Często odwiedzam tą bibliotekę, raz, że jest pod domem, a dwa, że ma całkiem spory wybór książek, nie tylko beletrystykę, ale także potrzebne na uczelnie.
Należy powiedzieć, że biblioteka jest duża, podzielona na dwie części : dla dzieci i dorosłych.
W części dla dorosłych znajdują się komputery z bezpłatnym dostępem do internetu. Uważam to za duży krok na przód. Dzięki temu może przyciągnąć wiele osób.
Biblioteka zorganizowana bardzo dobrze, zawsze wszystkie książki poukładane na swoich miejscach.
Dodatkowo można poczytać gazety.
Co do obsługi pań jest tam kilka, nie jestem w stanie powiedzieć ile dokładnie, jednak wszystkie są mile i zawsze służą pomocą. Ubrane schludnie i nie wymalowane za bardzo ;)
W bibliotece można też skorzystać z ksera, obejrzeć jakieś tematyczne wystawy, ale to chyba bardziej dla dzieci :)
Jest to prywatny gabinet ginekologiczny. Przyjmuje dwóch lekarzy, pan i pani doktor. Lekarka przyjmuje we wtorki i czwartki, lekarz w poniedziałki i piątki. Godziny przyjęć 17-19. Jednak tak naprawdę jest tam bardzo dużo pacjentek więc praktycznie zawsze zostają do późna. Gabinet jest mały, składa się z małej poczekalni, gdzie jest też biurko i mała kartoteka, Kartoteką zajmuje się naprawdę miła i grzeczna pani. Od razu u niej płaci się za wizytę. Koszt to 100zł, w tej cenie jest zawarte usg. Jeżeli chcemy inne badania to płaci się dodatkowo, np. cytologia kosztuje 30zł.
Poczekalnia ma 8 miejsc siedzących jednak to stanowczo za mało, z tego co zauważyłam to przychodzi tam coraz więcej pacjentek.
Co ważne znajduje się tam toaleta, jest czysto, papier i mydło na swoim miejscu. Czekając na wizytę można poczytać aktualne gazety kobiece.
Jeżeli chodzi o lekarzy to byłam zarówno u lekarki i lekarza. Obydwoje są fantastyczni, ale jednak pan doktor chyba lepszy :)
Wchodząc do gabinetu wyraźnie czuję się , że poświęca nam w pełni swój czas, nie spieszy się, wszystko tłumaczy co trzeba.
Sam gabinet jest dobrze urządzony, znajduje się tam wszystko co potrzebne, nie tak jak w niektórych prywatnych gabinetach tylko leżanka i biurko.
Ceny może są wyższe niż w innych jednak się opłaca.
Gorąco polecam.
Ogólnie jest to salon tatuażu, jednak można tam także zrobić sobie kolczyki bądź warkoczyki. Aby wejść do salonu trzeba przejść przez obskurną bramę, jakich wiele na Modrzejowskiej. Sam salon nie jest duży, podzielony na dwie części : tatuaż i warkoczyki.
Jeżeli o mnie chodzi mam bardzo miłe doświadczenia z obsługą tam. Jakiś czas temu chciałam sobie zrobić kolczyk w wardze i skierowałam się prosto do Tabu, tam miły chłopak wszystko dokładnie mi wytłumaczył po czym szybko i bezboleśnie założył kolczyka, wszystko trwało może z 5 minut, dostałam oczywiście listę wskazówek jak dbać o kolczyka. Nie miałam żadnych problemów i muszę przyznać, że jeżeli chodzi o kolczyki mogę z ręką na sercu polecić ten salon.
Można tam od razu zakupić różnego rodzaju kolczyki, bądź same kulki lub sztyfty. Jeżeli chodzi o obsługę to witają nas prawie w drzwiach, od razu pojawia się miła choć trochę starsza pani, jak na takie rozrywki i pyta miłym głosem " kochanie w czym mogę pomóc" trochę to irytujące, jednak widać taki ma styl. Tym razem przyszłyśmy się zapytać o warkoczyki, pani wszystko nam wyjaśniła, powiedziała między innymi ile mniej więcej taka fryzura się trzyma i ile kosztuje, zaznaczyła również, że na warkoczyki trzeba się umawiać wcześniej.
