Stosunkowo nieduży plac zabaw z bardzo dobrą, fachową opieką dla dzieci. Dżungla, basen z piłeczkami i inne urządzenia pozwalają maluchom na ”wyżycie” się i danie upustu nadmiaru energii. Jest tu bezpiecznie i przyjemnie, można zostawić pociechy i udać się do sklepów Parku Handlowego Auchan. Cena jest bez znaczenia bo bezpieczeństwo i radość dzieci nie mają ceny – są bezcenne.
”Tanio jak barszcz” – tylko takie stwierdzenie przyszło mi do głowy gdy wjeżdżałam na stację paliw w Parku Handlowym Auchan, benzyna w cenie 5,54 zł/litr to prawie gratka na tle innych stacji. Tankowanie do pełna i szkoda, że tylko jeden zbiornik ma mój samochód i jednocześnie szczęście, że wybraliśmy się z rodziną moim samochodem a nie męża. Teren stacji dość rozległy, wiele stanowisk do tankowania i ceny wszystkich paliw (także ON i gaz) w cenach iście konkurencyjnych, niższych o jakieś 15-20 groszy. Trzy stanowiska kasowe i umiarkowana obecność klientów, nie pozwalały na tworzenie się zatorów kolejkowych a kasjerka miła, grzeczna i przyjazna, zapłaciłam kartą i sprawnie opuściliśmy ten CPN.
Na A4 był spory a nawet bardzo duży ruch pojazdów i zagęszczał się bardziej im bliżej było zjazdu z płatnego odcinka do PPO Karwiany przy Bielanach wrocławskich. Jednak gdy dojechaliśmy do bramek finalizacji przejazdu, okazało się, że wyjazd obsługuje aż 9 punktów poboru opłat. To bardzo usprawniło ruch przejazdowy i nawet kolejek jako takich nie było. Sprawność osób pobierających opłaty pozwalała na niemal płynny ruch, czekaliśmy jakieś 2 może 4 minuty. Gdy dojechaliśmy do okienka finalizacji, powitała miła pani w granatowym sweterku o platynowych, krótkich włosach i ponieważ otrzymała wyliczoną kwotę 4,10 zł szlaban się podniósł i następny kierowca mógł być obsługiwany. Pasy dojazdowe oznakowane w widoczny sposób barwami kontrastowymi i dodatkowo oznaczony pulsującymi lampami w kolorze pomarańczowym. Sprawna organizacja, kompetentna obsługa.
5 kwietnia wybraliśmy się do Wrocławia na rodzinną włóczęgę po Centrum Handlowym i aby dostać się tam w miarę szybko musieliśmy przejechać płatnym odcinkiem A4. Zanim wjechaliśmy na autostradę trzeba było przejechać przez SPO Przylesie. Dwa pasy dojazdowe były czynne, wysoka konstrukcja stacji pozwalała nawet wysokim tirom na swobodny przejazd, pomarańczowo pulsujące światła i widoczne barwy czarno żółtych pasów wyraźnie były widoczne a bilet z automatu można było odebrać niemal w ”locie”. Sprawna organizacja samoobsługi nie pozwalała na czekanie i stres-tym samym.
Z pełna odpowiedzialnością mogę polecić ten sklep Dario z Chrzanowa, są solidni, słowni i rzetelni. Zamówiłam u nich artykuł z kategorii ”technika grzewcza” w dniu 3 kwietnia, dokonałam przedpłaty i w dniu 5 kwietnia kurier dostarczył mi zamówienie. Obsługa ekspresowa, wszystko idealnie z wcześniejszymi uzgodnieniami w czasie rozmowy telefonicznej z miłym panem, pracownikiem tego sklepu. Polecam ich usługi handlowe. Dostarczono mi towar zgodny z moimi potrzebami, zgodny z zamówieniem, opakowany tak aby nie uległ uszkodzeniom. Rewelacja
Dwóch szczupłych bardzo wysokich mężczyzn stanęło u drzwi moich, jeden miał w ręku paczuszkę, drygi listę do potwierdzenia odbioru. Niczym nie przypominali profesji kuriera, standardowy ubiór dnia powszedniego mężczyzny, identyfikatorów też nie mieli. Dobrze, że przesyłki się spodziewałam i pokwitowanie miało znaki firmowe. Obsługa standardowo: dzień dobry, paczuszka dla pani…, proszę o podpis, dowidzenia. Nie wiem po co aż dwóch było bo paczka była ciut większa od cegłówki. Zastrzeżeń nie mam, ot taki standard. Dostarczona przesyłka była bez zastrzeżeń - nie naruszona, nie uszkodzona.
