzzi. Sala konferencyjna jest duża i znajdziemy w niej bardzo wiele wygodnych foteli, co dla mnie osobiście jest ogromnym plusem, bo jest zbawienne kiedy musimy w tej sali długo siedzieć. Jeśli chodzi o śniadania jakie nam podawano to nie mam nic do zarzucenia - były one w formie szwedzkiego stołu, każdy brał co i ile chciał, do wyboru było mnóstwo potraw np. jajecznica, parówki, kiełbasa, wędliny, bułki, chleb, pieczeń na zimno, sery, dżemy, kremy czekoladowe, sałatki, płatki itp. oraz napoi np. kakao, kawa i herbata, soki. O ile śniadanie było wyborne o tyle obiadami byłam bardzo zawiedziona. Zupy w miarę smaczne, porcje mięsa bardzo malutkie, zawsze sporo przesolone, minimalne porcje sałatek. Nie można było dostać dokładki, przez co nie było możliwości zaspokojenia apetytu całkowicie. Pochwalić mogę wypieki - bardzo pyszne ciasta i ciastka. Na kolację pierwszego dnia otrzymaliśmy gulasz w chlebie(niedoprawiony, ale robił wrażenie), chleb ze smalcem(pyszny), kiełbasę oraz mięso z grilla(sporo przesolone), natomiast w dniach kolejnych były to już wydzielone porcje, którymi tak jak obiadem trudno byłoby się najeść. Jeśli chodzi o personel hotelu to był on bardzo miły. W hotelu panował porządek. Ceny niezbyt niskie, zwłaszcza jeśli chodzi o kawiarnię. Polecam odwiedzić i samemu się przekonać.
Udałam się do sklepu Obi w Katowicach w celu zakupu blatów kuchennych. Okazało się, że wybór jest spory, ceny również bardzo interesujące. Udało mi się dostać blat kuchenny w kolorze wiśniowym, gładki, z wysokim połyskiem w cenie 39,99zł za metr bieżący. Dodatkowo całkowicie za darmo pocięto mi ten blat na odpowiadające mi kawałki. Jestem z tego w pełni zadowolona. Ogólnie w sklepie panuje porządek, miła atmosfera. Jest duży wybór. Sklep jest bardzo obszerny, więc aby znaleźć coś trzeba się czasem naszukać, ale można liczyć na pomoc obsługi. Ceny są umiarkowane. Jak najbardziej polecam zajrzeć.
Do Obi pojechałam w celu zakupienia blatów kuchennych do mojej nowo wyremontowanej kuchni. Interesowała mnie opcja w miarę tania oraz cięcie blatów na miejscu na wymiar. Jak się okazało tego czego szukam można w tym sklepie dostać dużo rodzajów, ceny również nie są zbyt wysokie. Ze sklepu wyszłam jednak z niczym, ponieważ okazało się, że jest tylko jeden blat, który w ewentualności wzięłabym(matowy, ciemny, 34,99zł/mb), ale niestety dopiero w poniedziałek mogłabym przyjechać aby mi go pocięto, a ja potrzebowałam opcji na już. Obsługa miła, ale w sklepie zauważyłam, że pracownicy na sali sprzedaży jedzą posiłki. Sklep jest duży i można w nim znaleźć wiele ciekawych rzeczy, aczkolwiek aby znaleźć coś konkretnego trzeba się naszukać. Ceny umiarkowane.
Wybrałam się do Reala w Bytomiu w celu zrobienia zakupów codziennych. Sklep jest bardzo duży i przestronny, przyjemnie urządzony. Można w nim dostać wiele rzeczy po bardzo atrakcyjnych cenach - ja na przykład zakupiłam torbę na laptopa przecenioną z 79zł na 25zł oraz zestaw głośników 5:1 firmy Watson przeceniony z 229zł na 75zł. Przy okazji tych zakupów udało mi się uzbierać pokaźna sumę punktów Payback, ponieważ Real jest partnerem tego właśnie programu lojalnościowego. Obsługa sklepu jest bardzo uprzejma i pomocna - kiedy poprosiłam o pomoc w znalezieniu oleju lnianego od razu zostałam zaprowadzona do właściwego działu i przemiła pani pokazała mi to czego szukałam. W sklepie panował porządek. Jedyne, co mnie zaskoczyło w tym punkcie to niektóre ceny, np. cena pasztetu firmy Sokołów - w Biedronce tenże pasztet kosztuje 1,89zł, natomiast w Realu aż 4,99zł. Jak najbardziej polecam zajrzeć, ale i zwracać uwagę na ceny.
Po raz pierwszy jestem tak niezadowolona z wizyty w tym salonie sieci T-Mobile. Udałam się do niego w celu zapoznania się z najnowszą ofertą telefonów na abonament. Pan z obsługi był bardzo uprzejmy, przedstawił mi szczegółowo ofertę, zaprezentował ciekawe modele telefonów, poinformował o wszystkim. Gdyby sprawa tak wyglądała to byłabym jak najbardziej zadowolona, ale muszę nadmienić, że na obsługę czekałam ponad półtorej godziny, mimo że przede mną był tylko jeden klient(małżeństwo), który praktycznie miał już kończyć, co skłoniło mnie do czekania. Rozumiem, że klient ten brał telefon w abonamencie, ale stanowiska były dwa, natomiast konsultant tylko jeden, co moim zdaniem jest poprostu śmieszne kiedy dochodzi do właśnie takich sytuacji. Za mną było jeszcze trzech klientów, którzy czekali około godziny, a oprócz tego cały czas ktoś wchodził i zniecierpliwiony wychodził z salonu. W salonie panował porządek.
