Profil użytkownika
Poszukiwacz Jakości
Opinie użytkownika (45)
Kino Helios jest...
Kino Helios jest największym kinem w okolicy, ma 5 sal kinowych, jest klimatyzowane, można kupić popcorn i inne przekąski. Atutem jest także internetowa rezerwacja miejsc. Wczoraj ze znajomymi wybraliśmy się na Epokę Lodowcową 3, obsługa przy kasie biletowej bardzo miła, mieliśmy możliwość wyboru miejsc. Przy stoisku z popcornem trochę zadziwiły mnie ceny, najmniejsze opakowanie popcornu kosztowało ponad 7 zł - jak na mój gust to za dużo. Szczególnie, że ceny biletów nie są najniższe - na szczęście my trafiliśmy na promocję zwaną Tanimi Wtorkami - wtedy każdy bilet kosztuje 13 zł - to się opłaca iść do kina:) Kupiliśmy również popcorn i napój i udaliśmy się do sali. Nowe, czyste fotele - dość wygodne, dźwięk dobry, nie było zbyt głośno, można było spokojnie zrozumieć wszystkie rozmowy bohaterów. Klimatyzacja ustawiona optymalnie. Budynek również zadbany, czysty. We wtorki można z przyjemnością chodzić do Heliosa na filmy - tyle tylko, że jest dużo ludzi więc warto zarezerwować wcześniej bilety.
Ta stacja paliw...
Ta stacja paliw mieści się zaraz za tablicą Rakowic Wielkich na skrzyżowaniu do Bolesławca. Jest to stacja dość duża, są aż 3 rzędy dystrybutorów, ceny są mało konkurencyjne ale za to obsługa jest bardzo sympatyczna. Panowie są mili, uśmiechnięci i służą pomocą. Paliwo dobrej jakości, nie miałam problemów z autem po zatankowaniu ON na tej stacji. Plac jest duży, nie ma ścisku. Tę stację odwiedzam jadąc do Bolesławca, ponieważ także naliczają punkty za paliwo na kartę Vitay. W środku jest czysto, jest także duży wybór słodyczy i przekąsek.
Watis to stacja...
Watis to stacja paliw na wylocie Lwówka Śląskiego w kierunku Bolesławca, sąsiaduje z inną stacją paliw i często ma niższe ceny, aczkolwiek są to sprawy groszowe - max 10 groszy na litrze (częściej taniej jest o 2-3 gorsze). Watis ma duży plac, aczkolwiek tylko 2 dystrybutory, które wyglądają na bardzo stare, są zaniedbane i brudne. Obsługa nie pomaga zatankować, chyba, że się specjalnie pofatyguję do środka i poproszę o pomoc. Często przed wejściem siedzą znajomi pracowników. Nie przepadam za tą stacją, paliwo też nie jest jakieś najlepszej jakości, aczkolwiek nie można narzekać.
Ta stacja paliw...
Ta stacja paliw jest przy wylocie ze Lwówka Śląskiego w stronę Jeleniej Góry lub Legnicy. Stacja niestety jest bardzo mała, nie ma wystarczającego parkingu gdzie można by było poczekać na swoją kolej tankowania, często zdarza się, że samochody stoją na drodze, co stwarza zagrożenie. Ceny nie są konkurencyjne, niestety. Faktury wypisywane są dość szybko. Tankuję tam czasami ze względu na to, że można zbierać punkty i wymieniać na nagrody. Obsługa jest dość miła, aczkolwiek zdarza się, że nikt nie wychodzi aby zatankować auto.
Polo Market znajduje...
