Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (138)
W drodze do...
W drodze do Częstochowy zrobiłem sobie przerwę i zjechałem z rodziną na stację benzynową. Zamówiłem 3 kawy i herbatę. Na moje pytanie czy sam mam sobie zrobić te napoje sprzedawca powiedział, że mogę, ale sam mi je przyrządził. Stacja benzynowa była bardzo czysta i zawieszone były flagi narodowe. Obsługa była uprzejma. W toaletach było posprzątane.
Pojechałem zatankować samochód....
Pojechałem zatankować samochód. Stacja jest mała, ale zadbana. Sklep przy stacji jest malutki z dwoma stanowiskami obsługi. W tym czasie klientów obsługiwały 2 osoby (mężczyzna i kobieta). Byli uprzejmi dla wszystkich klientów i proponowali produkty będące aktualnie w promocji.
Poszedłem do kawiarni....
Poszedłem do kawiarni. Pan obsługujący mnie zaproponował koktajl. Ponieważ nigdy wcześniej w tej kawiarni nie byłem opisał mi kilka koktajli. Do wyboru polecał m.in. koktajle mleczne lub na jogurcie, gęste lub bardziej rzadkie. Kelner wyjaśniał wszystko bardzo spokojnie. Nie denerwowały go kolejne moje pytania o inne cechy produktów. Wystrój kawiarni jest bardzo ładny i zadbany. Widać, że w kawiarni jest bardzo duży porządek. Podany koktajl był smaczny, a kelner zaproponował jeszcze do tego koktajlu zdrowe ciasteczko marchewkowe.
Poszedłem zrobić zakupy...
Poszedłem zrobić zakupy spożywcze. Po wejściu do sklepu zobaczyłem, że wózki na zakupy stoją w bardzo dużym nieporządku. Bardzo duży nieporządek był również w dziale z pieczywem. W półkach z chlebem znajdowały się m.in. torebki foliowe i papierowe zostawione przez innych klientów, powystawiane puste skrzynki po pieczywie. Na pólkach z warzywami brakowało wielu produktów (marchewek, pomarańczy sprzedawanych luzem, niektórych gatunków jabłek), a część produktów była bardzo złej jakości (banany były już brązowe). Kolejka do działu mięsnego była długa. Obsługę prowadziła tylko jedna pani, chociaż 3 inne stały za ladą. Kręciły się jednak między jednym zapleczem, a drugim sprawiając pozory, że pracują. Obsługa kasowa przebiegała już sprawnie i bez żadnych problemów.
Poszedłem do punktu...
Poszedłem do punktu Orange w celu uzyskania informacji o możliwości zmiany mojej taryfy. Po wejściu do salonu od razu Pan podszedł do mnie i zapytał się w jakiej sprawie przychodzę. Kiedy to wyjaśniłem powiedział, do których stanowisk muszę się udać. Niestety kolejka była taka długa, że po ok. 20 minutach oczekiwania wyszedłem z salonu. W salonie było czysto i było wystawionych bardzo dużo produktów (telefony i akcesoria). Niestety czas oczekiwania jest zbyt długi. Wszyscy pracownicy ubrani byli w stroje firmowe.
Poszedłem do biura...
Poszedłem do biura podróży żeby wziąć katalog wycieczek na bieżący sezon. Pani pracująca w biurze zaproponowała pomoc. Kiedy jej wyjaśniłem, że ok. 1 miesiąca temu byłem tu i rozmawiałem na temat wycieczek, a teraz przyszedłem tylko po katalog bo poprzedni mi się zgubił, pani mimo wszystko zaproponowała pomoc. Rozmawiała ze mną na temat naszych preferencji co do klimatu, rodzaju wycieczek (krajobrazy, miasta) itd. Po szczegółowych wyjaśnieniach odnośnie kilku wycieczek wyszedłem z biura podróży. Pani miała profesjonalną wiedzę na temat wycieczek. Często mówiła, że sama na niej była i zaznaczała co jej się szczególnie podobało. Mówiła o zaletach i wadach każdej z wycieczek. Na koniec dała kontakt do siebie, w razie gdyby pojawiły się dodatkowe pytania.
Poszedłem zjeść obiad....
