Zakupiłam na allegro kilka produktów u użytkownika " www aptekazgor". Do zrobionych zakupów chciałam coś jeszcze dorzucić. Sprzedający miała kilka stron z oferowanym towarem. Nie chciałam szukać, postanowiłam skorzystać z pomocy i przeglądarki internetowej. Poprosiłam, aby przeglądarka ustawiłą mi przedmioty wg największej liczby ofert. Jak wiadomo- jesli cena jest atrakcyjna to i Kupujących więcej. Okazało się, że przegladarka działa na odwrót, czyli ustawiła mi wg najmniejszej liczby ofert. Problem zgłaszam do allegro, póki co muszę sama się domyślać, gdzie informatycy zrobili błąd.
Zakupiłam u użytkownika 3dni 50 dezodorantów. Jako gratis przy zakupie tak duzej ilości dezodorantów Sprzedający gratis miał dołożyć dodatkowo 5sztuk dezodorantów. Sprzedający w swojej ofercie posiadał także żele do golenia. KIlka przydałoby się dla moich kochanych mężczyzn. Cena dezodorantu i żelu byłą taka sama. Nie wiedziałam, czy mam kupować żele czy tez mogę zrobić zamianę. Zapytałam Sprzedającego, czy może zamiast gratisowych dezodorantów przesłać mi żele. Sprzedający zgodził się na zamianę.
Zapłaciłam za zakup, zrobiłam przelew, w szczegółach płatności podałam raz jeszcze informację, że mam otrzymać 50szt dezodorantów oraz 5 szt żeli do golenia. Jakież było moje zdziwienie, gdy w paczce otrzymałam same dezodoranty! Poinformowałam Sprzedającego o pomyłce. Poprosił abym zwróciła mu dezodoranty to wyśle mi żele. Zapytałam, czy wysyłka ma być na jego koszt. Okazało się, że na własny koszt mam odesłać dezodoranty i wtedy zostaną wysłane żele. Zaproponowałam, że zapłacę za dezodoranty bo szkoda ponosić dodatkowe koszty. Sprzedający zgodził się ale powiedział mi, że mam ponieść koszty dostarczenia przez niego żeli! Byłam niezadowolona, klient tutaj nie był najważniejszy i o swoje koszty musiałam się kłócić. Nie polecam.
Ostatnio Intermarche stało się moim ulubionym sklepem do robienia zakupów wędlin. W każdy poniedziałek i czwartek mogę spotkać świeże wędliny z własnego wyrobu w bardzo, bardzo atrakcyjnych cenach. W dniu dzisiejszym po wejśiu do sklepu oniemiałam! Kolejka osób czekających po świeżą wędlinę wynosiła około 20 osób! Około 30 min czekania w kolejce. Zdecydowałam, że pozostanę w kolejce. Po około 20 minutah czekania zaczęła obsługiwać mnie pracownica Intermarche. Była to młoda kobieta w wieku około 25 lat, która miała zaczesane włosy do góry. Poprosiłam ją o kilka kilogram kiełbasy. Z usiechem na ustach Pani zwazyła kiełbasę, zaytała, czy może być więcej czyli 118dag i po uzyskaniu mojej aprobaty nakleiła cenę. Zgodnie z moja prośbą cieniutko pokroiła wędlinę. Byłam bardzo zadowolona z obsługi w Intermarche.
Od kilku lat jestem użytkownikiem portalu internetowego. Jako Sprzedająa wystepowałam kildadziesiat razy, zatem wiem jak należy wystawiać przedmioty. Wystawiłam do sprzedaży piekną kosmetyczkę. Ku mojemu zdziwieniu przegladaja wystawione przeze mnie aukcje nie mogłam "zobaczyć" aukcji z wystawiona kosmetyczkę. Mozliwości obejrzenia aukcji nie miał także żaden kupujacy. Zdenerowowana napisałam do allegro o problememch z wyświetlaniem aukcji. Przez kilka dni nikt z allegro do mnie się nie odezwał, mimo otrzymania komunikatu, że Dorada skontaktuje się w ciągu 48-72 godzin. Zdenerwowana wystawiłam nową aukcję z kosmetyczką i zastanawiałam się, co będzie jak "odblokuje się" stara aukcja (nie mogłam też jej skasować) i zostaną sprzedane kosmetyczki z obu aukcji. Kosmetyczkę miałam tylko jedną. Po kilku dniach praownik allegro poinformował mnie, że muszę wejść poprzez inna przeglądarkę i nie może nią być interrnet explorer. Podał mi w e-mailu kilka przeglądarek, nazw ich nie znam. Poinformowałam go, że nigdzie w regulaminie allegro nie jest wskazane z jakich przeglądarek należy korzystać. Po kilku mailach, grożbach z mojej strony otrzymałam zwrot środkó pobranych za wystawienie aukcji. Jestem bardzo niezadowolona z obsługi, walczyłam o kilkadziesiąt groszy ale tak naprawdę zależało mi, aby postawić na swoim. Swoją drogą uważam, że zwrot był mi należny i była to iwna allegro. Allegro niestety długo nie chciało przyznać się do winy. Nie polecam ale widocznie allegro ma zbyt słabą konkurencję, skoro tak traktuje klientów.