Polo Market znajduje się w Galerii Gwarnej na 3 piętrze. Sklep nie jest dużych rozmiarów, ale towaru jest bardzo dużo. Półki są wręcz załadowane artykułami, a na dziale z warzywami sezonowymi znalazłam świeżą sałatę, malutkie młode ziemniaczki i wiele innych świeżych owoców i warzyw. Ceny nie są konkurencyjne, nie spotkałam się także z jakąś widoczną promocją cenową. Przy kasie ze stoiskiem z alkoholami dodatkowo można kupić ciastka na wagę - ogromny wybór, co dla mnie jest na plus, ponieważ najbardziej cenie sobie właśnie ciastka na wagę, a ponieważ wybór jest bardzo duży to i moje zadowolenie wzrosło. Panie ekspedientki ubrane w firmowe stroje, z daszkami na głowach. Niestety otwarta była tylko jedna kasa - właśnie ta na stoisku alkoholowym i trochę się naczekałam, dopiero za jakiś czas otworzono jeszcze jedną kasę.
Sklep Intermarche jest...
Sklep Intermarche jest dla mnie trochę oderwany od społeczności supermarketów, niestety ciężko znaleźć tu coś taniego, w promocyjnej cenie, po okazji. W tym we Lwówku Śląskim dodatkowo jest bardzo mało warzyw i owoców, w gazetce promocyjnej znalazłam pomidory (cena tak a propos w gole nie jakaś bardzo korzystna, ale miałam ochotę na kanapki z pomidorem) - jednakże warzywa pozostawiały wiele do życzenia, każda sztuka obtłuczona, wgnieciona, z plamkami. Zrezygnowałam. Co można przyznać w Intermarche jest duży wybór mrożonek oraz pieczywa. Obsługa zależy w który dzień i od osób, które są na zmianie. W sklepie jest lekki chaos, szczególnie w koszach obok mrożonek, są tam rzeczy przecenione ale zawsze tak sponiewierane, że za darmo bym nie chciała. Co mogę polecić to ciabaty cebulowe - które są wypiekane na miejscu i czasami można trafić na jeszcze ciepłe, świeżutkie.
Do odwiedzenia Restauracji...
Do odwiedzenia Restauracji Tivoli zachęciła mnie ich strona internetowa, z opisu wyglądało, że zjem smaczne danie i spędzę czas w miłym miejscu. Niestety okazało się inaczej. Już przy wejściu zapachniało zamierzchłymi czasami, Panie nawet nie odpowiedziały "dzień dobry". Usiedliśmy, cała restauracja pusta. Podchodzi kelnerka z menu, pytamy o coś wegetariańskiego i dostajemy propozycje sera smażonego z żurawiną. Rezygnujemy z żurawiny, ale ser zamawiamy. Obrusy z dziurkami wypalonymi papierosami, ogólnie jakoś tak szaro. Jedyne co sympatyczne to rysunki z legnickiego Satyrykonu, które wiszą gęsto na ścianach. W restauracji cicho i pusto. Moją uwagę przykuwa PRL-owska lodówka w której dumnie stoją galarety z nóżek i sałatki warzywne z majonezem. Kelnerka przynosi nam jedzenie, które na wielkich talerzach trochę się gubi. Frytek nie ma ponieważ frytkownica zepsuta więc dostajemy smażone ziemniaczki - dosłownie 3! Zestaw surówek - dumnie brzmi a jest to kapusta zasmażana - w porcji jak dla dziecka. Ser - jedynie do sera się nie przyczepiłam. Nie ma żurawiny (!!! brawo, tak jak chcieliśmy), ale nie ma także sosu tatarskiego...(o tym już nie było mowy). Pytamy kelnerkę o co chodzi, sosu nie ma, jest czosnkowy....to ona przyniesie. Cena za taką porcję jak dla anorektyczki jest zabójcza - 18 zł. Na sali dwie kelnerki, które plotkują za barem nie przejmując się, że dokładne ich opowieści niosą się na całą salę. Wychodzimy ubożsi o ponad 40 zł (z napojami) i dalej głodni. Jednak z doświadczeniem, że już więcej tam nasza noga nie postanie.
Z racji swoich...
