Dnia 30.07.2012 roku o godzinie 9.40 weszłam do sklepu Ogólnospożywczego który mieści się we Wrocławiu przy ulicy Żeromskiego 81. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 20 minut.W sklepie tym było czysto, towar ładnie poukładany. Pani ekspedientka była ładnie i czysto ubrana. Po zrobieniu zakupów podeszłam by zapłacić usłyszałam dzień dobry zapłaciłam za zakupy i wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie.
Dnia 28.07.2012 roku o godzinie 11.40 weszłam do sklepu piekarniczego który znajduje się w Miliczu na placu targowym.Pani ekspedientka ładnie i czysto ubrana z uśmiechem powitała mnie słowami dzień dobry, co podać? Ekspedientka przeprosiła że już niema chałki ale zaproponowała inne pieczywo które było jeszcze na sklepie.Zrobiłam zakupy zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. W sklepie było czysto.
Dnia 27.07.2012 roku o godzinie 11.40 weszłam do sklepu ECO który mieści się we Wrocławiu przy ulicy Żeromskiego 32.Pani obsługująca stoisko monopolowe i kasę z uśmiechem powiedziała dzień dobry.W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 20 minut.Po zrobieniu zakupów podeszłam do kasy,zapłaciłam za zakupy wychodząc usłyszałam do widzenia, zapraszam ponownie.W sklepie tym było czysto towar ładnie poukładany na regałach,pani ładnie i czysto ubrana.
Dnia 26.07.2012 roku o godzinie 11.00 weszłam do kiosku prasa Kolporter który mieści się we Wrocławiu przy ul Jedności Narodowej--Żeromskiego od wejścia do wyjścia byłam 20 minut spytałam panią o szamana niestety nie było tego czasopisma zakupiłam dwa inne zapłaciłam i wychodząc pani uśmiechając się do mnie powiedziała do widzenia zapraszam ponownie. W kiosku tym było czysto pani ładnie i czysto ubrana a gazety były poukładane w stojakach
dnia 26.07.2012 roku o godzinie 10.00 weszłam do sklepu z komputerami który mieści się we Wrocławiu przy ulicy Jedności Narodowej 181.Zobaczyłam że pan rozmawia przez telefon, tłumacząc coś na temat komputera jakiemuś rozmówcy. Po skończonej rozmowie podszedł do mnie mówiąc dzień dobry, przepraszam że musiała pani poczekać w czym mogę pomóc. Wytłumaczyłam o co mi chodzi pan wytłumaczył mi co mam zrobić i co najlepiej dokupić i dlaczego. Podziękowałam panu za radę. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 30 minut.Pan był czysto ubrany a uśmiech nie schodził mu z twarzy. W sklepie było czysto a towar poukładany.
Dnia 25.07.2012roku o godzinie 16.20 weszłam do sklepu z resztkami który znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Jedności Narodowej 113. Pani w sklepie nie zauważyła mnie. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 15 minut. Pani ta była zajęta szyciem. W sklepie tym było czysto. Towar był nieskładnie poukładany na ladach. Wychodząc powiedziałam do widzenia bez odpowiedzi.pani była ładnie i czysto ubrana.
Dnia 25.07.2012 roku o godzinie 17.40 weszłam do sklepu spożywczego W.S.S Społem by zrobić zakupy.Od wejścia do wyjścia byłam tam 20minut. W sklepie tym było czysto a towar ładnie poukładany na regałach. Po zrobieniu zakupów na samie podeszłam do kasy. W kasie była uśmiechnięta kasjerka. Powiedziała dzień dobry,po skasowaniu mnie powiedziała do widzenia zapraszam ponownie, była czysto ubrana.
Dnia 13.07.2012roku o godzinie 11.40 weszłam do salonu sprzedaży PLUSA celem wymiany telefonu. Salon ten znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Nowowiejskiej 7. Po wejściu do salonu usłyszałam dzień dobry zapraszam. W czym mogę pomóc? Pan sprzedawca przedstawił mi cały asortyment telefonów jakie posiadał w sprzedaży.Omawiał każdy telefon. Po wybraniu odpowiedniego telefonu zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia. W salonie tym byłam od wejścia do wyjścia 40 min, było tam czysto a obsługa czysto i estetycznie ubrana.
Dnia 10.07.2012roku o godzinie 14.20 weszłam do sklepu z Pamiątkami i Upominkami który znajduje się w Inowrocławiu przy zbiegu ulicy Sienkiewicza--Wilkońskiego . W progu zapraszał uśmiechnięty sprzedawca słowami witam i zapraszam. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 30 minut.Pan sprzedawca podawał i opisywał przedmioty które chciałam kupić. wybrałam kilka upominków za które zapłaciłam wychodząc pożegnaliśmy się ze sprzedawcą. W sklepie było czysto i miło, sprzedawca był czysto ubrany
Dnia 9.07.2012roku o godzinie 15.00 weszłam do sklepu spożywczego ZDROJOWEGO który znajduje się w Inowrocławiu przy ulicy Solanki 77a. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 20 minut.Pani sprzedawczyni omawiała świeżość towaru i co można z niego zrobić . Starsza pani która robiła zakupy przede mną była zadowolona z informacji jaką dostała od sprzedawczyni. Zrobiłam zakupy zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. W sklepie było czysto a ekspedientka czysto i ładnie ubrana.
Dnia 8.07.2012roku o godzinie 12.40 weszłam do kawiarni Zdrojowej która znajduje się w Inowrocławiu przy ulicy Solanki 77. Wchodząc do kawiarni uśmiechnięty barman przywitał mnie słowami dzień dobry zapraszamy.Zamówiłam jedzenie na które czekałam 10--15 minut. Jedzenie podał kelner z uśmiechem życzył mi smacznego. Zamówione jedzenie było smaczne i świeże. W kawiarni tej byłam od wejścia do wyjścia 1 godzinę. W kawiarni było czysto i przyjemnie,kelnerzy oraz barman byli czysto ubrani.
