Sklep jest sporej wielkości, dział męski zajmuje oddzielnie pomieszczenie w głębi, po prawej stronie. Niektóre ubrania były przecenione, miały czerwone etykiety o tym informujące. Podłoga w sklepie była umyta, ubrania były czyste, nie było bałaganu. Ceny odzieży, dodatków były widoczne, ogólnie są one przystępne. Wydaje mi się, że spora część ubrań ma nieadekwatne, nieco zaniżone rozmiary – coś, co według nich jest XL, określiłbym najwyżej jako L, wprowadza to trochę zamieszania. Personel był młody, sympatyczny, ale też można być świadkiem prywatnych rozmów pracowników.
Po pracy byłem głodny, więc poszedłem coś zjeść. Wybrałem Piccolo, bo tanie i sprawdzone. Na szybie lokalu wywieszony był transparent witający w kilku językach kibiców, w środku sporo miejsc było zajętych. Lokal był czysty, nie mam też zastrzezen co do porządku. Obsługa była szybka, uprzejma. Zamówioną porcję makaronu dostałem szybko, ale jego jakością jestem nieco rozczarowany. Makaron był wyraźnie rozgotowany i na dodatek nieco zimny, odnoszę wrażenie, że zwiększona ilość klientow spowodowała ze nieco spadła jakość wydawanych dań, mam tylko nadzieję, że to odosobniony przypadek.
Moja dzisiejsza obserwacja dotyczy strony internetowej sieci T-mobile. Chciałem znaleźć na niej konkretny salon sprzedaży, by sprawdzić jego godziny otwarcia, ale miałem z tym problem, informacja to była trudna do znalezienia. Moim zdaniem w serwisie internetowym powinny być wymienione placówki sieci wraz z danymi teleadresowymi i powinny być one łatwo dostępne, tu mamy spelniony tylko pierwszy warunek. Poza tym strona prezentuje się dobrze, profesjonalnie, ma spójną kolorystykę, dla mnie jednak najważniejsza jest dostępność informacji, a co do tego mam zastrzeżenia.
Moja niniejsza ocena dotyczy kwiaciarni mieszczącej się w pasażu Tesco na ulicy Serbskiej. Kwiaciarnia znajduje się tuż przy wejściu do centrum, obok sklepu Euro RTV AGD. Kwiaciarnia jest średniej wielkości, ściany ma ładnie pomalowane na fioletowo, wystrój jest ciekawy, nie mam zastrzeżeń co do czystości i porzadku panujących w sklepie. Wybór jest niezbyt duży, ceny kształtują się na średnim poziomie. Obsługa była kulturalna, uprzejma.
Piekarnia ta mieści się w małym pawilonie na osiedlu Zwycięstwa. Na oknie wystawowym umieszczony był plakat informujący o cenie chleba, była ona bardzo niska. W środku było czysto, towar był uporządkowany. Wybór był dość maly, ale zakładam, że to dlatego, ze było już dość późno. Byłem jedynym klientem w sklepie. Gdy wszedłem do środka pracownica spojrzała na mnie, uśmiechnęła się i powiedziała :dzień dobry. Poprosiłem o dobrze wypieczony chleb, a sprzedawczyni taki mi wybrała. Kupiłem też ciasto. Chleb był bardzo smaczny, ciasto niezłe, ale większych emocji u mnie nie wzbudziło. Ceny kształtują się na umiarkowanym poziomie.
W sklepie byłem jedynym klientem. Pracownica była schludnie ubrana, obsłużyła mnie bardzo uprzejmie. Nawiązała ze mną rozmowę, zaproponowała kilka rodzajów wędlin, umiała doradzić. Podobało mi się, że nie czeka biernie, az coś wybiorę, ale sama stara się coś polecić, wskazać. Jej sugestie okazały się trafne, bo zakupiona kiełbasa przypadła mi do gustu, pasztet również. W sklepie było czysto, panował tam porządek. Ceny kształtują się na umiarkowanym poziomie. Gdy wychodziłem ze sklepu pracownica miło pożegnała mnie.
Wszedłem do sklepu w celu zapoznania się z najnowszą ofertą cenową telewizorów. Sklep mieści się w pasażu handlowym przy Carrefourze na Franowie. Jest on dość duży, dobrze zaopatrzony, jest duży wybór towarów. Przed wejściem na stojaku znajdowały się aktualne gazetki reklamowe. Aktualne hasło reklamowe to „stadion oszalał”, takie też hasło pojawiało się w środku sklepu na licznych sprzętach, oczywiście hasło było w kolorach biało-czerwonym. Ceny towarów objętych promocją były atrakcyjne. Obsługa w sklepie była na wysokim poziomie. Pracownik, z ktorym rozmawiałem był kompetentny, miał szeroką wiedzę, umiał wyjaśnić różnice między różnymi modelami telewizorów, zarekomendować model jego zdaniem odpowiedni dla moich potrzeb.