Dokonałąm zakupów drogą licytacji na allegro u użytkownika "Srebrny świat". Towar zgodny z opisem, jednak uważam, że Sprzedający zarabia na kosztach przesyłki. W opisie na stronie internetowej jest napisane:
"Opłata za wysyłkę wynosi 8 PLN, jest to opłata pobierana za pierwszą aukcję lub za jeden tylko przedmiot. Jeżeli zdecydują się Państwo na zakup większej ilości produktow, za każdy dodatkowy przedmiot należy dodać 2 PLN. Przykład: Jedna aukcja - koszt wysyłki 8 PLN. Cztery aukcje 8 PLN + 2 PLN + 2 PLN + 2PLN = 14 PLN. Maksymalna ilość aukcji skumulowanych w ten sposób to 5 ze względu na podwyższone ryzyko zaginięcia paczki z dużą ilością biżuterii wewnątrz".
Zakupiłam trzy rzeczy, trzy drobne sztuki biżuterii. Zgodnie z opisem na stronie Sprzedającego musiałam za przesyłkę zapłacić 12zł a cena listu poleconego priorytetowego wraz z kopertą bezpiecczną wynosi maksymalnie 6,10zł. Nie ma możliwości wysłania listu poleconego "ubezpieczonego". Reasumując Sprzedający zawyża koszty przesyłki.
Zakupiłąm u użytkownika "promiz" trzy pary obuwia domowego. Płatność wykonałamw dniu wczorajszym czyli 4.05.2010. W dniu dzisiejszym otzrymałąm informację o wysyłce przedmiotów, o dotarciu wpłaty na rachunek. Kontakt ze Sprzedającym jest rewelacyjny, wczesniej pytałam o papcie i odpwoiedzi uzyskiwałam bardzo szybko.
Sprzedający ma bardzo dobrze opisaną strone "O MNIE. Dzieki temu zamiast jednej pary kupiłam trzy pary kapci, gdyż Kupujący nie zarabia na kosztach przesyłki. Dodam, ze zakupiony towar to papcie Befado a ceny są niższe niż w sklepie firmowym w Bielsko- Biała. Super!
Od kilku lat jestem użytkownikiem allegro. Kupuję i czasami sprzedaję swoje rzeczy. Ostatnio allegro wprowadziło tzw "Płacę z allegro". Kupujący zobowiązany jest tam podać swój numer rachunku i na ten wskazany numer rachunku Kupujący może przelać płatność. Póżniej allegro przekazuje te środki na moje konto.
Niechętnie ale przymusowo chcąc sprzedać przedmiot musiałam skorzystać z opcji "Płacę z allegro". Zleciłąm automatyczne, codzienne przelewanie środków w przypadku, gdyby Kupujący wybrał ta formę płatności. Dwa razy się udało! To znaczy sprzedając dwie rzeczy środki powędrowały automatycznie na moje konto. Sprzedałąm przedmiot 23 kwietnia 2010. Byłam przekonana, że środki powędrują na moje konto. Niestety pieniędzy nie otrzymałam, Allegro poinformowało mnie, że muszę "skonfigurować dane". Dane miałam wcześniej skonfigurowane ponieważ miały miejsce wcześniejsze wypłaty. Zgłosiłam problem do allegro. Komunikat poinformował mnie, że skontaktują się ze mną w ciągu mac 72 godzin. Po kilku dniach otrzymałam przeprosiny, za zwłokę w odpowiedzi. Pan z allegro poinformował mnie, że muszę skonfigurować konto!!! Nawet nie spojrzał , że jest już skonfigurowane. Jestem niezadowolona. Czas oczekiwania bardzo długi a pracownik allegro poprostu mnie zbył.