Z racji swoich studiów na kierunku Pedagogika Opiekuńcza jestem zapisana do Biblioteki Pedagogicznej w Legnicy. Jest to miejsce gdzie nowoczesność styka się z historią. Zarówno młodzi pedagodzy wychowani w erze internetu i komputerów jak i doświadczeni nauczyciele pamiętający skoroszyty i kajety odnajdą się w tej Bibliotece. Zbiór pozycji książkowych jest bowiem umieszczony w elektronicznej bazie w Internecie oraz tradycyjnie na kartach bibliotecznych w szufladkach. Jedynie zbiór czasopism i nagrań video znajduje się tylko w spisie internetowym. Panie bibliotekarki są przykładem na to z jaką wielką pasją można pracować w takim miejscu, przez 3 lata nie zdarzyło mi się, abym została źle obsłużona przez Panie, służyły pomocą i radą. Podczas szukania danej książki w bazie internetowej zawsze można skorzystać z podłączenia do sieci i np. sprawdzić swoją skrzynkę e-mailową. Opłata roczna wynosi 10 zł. Książek jest bardzo dużo i nie miałam takiej sytuacji, aby potrzebnej mi pozycji nie było w bibliotece. Korzystanie z czytelni jest bezpłatne, posiadają ksero, gdzie można skopiować interesujące nas fragmenty. Jedynie zapach, który dociera do nas po otwarciu drzwi jest nieprzyjemny, ale to zapewne wina starego budynku i masy książek - a także jak się domyślam różnych preparatów przeciw molom.
Sklep C&A znajduje...
Sklep C&A znajduje się w Legnicy w dwóch miejscach, dzisiaj opiszę C&A w Galerii Gwarnej. Pomieszczenie składa się z dwóch pięter, na parterze są ubrania dla Pań i Panów a na piętrze dodatkowo ubranka dla dzieci. Odkąd w Legnicy pojawiło się C&A często robię tu zakupy, odzież jest dobra gatunkowo, wybór kolorystyczny jest duży i co najważniejsze są rozmiary także dla osób o okrąglejszych kształtach. Nie mam problemu z kupnem spodni (jeansów, spodni materiałowych). Mój rozmiar to 42-44. Właśnie tu kupuję moje ulubione koszule które dopinają się w piersiach i wyglądają elegancko. Jak każda kobieta "poluję" na promocje - ostatnio kupiłam 2 koszule w cenie 55 zł, spodnie w przecenie i spódnice w normalnej cenie 55 zł - aż miło pomyśleć, że takie spódnice niebawem będą w promocjach i pewnie ich cena będzie wynosiła około 35 zł! Obsługa jest sympatyczna, przeważnie są to młode, energiczne kobiety, modnie ubrane i uczesane. Plusem jest także to, że ekspedientki bez problemów do zakupów dają wieszaki, które przydają się w domowej szafie. Podsumowując: jeśli chcesz kupić dobrej jakości ubrania za niedużą kasę, Twoja figura jest daleka kanonów modelek w rozmiarze 34 ale mimo to chcesz modnie wyglądać to kupuj w C&A. Także w tym w Legnicy, ponieważ jakość i ceny są takie same jak w dużych miastach (Poznań, Kraków). A obsługa i wystrój lokalu są na 5!
W Media Markt...
