Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (405)
Szyld reklamował pyszne...
Szyld reklamował pyszne lody. W ofercie lody śmietankowe z automatu i kilka rodzajów smaku lodów gałkowych. Dałam się skusić. Stanęłam przy okienku. Czekałam dłuższą chwilę ale nikogo z obsługi nie było. Zauważyłam drzwi obok i weszłam do środka. Była to malutka cukiernia i zarazem sklepik "Społem". Ekspedientka była zajęta zamawianiem towaru.Rozejrzałam się chwilkę. Na półkach mało towaru. Gabloty z ciastem też nie zachwycały wyborem. Zapytałam czy ktoś może mi sprzedać lody. Usłyszałam, że za chwileczkę. Rzeczywiście jeszcze chwileczkę musiałam poczekać. Pani przeszła do niewielkiego pomieszczeni gdzie były lody gałkowe i automat do robienia lodów tzw.włoskich. Poprosiłam o dwa te drugie. Pani dopiero przy mnie włączyła automat i zrobiła dwa lody. Podała cenę. Zapłaciłam a pani rzuciła mi paragon i uciekła na zaplecze.Lody były bez smaku i prawie od razu zaczęły się topić. Były porostu źle zmrożone. Na zewnątrz upał a automat nie włączony. Widać, że oszczędzają tu na prądzie i nie przejmują się klientami.Mam tylko nadzieję, że te lody mi nie zaszkodzą! Odradzam innym!
Sklep firmowy Zielonej...
Sklep firmowy Zielonej Budki cieszy się dużą popularnością wśród mieszkańców Mielca i okolic. Od niedawna zmienił swój zewnętrzny wizerunek na lepsze. Jest kolorowy cały w rysunkach z lodami co jeszcze bardziej przyciąga klientów. Sklepik jest malutki ale bardzo dobrze zaopatrzony. Ekspedientki cały czas uzupełniają towar. Lody są ładnie ułożone w zamrażarkach. Nad nimi wiszą plakaty informujące o wszystkich rodzajach i smakach lodów jakie są w sprzedaży. Ceny także widoczne. Jest to sklepik samoobsługowy .Klienci sami wkładają sobie wybrane lody do koszyczków i podchodzą do kasy. Dziś pani kasjerka była bardzo miła. Z uśmiechem skasowała lody, podała cenę i zapakowała je w reklamówkę.Sklepik był czysty. Lodówki i podłoga także. Jednak na zewnątrz było brudno. Nie dało się nie zauważyć pełnego kosza z którego wysypywały się śmieci. Pełno tez było dookoła patyczków i papierków z lodów. Przed sklepem stoi kilka stolików z parasolami, pod którymi można usiąść i zjeść lody na miejscu. W ofercie są tez lody gałkowe. Otoczenie było by przyjemniejsze gdyby było czysto. Na duży plus zasługuje parking dla klientów Zielonej Budki.
Sklep z odzieżą...
Sklep z odzieżą jeansowa dla pań, panów i dzieci. Reklamuje się nawet jako hurtownia choć wielkość sklepu, wybór asortymentu i wysokie ceny wcale na to nie wskazują. Nazwa hurtownia to zmylenie klientów. Na wystawie kilka par spodni na manekinach i plakat o promocjach. Wchodzę więc do środka. Wnętrze nie zachwyca. Jest to dość małe pomieszczenie. Mieści się w nim dwa regały i dwa stojaki po środku. Sklep podzielony na część dla pań i dla panów. Jedna przebieralnia. Wybór naprawdę niewielki a fasony nie zachwycają. Dostrzegam tez kilka podkoszulków męskich a pod oknem torebki, paski .Wystawiono tez kilka par butów.Ceny widoczne przy każdym towarze. Na uwagę i duży minus jednocześnie zasługuje "ruchoma podłoga".Przykryta linoleum. Nie wiem co było pod nim ale było to w górze i bardzo źle się chodziło po sklepie. Następna sprawa to ekspedientka. Moda dziewczyna bardzo zajęta była swoim znajomym i konwersacją z nim a nie tym co się dzieje na sklepie. Nie zwracała w ogóle uwagi na wchodzących klientów. Do tego bardzo głośno włączone było radio. Nic nie kupiłam i więcej tu nie przyjdę na zakupy.
