Super. Szybko, konkretnie sprawnie. Bez długich kolejek, rzetelnie i fachowo. Ciekawa i w miarę atrakcyjna oferta. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Bardzo dobrze. "Ubogi" salon. Słaba oferta. Na plus mogę ocenić sprzedawcę,który był w miarę kreatywny, ale jeden w całym salonie,a więc była długa kolejka. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, wygląd miejsca obsługi. Na minus: organizacja i czas obsługi.
Dobrze. Oferta tego salonu była najmniej atrakcyjna i korzystna na tle konkurencji. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: oferta,cena,asortyment.
Dobrze. Trafiłam ostatnio na trochę niekompetentną osobę, której brak wiedzy odnośnie oferowanej usługi doprowadził do dużego opóźnienia w aktywacji danej usługi jak i naliczenia dodatkowych kosztów, co doprowadziło do kilku reklamacji, ale poza tym pozostali pracownicy Play, z którymi miałam kontakt byli fachowi i rzeczowi. Na plus:Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Urzekło mnie to miejsce!Bardzo klimatyczne miejsce, gdzie można zjeść przepyszne śniadanie. Nietuzinkowe pomysły i smaki.Słoiki z konfiturami i czekoladą, pyszne świeżo wypiekane na miejscu pieczywo i desery, dobre składniki i prosty, aczkolwiek wyjątkowy lokal. Czysto schludnie i przyjemnie.Obsługa bardzo miła i sympatyczne. Zaraz po przyjściu moje dzieci dostały kolorowanki i kredki, w łazience jest przewijak, a na sali krzesełko i bujaczek dla dziecka. Nie było też problemu z wyparzeniem smoczka. Ceny może nie są niskie, ale dla tego miejsca i jedzenia warto wydać kilka zł więcej. Można tam także kupić świeże pieczywo na wynos. Ponoć jest tam także wino - nie piłam więc się nie wypowiem ;-)Zdecydowanie do ponownego odwiedzenia!
Ostatnio bardzo pozytywnie zaskoczona byłam obsługą w Biedronce. Byłam z dzieckiem w wózku. Kolejki do kas były dosyć długie, pracownica, która miała otworzyć kolejną kasę zaczepiła mnie w kolejce i powiedziała, żebym z dzieckiem poszła od razu do kasy, którą otworzy i zostanę obsłużona w pierwszej kolejności. Oczywiście zanim dopchałam się z wózkiem do kasy ruszył już tłum klientów, jednak kasjerka poprosiła, aby mnie przepuszczono jako pierwszą.
Po raz kolejny w Pepco w CH Marino byłam świadkiem prywatnych "pogadszek" pracowników. Narzekania i marudzenia odnośnie tego ile pracują i ile mają jeszcze do zrobienia nie powinien słuchać klient.
Zazwyczaj obsługa w tej piekarni jest rewelacyjna, ale dziś obsługująca mnie pani (widziałam ja pierwszy raz) zaraz po podani mi kwoty do zapłaty chwyciła za telefon komórkowy jakby to było ważniejsze niż obsłużenie klienta. Nie było to uprzejme, tym bardziej, że telefon mogła wziąć 15 sekund później zaraz po moim wyjściu.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.