W Media Markt zrobiłam w swoim życiu jak dotychczas 3 duże zakupy. Po 1 - aparat cyfrowy (lustrzankę) - z akcesoriami cena 4 tysiące złotych. Przyznaję, że Pan Łukasz, który pomagał nam w wyborze aparatu był bardzo kompetentną osobą, po skompletowaniu zestawu dał nam zniżkę co nas bardzo ucieszyło, ponieważ istnieje opinia, że w takich dużych sklepach nie da się targować, a jednak można. System ratalny jest dla nas bardzo korzystny - płacimy 10 rat bez odsetek. Zakupy trwały dość długo, ale to przede wszystkim przez bank, który sprawdzał naszą możliwość spłacania rat. Kolejnym zakupem była lodówka - akurat trafiliśmy na dni bez vatu, które zdarzają się w Media Markt co jakiś czas. Wcześniej telefonicznie zarezerwowaliśmy sobie interesujący nas model, po dotarciu do sklepu Pani z którą rozmawialiśmy szybko zajęła się realizacją zamówienia. Panowie z magazynu, którzy pomagali nam zapakować lodówkę do auta również byli mili i sprawnie poradzili sobie z upchnięciem pudła w bagażniku. 3 zakup - już mniej szczęśliwy - to blender - kupiony właśnie 4 maja 2009 roku,po kilkukrotnym użyciu odłamała się końcówka więc zgłosiłam urządzenie na gwarancję. Pan w punkcie gwarancyjnym nie był już tak sympatyczny jak inni, stwierdził, że jest to uszkodzenie mechaniczne i pewnie i tak serwis nic nie zrobi. Pocieszył mnie...nie miałam blendera nawet miesiąc w domu i już go nie zobaczę. Tenże Pan powiedział również, że powiadomią mnie telefonicznie o decyzji serwisu - do dwóch tygodni. Ku mojemu zdziwieniu pracownica Media Marktu zadzwoniła do mnie po 5 dniach z informacją, że blender jest do odebrania. W związku z tym, że do sklepu mam 45 km postanowiłam zadzwonić i upewnić się, że nie jadę na marne. To był dobry pomysł, bo okazało się, że mój blender się "zawieruszył" i dopiero teraz wysłano go do serwisu...czyli jakieś 30 zł w kieszeni, nie straciłam paliwa na jechanie bez sensu do Legnicy...ale ciśnienie mi podskoczyło. Dzisiaj dostałam sms'em wiadomość, że blender jest do odebrania - minęły 4 tygodnie! Jutro pojadę do sklepu, z nadzieją, ze mój blender wróci do domu.
Jestem klientem mbanku...
Jestem klientem mbanku od 5 lat. Tylko raz musiałam korzystać z infolinii, gdy 3 razy źle wpisałam hasło i konto zostało zablokowane. Uzyskałam wtedy rzetelne informacje, Pani konsultantka spokojnie wyjaśniła mi dlaczego tak się stało, pomogła mi odblokować dostęp do konta. Mało tego oddzwoniła na mój nr telefonu, więc nie traciłam dodatkowo pieniędzy na rozmowę telefoniczną. Przelewy do kont w innych bankach kiedyś kosztowały 50 groszy, ale od jakiegoś czasu zauważyłam, że obojętnie czy robię przelew do mbanku czy do innej placówki to nie zostaje pobrana żadna opłata. Przelewy przechodzą szybko. Strona internetowa jest przejrzysta, nie ma problemów także z kodami smsowymi, którymi potwierdzam przelew - przychodzą błyskawicznie.
Pizzeria Italian położona...
Pizzeria Italian położona jest na jednym z bolesławiecki osiedli, wnętrze w kolorach czerni i bieli od razu ujął moje serce - świetne lampy, lampki i klosze, wygodne krzesła, gustowne stoliki (jedyny minus to rąbek pomiędzy szybą a drewnem, który sprawia, że talerz się rusza przy krojeniu pizzy). Ciekawe ściany w kolorze ecru z dekoracyjnym tynkiem. Pizza przepyszna, jak to stwierdziłyśmy z koleżanką - wygląda na zdrową, nasza wegetariana za 19.90 była suto posypana kukurydzą, groszkiem, pieczarkami i innymi warzywami. Dodatkowym plusem jest podwójny ser wliczony w cenę pizzy, dzięki czemu wszystkie warzywa dokładnie trzymają się ciasta i nie spadają na wszystkie strony. Pudełka do pakowania pizzy są darmowe. Sosy można wybrać z większej ilości niż tradycyjnych 2 smaków (dodatkowo jest sos tza-tziki, sos pikantny, ketchup). Obsługa miła, realizacja zamówienia szybka. Można napić się tradycyjnych i wyszukanych soków (oprócz jabłkowego znalazł się też kokosowy!) - cena przystępna - 2 zł za szklankę, ale można też zamówić drinka co zrobię następnym razem:) Ta pizzeria w ubiegłą niedzielę zyskała 2 stałych klientów;)
Stacja Orlen w...