Inicjatorką wizyty w drogerii Yves Rocher była moja dziewczyna, która chciała kupić jakiś kosmetyk. Sklep jest niewielki, ale dobrze zaopatrzony. Ekspozycja na witrynie była ciekawa, zachecała do wejścia do środka. W pomieszczeniu panował przyjemny, ale niezbyt silny zapach. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w punkcie- całość prezentowała się odpowiednio. Musze przyznać, że byłem pod wrażeniem obsługi. Pracownica była niesłychanie uprzejma, świetnie zorientowana w temacie, wyraźnie starała się dopasować pokazywane kosmetyki do potrzeb mojej dziewczyny, umiejętnie zachęcała do kupna. Widać było że ma dużą wiedzę zarówno na temat asortymentu, jak i technik sprzedaży. Ceny ogólnie kształtują się na średnim poziomie, ale widziałem, że niektóre kosmetyki byly w bardzo przystępnych cenach.
Opisywany przeze mnie sklep znajduje się w pasażu handlowym M1. Pomieszczenie jest średniej wielkości. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w punkcie- wręcz przeciwnie, całość prezentowała się odpowiednio. W pomieszczeniu była jedna pracownica., stała ona za ladą i rozmawiała przez telefon. Gdy wszedłem do srodka nie zareagowała, nie przywitała mnie, nie skończyła rozmowy. Celem mojej wizyty było obejrzenie butów, ktore spodobaly mi się na wystawie. Były one zamszowe, czerwone, w stylu butów nazywanych w moich czasach licealnych jako „szczury”. Wystawa na witrynie jest ciekawa, szkoda tylko, że nie ma cen – gdyby byly w ogóle nie wszedłbym do środka, 390zł za zamszowe buty to zdecydowanie jak dla mnie za dużo. W sklepie oprócz butów w ofercie było też kilka torebek oraz portfele, znajdujące się w oszklonej witrynce przy wejściu.
To sklep z odzieżą męską, znajdujący się w centrum handlowym M1. Sklep jest elegancki, zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Witryna zdecydowanie wyróżnia się na tle sąsiednich sklepów, jest oryginalna, w dużej części wykonana z eleganckiego drewna. Po obu stronach wejścia wystawiono garnitury. Szyby wystawowe byly czyste, w jednym miejscu był plakat informujący o rabacie 30% na swetry. W środku było czysto, panował tam porządek. Wnętrze również jest głównie w drewnie. Obsługa w sklepie jest uprzejma, na poziomie. Asortyment jest ciekawy, dobrego gatunku, ceny dość wysokie.
Toy Planet, zgodnie z nazwą, to sklep oferujący zabawki. Mieści się on w centrum handlowym M1, jest on średniej wielkości. W sklepie jest dość szeroki wybór asortymentu, ale z tego co zdązyłem się zorientować po wejściu to większy wybór jest zabawek dla niedużych dzieci. Ekspozycja na witrynie była kolorowa, bardzo ciekawa i na czasie – honorowe miejsce zajmowały piłkarzyki. W sklepie obecne byly dwie pracownice. Obie były młode, sympatyczne, uśmiechnięte, miały na sobie stroje firmowe. Ceny kształtują się na średnim poziomie. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w punkcie- wręcz przeciwnie, całość prezentowała się odpowiednio.
Oceniana przeze mnie apteka znajduje się centrum handlowym M1. Pomieszczenie jest dość duże, ma kształt prostokąta, po obu stronach są regaly wypelnione towarem, głównie kosmetykami, lekami bez recepty, niestety są one za ladą i nie ma do nich bezpośredniego dostępu przez klientow, o wszystko trzeba pytać obsługę. W aptece jest też maleńki kącik dla dzieci. Blisko wejścia ustawiona jest tablica informująca o aktualnych promocjach, zobaczyłem, że jedną z pozycji jest aspiryna i postanowiłem ją kupić. Nie było kolejki, byłem jedynym klientem w aptece. Pracownica była ubrana w kitel, była uprzejma, grzeczna. Podziękowala mi za dokonanie zakupu i pożegnała mnie.
Byłem w Pestce i uznałem, że przyszła pora na kawę. Wszedłem do lokalu o nazwie Cafe Club, bo nie było w nim dużo ludzi, a fotele sprawiały wrażenie bardzo wygodnych. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w lokalu- całość prezentowała się odpowiednio, wystrój jest przyjemny dla oka. Za czystą ladą chłodniczą zaprezentowane byly ciastka, napoje. Obsługa w lokalu była uprzejma. Kelnerka była młoda, sympatyczna, schludnie ubrana. Potrafiła nie tylko przyjąć zamówienie, ale również zamienić kilka słów z klientami, wprowadzić miłą atmosferę. Skusiłem się oprócz kawy na lody – były one smaczne. Ceny kształtują się na średnim poziomie.