Butiq reklamuje się...
Butiq reklamuje się jako modny fason i elegancki styl. Jest to mały sklepik, który dopiero niedawno został otwarty. Położony jest w centrum miasta przy głównej ulicy. Na wystawie bardzo kolorowo co bardzo przyciąga wzrok i zachęca do wejścia do środka. Sklepik malutki ale urządzony z pomysłem. Ma swój niepowtarzalny klimat.Odzież bardzo ładnie wyeksponowana. Ceny widoczne. Sklep bardzo czysty i zadbany. W swojej ofercie rzeczywiście ma odzież dla pań bardzo eleganckich i modnych. Niestety wiąże się to często z wysoka ceną, nie dla wszystkich dostępna. Bardzo spodobał mi się stary drewniany kufer w sklepie. A w nim było kilka ciuszków z oferta brzmiącą : wyprzedaż z kufra- cena 50 zł. sztuka. Ekspedientka bardzo miła, umie doradzić klientka i zachęcić do kupna.
Domar to sklep...
Domar to sklep położony w samym centrum miasta przy Placu AK. Można tu kupić wiele artykułów do mieszkania.W bogatej ofercie znajdziemy artykuły pościelowe, koce, kołdry, ręczniki czy artykuły wełniane. Sklep jest niezbyt duży ale artykuły ładnie wyeksponowane, ułożone tematycznie a ceny widoczne. Niestety właśnie ceny odstraszają wielu potencjalnych klientów. Są zbyt wygórowane. Te same artykuły w innych podobnych sklepach są o wiele niższe. Sama sprawdziłam. Sklep w środku czysty. Jednak na zewnątrz okna bardzo zakurzone. Podobnie z towarem ułożonych jako reklama w witrynie okiennej. Dawno nie był wymieniany. Jest zakurzony a niektóre rzeczy np.pościel czy małe poduszeczki mają wyblakłe już kolory od słońca. Nie wygląda to ładnie. Panie ekspedientki ładnie elegancko ubrane. Jednak nie zawsze chce im się pokazywać asortyment jaki mają . Najlepiej żeby się długo nie zastanawiać i kupić coś od razu. Wskazana większa cierpliwość i zaangażowanie.
M i R...
M i R to kiosk na Placu AK. Ma bardzo dobre położenie bo jest to centrum całego miasta. Dogodne godziny otwarcia sprawiają, że zawsze jest to sporo klientów. Jest to kiosk bardzo dobrze zaopatrzony. Można tu dostać prawie wszystko.Oferuje prasę, papierosy, zabawki, kosmetyki i słodycze. Artykuły pierwszej potrzeby, które możemy tu kupić gdy sklepy już zamknięte. W oknach wystawowych ułożonych jest sporo rzeczy, które przyciągają wzrok. Choć moim zdaniem jest tego za dużo. Nie widać cen i o wszystko trzeba pytać sprzedającego. Przeważnie kupuje tu bilety na autobus. I prawie za każdym razem muszę prosić o paragon. Pewnie sprzedawca uważa, że tak drobne zakupy jak bilet nie wymagają "nabicia" na kasę .
Jest to cukiernia...
Jest to cukiernia i piekarnia prowadzona przez trzecie pokolenie rodziny Weryńskich. Założona w roku 1930 a jej motto to "słodycze z tradycją". Cukiernia mieści się w samym centrum Mielca przy głównej ulicy. Niedaleko sporo miejsc parkingowych a także dobre dojście.Dużym plusem są bardzo dogodne godziny otwarcia od pon.do sob.7-22 a w niedz.od 8- 22. a także w święta. Jest to piękny duży lokal. Stoisko cukierniczo piekarnicze bardzo ładnie wygląda. W ofercie zawsze różnorodny wybór słodyczy i pieczywa. Można tu dostać ciasta, ciastka i torty na różne okazje- np. komunie czy śluby. Ciasta są wyłożone w oszklonych gablotach, ładnie udekorowane i widoczne. Pieczywo też wszelkiego rodzaju. Pięknie ułożone w wiklinowych koszach kusi swoim zapachem. Towar jest zawsze świeży.Ceny może nie są najniższe ale porównywalne z innymi tego typu miejscami. W cukierni jest także stoisko a alkoholem zawsze bardzo dobrze zaopatrzone. Jest tu także kantor. W lokalu znajduje się także parę małych uroczych stolików, przy których można usiąść i zjeść coś słodkiego pysznego na miejscu. Jak dotąd zawsze spotykam się tu z miła obsługą. Słyszałam też tylko same pochlebne słowa o tym miejscu. A jest ono znane Mielczanom od lat.