Stacja Orlen w Bogatyni jest duża, przestronna i dobrze zorganizowana. Podczas, gdy mój narzeczony tankował i płacił przy kasie ja korzystałam z toalety, która okazała się być bardzo czysta, pachnąca a na drzwiach widniała informacja, że jeśli zdarzyłoby się, iż czystość toalety nie byłaby odpowiednia można powiadomić pracownika zmiany lub zadzwonić pod wskazany nr telefonu komórkowego. Paliwo dobrej jakości, obsługa sympatyczna.
Już od zewnątrz...
Już od zewnątrz pływalnia sprawia dobre wrażenie, duży parking, położenie bardzo korzystne, dużo zieleni, obok tory kolejowe. Po wejściu w sumie nic się nie zmienia, czysto, schludnie, pachnąco. Pani w kasie sympatyczna. Oddzielne szatnie dla mężczyzn i dla kobiet. Natryski z regulowaną temperaturą wody, firmowe mydło w płynie do mycia. Woda w basenie od 140 cm do 190 - to dla umiejących pływać, dla tych co się boją oddzielny pas z wodą o poziomie 90 cm. Długość toru wynosi 500 metrów, więc jest gdzie popływać no i nie ma ścisku. Dla leniuchów jacuzzi z ciepłą wodą i bąbelkami. A dla dzieci zjeżdżalnia, z której ja też raz zjechałam. Dla zdrowia wodospady na kark i plecy, które świetnie masują. Nad bezpieczeństwem czuwa 2 ratowników. Cena za godzinę też niewielka - w zależności od dnia tygodnia i godziny wejścia, my płaciliśmy 7 zł - normalne. Jak ma się ochotę popływać dłużej to dopłaca się przy wyjściu, wszystko dokładnie poobliczane. Na górze restauracja z której widok jest na sale basenową, można coś przekąsić i porobić zdjęcia pływającym znajomym. Polecam bardzo serdecznie. Warto korzystać z tego co dają nam dla zdrowia takie obiekty.
Kino Forum jest...
Kino Forum jest moim ulubionym w okolicy. Obsługa niezwykle miła, pomocna w wyborze filmu, uśmiechnięta. Sala kinowa może nie największa, ale zadbana, czysta i pachnąca. Hol i toalety także zasługują na pochwałę, ładne, jasne kafle sprawiają, że pomieszczenia wydają się przestronne. Filmy grane w kinie nie są wyciągnięte z lamusa, przeważnie są to premiery (opóźnione o ok.2 tygodnie od premiery w dużych kinach) - ale to dla mnie nie problem, nie muszę oglądać filmu w ten sam dzień w którym pojawia się w polskich kinach. Ceny biletów są do przyjęcia - 14 zł ulgowe. Dodatkowym atutem są spotkania DKF kiedy to w każdy poniedziałek o godzinie 19.00 puszczane są europejskie produkcje, filmy ambitne i skłaniające do przemyśleń. Korzystam z usług Kina Forum systematycznie, szczególnie, że zawsze pierwszego dnia miesiąca na stronie internetowej umieszczany jest repertuar na nadchodzący miesiąc co daj mi możliwość zaplanowania wyjazdów do kina. POLECAM:)
Wczoraj wieczorem miałam...