Do sklepu New Yorker udałam się całkowicie przypadkowo, bo wpadł mi akurat w oko. Bardzo cenię sobie zakupy w New Yorker, ponieważ ubrania są dobrej jakości i robione są częste, bardzo korzystne przeceny(np. kurtka zimowa przeceniona ze 179zł na 79zł). Tym razem niestety nie znalazłam nic dla siebie. Sklep ten jest średniej wielkości, dobrze oznaczony, rzuca się w oczy. Pierwszy raz spotkałam się z tym, że obsługa sieci New Yorker mnie nie powitała - poprostu pani chodziła i patrzyła co oglądam, co trochę mnie peszyło. W sklepie czysto.
Do Mc Donald's nie chodzę na codzień, ale ten był akurat pod ręką i skusiła mnie oferta miesiąca - hamburger za 2zł. W lokalu panuje względny porządek, ale gdzieniegdzie można znaleźć papierki i resztki jedzenia. Wystrój wnętrza jest zupełnie inny niż te, z jakimi już się spotykałam w lokalach tej sieci, ale przypadł mi do gustu. Ogromną zaleta jest możliwość skorzystania w Mc Donald's z sieci wi-fi - akurat w tym mieście bardzo potrzebowałam mapy, ponieważ miałam problem ze znalezieniem właściwej ulicy i dzięki wi-fi mogłam się połączyć z Internetem i znaleźć to, co było mi akurat potrzebne. Obsługa bardzo miła, szybka. Jedzenie jak zawsze smaczne, aczkolwiek zbyt drogie jak na moją kieszeń. Promocja hamburgerów udana. Wszystkim korzystającym z sieci Mc Donald's jak najbardziej polecam zajrzeć.
Radia Piekary nie słucham na codzień, ponieważ nie lubię zbytnio śląskich piosenek. Słucham tylko okazyjnie. Drażni mnie sposób, w jaki śląskim językiem posługują się prezenterzy radiowi - śląski, ale jakby udawany. Prezenterzy mają dosyć przyjemny głos, ale zbyt dużo w tym radiu gadania. Nie znajdziemy w nim również typowych radiowych piosenek, tylko śląskie szlagiery. Dla fanów takiej muzyki jak najbardziej polecam.
Rmf Fm to radio, którego moja mama słucha na okrągło. Lubimy je w domu z wielu powodów - więcej muzyki niż nudnego gadania, utwory na topie, ciekawe konkursy z cennymi nagrodami, bardzo przyjemny głos prowadzących, wiadomości konkretne, ale podawane krótko i zwięźle. Jak najbardziej polecam włączyć i samemu posłuchać.
Ten Mini Bar wśród mieszkańców Lublińca cieszy się bardzo dobrą opinią jeśli chodzi o smak i jakość potraw. Ja udałam się tam wraz z koleżanką, która zamówiła sobie gulasz z płucek. W Mini Barze ceny są bardzo niskie, a porcje wprost ogromne, np. frytki kosztują 2zł, a otrzymujemy pełny, duży talerz, a kotlet schabowy ok. 6zł, a jego rozmiar jest wprost imponujący. Smak potraw idealnie trafia w moje gusta. Obsługa przemiła, doświadczona, bardzo sprawna. Są jednak dwie rzeczy, które bardzo psują wizerunek Mini Baru - wygląd w środku(jak na starej szkolnej stołówce, bardzo zaniedbane wnętrze, zużyte podłogi) oraz catering zamawiany(potrawy smakują nie świeżo, jak odgrzewane, ponieważ są gotowane z wyprzedzeniem). Tak czy siak jak najbardziej polecam zajrzeć do Mini Baru tym, którzy chcą smacznie najeść się do syta za naprawdę nie wielkie pieniądze.
Do cukierni Elo Nelka udałam się wraz z koleżanką, która miała urodziny i chciała je sobie osłodzić. Wewnątrz panował ład i porządek, było bardzo przyjemnie i przytulnie. Pani, która nas obsługiwała przemiła, wesoła. W cukierni można usiąść i zjeść na miejscu, co też uczyniłyśmy. Ceny niewygórowane, a wypieki bardzo smaczne. Z pełnym przekonaniem polecam zajrzeć :)
Do Yves Rocher udałam się po raz pierwszy, a zachęciły mnie do tego próbki kosmetyków, które otrzymałam od firmy bezpłatnie na adres domowy. Ceny co prawda jak dla mnie trochę zbyt wysokie, ale od czasu do czasu można sobie pozwolić, tym bardziej, że kosmetyki są naprawdę godne polecenia. Obsługa sklepu bardzo miła i fachowa. W sklepie przytulnie, jest w czym wybierać, przestronnie mimo, że nie jest on duży. Jak najbardziej polecam zajrzeć i samemu się przekonać – warto.
Do wejścia do salonu optycznego Vision Express jak zwykle zacheciła mnie reklama ciekawej promocji typu „Do 1 pary okularów dostaniesz 2 pary w prezencie.”. Niestety zawsze odstraszają mnie ceny – bardzo wysokie. Jakość oprawek okularów jest co prawda bardzo dobra, ale są one stanowczo zbyt drogie – widziałam oprawki co najmniej o połowę tańsze, a tej samej jakości. Na początku pani z obsługi w ogóle się mną nie przejmowała, rozglądałam się po sklepie, a ona zajmowała się sobą. Odezwała się do mnie dopiero po podejściu przeze mnie do lady. Okazała się być dosyć miłą osobą, bardzo pomocną i fachową. Wystrój wnętrza jak dla mnie nijaki, towaru sporo, w sklepie przestronnie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.