Poszedłem zjeść obiad. Kiedy wszedłem do restauracji czekałem ok. 1 minuty przy wejściu, aby któryś z kelnerów wskazał mi stolik, przy którym mogę usiąść. Kiedy siadałem do stolika została podana mi karta menu. Kelner zapytał się również czy na początek nie podać mi czegoś do picia. Kiedy powiedziałem, że zamówię wszystko razem odszedł. Po ok. 2 minutach przyszedł ponownie i zapytał się, czy może już przyjąć zamówienie. Zamówiłem potrawę do jedzenia i zapytałem się ile będę musiał na nią czekać. Niestety kelner nie potrafił mi na to pytanie odpowiedzieć. Nie poszedł nawet zapytać się o to kucharzy. Na potrawę czekałem ok. 10 minut. Frytki nie były zbyt gorące, natomiast mięso w sharemce miejscami za mocno spieczone.
Poszedłem do banku,...
Poszedłem do banku, ponieważ chciałem porozmawiać na temat kredytu hipotecznego. W tym banku mam rachunek osobisty więc na początku skierowałem się do opiekuna klienta. Tam pani wytłumaczyła mi, że sprawami kredytów zajmują się inne osoby i skierowała mnie do właściwego stanowiska. Pani tam pracująca zrobiła dokładny wywiad, na temat interesującego mnie kredytu. Pytała się o jaką kwotę kredytu mi chodzi, na jaki okres, w jakiej walucie itp. Na koniec zaprezentowała mi pełny harmonogram spłat rat kredytowych oraz poziom bieżącego zadłużenia. Obiecała mi wysłać te kalkulacje elektronicznie na mój adres e-mail. Obsługa przebiegła szybko i sprawnie.
Poszedłem do banku...
Poszedłem do banku dokonać zmiany hasła do logowania się internetowego do mojego rachunku "OKO". W placówce było dużo klientów, ale nie wszystkie stanowiska do obsługi były czynne. Wydawało się, że obsługa nie trwała sprawnie, choć pracownicy byli uprzejmi. Napisałem "wydawało się", ponieważ nie było słychać rozmowy pracowników z obsługiwanymi klientami. Jednak po czasie obsługi można tak przyznać. W konsekwencji tego zrezygnowałem i wyszedłem z banku. W środku placówki, jak i na zewnątrz było czysto. Materiały reklamowe wyłożone w banku były poukładane i dobrze widoczne.
Byłem wczoraj na...
Byłem wczoraj na kolacji z żoną. Kiedy weszliśmy do restauracji nikogo z pracowników nie było w sali obsługi. Nie było żadnej kelnerki, ani żadnego kucharza za ladą. Wydaje mi się, że zaistniała sytuacja miała miejsce ponieważ w lokalu nie było żadnego gościa, więc pracownicy restauracji odebrali to jako "wolny czas". Po ok. 10-15 sekund po naszym wejściu wyszła z zaplecza kelnerka. Potem już obsługa przebiegała sprawnie i symatycznie. Nie musieliśmy czekać długo na posiłek, a do tego dostaliśmy gratis 4 kawałki sushi. W restauracji było bardzo czysto, choć stoliki wydają się już trochę zużyte (miejscami farba odchodzi z blatów).
Jestem klientem banku...
Jestem klientem banku (posiadam kartę kredytową). Na mój adres e-mail otrzymałem informację o nowym wyciągu z karty oraz o nowej ofercie zniżek, które przysługują po okazaniu karty kredytowej banku. W tych zniżkach wymieniony był m.in. salon spa Terra Spa znajdujący się w Warszawie przy ulicy Mokotowskiej 57. Przysługująca mi zniżka wynosiła 10%. Jednak kiedy udałem się do tego salonu w celu zakupu usługi okazało się, że umowa pomiędzy bankiem a salonem spa jeszcze nie została podpisana. Wg właścicielki zniżka ta będzie obowiązywała za ok. 2 miesiące. Informacja na stronie internetowej banku wprowadza więc klientów w błąd.
Poszedłem do siedziby...
Poszedłem do siedziby szkoły, aby uzyskać informacje ma temat wyjazdu językowego do Wielkiej Brytanii dla mojej najmłodszej strony. Niestety Pani poinformowała mnie, że Archibald takich wyjazdów nie organizuje, ale może mi zaoferować kursy wakacyjne dla siostry. Zaproponowała, abym zainteresował się ofertą Archibalda bliżej okresu wakacyjnego.