Zakupiłąm paski w sklepie internetowym. Ku mojemu zdziwieniu paski były nierówne, jeden z nich był bardzo krótki i wygladałam w nim tragicznie, gdyż po zapięciu jednego z nich z boku pozostało kilka niewykorzystnych dziurek, świadczących o tym, ze jestem za gruba do tego paska. regulamin mówi, że towar można zwrócić do 10 dni. Na początku trochę było mi głupio zwrócić towar, gdyż w opisie nie była podana długość paska. Napisałam jednak do firmy. Otrzymałam mozliwość wymiany pasków nawet po 10 dniach. Mimo mojego marudzenia Pani A. bardzo miło mnie obsługiwała, nigdy nie poczuułam ani chwili zniecierpliwienia ani w rozmowie ani w e-mailach. Zdecydowanie polecam i jestem bardzo zadowolona z usług firmy.
Zamierzałam umieścić ogłoszenie w powiatowym dodatku do Dziennika Zachodniego. Ku mojemu zdziwieniu w środe o godz. 11-tej jest już za póżno na złożenie zlecenia. BYłąm troszkę niezadowolona. Jednak Pani B. zaproponowała mni umieszczenie ogłoszenia w głównym wydaniu Dziennika Zachodniego inforrmują mnie, że jeszcze w dniu dzisiejszym można je złozyć. Poinformowała mnie o cenie. Błyskawicznie podpowiedziała mi co należy umieścić w zleceniu. Zaproponowała umieszczeniu w portalu "gratka". Cała operacja łącznie z wysłaniem przeze mnie potwierdzenia przelewu była błyskawiczna. Jestem bardzo zadowolona z obsługi.
Zakupiłam na allegro u użykownika " srebny świat " srebrny wisiorek. Towar spełnił moje oczekiwania, przesyłkę otrzymałam bardzo szybko. Sprzedający bardzo szybko wysłał towar, poinformowana zostałam o wysyłce towaru. Jestem zadowolona z zakupów i zdecydowanie polecam innym. Wiem, że w tym sklepie moge zrobić zakupy ponownie.
Zakupiłam na allegro drogą lisytacji wisioerk. Cena była bardzo przystępna- 18,50 zł za srebrny wisiorek! Jakież było moje rozczarowanie, gdy otworzyłam kopertę z przesyłką. Wisiorek był bardzo niestetycznie wykonany, z jednej strony był zupełnie krzywy. Napisałam do firmy i przesłałam zdjęcia otrzymanego przedmiotu. Właścicielka bardzo mnie przeprosiłą za zaistniałą sytuację. Poinformowała mnie, że mieli dostawcę, którego wyroby były nie najlepsze. Firma zrezygnowała ze wspólpracy. Towar został przebrany, wszytkie niestetyczne przedmiotu zostały odesłane a te które pozostały wyprzedają od 1zł. Właścicielka poprosiła mnie abym zostawiła sobie ten wisiorek i w godzinę miałam pieniążki z powrotem na konie! Takiemu sprzedawcy można zaufać! Dziękuję i polecam
Zakupiłam w sklepie internetowym trzy pary kolczyków. Jedne z nich miały być prezentem dla znajomej. Dowiedziałam się, że nie trafiłam w gust. Przed zapłatą zapytałam o mozliwość rezygnacji z zakupionej pary kolczyków. Sprzedający nie robił żadnych problemów. Ku mojemu zdziwieniu nie wystąpił do allegro o zwrot kosztów wystawienia przedmiotu. Dla tej firmy najważniejszy jest Klient. Dziekuję za miłą obsługę i polecam innym, gdyz pozostałe rzeczy były cudne.
Zakupiłam bluzę firmy Reporter. Ponieważ często jestem w Katowicach poprosiłam o możliwość odbioru osobistego, aby nie ponosić kosztów przesyłki. Termin szkolenia służbowego przesuwał się, nie mogłam odebrać towaru. Dowiedziałam się, że firma będzie przenosić siedzibę. Musiałam się spieszyć. Dokonałam płatności i poprosiłam, aby towar został zostawiony na portierni, ponieważ mogę nie zdążyć odebrać.