Kolejne zakupy w...
Kolejne zakupy w moim ulubionym sklepie!Na parkingu nie było dużo samochodów więc łatwo było sprawdzić czystość. Dookoła było czysto, bez żadnych papierków czy puszek.Tylko pełny kosz przed samym wejściem należałoby już opróżnić. Przeszłam koło regału z napojami w kartonach i chipsami. Towaru nigdzie nie brakowało. Był ładnie poukładany a ceny widoczne. Zatrzymałam się przed paletami z mlekiem i tu natrafiłam na "katastrofę". Kartony z mlekiem były bardzo pogniecione i porozrzucane. Szczególnie mleko "Wypasione" było w opłakanym stanie. Stałam chwilę przed paletami z mlekiem i zastanawiałam się - dlaczego to tak wygląda? Pani układająca towar na nabiale chyba zauważyła moja konsternację, bo gdy odeszłam sama stanęła przed paletami z mlekiem. Zaczęła układać kartony mleka i odkładać uszkodzone. Poszłam po koncentrat pomidorowy i tu kolejne zaskoczenie. Ryz w kartonie także był bardzo pognieciony a dużo opakowań otwartych. Wyglądało to po prostu nieładnie. Czyżby dostawca towaru do sklepu Biedronka miał jakiś wypadek, że część towaru uległa takiemu uszkodzeniu? ;) Dziwi mnie tylko fakt, że pracownicy sklepu mimo widocznych uszkodzeń postanowili ułożyć towar na półki. Towar na stoisku z kosmetykami był bardzo ładnie rozmieszczony. Nie widać było braków. Ceny widoczne. Podłoga na całym sklepie czysta, aż miło popatrzeć. Przy kasach również porządek. Miła i kompetentna obsługa.
Stacja PKN Orlen...
Stacja PKN Orlen położona w bardzo dobrym punkcie miasta, przy jednej z głównej ulic. Niedawno ta ulice remontowano jest tez lepszy wjazd do stacji. Można zatankować gaz i benzynę. Paliwo może jest parę groszy droższe niż u konkurencji ale jak zdołałam się przekonać chyba najlepszej jakości w Mielcu. Kilka dystrybutorów sprawia, że kolejki nie są zbyt duże. Szczególnie w godzinach wieczornych w jakich ja byłam. Mąż sam zaczął tankować benzynę , bo nikt z obsługi stacji się nie pokazał. Ja miałam czas na obserwację ;) Stacja dobrze oznaczona i łatwo tu trafić. Podjazd dobry. Otoczenie zadbane, niezaśmiecone. Po zatankowaniu kierowcy sami mogą umyć swoje szyby w aucie. Jest tu pojemnik z woda i gąbka. Niestety mocno zużyta a woda już dawno powinna być wymieniona. Budynek z zewnątrz dobrze się prezentuje. Weszłam do środka bo chciałam zapłacić. Po prawej stronie od wejścia głównego jest bar "Chłopskie Jadło".Słynie ze smacznych domowych potraw. Niestety o tej porze już zamknięty. Na wprost wejścia są ubikacje. Po lewej stronie sklep stacji. Sklepik ładny, czysty i przestronny. Można tu kupić wiele rzeczy potrzebnych kierowcom w czasie podróży. Jest coś do samochodu a także kawa czy coś do zjedzenia. Można tu dostać drobne słodycze, napoje, papierosy i prasę. W dniu obserwacji obsługiwały dwie młode panie. Ubrane w firmowe stroje ładnie się prezentowały. I nic po za tym. Nie usłyszałam słów powitania ani dziękuję czy do widzenia. Obie obsługujące panie były zajęte rozmową i chyba im przeszkodziłam. położyłam kartę bankowa na ladzie i kartę stałego klienta. Pani zrobiła transakcję, naliczyła mi punkty i życzliwie poinformowała ile ich już mam. Wszystko bez zaangażowania i podejścia di klienta. Wyszłam. Odjeżdżając ze stacji zauważyłam ,że parking który tam jest była cały zajęty. Zdziwiłam się. Stało tam kilka samochodów osobowych i kilka dużych ciężarówek oczywiście bez właścicieli w tym momencie. A może zrobili tu tez parking dla znajomych? ;) W każdym razie utrudniało to wyjazd ze stacji.