Wczoraj wieczorem miałam wątpliwą przyjemność robić zakupy spożywcze w hipermarkecie Tesco. Jestem niemiło zaskoczona (reklamy Tesco są fajne i śmieszne, myślałam, że hipermarket też jest fajny) - zawiodłam się. Nie dosyć, że ceny są wyższe niż w innych marketach to na dodatek praktycznie na każdej półce widnieje karteczka z napisem BRAK TOWARU, niektóre były z datą np. DO 8 MAJA, no ale mamy już raptem czerwiec, więc karteczki powinny być pozbierane. Dodatkowo na półce z serami panował straszny nieład, nie wiedziałam czy dany ser kosztuje tyle czy tyle, bo karteczek z cenami było dużo, a sery jakby rzucone na półkę bez układania. Zdecydowałam się po 10-minutowym postoju przy stoisku z serami na 2 opakowania sera żółtego, z wydawałoby się podrzędnej firmy, a przy sprawdzeniu ceny w specjalnym punkcie okazało się, że jak za 150 gram to cena naprawdę jest duża. No, ale cóż, wzięłam je (jak i resztę zakupów) tylko dlatego, że otrzymałam od szwagra bony towarowe na 120 zł więc nie traciłam swojej gotówki. Wybór płatków śniadaniowych też mnie nie zachwycił, nie mięli tradycyjnych płatków Cheerios z 4 zbóż, za to pełny wybór płatków czekoladowych...ale na odchudzanie to czekoladowe nie bardzo?! oj, nie byłam zadowolona. Systematycznie robię zakupy w hipermarketach (tylko, że w Legnicy) i orientuję się w cenach, dlatego śmiało mogę stwierdzić, że w Tesco jest drogo i na dodatek prawie wcale nie ma promocji! Ja znalazłam w promocji papier toaletowy, ale nie jest mi potrzebne 24 rolki za 16 zł, więc nie skorzystałam. Promocji na spożywce nie było wcale (no chyba, że na mięsie - ale jako wegetarianka omijam te miejsca i się nie interesuję). Myślałam, ze wczorajsze zakupy poprawią mi humor, ale tylko go pogorszyły, gdyby nie w/w bony to na pewno nie robiłabym tam zakupów. Co do obsługi to była raczej nie zauważalna, Pani przy kasie przyjęła bony i nic nie komentowała, co było jednym zdarzeniem na plus. Ogólnie w sklepie panuje chaos na półkach, podłogi były w miarę czyste.
Restauracja Memo mieści...
Restauracja Memo mieści się w Galerii Piastów, jest to lokal w którym można zjeść zarówno dania obiadowe jak i desery, a także napić się dobrych trunków. Do Memo chodziłyśmy z koleżankami podczas studiów, przy okazji robiąc zakupy w Galerii. Jedzenie jest dość wyszukane, ale smaczne. Pizze są dobrze przyprawione i bogate w składniki, makarony w różnych smakach podobnie jak nasze ulubione grzanki z serem, pomidorami itp. Dla wegetarian jak zwykle niezbyt duży wybór, ale i tak nie powinnam narzekać w porównaniu z innymi lokalami. Wygląd wnętrza wymaga już jednak małych modernizacji, ponieważ z obserwacji wynika, że sofy i fotele nie były wymieniane od początku istnienia restauracji, są już popękane co bardzo brzydko wygląda. To samo tyczy się ścian, które wymagają już renowacji, są bowiem brudne i nieestetycznie wyglądają. Obsługa zależy od dnia, czasami Panie Kelnerki były naprawdę sympatyczne i kompetentne, niekiedy zaś zachowywały się jakby nie miały ochoty pracować. Mimo, że nie jest to lokal typowo deserowy polecam w Memo puchary lodowe, są dobre i w miarę tanie. W weekendy zauważyłam, że panuje tam duży ruch, lecz podczas zakupów w tygodniu można ze spokojem zajść do Memo na obiad.
Od 2006 roku...