Miałam przyjemność rozmawiać z panem J.S. redaktorem gazety Nowa Trybuna Opolska na pewien temat, dość drażliwy. Okazał się być miłym i kulturalnym człowiekiem, który podchodzi do życia realnie i nie stara się ubarwiać ani naciągać teorii. Drobny mężczyzna, dość wątłej budowy o niepozornym wyglądzie i wysokiej kulturze oraz szerokiej wiedzy realnej. Rozmowa nie miała charakteru do publikacji, to nie był wywiad lecz rozpoznawanie tematu. Mówi się, że redaktorzy to wścibskie typy, goniące za sensacją. Ja takiego wrażenia nie odniosłam a rozmowa odbyła się na ściśle neutralnym obszarze.
Na bieżąco otrzymuję sms-y o ofertach Orlenu, zapraszające do kolejnych akcji zakupowych i już 4 kwietnia z rana zaproszono mnie do skorzystania z IV programu myjni z 1000 punktów Vitay. Nie wiem ile to kosztuje bo nie korzystałam dotąd z myjni Orlenu, jednak ilość punktów wygląda imponująco. Oferta jest ważna do końca kwietnia więc nie jest wykluczone, że się zapoznam, to sporo czasu. Póki co jestem zadowolona z dostarczanych mi na bieżąco informacji.
Nie miałam zbyt wiele czasu na rozmowę z pracownicą Winoteki Domowej, która do mnie zadzwoniła z ofertą zakupu partii ekskluzywnych win, jednak pani Karolina poprosiła o trzy minuty i na to mogłam się zgodzić. Przedstawiła rzeczową ofertę i okazała wyrozumiałość gdy nie zdecydowałam o zakupie, gdyż z poprzedniej dostawy jeszcze mam w domu kilka butelek. Bardzo życzliwie przyjęła moje stwierdzenie, że nie jestem typem ”chomika”. Lubię rozmowy, zwłaszcza gdy nie wciska mi się towaru lecz zwyczajnie tylko oferuje. W tym przypadku tak było.
Sklep jest duży, estetyczny i ma pomysłowo uporządkowany asortyment. Książki skumulowane są w jednej części sklepu, po środku – kasa i artykuły papiernicze, natomiast zabawki w innej, zdecydowanie największej części. Obsługa bardzo miła i grzeczna. Gdy weszłam jedna z pracownic była przy stanowisku kasowym ale zaraz za mną zjawiły się jeszcze trzy osoby i kolejna pracownica pojawiła się aby usprawnić obsługę. Dbają tu o profesjonalną organizację funkcjonowania sklepu.
W dniu 4 kwietnia udałam się do Polo Marketu na pierwsze, nieco większe, poświąteczne zakupy. W sklepie nie było widać oznak zaniedbań, czysto, estetycznie, ład i porządek. Pracownicy życzliwi, przyjaźni, uczynni i uśmiechnięci. Bez problemu wzięłam to co było mi potrzebne, ceny przy artykułach odpowiadały temu co wskazywał paragon podany mi przez kasjerkę Kasię Ł., której radosna twarz witała i przyjemnie żegnała, obsłużonych klientów. Wysoki standard, wysoka jakość obsługi.
Bardzo miłym i sympatycznym człowiekiem okazał się kurier UPS-u, młody człowiek, średniego wzrostu w jasno brązowym uniformie plakietką ”podwykonawca UPS”, który dostarczył mi zamówioną paczkę w stanie nienaruszonym, bez oznak poniewierania czy rzucania. Potwierdziłam odbiór na czytniku, wymieniliśmy kilka uprzejmości i po chwili już go nie była. Przyjemna, sprawna obsługa.
To była wizyta umówiona na konkretną godzinę więc kiedy zjawiłam się w tym gabinecie stomatologicznym zostałam od razu przyjęta. To pozytywnie współczesne podejście do pacjenta – nie czeka, nie niecierpliwi się. Pani doktor zaprosiła mnie na fotel i zajęła się moim zębem. Zabieg leczenia był bezbolesny bo stomatolog o to zadbała. Miła, spokojna kobieta podeszła do sprawy profesjonalnie, dbając o moje samopoczucie. Gabinet schludny i estetyczny, dość sporej wielkości, dzięki temu dawał poczucie swobodnej wygody.