Będąc w Centrum...
Będąc w Centrum K @ K w Ostrowie wstępowałam tam prawie do wszystkich sklepów, które tam są. Jednak na największa uwagę zasługuje według mnie sklep Marycha. Można tu zrobić zakupy hurtowe i detaliczne. sklep jest dość duży w porównaniu do innych. Jestem tu często i stale zauważam zmiany na plus. Przede wszystkim jest coraz więcej towaru. Są to ubrania dla dzieci i dorosłych. Kobiet i mężczyzn. A także bielizna i dodatki. Zauważyłam tez małe stoisko z kosmetykami i biżuterią. Sama się zastanawiam gdzie to się mieści. Towar jest ładnie poukładany na półkach lub powieszony na wieszaczkach. Ceny widoczne przy każdym produkcie. A co do cen towarów to są bardzo zróżnicowane. Od rzeczy za kilka złotych do dużo droższych. Każdy tu znajdzie coś na swoją kieszeń. Małym utrudnieniem są tylko dwie przymierzalnie. Dużym plusem jest fakt, ze zatrudniono tu kilka ekspedientek. Bardzo to ułatwia zakupy i skraca oczekiwanie w kolejce. Klientów jest tu naprawdę dużo. Sklep czysty i zadbany. Ekspedientki bardzo miłe, uśmiechnięte i chętne do pomocy. Zrobiłam zakupy i z koszyczkiem udałam się do kasy. Niestety nie można było płacić kartą. Pani podając mi zapakowany towar podziękowała mi za zakupy w tym sklepie. Warto tu przyjechać na zakupy!
K@K to Centrum...
K@K to Centrum odzieży i obuwia. Mieści się w Ostrowie przy głównej trasie Mielec - Ropczyce. Jest tu łatwo trafić bo centrum jest dobrze oznaczone dużą reklamą. Miejsce to znane jest miejscowym klientom ale także z dalszych okolic. Zawsze można kupić tu coś dla siebie czy rodziny. Dużym plusem są dobre ceny niższe niż u konkurencji. W sobotę wybrałam się tam z mężem na zakupy. Muszę zaznaczyć , że podjazd do centrum jest w kiepskim stanie i jak najszybciej należałoby go naprawić. Natomiast miło nas zaskoczyło otoczenie centrum , które od ostatnich naszych zakupów tutaj się zmieniło. Oczywiście na plus. Powiększono parking. Ułożono kostkę. Jest teraz przestronnie i wygodnie. Samo centrum to dość duży parterowy budynek. Mieści się w nim kilkanaście mniejszych lub większych sklepików. Oferują tu klientom odzież dla niemowląt, dzieci, młodzieży i dorosłych. Można tu dostać także obuwie wszelkiego rodzaju. Jest bielizna i wszelkie dodatki. Znajdziemy tu także sklep z drobnymi artykułami gospodarstwa domowego. Praktycznie można się tu ubrać "od stóp do głów". A wszystko w zróżnicowanych cenach. Centrum dzieli długi szeroki korytarz a sklepy są po dwóch jego stronach. Ułatwia to bardzo przemieszczanie się. Na korytarzu znajdziemy także kilka miejsc aby usiąść i odpocząć. Zauważyłam także jakieś gry dla znudzonych dzieci, których rodzice robią zakupy. Wszędzie czysto, jasno i przestronnie. Na zewnątrz jest także bankomat, jakby klientom brakło gotówki. Miło spędziliśmy tu czas a zakupy się udały. Polecam to miejsce.
Wyspa to mały...
