Szukam nowego dostawcy internetu i chyba znalazłem?Szukałem ofert w wielu firmach i ta w Multimedia jest najlepszą.Istotną sprawą jest jakość usługi (a ta jest u nich wysoka),cena (w porównaniu z innymi dostawcami )przystępna.Z usługi tej firmy korzysta już wielu moich znajomych,także ich opinia również się liczy w podjęciu mojej decyzji.Informacja jaką uzyskałem na infolinii bardzo wyczerpująca,konkretna i fachowa.Ta firma ma przed sobą ....SUKCES!!!!!!
Kończy się moja umowa dotycząca usługi internetowej i chciałem dowiedzieć się o ewentualne przedłużenie umowy... Kilkakrotnie prosiłem o kontakt przedstawiciela firmy,ale nikt nie chce do dnia dzisiejszego porozmawiać ze mną.Widocznie nie zależy Plusowi na kliencie takim jak ja,a rachunki za ich usługę płacę najwyższe i sumiennie.Poza tym sprawdzając ofertę na ich stronie internetowej nic nie zwróciło mojej uwagi,bo dostarczenie internetu to duży koszt (110zł miesięcznie),a wybór modemu niewielki.Warunki umów również są sztywne...I jeszcze jedna sprawa,prędkość przesyłu danych w tej firmie jest mocno przereklamowana.
Weszliśmy do Pumy po drobny zakup. Jak to w weekend, tłumy ludzi, stąd trochę bałagan na sali sprzedażowej. Kolejka do kasy - 5 osób. Słabo, że tylko jedna kasa czynna, bo aż 15 minut czekaliśmy na swoją kolej. Towar dobrej jakości, ale następnym razem pojadę tam w tygodniu, żeby nie było tyle ludzi.
Weszliśmy do Intershoe w poszukiwaniu wiosennych butów męskich i damskich. Asortyment dosć spory, ale jak się bliżej przyjrzeć, to nic ciekawego. NIKT oczywiście do nas nie podszedł, ale w sklepie tej sieci jakoś mnie to nie dziwi. Dwie panie sprzedawczynie, z założonymi na piersiach rękoma, stały obok kasy i rozmawiały, jednocześnie rozglądając się po sali. Wydęte usteczka i naburmuszone miny tych królewien sprawiły, że moje nogi same udały się do wyjścia. Oczywiscie nikt nie próbował mnie zatrzymać w sklepie. Buty kupiłam w innym sklepie.
Weszliśmy do Almy na stoisko alkoholowe po wino. Oprócz mnie i chłopaka była jeszcze jedna para. Personelu zero. Asortyment- bajka! Wina ze wszystkich stron świata, tysiące butelek, wszystkie pięknie opisane, póki bez "dziur" towarowych. A jednak na niewiele się to zdało, ponieważ pomocy w wyborze nie było skąd otrzymać. Spędziliśmy tam 15 minut, biegając od półki do półki, w końcu wybrałam jedno wino chilijskie na chybił trafił. Poszliśmy do kasy, przy której nie było nikogo. Gdy tak staliśmy, a ja już tupałam nogą, ktoś "wpadł" na mojego chłopaka. Okazało się, że to kasjerka, która wygłupiała się do koleżanki i szła tyłem, tak więc wpadła na klienta, nie widząc go. Znudzona mina i powolne ruchy tej pani sprawiły, że szybko zapomniałam o super asortymencie. Ostatnie wrażenie jest bardzo ważne...
Pojechaliśmy do Arkad Wrocławskich po buty dla mojego chłopaka. Po przejściu całej galerii trafiliśmy do Ryłko. Wśród butów męskich znaleźliśmy 3 pary, które nam się podobały. Elegancko ubrany sprzedawca przyniósł nam wybrane 3 pary w odpowiednim rozmiarze do mierzenia. W tym czasie rozglądałam się po sklepie. Sklep niewielki, ale funkcjonalny, oprócz nas było tam kilka osób i nikt sobie nie przeszkadzał w oglądaniu. Buty ładnie wyeksponowane, czysto. Przy przymierzaniu nikt nie poganiał ani nie sterczał znacząco nad nami. Po 10 minutach zapłaciliśmy za wybraną parę. Jestem zadowolona z tej wizyty.
Sklep jest duży i ma stosunkowo mało obsługi jak na te powierzchnie. Ma pomoc sprzedawców nie ma co liczyc, trzeba samego chodzic, ale jak juz sie kogos znajdzie, to pomoga. Obsługa przy kasie dość szybka i sprawna.