Sklep Intersport w w Galerii Handlowej Pestka położony jest na pierwszym piętrze. Jest on dość duży, przestronny. W ofercie znajdziemy sprzęt i odzież sportową, wybór jest dość duży, a ceny kształtują się na średnim poziomie. Nie mam jakichkolwiek zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w tym sklepie- całość prezentowała się odpowiednio. Obsługa w sklepie była na odpowiednim poziomie. Pracownik, z którym rozmawiałem był uprzejmy, posiadał odpowiednią wiedzę, umiał doradzić.
Lubię sklepy tej sieci – odzież jest w przystępnych cenach, dodatkowo jest tu dużo promocji, obniżek, dzięki czemu wiele rzeczy udaje się nabyć jeszcze taniej. Sklep jest duży, dwupoziomowy. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w tym sklepie- całość prezentowała się odpowiednio. Muszę przyznać, że wolę jednak inne sklepy tej sieci w Poznaniu, np. Ten w Kupcu Poznańskim. Nie żeby sklep w Pestce był jakoś gorszy, po prostu bywam to znacznie rzadziej i przez to nieco trudniej jest mi zorientować się w asortymencie, znaleźć coś, w innych sklepach C&A jestem lepiej obeznany. Obsługa w sklepie była uprzejma, grzeczna, nie było kolejek do kasy.
To dość duży sklep obuwaniczy, który znajduje się w Galerii Handlowej Pestka na parterze. Sklep zrobił na mnie pozytywne wrażenie – jest jasny, przestronny, dużo w nim miejsca. Buty są dość ładne, wybór jest dość duży, a ceny kształtują się na średnim poziomie. W sklepie było bardzo czysto – szyby wystawowe dosłownie lśniły, w środku również było bardzo czysto, cały towar był uporządkowany, równo ustawiony. Obsługa była uprzejma, grzeczna, kulturalna.
Sklep jest dość duży, ma kształt prostokąta. W ofercie portfele, torebki, torby podróżne, walizki. Do wejścia do środka zachęcił mnie powieszony w oknie wystawowym dość duży, czewony plakat: „wielki kiermasz do -80%”. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w punkcie- wręcz przeciwnie, całość prezentowała się odpowiednio. Pracownica uprzejmie mnie przywitała, gdy oglądałem walizki podeszla do mnie i zapytała, czy może mi jakoś pomóc. Podkresliła, że mają aktualnie promocję (faktycznie, ceny wydały mi się atrakcyjne). Wskazała też, że walizka, któą oglądam jest bardzo lekka i jest na nią aż 10 lat gwarancji. Sklep moim zdaniem godny polecenia.
To sklep z odzieżą męską, znajdujący się w centrum handlowym M1. Sklep jest elegancki, zarówno z zewnątrz, jak i w środku. Pomieszczenie jest nieduże, ale schludne, uporządkowane. Sklep jest też dość dobrze zaopatrzony. Wchodząc do środka zauważyłem na witrynie plakat reklamowy, informujący o rabacie 30% na cały asortyment (a towary przecenione dodatkowo o 10%). Obsluga w sklepie jest kompetentna, uprzejma, pomocna. Asortyment jest ciekawy, koszule, które oglądałem były eleganckie, starannie wykończone, uszyte z dobrej bawełny.
W centrum handlowym M1 bylem na zakupach z dziewczyną. Do sklepu marki Triumph weszliśmy, bo moja towarzyszka chciała obejrzeć stroje kąpielowe. Sklep jest średniej wielkości, ale dobrze zaopatrzony. Nie mam zastrzeżeń co do czystości czy porządku panującego w punkcie- wręcz przeciwnie, całość prezentowała się odpowiednio. Dobrym pomysłem jest postawienie w sklepie kanapy (brązowa, skórzana, bardzo wygodna), dzięki czemu mogłem na siedząco oczekiwać, aż moja dziewczyna wszystko przymierzy. Obsługa w sklepie jest uprzejma, gdy moja dziewczyna była w przymierzalni pracownica dopytywała jak stroje leżą, pytała czy nie trzeba podać innego rozmiaru.
udałem się po zakupy. Celem mojej wyprawy były głównie ladne, krajowe pomidory i świeże truskawki. Sklepik jest niewielki, towar był częsciowo wystawiony na straganie przed nim. Zaopatrzenie było dobre, towar sprawiał wrażenie świeżego, był ładnie ułożony, zachęcał do dokonania zakupu. Pracownica była uprzejma, kontaktowa, uśmiechnięta. Umiała zachwalić asortyment, w efekcie kupiłem trochę więcej niż planowalem. Podobało mi się, że owoce zapakowano mi do papierowej torebki, a nie worka foliowego, dzięki czemu donioslem je do domu w dobrym stanie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.