Od 2006 roku jestem studentką PWSZ w Legnicy na kierunku Pedagogika. W tym miesiącu będą mogła tytułować się absolwentką tejże szkoły, dlatego pozwolę sobie na dodanie opinii tejże uczelni. Jest to uczelnia publiczna a więc bezpłatna. Budynki są duże, przestronne, jasne i zadbane. Nowe sale multimedialne są chlubą uczelni, wykorzystywane są nie tylko podczas wykładów studenckich lecz także konferencji, spotkań z ważnymi osobistościami. Kadra w Instytucie Pedagogicznym jest moim zdaniem bardzo dobra, wielu doktorów i profesorów przyjeżdża z Uniwersytetu Wrocławskiego i z innych renomowanych uczelni. Pracownicy Dziekanatu są zaangażowani w swoją pracę. Czasami problematyczny wydawał się tylko harmonogram zajęć, który był dość dziwne ułożony, długie "okienka" pomiędzy zajęciami, tylko jedne zajęcia w danym dniu były uciążliwe szczególnie dla osób dojeżdżających spoza Legnicy. Jednakże polecam tę uczelnie, gdyż mimo swej dawne niezbyt pochlebnej opinii pracownicy nie poddali się i wciąż walczą o miano najlepszej uczelni w okręgu (choć jak wiadomo właśnie legnicka PWSZ dostała nagrodę za najlepszą uczelnię w swej kategorii Państwowych Szkół Wyższych). Dodatkowo miło będę wspominać Panów Strażników, którzy sprzedają bilety na parking, którzy czasami nie brali ode mnie opłaty, zawsze coś zażartowali i byli bardzo pogodni.
Bardzo lubię kupować...
Bardzo lubię kupować buty w salonach Deichmann ponieważ wybór obuwa jest imponujący, rozmiary od 36 do 42 (buty kobiece) a i Panowie o dużych stopach znajdą tu dla siebie buty (rozmiary nawet do 46). Pozytywne jest to, iż można kupić buty i za 29 zł i za 129 zł - każdy znajdzie coś dla siebie. Co prawda niektóre produkty są poustawiane zbyt wysoko i zupełnie omijam je wzrokiem szukając obuwia na półkach, a czasami właśnie tam wysoko stoją fajne butki. Obsługa w tym lokalu była bardzo przyjemna, Pani ekspedientka wyjaśniła zasady gwarancji i konserwacji zakupionego obuwia.
"Bar Krokus" jest...
"Bar Krokus" jest jedynym miejscem we Lwówku Śląskim gdzie można zjeść tanie i dobre jedzenie domowe - Panie Kucharki proponują przeróżne dania obiadowe począwszy od zup kończąc na schabowym z ziemniakami i smażoną kapustą. Niestety i tu dotyka mnie jako wegetariankę problem wyboru potrawy, bezmięsne są tylko pierogi i kopytka, placki ziemniaczane i frytki. Proponujemy Paniom Kucharkom, aby wprowadziły do menu jajko sadzone, omleta czy smażony ser - Panie z tym samym uporem odpowiadają, że nikt tego nie będzie jadł...Ręce opadają. To samo jest z pierogami z kapustą i grzybami, my pytamy czy są, Panie odpowiadają, że nikt nie pyta to nie ma...Lekceważenie klienta. Raz dostałam zupę i chociaż pytałam parę razy czy na pewno jest bezmięsna już przy pierwszej łyżce "wyłowiłam" kawałek kiełbasy. Odniosłam talerz z zupą na ladę a Pani mówi: "Przecież to tylko troszkę kiełbaski, niech pani zje". Ręce opadają, można usprawiedliwić Panie tylko tym, że są w podeszłym wieku i mają swoje przyzwyczajenia. Dlaczego jednak oceniam Krokusa na plus? Ponieważ stołuje się tam duża część miasta, ludzie przychodzą z menażkami po obiady dla całych rodzin, gdyż ceny są naprawdę niskie. Za 16 zł najedzą się tam dwie osoby. Wystrój wnętrza kojarzy się trochę z PRL-em, ale to ma jakiś swój czar, do Krokusa nie przychodzi się na romantyczną kolację tylko po obiad. Może kiedyś będzie młoda i energiczna obsługa, która namówi szefów do zmian w menu i ja będę miała gdzie kupić obiad do menażki.