Wyspa to mały sklepik firmowy ERA. Mieści się on w Tesco. Jest to właściwie bardziej nie duże stoisko niż sklep. Położenie ma może niezbyt dobre. Jest na korytarzu, na przeciw kas Tesco. Czasem utrudnia to trochę wychodzenie klientów Tesco od kas oraz robienie zakupów czy swobodna rozmowę przy stoisku Ery. Jednak miła obsługa wszystko rekompensuje! Przeważnie sprzedającymi są dwie osoby pani i pan. Są zawsze elegancko ubrani i zadbani. To już na wstępie rozmowy duży plus. Dziś kupiłam tu telefon komórkowy z którego jestem bardzo zadowolona.Kiedy podeszłam do stoiska najpierw trochę się rozglądałam. Chciałam zobaczyć jakie są telefony i promocje. Zauważyłam że stoisko choć małe jest bardzo funkcjonalne. Ładnie choć bardzo prosto urządzone - na tyle pozwalają warunki. Oszklone lady bardzo czyste. Po chwili ekspedientka zapytała: czy może mi pomóc? Bardzo profesjonalnie podeszła do tematu i do mnie jako klienta. Bardzo miła, konkretna. Najpierw zapytała co mnie interesuje?czy telefon na kartę czy na abonament? Powiedziała jakie marki telefonu mają w ofercie. Pokazała także kilka z nich. Kiedy już wybrałam dokładnie wytłumaczyła mi jakie ma funkcje i parametry. Jestem wielkim laikiem jeżeli chodzi o nowoczesne telefony komórkowe. Pani jednak życzliwie i z dużą cierpliwością tłumaczyła mi jak działa dany telefon.Nie zapomniała przy tym o uśmiechu. Pan z tego stoiska obsługiwał innego klienta także bardzo profesjonalnie. Wybrałam telefon i zapłaciłam za niego. Pani dorzuciła mi jeszcze drobny gadżet. Podziękowała za zakupy i z uśmiechem pożegnała.Na koniec dodała, że gdybym miała jakieś trudności w obsłudze zawsze mogę przyjść lub zadzwonić do tego Punktu Ery. Polecam!
Jest to nowo...
Jest to nowo wybudowana myjnia samochodowa. Należy zaznaczyć, że bezdotykowa.Położona jest w bardzo dobrym miejscu,jest do niej dobry dojazd. Myjnia dla osób , które kochają swoje auta i lubią się o nie samemu troszczyć.Kilka stanowisk sprawia,że kolejka do mycia samochodu idzie dość sprawnie. Najwięcej chętnych jest w weekendy. Kierowca sam wybiera sobie program z jakiego chce skorzystać- czy samo spłukanie auta, czy mycie szamponem, czy pełna opcja 5 programów. Wrzuca się monety, jest ustalony czas, który można ewentualnie przedłużyć. Stali klienci myją swoje auto dosłownie za "parę złotych". Obok stanowisk do mycia są odkurzacze, z których kierowcy także chętnie korzystają. Myjnia czynna jest 24 godziny co jest bardzo chwalone przez klientów. Jeśli któryś z kierowców nie ma monet 2 czy 5 złotowych uprzejmy pan ,który pracuje (pilnuje) myjni chętnie rozmieni banknoty lub pokaże jak uruchomić dany program. Pan dba także o czystość stanowisk i o otoczenie myjni.Cały teren jest zadbany. Dziś nie było zbyt dużo chętnych na umycie samochodu. Zajęte były tylko dwa stanowiska. Kilka minut i nasz samochód lśnił jak nowy. ;) Myjnia BKF cieszy się coraz większą popularnością wśród kierowców z Mielca i okolic.
Sklep Polo jest...