Pani Joanna, właścicielka ze stoickim spokojem słuchała moich kolejnych wyjaśnień dotyczących przesunięcia terminu odbioru. Pozostawiła towar na portierni. Z pewnością było dla niej niedogodnością przerzucanie bluzy z jednego miejsca w drugie. Pani J.- dziękuje, zdecydowanie polecam Pani towar, Pani firmę. Super!!!
Zakupiłam w firmie PROFICARS RADOM felgi do samochodu Panda. Był to zakup poprzez allegro. Sprzedający bardzo szybko wysłąl towar, dostałam informację o wysyłce towaru. Dbałość o klienta i swietne ceny to rzeczy, które zachęcają mnie, aby tu wrócić i polecoć ten sklep innym. Jestem zadowolona i zdecydowanie polecam innym. Nie będziecie czekać a ceny są znakomite!
Zakupiłam na allegro w drodze licytacji obuwie w firmie OPTIMO. Cena 61 zł ale jak za trampki ze skóry wg mnie warto było zapłacić. Po potrzymaniu przesyłki rozczarowałam się. Buty troszkę nie domalowane z jednej strony, uważam, że za ta cenę mogłam zakupić coś porządniejszego. Regulamin zabrania zwrotu rzeczy kupionych drogą licytacji. Zapytałam jednak, czy mogę zwrócić. Nie informowałam Sprzedającego o przyczynie zwrotu towaru. Sprzedający poinformował mnie, że mogę zwrócić towar. W drugim dniu po wysłaniu towaru miałam pieniądze na koncie. Jestem zadowolona, gdyż wiem, że mogę do tej firmy zawsze wrócić i zadowolenie klienta jest tutaj priorytetem.
4 stycznia 2010 udałam się na zakupy do samoobsługowego sklepu Lewiatan w Łazach. W sklepie było bardzo mało osób. Czynne były dwie kasy. Do maleńkiego podręcznego koszyka włozyłam kilka produktów spozywczych, między innymi chleb w cenie 1, 68zł.( taka cena była naklejona na opakowaniu). Podeszłam do kasy. Kasjer po olei skanował produkty. Przy skanowaniu chleba krzyknął do koeżanki "...., ten chleb jest zle wbity, tutaj jest zła cena!!!!!". Wbił cenę, skasował następne produkty. Zapłaciłam kartą za towar. Nie zostałam pożegnana przez Kasjera. Zaczęłam przeglądać paragon. Zobaczyłam, że cena chleba wynosi 1,98zł, czyli jest o 30groszy wyższa od tej, która widniała na opakowaniu. Powiedziałam do kasjera: "Przepraszam, a tutaj jest inna cena chleba niż na opakowaniu". Kasjer poinformował mnie: "Ten chleb zawsze tyle kosztował". Nie usłyszałam żadnego słowa przepraszam, w trakcie skanowania cen kasjer także mnie nie poinformował o zmienionej cenie. Kwota 30 gr nie jest w dzisiejszych czasach żadną kwotą, ale uważam, że standardy obsługi Klienta w tym sklepie nie istnieją, ponieważ Klient nie jest tutaj najważniejszy. Wizytę w sklepie uważam za udaną. Brakowało mi jednak kilku słow wyjaśnienia od kasjera informujących mnie o tym, że cena chleba jest wyższa o 30groszy, ponieważ koleżanka wprowadziła zły kod.