Jeżeli chodzi o ceny to np. warkoczyki na pół głowy ok 50 zł, kolczyki od 60 zł .
Myślę, że ceny nie odbiegają od cen w innych salonach.
Polecam .
Do Blinka zaglądam zazwyczaj po bilety na koncerty, tak też było i tym razem. Jadąc 13 po bilety na koncert który miał się odbyć 14 nie miałam większych nadziei, że je jeszcze dostanę, a jednak.
Sklep jest mały, mieści się w bramie, jak ktoś nie wie o jego istnieniu to może go przeoczyć. Ogólnie przejście przez obskurną bramę nie jest za fajne.
Weszłam do sklepu i od razu zapytałam się dziewczyny czy ma jeszcze bilety na Eldo, odpowiedziała z uśmiechem, że oczywiście, wzięłam więc dwa, zapłaciłam zgodną kwotę, dziewczyna dała mi bilety, jednak paragonu żadnego nie dostałam...
Co bardzo mnie drażni w tym sklepie to ciuchy, a dokładnie to jak są porozwieszane, w zasadzie ciężko coś wyciągnąć z wieszaka, rzeczy są ściśnięte do granic możliwości. To naprawdę bardzo irytuje, ja rozumiem, że chcą wyłożyć jak największą ilość towaru na sklep ale bez przesady.
W skateShopie można się też zaopatrzyć w deskorolkę, czapkę z dużym daszkiem czy szerokie buty.
Ogólnie sklep polecam ;)
Spontaniczna wizyta w kinie. Praktycznie w sekundzie zdecydowałyśmy z przyjaciółką, że pójdziemy do kina, zależało nam na filmie pt"Śluby panieńskie" . Akurat tak się złożyło, że seans miał się rozpocząć za 5 min. Kupiłyśmy bilety u pani w kasie, płaciłam kartą, Płatność dokonała się bez najmniejszych problemów, pani wydała bilety, poinformowała o sali, zapytałam ile trwają reklamy, pani uprzejmie odpowiedziała, że 15 minut. Trzeba przyznać, że w Cinema City dbają o to, aby pracownicy wyglądali schludnie, wszyscy w białych koszulach oraz granatowych spódniczkach bądź spodniach.
Przy barze z popcornem, colą i innymi przekąskami nie zauważyłam nikogo, jednak na całe szczęście nie byłyśmy zainteresowane jedzeniem.
Przy wejściu były dwie panie, które sprawdzały bilety, również poinformowały nas która sala i gdzie należy się kierować.
Na seansie byłyśmy same, ale nie ma się co dziwić kto chodzi do kin a o 12;30 :)
Jedyne co mnie w Cinema denerwuje to, to że przez środek sali kinowej czyli tam, gdzie byłyby najlepsze miejsca, jest przejście, kompletnie nie przemyślana sprawa...
Po wyjściu z sali wychodzi się na długi korytarz, który prowadzi do galerii, teoretycznie są też dwa wyjścia, którymi można wyjść od razu na ulicę, jednak były zamknięte, Swoją drogą zupełnie nie wiem po co są one zrobione skoro nie da się ich używać :))
Ogólnie obsługa na plus :)
Ceny normalne bilet ulgowy na legitymację 15 zł - cena do przeżycia.