Obsługa była sprawna i miła. W siedzibie szkoły było czysto. Dla klientów wystawione były cukierki.
Zadzwonił do mnie...
Zadzwonił do mnie Pan z banku i chciał rozmawiać na temat przedłużenia ważności mojej karty kredytowej. Ponieważ jednak byłem w tym czasie na mieście i nie mogłem rozmawiać poprosiłem go o telefon nastepnego dnia po godzinie 13.00. Do dziś jednak nie skontaktował się ze mną.
Poszedłem kupić dużego...
Poszedłem kupić dużego anioła z masy solnej. Przez ok. 1 minutę po wejściu nikt do mnie się nie odezwał, chociaż pani pracująca w kwiaciarni nikogo w tym czasie nie obsługiwała. Dopiero na moją prośbę podeszła do mnie. Na koniec zaproponowała mi zapakowanie kupionego produktu, ale nie zaproponowała rozpakowania kartonu i sprawdzenia, czy kupiony anioł nie jest uszkodzony. Z taką propozycją wyszła druga z pań, która wyszła z pomieszczenia służbowego.
Poszedłem kupić dla...
Poszedłem kupić dla żony prezent - zabieg odnowy biologicznej. Pani wystawiła mi specjalny kupon podarunkowy i ładnie go zapakowała. Pani mnie obsługująca była miła i uprzejma. Obsługa była sprawna. Jedyna uwaga to taka, że przyjmując płatność kartą, pani trzymała moją kartę kredytową poza moim wzrokiem. Tracąc kartę kredytową z widoku, narażam się na niebezpieczeństwo jej skopiowania. Po mojej uwadze, Pani położyła kartę przede mną.
Pojechałem zatankować samochód....
Pojechałem zatankować samochód. Po zatankowaniu poszedłem zapłacić za paliwo. Pan przy kasie zaproponował również inne produkty dostępne na stacji. Z polecanych wybrałem płyn do spryskiwaczy. Na koniec obsługujący mnie pan, podziękował za dokonane zakupy. Na stacji było czysto, produkty na półkach były poukładane. Na każdym dystrybutorze wywieszona była aktualna informacja o promocji w tankowaniu paliwa.
Zadzwoniłem do GPW...
Zadzwoniłem do GPW ponieważ chciałem otrzymać nagranie z debiutu giełdowego spółki, którą wprowadzałem na giełdę. Telefon odebrał Pan M. W. Był bardzo miły i poinformował mnie, że zaraz sprawdzi gdzie mają umieszczone to nagranie. Jeśli go znajdzie to prześle mi je elektronicznie i dodatkowo zobowiązał się poinformować mnie o tym telefonicznie. Zrobił to w ciągu 15 minut.
Zadzwoniłem w celu...
Zadzwoniłem w celu rezerwacji pokoju na weekend czerwcowy. Pracownica hotelu była bardzo miła i poinformowała mnie o wszelkich warunkach rezerwacji. Po ok. godzinie zadzwoniłem ponownie żeby przedłużyć pobyt o jeden dzień. Pani przyjęła moją rezerwację. Za chwilę jednak oddzwoniła do mnie informując mnie, że niestety ten dodatkowy dzień nie jest pewny ze względu na wcześniejsze rezerwacje. Pani przeprosiła mnie za zaistniałą sytuację. Strona www hotelu jest bardzo przejrzysta, łatwo jest na niej znaleźć różne interesujące informacje.
Znalazłem w prasie...
Znalazłem w prasie ogłoszenie tego salonu. Niestety salon nie posiada strony internetowej i nie można się zapoznać z pełną proponowaną ofertą. Po kontakcie telefonicznym i sprecyzowaniu jakich usług szukam dla żony, przesłano mi informacje elektronicznie, na moją prywatną skrzynkę. Informacje te były bardzo szczątkowe.
Poszedłem kupić stojącego...
Poszedłem kupić stojącego anioła z porcelany. Anioł stał na wystawie. Pani z wielkimi problemami zdjęła go dla mnie. Problem z jego zdjęciem był ponieważ, był on zastawiony innymi produktami, kwiatami. Generalnie w całej kwiaciarni jest mało miejsca ponieważ jest bardzo dużo produktów. Z tego względu trzeba bardzo uważać przy poruszaniu się. Poza tym w kwiaciarni tej nie są już akceptowane płatności kartami.