Dnia 22 grudnia 2009r zamówiłam na allegro okap. Bardzo zależało mi na otrzymaniu okapu przed świętami. Sprzedający, który posiadał rachunke w tym samym banku co ja, po otrzymaniu potwierdzenia przelewu wysłał okap za pośrednictwem firmy kurierskiej OPEK. 23 grudnia około godziny 8.30 zadzwonił do mnie Sprzedający mówiąc: " Pani okap znajduje się w magazynie w Katowicach. Oto numer listu pzrewozowego...., oto nuer telefonu.... Prosze zadzwonić do firmy kurierskiej, proszę zadzwonić już teraz i powiedzieć, że Pani bardzo zależy na otrzymaniu przesyłki w dniu dzisiejszym. Ale proszę dzwonić już teraz, aby nie było za póżno". Mimo wcześnej godziny (miałam w tym dniu urlop) wzięłam telefon do ręki i zaczęłam dzwonić od firmy kurierskiej. Dzodzwoiłam się po około 20-30 minutach. Po podaniu numeru lisru przewozowego miła Pani znajdująca się oi drugiej stronie poinformowała mnie, że jeszcze nie wie, co się dzieje z przesyłką, ponieważ kierowca jej nie "zeskanował". Poprosiła, abym zadzwoniła pózniej. Stanowczo zaprotestowałam informując, że dodzwoniłam się do firmy po 20 minutach i nie zamierzam kolejnych 30 minut spędzić przy telefonie. Poinformowałam jednocześnie, że przersyłka została nadana w dniu wczorajszym , ja pilnie oczekuję na przesyłkę i muszę ją otrzymać przed świętami. Pani z firmy OPEK po wysłuchaniu mojego monologu poprosiła mnie o numer telefonu i poinformowała mnie, że zorientuje się, co się dzieje z moją przesyłką i oddzwoni w ciągu 20 minut. Minęło około 40 minut- nikt nie oddzwonił. Po kilku minutach udało mi się dodzwnić do firmy. Uprzejma Pani poinformowałą mnie, że nie oddzwoniła do mnie, ponieważ nie miała czasu i zaraz mi odpowiee, tylko "musi się odnależć w tym bałaganie" (piękną opinię wystawia swojemu pracodawcy!). Po kilku minutach oczekiwania zostałam poinformowana, że kierowca nie zabrał mojej przesyłki ale sie po nią wróci i będę miała w dniu dzisiejszym przesyłkę na miejscu. Ponieważ nie mam zamiaru cały dzień czekać na kuriera, zapytałam o której godzinie będzie u mnie kurier z przesyłką. Dowiedziałam się, że po 14-tej, ale jeszcze będzie do mnie kurier dzwonił.Otrzymałąm bezpośredni numer telefonu do kierowcy. Do godziny 17.30 nikt do mnie nie zadzwonił. Zadzwoniłam do kuriera, kurier poinformował mnie , że będzie około godz.18-tej. Wymarzony i wyczekany okap otrzymałam ale zastanawiam sie, co byłoby, gdybym nie interweniowała? Dlaczego, płacąc przecież niamałą kwotę za przesyłkę kurierską muszę wydzwaniać do przewożnika i wyczekiwać w domu? Dlaczego osoba z firmy OPEK wystawia takie nieładne świadectwo swojemu pracodawcy? Na szczęście okap mam juz w domu! I nauczkę, że jeśli bardzo zależy mi na otrzymaniu przesyłki kurierskiej doręczonej przez firmę OPEK, nie mogę liczyć na ekspresową dostawę, ponieważ w tym "bałaganie" może się gdzieś zawieruszyć przesyłka, na którą bardzo czekam.
22 grudnia 2009 zdecydowałam, że muszę przed świętami kupić nowy okap. Miałam cały dzień na dokonanie zakupu. Najłatwiej było poszukać na allegro. Zależało mi na zakupie nowego, najtańszego okapu. Znalazłam kilka okapów na allegro, zadzwoniłam do użytkownika o nazwie: "okapownia". Okazało się, ż ekonto nma w tym samym banku co ja, czyli płatność byłaby zrealizowana natychmiast. Sprzedający poinformował mnie, że wyśle w tym samym dniu towar, jęśli przelwe wpłynie w ciągu 20 minut. Okap kupiłam, szybciutkow zapłaciłam, wysłałam potwierdzenie przelewu. Następnego ranka około godziny 8.30 obudził mie rano telefon. Dzwonił Sprzedający informując mnie, że towar jest w magazynie w Katowicach. Sprzedający podał mi numer listu przewozowego i udzielił instruktażu mówiąc: "Proszę zadzwonić teraz, to jest bnumer telefonu...., proszę podać numer listu i proszę poinformować, że Pani musi odebrać tą przesyłkę dzisiaj. Proszę dzwonic teraz, aby nie było za póżno". Dodwonienie sie do przewożnika , czyli Firmy OPEK graniczyło z cudem. Po 30 minutach udało mi się dodzwonić. Okazało się,że mój okap "pozostał " na magazynie do tzw. "rozesłania po świętach" i kierowca go nie zabrał. Po mojej interwencji kierowca wrócił ponownie na magazyn, odebrał przesyłkę i okap miałam pod koniec dnia w domu. Dziękuję firmie "opakownia" za to, że dzięki nim mogłam cieszyć się nowym okapem już w święta. Jestem bardzo zadowolona ze sprawnej obsługi i szczegółowej dbałości o zadowolenie Klienta.