Sklep Polo jest dość znany i lubiany wśród klientów. Oferuje warzywa i owoce, pieczywo, nabiał, mrożonki, słodycze, mięso i wędliny. Jest tu też spory wybór artykułów przemysłowych oraz alkohol. Sklep jest otwarty praktycznie od rana do późnych godzin wieczornych, co jest dużym ułatwieniem dla klientów. Ceny towarów umiarkowane, porównywalne do innych tego typu sklepów. Dziś chciałam kupić tu coś słodkiego w prezencie. Weszłam do sklepu. Koszyczki ułożone były na parapecie okiennym.Sklep jest średniej wielkości, podzielony na działy, towar ładnie wyłożony, co bardzo ułatwia poruszanie się po nim i robienie zakupów. Niestety wyboru słodyczy dziś nie było. Można powiedzieć półki świeciły pustkami. Postałam chwilkę ale nic nie wybrałam. Poszłam jeszcze na stoisko z nabiałem. Tu zostałam pozytywnie zaskoczona. Duży wybór towaru z różnych firm. Produkty ładnie ułożone, widoczne ceny. Sprawdziłam z ciekawości daty ważności niektórych produktów.Wszystkie były aktualne. Wzięłam kilka jogurtów i przeszłam do kasy. Była otwarta tylko jedna na stoisku z alkoholem.Kasjerka obsługiwała dość sprawnie ale bez widocznego zaangażowania w pracę. Jakby automatycznie.Nie przywitała mnie ani nie pożegnała. Na moje dziękuję też nie odpowiedziała. Sklep czysty, zadbany.
Sklep położony przy...
Sklep położony przy głównej ulicy, na osiedlu Smoczka. Obok jest market Orzech. Sporo miejsc parkingowych. Dziś na parkingu bardzo brudno. Pracownik Neonetu musiał to widzieć, bo przed wejściem ustawił kosiarki różnych firm. Są one w ofercie sprzedaży sklepu.W środku sklepu czysto ale bardzo ponuro i po prostu ciemn. Dość mały wybór sprzętu Agd i Rtv. Sprzedawca miły i uprzejmy. Widać,z e ma wiedzę ale niestety ma spore kłopoty w komunikacji z klientem. Jest mało komunikatywny i otwarty.
Supermarket położony jest...
Supermarket położony jest prawie w centrum miasta. Jest do niego dobre dojście i dojazd. Zapewnia dużo miejsc parkingowych, także specjalnie dla osób niepełnosprawnych. Wózki na zakupy stoją w boksie przed wejściem głównym. Niestety nie ma małych koszyczków na mniejsze zakupy. Dziś chciałam kupić tylko płyn do czyszczenia wanny i parę mniejszych rzeczy i musiałam brać duży ciężki wózek. Na zewnątrz sklepu był ogromny upał w środku działała klimatyzacja. Niestety już od samego progu klientów "witał" okropny smród z kanalizacji, który roznosił się po całym sklepie. Przestrzeń sklepowa duża i dobrze zagospodarowana. Dość duży i różnorodny wybór towaru. Ceny widoczne są pod każdym produktem. Na sklepie dwóch pracowników wykładających towar. Popularnością cieszy się stoisko z warzywami i owocami. Jest zawsze dobrze zaopatrzone w świeży towar.Kiedy czegoś potrzebuję z warzyw jestem prawie pewna,że zawsze dostanę to w Lidlu-choćby to był weekend czy późna pora. W sklepie zauważyłam duże pomarańczowe plakaty "super oferta" oraz "taniej" a pod nimi był ułożony ładnie dany towar.Na półkach także towar z promocji miał widoczne z daleka ceny w kolorze pomarańczowym. Całość dobrze wyglądała. Wzięłam towar i udałam się do kasy.Była otwarta tylko jedna a stało do niej sporo klientów. Zaraz otworzono druga kasę. Przed kasami na stojaczkach były wyłożone gazetki reklamowe. Zauważyłam tez przy kasie napis "Bądź ekologiczny"promujący ekotorby. Bardzo mi się ten pomysł spodobał.Zakupy zaliczam do udanych, gdyby nie ten doskwierający klientom smród z kanalizacji.
Nowy sklep na...
Nowy sklep na Osiedlu Smoczka.Położony w dobrym miejscu, przy głównej ulicy. Jest kilka miejsc parkingowych. Dużym plusem dla klientów jest fakt, że sklep otwarty jest od 6-22 na tygodniu oraz w niedzielę i święta. Delikatesy oferują nam szeroki asortyment produktów: owoce i warzywa, mięso i wędliny, nabiał, pieczywo, słodycze, chemia gospodarcza i alkohol.Sklep dość duży i przestronny. Towar poukładany działami więc wszystko można łatwo znaleźć. Można tu kupić pieczywo i mięso od regionalnych dostawców. Dziś wpadłam tylko po ulubiony chlebek. Pieczywo ładnie poukładane, świeże, ceny widoczne.Sklep czysty.Ekspedientka miła i uśmiechnięta.Podziękowała mi za zrobione zakupy.Dużym plusem są plakaty na zewnątrz sklepu informujące o promocjach w danym dniu lub tygodniu. Gazetki reklamowe są wrzucane także do skrzynek pocztowych na naszym osiedlu. Sklep lubiany przez klientów.