Kiosk znajduje się zaraz przy przystanku, z którego odjeżdżają autobusy w stronę Czeladzi. Kiosk ma bogatą ofertę : papierosy, gazety, bilety ( jednorazowe, miesięczne), a oprócz tego przekąski i coś do picia. Gdy ja tam kupuję zazwyczaj jest pani, w wielu wypadkach nie miałam do niej zastrzeżeń, zawsze uprzejma i miła. Jednak raz zdarzyło się, że musiałam kupić bilet, a miałam całe 50 zł i pani złośliwie skrytykowała, iż po bilet za 1,30 muszę płacić takim nominałem, powiedziałam, że nie mam inaczej, na to że ona nie ma czym wydawać. Ta wymiana zdań była zupełnie niepotrzebna, ponieważ udało jej się tylko mnie zdenerwować, a bilet i tak kupiłam i jak się okazało miała czym wydać resztę. :)
Jednak niesmak pozostał i staram się w tym miejscu już nic nie kupować :)
Piekarnia dość średniej wielkości, ulokowana w dobrym miejscu. dwie panie obsługujące, obie znudzone. Ubrane w białe fartuchy. Na moje "dzień dobry" pani co prawda odpowiada, ale bardzo oschle i bez entuzjazmu. Piekarnia ma spory wybór jednak wypieki nie wyglądają zachęcająco. Można tam kupić chleb,bułki, ciasta, a także zapiekanki ( na zimno) i kapuśniaczki. Skusiłam się na kapuśniaczka. Znudzona pani szybko mnie obsłużyła, wydała resztę bez słowa i od razu poszła do swojej koleżanki. Wypiek nie był zbytnio udany, miałam wrażenie, że produkt był nieświeży. Nie polecam tego miejsca.
Sklep ogólnospożywczy jednak zabawki też tam są:) Ogólnie wybór średni, ceny w miarę niskie. Można kupić papierosy jednak marek nie za dużo. W sklepie zawsze jest czysto, miejsca dosyć sporo. Państwo obsługujący starają się być mili , jednak czasem robią wrażenie jakby było inaczej np. swoją niezadowoloną miną. Ubrani normalnie, schludnie. Jedyne co mnie zastanawia to duży wybór zabawek w tym sklepie. Nigdzie blisko ani przedszkola ani podstawówki, a zabawek tam mnóstwo. Jak dla mnie to nietrafiona propozycja.
Ogólnie sklep ma powodzenie, ponieważ jest jedynym spożywczym przy nowych blokach.
Salonik prasowy znajduje się w dobrym miejscu, jednak mam wrażenie, że jest mało zauważany, ponieważ w drodze na perony są dwa kioski, a poza tym aby wejść do saloniku należy wejść bezpośrednio w pasaż handlowy- niektórzy na pewno nie mają na to czasu.
Weszłam tam tylko na chwilę, tuż przed zamknięciem, obsługiwała bardzo miła pani, ubrana schludnie.
Ponieważ byłą mała kolejka rozejrzałam się trochę, w kiosku jest wiele gazet poukładanych tematycznie, jest dosyć dużo miejsca nawet jak wejdzie więcej osób nie ma ścisku. Można tam też zakupić papierosy, wysłać totolotka czy kupić coś słodkiego.
Pani obsługująca widać, że zaangażowana w swoją pracę, szybko kasowała, z resztą wydała paragon, uśmiechnięta. Przywitała się pożegnała. Obsługa na 5 :)
Ceny takie jak wszędzie :)
Chciałabym polecić tę szkołę każdemu, kto ma zamiar uczyć się języków obcych. Szkoła przy ul. Warszawskiej jest dosyć duża. Jedna część z sekretariatem znajduje się w kamienicy, druga - po drugiej stronie ulicy. Jednak w niczym to nie przeszkadza :)
Panie w sekretariacie są bardzo miłe, przy podpisywaniu umowy zostałam poinformowana o wszystkim, co powinnam wiedzieć, tzn. np. dostaje się swój własny numer konta bankowego do wpłat rat, jednak pani powiedziała, że o wiele łatwiej i szybciej będzie gdy raty będę płacić w szkole, gdyż przelewy bardzo długo "idą" :) Na pierwszych zajęciach dostajemy login i hasło do e-campusu. Możemy go odwiedzać kiedy chcemy, znajdują się tam zadania, ćwiczenia a także zwykłe informacje tylko , że w danym języku, którego się uczymy.
W szkole jest dużo promocji, np za polecenie komuś tej szkoły możemy wybrać sobie prezent, za kontynuację nauki jest 5% rabatu, za to , że jesteśmy studentami bądź uczniami 10%
Jeżeli chcemy wpłacić od razu całą kwotę za kurs także dostajemy rabat. Natomiast gdy wolimy płacić w ratach - nie są one oprocentowane.