23 listopada 2009 wylicytowałam na allegro wykładzinę dywanową. Cena wykładziny 17,50zł, koszt przesyłki 90zł, razem tylko 107 zł za 10m2 wykładziny dywanowej !!! Byłam bardzo zadowolona z atrakcyjnej ceny. Ponieważ aktualnie byłam w trakcie remontu, małowałam ściany w pokojach dziecięcych przedłużyłam nieco okres odbioru wykładziny, informując o tym sprzedawcę. Bardzo chciałam, aby syn, który czasowo przebywa we Wrocławiu, przyjechał i zaakceptował wybrany kolor ścian i wykładziny. To miał być piękny rudo-pomarańczowy lub pomarańczowy kolor wykładziny. Wreszcie podłoga miała być w ciepłym, pomarańczowym kolorze! Oczyma wyobrażni widziałam pieknie i przytulnie urządzony pokoik syna w ostrych i nowoczesnych kolorach. Nadszedł dzień, w którym otrzymałam upragnioną wykładzinę. Wykładzina była w kolorze ciemno-brązowym!!! Dwa dni zmagałam się z myślą, że nie otrzymałam tego co zamawiałam, w trzecim dniu napisałam do Sprzedawcy. Przez kilka dni Sprzedawca nie odpowiadał. W czwartym dniu napisałam ponownie, przesyłając jednocześnie zdjęcie otrzymanej wykładziny. Spotkałam się z brakiem odpowiedzi. Nastepnego dnia zadzwoniłam- abonent był poza zasięgiem. Znalazłam w internecie telefon stacjonarny. Osoba odbierająca telefon poinformowała mnie, że "tym się ona nie zajmuje a na allegro to otrzymują dziennie po 100-200 e-maili , więc nie wiadomo, czy moja wiadomość została wogóle odczytana". Poprosiłam o nazwisko. Pózniej zadzwoniłam ponownie. Przesłalam ponownie wiadomość ze zdjęciem wykładziny. którą otrzymałam. Poinformowałam jednocześnie Sprzedawcę, że na innej aukcji wystawiona jest wykładzina, którą otrzymałam. Moim zdaniem na aukcjach zostały "podmienione" kolory wykładzin. Sprzedawca poinformował mnie, że otrzymałam właściwą wykładzinę a zdjęcie przedstawione w internecie wyszło jaśniej, gdyż było robione prz świetle dziennym. Mogę oczywiście odesłąć wykłądzinę i zostanie mi zwrócony jej koszt czyli 17,50zł. Zrezygnowałam z dalszej korespondencji, święta były tuż, tuż. W pokoju ma teraz ciemną, brązową wykładzinę na której znać każdy pyłek zamiast wymarzonej, ciętej wykłądziny w pomarańczowym kolorze. Nie polecam zakupów w tej firmie.
Rzadko jeżdzę pociągami. Nie znam cen biletów. Czekają mnie delegacje z Łaz do Katowic. Będą trwały 20 dni. Poprzednio za bilet płaciłam 9 zł. Chcąc obniżyć koszty dojazdu postanowiłam wykupić dwa bilety: pierwszy bilet obejmowałby trasę Łazy- Dabrowa Górnicza- cena 4,50 zł, drugi bilet byłby tzw. biletem sieciowym z Dąbrowy Górniczej do Katowic. Cena tego drugiego to 3zł. Razem koszt dojazdu wyniósłby 7,50zł czyli w jedna stronę koszt dojazdu byłby niższy o 1,50zł. Dziennie zaoszczędziłabym 3zł. Mam dojeżdzać przez 20 dni. Kalkulacja jest oczywista- zaoszczędzę 60zł.
Rano udałam się w celu kupienia dwóch biletów. Pani w okienku sprawdziła ceny, obliczyłysmy , ze łączony bilet wyniesie 7,50 zł i bedzie tańszy jednak na koniec rozmowy kasjerka jeszcze raz wszsytko mi wyjaśniła , pytajac mnie, "JAKI CHCĘ WRESZCIE BILET" . Kasjerka nie zaproponowała mni biletu tygodniowego ani miesiecznego, mimo, ze wspomniałam , że będę dojeżdżać przez 20 dni. Szkoda, że nie potrafi doradzić klientowi i zaproponowac mu najlepszego rozwiązania.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.