Jestem stałą klientką tej sieci. Klub na Puławskiej ma dużo plusów: jest duży, ma dużą siłownię, sale fitness są także spore, chociaż w godzinach szczytu niewystarczające. Jestem bardzo zadowolona z instruktorek fitness pracujących w tym klubie, są bardzo życzliwie nastawione do uczestników zajęć, bardzo kontaktowe, wesołe i świetnie prowadzą zajęcia. Ogromnym plusem klubu jest istniejące tu przedszkole, dzięki czemu nie mam problemu z opieką nad moimi dziećmi. Jedyną rzeczą, która mnie w tym klubie denerwuje jest to, że od ponad miesiąca nie działa sauna oraz łaźnia parowa i nikt, pomimo kilkakrotnego zgłaszania przez mnie tego problemu, jeszcze się tym nie zajął. Uważam też, że łazienki powinny być dokładniej sprzątane. Ogólnie jednak polecam ten klub, bardzo pozytywne miejsce i duży plus za zwrócenie uwagi na potrzeby przychodzących tam także matek z dziećmi.
Odwiedziłam sklep w celu zakupienia prezentu urodzinowego. Nanu-Nana mieści się w Galerii Dominikańskiej. W sklepie tym można znaleźć wszystko, począwszy od zaparzaczy do herbaty, przez skarbonki, notesy, świeczki, kończąc na torebkach i portfelach. W skrócie, jest to świat wszelkiego koloru i rodzaju gadżetów. Zawsze są tam klienci, przez co poruszanie się jest lekko utrudnione (pośrodku wysepki z wystawionymi towarami), kasa jest jedna, tak mi się wydaje, przez co w godzinach szczytu są kolejki. Można byłoby zasugerować otworzenie większej ilości kas. Także lokal mógłby być większy. Obsługa nie wita klientów po wejściu do sklepu, ze względu na ruch jaki tam panuje. Nie wiem też jak jest pilnowany sklep przed kradzieżami, zauważyłam pozostałą metkę na wieszaku po portfelu.. także mam wątpliwości. Ze sklepu wyszłam bez zakupu, ze względu na perspektywę stania w kolejce. Mimo to chętnie sklep odwiedzam kiedy jestem w pobliżu.
W sklepie jest ogólnie czysto, towar na półkach poukładany, jedynie w koszach z artykułami promocyjnymi jest lekki rozgardiasz. Ceny towarów są dość atrakcyjne, choć często adekwatne do jakości. jeżeli chodzi o obsługę to niestety nie jest już tak dobrze. Podczas ostatniej wizyty byłam świadkiem dość nieprzyjemnej sceny. W kolejce do kasy stali przede mną trzej mali chłopcy i chcieli zakupić pastę do zębów w promocyjnej cenie. Kiedy kasjerka zeskanowała produkt, okazało się , że cena nie jest tą promocyjną, choć taka cena znajdowała się przy towarze. Kasjerka zaczęła się w końcu denerwować na chłopców i krzyczeć na nich, że nie mogą się zdecydować, gdyż oni upierali się przy tym, że chcą kupić po cenie z promocji. Dopiero po mojej interwencji kasjerka się opamiętała, ale dzieci wyszły bez pasty, bo na moje słowa, że powinna im policzyć pastę po takiej cenie, jaka jest umieszczona przy towarze, kasjerka powiedziała, że ona nic nie może, ona tu tylko sprzedaje. Sklep ogólnie w porządku, ale obsługa powinna się jeszcze wiele nauczyć...
Biuro "Tatiana" jest jedynym przedstawicielem Biura "Itaka" w naszym mieście. Zapytałam o ofertę do Egiptu. Poinformowano mnie szczegółowo o wyjazdach do Egiptu. Udostępniono foldery.Wg mnie oferta Itaki mogłaby być większa. Ceny umiarkowane. Zostałam poczęstowana kawą i słodyczami. Biuro znajduje się w jednym pokoju ok.30m2, w pokoju czysto ale panuje bałagan.Pracują 3 osoby. Zachęcano mnie do skorzystania z innych ofert letnich Itaki jak również organizowanych przez Biuro we własnym zakresie.
W piątek wieczorem udałam się do najbliższej o tej porze czynnej apteki, gdyż moje dwuletnie dziecko od rana źle się czuło. Miało obiawy towarzyszące przeziębieniu. Wchodząc do apteki zostałam przywitana w miły sposób, słowami "Dzień dobry" (z uśmiechem) co w dzisiejszych czasach raczej nie często się zdaża. Poprosiłam o jakieś grzeciwgorączkowe i przeciwzapalne lakarstwa w syropie lub w czopkach. Pani aptekarka bardzo życzliwie doradzała mi w produktach, niektóre z nich zakupiłam. Ponadto otrzymałam jako gratis strzykaweczkę do podawania dziecku syropu, co mnie ogromnie ucieszyło, bo okazało się niezwykle pomocne. Czopki i syropek bardzo szybko pomogły. W niedzielę rano moje dziecko było już zdrowe, więc całą rodzinką poszliśmy na spader.