Dnia 4.07.2012roku o godzinie 15.00 weszłam do sklepu POLO. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 25 minut.W sklepie było czysto a obsługa bardzo miła i uprzejma. Spytana pani o dany produkt z uśmiechem wskazywała regał, w którym mogłam od naleść dany towar. Towar był świeży i ładnie poukładany. Po wybraniu odpowiedniego towaru podeszłam do kasy. Kasjerka uśmiechając się obsłużyła mnie, po zapłaceniu usłyszałam do widzenia zapraszamy ponownie
Dnia 3.07.2012 roku o godzinie 14.20 weszłam do sklepu spożywczego ,,GRAŻYNA"który znajduje się w Inowrocławiu przy zbiegu ulic Wilkońskiego---Narutowicza. Wchodząc do sklepu powiedziałam dzień dobry pani z uśmiechem odpowiedziała i zaprosiła mnie do środka .Spytałam o świeżość chcianego towaru pani sprawdziła datę i mi podała jak najświeższy towar. Zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 10 minut.Było w sklepie czysto towar był poukładany ładnie a pani sprzedawczyni miała ładny i czysty fartuch
Spacerując po Inowrocławiu weszłam do kawiarni DOLCE VITA która mieści się przy ulicy Wilkońskiego 23.Była niedziela 1.07.2012 roku.o godzinie 14.00. W kawiarni było czysto, pani kelnerka z uśmiechem na twarzy zaprosiła mnie do środka weszłam usłyszałam dzień dobry śmiało można wejść. Zamówiłam sobie lody. Po upływie 5 minut pani podała pucharek z lodami.W kawiarni tej od wejścia do wyjścia byłam 35 minut.kelnerka była ładnie i czysto ubrana
Dnia 25.06.2012roku o godzinie 16.00 weszłam do saloniku prasowego było tam czysto choć pani niezbyt miła po powiedzeniu jej prze zemnie dzień dobry nie odpowiedziała po spytaniu o konkretną prasę zbyła mnie słowem niema i wzruszeniem ramion poczułam się tam jak intruz przeszkadzający w odpoczywaniu w saloniku tym byłam od wejścia do wyjścia niecałe 10 minut w saloniku tym było czysto i prasa ładnie poukładana pani ta była czysto ubrana
W dniu 25.06.2012roku o godzinie 14.20 weszłam do supermarketu celem zrobienia zakupów. Super Market znajduje się w Inowrocławiu na ulicy Konopnickiej 24a . W sklepie tym było czysto towar poukładany i widniały metki z cenami. Spytana ekspedientka o dany towar z uśmiechem wskazała regał na którym znalazłam chciany towar. po zrobieniu zakupów podeszłam do kasy. Kasjerka z uśmiechem mnie obsłużyła po zapłaceniu usłyszałam do widzenia zapraszamy ponownie. W sklepie byłam 30 minut.
W dniu 22.06.2012 roku o godzinie 15.40 weszłam do sklepu spożywczo -przemysłowego Krystyna który znajduje się w Inowrocławiu przy ulicy Solankowej. W sklepie tym byłam od wejścia do wyjścia 15 minut. wchodząc do sklepu powiedziałam dzień dobry pan który stał za ladą z uśmiechem odpowiedział dzień dobry co podać. Wybrałam towar który chciałam kupić. Zapłaciłam i wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszam ponownie. W sklepie było czysto chociaż towaru było bardzo dużo, był ładnie poukładany i wszystko o metkowane ceną. Pan był ładnie i czysto ubrany, a uśmiech cały czas był na twarzy sprzedawcy
Dnia 22.06.2012roku o godzinie 14.00 weszłam do kawiarni MARMUROWEJ która mieści się w Inowrocławiu przy ulicy Solankowej. W kawiarni byłam od wejścia do wyjścia 1godzinę.Przy wejściu usłyszałam dzień dobry zapraszam zamówiłam tam lody. Pani z uśmiechem przyniosła i podała mi pucharek lodów na który czekałam 5 minut. Po zjedzeniu zapłaciłam. Wychodząc usłyszałam do widzenia zapraszamy ponownie. W kawiarni było czysto i leciała muzyka taneczna, panie kelnerki były czysto ubrane. Lokal był ładnie wystrojony.
Dnia 15.06.2012roku o godzinie 16.20 weszłam do sklepu który mieści się we Wrocławiu przy ulicy Bardzkiej celem zrobienia zakupu w drzwiach usłyszałam dzień dobry co podać wybrałam kilka artykułów pan z uśmiechem podawał wybrane towary skasował ja zapłaciłam i usłyszałam dziękuję do widzenia i zapraszam ponownie w sklepie byłam od wejścia do wyjścia 15 minut w sklepie było czysto chociaż był zbyt załadowany towarem pan miał na sobie biały czysty fartuch
Dnia 15.06.2012 roku o godzinie 15.00 weszłam do sklepu mięsnego który znajduje się we Wrocławiu przy ulicy Barlickiego 24 w sklepie byłam od wejścia do wyjścia 15 minut w drzwiach usłyszałam dzień dobry co mam podać wybrałam odpowiedni towar pani pokazała mi kilka ładnych kawałków zrobiłam zakupy zapłaciłam wychodząc usłyszałam do widzenia i zapraszam ponownie w sklepie było czysto towar był ładnie poukładany a ekspedientka czysto ubrana .
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.