Wiejski chleb z EKO, kupiony dzień wcześniej okazał się niemal ”hitem” smakowym i dlatego w tym dniu (3 IV) specjalnie po ten artykuł zjawiłam się w sklepie. Nadal był w cenie promocyjnej (1,45 zł/bochenek 500 g), pomimo popołudniowej godziny było jeszcze kilka sztuk w dziale z pieczywem, uporządkowanym i estetycznym w wyglądzie. Zaliczony wcześniej dział warzyw też nie budził zastrzeżeń, wybrałam ładne jabłka, też były w promocji. Sklep spełnił moje oczekiwania a kasjerka Weronika dopełniła reszty.
W tym sklepie sprawnie i wygodnie robi się zakupy choć jest niewielki a nawet całkiem mały lokalowo i bogato zaopatrzony w różnorodne artykuły – w większości piśmienniczo papiernicze. Jest tu bardzo miła obsługa w osobie kompetentnej, młodej dziewczyny, która z pełnym zaangażowaniem spełnia życzenia kupujących. Można by rzec, że duszę i ciało wkłada w swoją pracę. Mam dużą dozę pewności, że kupię tu to czego potrzebuję i tak było 3 kwietnia – zakup 100%, zadowolenie też nie mniejsze.
Centralne ogrzewanie jest wygodne i oszczędne, pod warunkiem że sprawne ale tak się złożyło, że pompka obiegowa prawie wysiadła a w okolicy właściwej nie udało się kupić. Wpisałam więc symbole w wyszukiwarkę i od razu wyguglowało się kilkadziesiąt linków, wybór padł na dariosklep.shop.pl, wyświetliła się taka ilość pomp, że sama byłam zdziwiona jak wiele jest rodzajów. Odnalazłam właściwą, mąż stwierdził, że jest identyczna więc pozostało tylko skontaktować się ze sklepem. Oferta tego sklepu jest bardzo bogata i bardzo zróżnicowana-technika grzewcza, łazienkowe, kuchenne i inne. Każdy artykuł opisany rzeczowo i wyczerpująco, wyraźne zdjęcia, no i ceny bardzo przystępne. Warto zajrzeć i porównać
Dzień 2 kwietnia to pierwszy dzień poświąteczny i o wielkich zakupach nie mogło być mowy, jedynie chleb i ewentualnie jakieś owoce. W EKO trafiłam na promocyjną cenę chleba wiejskiego, był świeży w dotyku i wyglądał smakowicie, w dodatku krojony w gotowe kromki. W sklepie czysto i estetycznie, pracownicy uśmiechnięci, grzeczni i uczynni. Kasjerka Izabela, niemal z marszu mnie obsłużyła. Super.
W poświątecznym dniu raczej trudno o chleb, w miarę świeży aby zrobić śniadanie do pracy dlatego 2-go kwietnia wstąpiłam do Hert-a aby kupić coś lekko strawnego, bez cudów i wymyślania. Miła sprzedawczyni poleciła pieczywo tzw. suche – bułki, rogale, bagietki etc. Bułeczki wiejskie okazały się idealne – pieczywo ciemne i ziarna. Sprawna obsługa, miła i grzeczna, sklep uporządkowany i estetyczny, słowem idealnie dla świeżego pieczywa z rana i chętnych zakupu.
Kolejny nr broszury/gazetki ”Wiosenne Inspiracje Tygodniowe” (15-21 kwietnia) to standardowo dwa przepisy kulinarne wraz z kosztem i czasem przygotowania oraz propozycje cenowe wybranych artykułów – trochę spożywczych, coś do warsztatu, co nieco do noszenia i inne. Ładne, kolorowe, wyraziste i czytelne wydanie, oprawione przyjemną dla oka szatą graficzną.
Każda oferta gazetki od Avans jest opatrzona innym tytułem, tym razem brzmi on ”Zbyt tanio” i zawiera lepsze oferty zakupu niż konkurencyjne Media Expert. Avans proponuje nie tylko obniżki cenowe ale też raty 0% przy tych obniżkach. Promocje dotyczą całego sprzętu RTV, AGD, multimediów, rowerów i skuterów, niektóre sięgają nawet 600 zł – telewizor LG w 3D. to faktycznie jest nader tanio. Rewelacyjne oferty, uporządkowany asortyment z czytelnymi opisami.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.