Co do samej nauki, jestem bardzo zadowolona, moje zajęcia prowadzi bardzo miły facet, jest ogólny zakaz porozumiewania się po polsku, co uważam za super sposób na naukę - trzeba się trochę wysilić :)
Grupy są małe najwyżej 12 osób, jeżeli chodzi o sale to są różnej wielkości niektóre mniejsze inne większe, jednak nie ma poczucia dyskomfortu na zajęciach ze względu na wielkość sali.
Chciałam pochwalić serwis JO za nowy konkurs. Cieszy mnie to, że konkurs en przyczyni się do większej liczby obserwacji na portalu, mam nadzieje obserwacji dobrej jakości. Konkurs z pomysłem, nie trzeba się ścigać. Jedyne co mnie martwi to nierealna liczba 700 obserwacji ... Trzeba by dodawać dziennie po ok24 obserwację...Jednak z doświadczenia z poprzednich konkurów wiem, że są ludzie zdolni napisać byle co, byleby tylko mieć zaliczoną obserwację. To mnie trochę martwi i mam nadzieję, że będziecie sprawdzać napływający ogrom obserwacji, a nie tylko je akceptować :)
Joanno, dziękujemy za opinię i już wyjaśniamy Twoje wątpliwości. W naszej Promocji nie uwzględniamy obserwacji, które nie spełniają kryteriów jakości, są na przykład niekonkretne, napisane niedbałym językiem, niekompletne. A nasi moderatorzy dbają o to, by sprawiedliwie (zresztą jak zawsze:) je ocenić. Zachęcamy do aktywnego udziału i mamy nadzieję, że spośród nagród, które dla Was przygotowaliśmy, każdy znajdzie coś dla siebie. Pozdrawiamy – zespół portalu.
Koncert Eldo. Mnóstwo...
Koncert Eldo. Mnóstwo ludzi. Przy wejściu dwóch bramkarzy, sprawdzali bilety, grzeczni kulturalni. Klub jest dosyć duży, było naprawdę dużo osób, a jednak się tego nie czuło. Szatnia płatna - 2 zł za jedną rzecz. Dwie osoby obsługiwały, chłopak i starsza pani, trochę mi nie pasowała do takiego miejsca ;) Ona była niemiła, chłopak ok .
Co mnie się najbardziej podoba w Mega to duży bar, dwóch barmanów szybko ogarniało swoją pracę, mili i kulturalni, nie można im niczego zarzucić. Fajnym rozwiązaniem, zwłaszcza na koncerty są balkony z lożami, z których idealnie widać scenę.
Scena duża, przygotowana profesjonalnie do koncertów.
Co do toalet, duże ok 6 kabin, papier, mydło na swoim miejscu.
Ceny przystępne piwo od 6 - 10zł.
Na koncert idealne miejsce polecam gorąco :)
W tym clubie jestem bardzo rzadko. Jednak nie kojarzy mi się z miejscem na jakimś wysokim poziomie. W czwartek była impreza studencka, było nawet dosyć dużo ludzi. Wstęp wolny, dodatkowo każdy dostawał kupon na darmowego drinka. Szatnia płatna, 1zł od rzeczy niedrogo.
Barmanki były dwie i radziły sobie bardzo dobrze, ceny przystępne - studenckie, np. piwo 5zł. Można pochwalić również obsługę za to, że regularnie były wymieniane popielniczki na stołach, oraz kelnerki zbierały pozostawione szkło.
Toalety czyste, jednak małe. Papier i mydło na swoim miejscu.
Ważna rzecz , bramkarze, z wyglądu niesympatyczni, jednak nie zachowywali się agresywnie czy źle.
Ogólnie od klubu można by wymagać trochę więcej, np bar mógłby być większy, więcej ludzi i od razu nie da się przejść, i toalety powinny być większe.
Ogólnie jednak na plus. Dla studentów miejsce idealne.