Jest to firmowy...
Jest to firmowy sklep obuwniczy. Położony w centrum miasta na tzw.Pasażu. Blisko spory parking.Sklep już od dłuższego czasu ma zmieniony wygląd.Jest nowocześnie urządzony, przestronny, jest tu sporo ładnych regałów i półek.Sklep oferuje duży i różnorodny wybór obuwia damskiego, męskiego jak i dla dzieci.Dawniej można tu było kupić ładne buty i w dobrej cenie. Niestety teraz to się zmieniło. Wraz ze zmiana wizerunku na lepsze w górę poszły ceny obuwia. Dziś w sklepie były trzy panie ekspedientki. Młode dziewczyny, ubrane raczej jak na plażę a nie do pracy. Nie zwracały zbytnio uwagi na wchodzących klientów. Jedna z nich siedząc za ladą jadła zapiekankę. Weszłam do sklepu i rozejrzałam się po półkach.Spodobały mi się jedne buciki jednak nie mogłam znaleźć ich ceny ani rozmiarów w jakich występują.Panie były zajęte rozmowa i jedzeniem. Nie chciałam przeszkadzać ale po dłuższej chwili zapytałam-czy mogę prosić tu kogoś?Ekspedientki były bardzo zdziwione i jakby nie rozumiały czego od nich oczekuję.Jednak podeszła do mnie jedna z nich. Zapytałam o cenę i rozmiary butów jakie wybrałam.Pani zaczęła przekładać pudełka i szukać rozmiarów. Trwało to dość długo.Jednak udało się . Otrzymałam informację,że mojego rozmiaru nie ma. Ekspedientka zadowolona wróciła do koleżanek. Wygląd sklepu na duży plus jednak obsługa wielki minus!
Po lewej stronie...
Po lewej stronie drzwi wejściowych przy stojaku na rowery mnóstwo śmieci- puszki, butelki i papierki po lodach.Brudna podłoga przed paletami z napojami oraz na wprost wejścia do magazynu.Słodycze ładnie poukładane, pełny asortyment, widoczne ceny.Na samym środku sklepu, gdzie po prawej i lewej stronie są kosze z artykułami przemysłowymi bardzo brudna podłoga. Coś się rozlało i zostało rozniesione przez klientów po całym sklepie.Panie wykładające towar zmęczone,jakby niechętnie nastawione do klientów. Poszłam zobaczyć w jakiej cenie jest proszek. W kartonowym pudle gdzie był Vizir 5,5kg pełno wysypanego proszku.Sprawdziłam ceny i poszłam do kasy. Otwarte były tylko dwie a do każdej stało po ok.10 osób. Kolejka szła dość wolno. Taśma gdzie wykłada się towar brudna,obok kasy także sporo papierków Kasjerka przywitała mnie z uśmiechem i tak samo miło podziękowała mi za zakupy.Dawniej w tej Biedronce była większa dbałość o czystość i porządek.Nie wiem dlaczego to się zmieniło? :(
Apteka mieści się...
Apteka mieści się w Tesco.Jest to nie duży lokal.Okna i drzwi wejściowe całe w plakatach reklamujących leki i informujących o promocjach.Apteka zmienia swój wygląd na lepsze.Choć niestety wciąż jest tu dość drogo w porównaniu do innych aptek.Jest więcej półek, regałów, leki ładnie rozmieszczone.Dużo ulotek na stojaczkach i przy ladzie.Jednak moim zdaniem stojaki z lekami na środku apteki są niepotrzebne albo przynajmniej zbyt duże. Utrudniają wygodny dostęp do lady.Dziś nikogo nie było w aptece. Podeszłam do lady i zaraz pojawiła się farmaceutka.Niezbyt uprzejmie powiedziała- proszę! Zapomniała jednak o miłym -dzień dobry! ;) Zapytałam ja o lek, który szukam. Kilknęła coś w komputerze i stwierdziła, że nie ma!Podziękowałam i wyszłam.