Przede mną kolejne zakupy mebli. Za specjalnie nie mam czasu żeby jeździć i oglądać i powiedzmy sobie szczerze tracić mnóstwo czasu.
Pierwszą stroną na jaką weszłam była właśnie str. Ikei. Całkiem przyjemnie zrobiona. obszerna wyszukiwarka, wszystkie przydatne informacje w jednym miejscu. Można się dowiedzieć o dostępności produktu w danym sklepie.Można sobie zrobić listę zakupów potem ją wydrukować, jechać do sklepu i nie musimy niczego od nowa szukać. Mając kartę IKEA FAMILY można się zalogować na swój profil. Jest możliwość poczytania o historii Ikei ( dla zainteresowanych przesadnie) . Jeżeli ktoś szuka pracy w tym sklepie, można sprawdzić aktualne oferty.
Po wyszukaniu konkretnego produktu możemy przeczytać jego dokładny opis, cenę, sprawdzić jakie są kolory.
Ogólnie stronka profesjonalna i bardzo pomocna :)
Salon jest dosyć duży, podzielony na działy,przy wejściu wita, a raczej powinien witać ochroniarz, jednak tego nie robi. Wybrałam kilka przecenionych zeszytów i udałam się do kasy. Kasjerka bardzo miła, miała identyfikator. Jednak cena z metki różniła się od tej wbitej na kasie, zwróciłam pani uwagę, ona zawołała kogoś z zaplecza żeby pomógł jej rozwiązać problem. Zajęło to dobrą chwilę, pani była trochę nieporadna, nie przeprosiła za zaistniałą sytuację. Po ok 10 minutach wreszcie odeszłam od kasy. Ogólnie obsługa wraz z ochroniarzem, który chodził po sklepie i patrzył na klientów jak na złodziei, na minus, reszta jak zwykle w salonie tej sieci na 5 :))
Udało mi się wybrać model laptopa dzięki stronce Komputronika, teraz wystarczyło podejść do salonu i kupić. :)) Muszę przyznać, że salon w centrum handlowym Plaza jest mały... Są tylko dwa stanowiska do obsługi klientów, wg mnie za mało. Podczas gdy miła pani rozmawiała ze mną i mamą, dużo ludzi stało nam nad głową i czekało na swoją kolej. I obsługę to denerwowało i klientów...
Państwo obsługujący to bardzo profesjonalni ludzie, zacznijmy od tego, że ubrani jak trzeba czyli pan w spodniach od garnituru i w niebieską koszulę, a pani w spódnicę i białą bluzkę,
Jeżeli chodzi o podejście do klienta to wg mnie jest ono bardzo profesjonalne, pani zapytała czy interesowałyby mnie jeszcze jakieś dodatki do laptopa typu : torba, myszka, antywirus, gdy wyraziłam chęć zakupu pani pomogła mi wszystko wybrać. Niczego nie sugerowała, po prostu rzeczowo opisywała produkty.Udzieliła wszelkich informacji dotyczących gwarancji, obsługi sprzętu, spłaty rat itd. Przy tym była bardzo cierpliwa i odpowiadała na każde moje czy mamy pytanie. Wg mnie pełen profesjonalizm i mogę polecić ten salon każdemu.
Co do wyglądu samego salonu to był czysto, świeżo, witryny były czyste, wypolerowane. Stoliki przy których siadają klienci nie były zawalone ulotkami czy jakimiś folderami.
Jeżeli chodzi o ceny to uważam, że nie jest to drogi sklep, zwłaszcza jeżeli chodzi o jakość sprzętu.
Jechałam do Krakowa, bilet kupiłam już wcześniej, byłam na dworcu trochę spóźniona, nie bardzo wiedziałam czy wsiadłam w pociąg odpowiedniej spółki. Przy sprawdzaniu biletów wyszło, że jednak miałam zły bilet. Konduktor bardzo miły, trochę smutno mnie poinformował, że muszę kupić całkiem nowy bilet. Wydrukował mi go szybko, zapłaciłam. Ale to co mnie zaskoczyło i to bardzo pozytywnie to to, że konduktor wziął ode mnie stary, nieważny bilet napisał na nami, że nie był wykorzystany i powiedział, że w kasie w Krakowie zwrócą mi za niego pieniądze :))
I rzeczywiście, pani w kasie oddała mi pieniądze za niewykorzystany bilet, zrobiła to szybko, nie komentowała nic przy tym.
Miłe podejście do pasażera :)))
Rozglądam się za bezprzewodowym internetem, a ponieważ jestem klientką Plusa zaczęłam od tej firmy.
Punkt przy ul. Warszawskiej jest bardzo mały, ledwie dwa stanowiska i trzy gablotki z telefonami i modemami.
Po wejściu pan od razu przywitał mnie słowami "dzień dobry w czym mogę pomóc? " Nakreśliłam szybko o co mi chodzi. Pan wydrukował aktualną ofertę, wytłumaczył wszystko, powiedział również co bardziej się opłaca, co mniej , z czym on by się wstrzymał przy kupowaniu, jakie dokumenty są potrzebne do podpisania umowy oraz na jaki jest okres czasu :) Byłam bardzo mile zaskoczona. Pan był ubrany w białą koszulę, miał też przypięty identyfikator.
W salonie było czysto i ładnie pachniało.
Wyszłam stamtąd w pełni usatysfakcjonowana.
Pan pożegnał mnie słowami " do widzenia" .
Restauracja, która od zewnątrz w ogóle nie rzuca się w oczy. Gdyby nie to, że koleżanka była już tam wcześniej pewnie nawet nie zwróciłabym na nią uwagi.
Bardzo miłe miejsce. Urządzone w drewnie, drewniane stoły, ławy robi naprawdę super wrażenie. Ma dwa poziomy. Wybrałyśmy wyższy poziom, po wejściu na salę od razu przywitał nas kelner. Zajęłyśmy stolik na końcu sali. Kelner podał karty, od razu zamówiłyśmy piwo i poprosiłyśmy o popielniczkę. Po jakimś czasie kelner wrócił, zamówiłyśmy pierogi ruskie. Czekałyśmy na nie ok 15 minut.
Trzeba przyznać, że ta restauracja ma bardzo bogatą kartę. Naturalnie większość dań jest z kurczakiem, jednak pojawiają się też takie pozycje jak właśnie pierogi czy sałatki.
Wszystko byłoby super gdyby nie mecz lecący na cała sale, co ciekawe oglądali go tylko państwo siedzący za nami, w dodatku byli z dwójką dzieci i ogólnie gromadka zachowywała się głośno. Gdy kelner przyszedł po talerze poprosiłam aby trochę ściszył i co ciekawe owszem przyciszył, ale nie mnie zapytał czy tak może być ,a państwa którzy oglądali mecz...
Z płatnością nie było żadnych problemów, płaciłyśmy kartą, wszystko odbyło się bardzo sprawnie.
Warto powiedzieć, że ceny w tym lokalu są bardzo przystępne, piwo ok 6 zł, dania obiadowe nie przekraczają 20 zł.
Miejsce godne polecenia.
Jestem na etapie poszukiwania nowego laptopa. Znajomy poradził mi,abym nie jeździła po sklepach tylko skupiła się na stronach internetowych w tym polecił głównie stronę Komputronika. I muszę przyznać, że jestem bardzo zadowolona. Na stronie funkcjonuje bardzo dobra wyszukiwarka, można szybko i łatwo znaleźć interesujący nas sprzęt, co do laptopów to jest kilka kryteriów wyszukiwania między innymi : firma, przekątna ekranu, system, cena itp. Dodatkowo po wybraniu produktu możemy sprawdzić jego dostępność w konkretnym sklepie - bardzo duże ułatwienie. Z boku produktu widać cenę, jest też kalkulator rat - równie przydatna funkcja i interesująca :) Na stronie można założyć swój profil i robić zakupy przez internet. Dodatkowo można też porozmawiać przez komunikator z konsultantem . Strona jest czytelna, nie przeładowana reklamami. Polecam każdemu, kto ma zamiar zakupić jakikolwiek sprzęt komputerowy :)))))
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.