1)Parking; wystarczająco duży, chociaż wjazd skomplikowany (źle oznaczony), na parkingu za mało stanowisk na wózki (tylko 1);
2)rozplanowanie sklepu: czytelne, logiczne, nie ma wrażenia bałaganu, wystarczająca przestrzeń na komunikację;
3)asortyment towaru: bardzo duży wybór towarów paczkowanych, wiele marek nie spotykanych w innych sklepach. Asortyment wyrobów mlecznych (jogurty, sery itp.) -skromny. Wędliny na wagę kiepskiej jakości;
4)ekspozycja towaru: staranna, wygodne jest skupienie na możliwie małej przestrzeni możliwie dużej ilości różnych marek danego asortymentu (wymaga to ciągłego uzupełniania brakujących towarów przez obsługę, ale jest b. wygodne-łatwo można porównać ceny, zawartości opakowań itp.);
5)Kasy usytuowane wygodnie, wystarczająca ilość miejsca na kolejkę, odpowiednio długie lady, bardzo szybka obsługa i sympatyczna obsługa.
6)Ceny- średnie,można znaleźć towary w szerokim przedziale cenowym;
7)Personel: b. uprzejmy, robi wrażenie fachowego (np.Pani na dziale warzywnym potrafiła wyjaśnić różnicę między ziemniakami "do gotowania" a ziemniakami "do pieczenia")
8)Czystość -bez zastrzeżeń.
Pojechałam z mamą do w/w sklepu po kurtkę. Mama zadowolona opowiadała jak ok 2h wcześniej obsługiwała ją ekspedientka, gdy ta oglądała asortyment. Pani nie dość że wskazała mamie kurtkę która jej się spodobała, to jeszcze wspomniała że ma taką samą/chyba nawet pokazała. Gdy przyszłyśmy ją zakupić, była inna pani, która wyrazem twarzy jakby przepraszała że w ogóle tam jest, co prawda się uśmiechała i była elegancko ubrana,ale nie wykazała żadnej aktywności.Zwróciłam uwagę na ładnie rozplanowaną ekspozycję asortymentu, ułożenie kolorami, osobno na wieszaku przeceny. Po chwili pokazała się wspomniana przez mamę ekspedientka (wysoka,krótkie ciemne włosy, elegancki wygląd), mama pochwaliła się zakupem, dziękując jej za pomoc i inspirację, na co ta powiedziała że bardzo się cieszy i podziękowała za docenienie. Bardzo mi się to podobało. Kultura na wysokim poziomie! Sklep warty ponownego odwiedzenia.
Razem z koleżanką postanowiłyśmy zjeść lody w lodziarni La Fragola. Miałyśmy duży problem ze znalezieniem wolnego miejsca, w końcu udało się, usiadłyśmy przy brudnym stoliku. Nikt się nami nie zainteresował w ciągu 10 minut naszego pobytu, w końcu koleżanka poszła poszukać kelnerki. Kelnerka pojawiła się po kolejnych 5 minutach, przyjęła zamówienie i ponownie zniknęła na 15 min. W końcu przyniosła nam desery, które rzeczywiście wyglądały i smakowały imponująco. Kiedy już kończyłyśmy jeść, poprosiłyśmy o rachunek i znowu musiałyśmy dość długo czekać... Ogólnie oferta lodziarni jest bardzo atrakcyjna, desery naprawdę pyszne, chociaż ceny dość wysokie. Jeżeli chodzi o obsługę, to stanowczo zbyt długo trzeba na wszystko czekać, słabe zainteresowanie klientem. Jeżeli ktoś ma dużo czasu i cierpliwości, a chce coś pysznego zjeść, to polecam.
Witam na pierwszy ogień przewozy pasażerskie firma Emilbus na trasie Kamień Pomorski - Świnoujście godzina odjazdu 10:00 cena biletu 9zł 80gr
Płace za przejazd banknotem 100zł pojawia się pierwszy problem kierowca nie ma mi wydać a następnie stwierdza żebym poszedł gdzieś rozmienić sam zajęty jest rozmową przez telefon.Rozmieniam pieniądze kupuje bilet ruszamy punktualnie o 10:00 wewnątrz busa panuje porządek działa ogrzewanie i jest włączone radio, które umila podróż.Kierowca prowadzi busa przestrzegając przepisów ruchu drogowego z wyjątkiem tego mówiącego o zakazie rozmów przez telefon komórkowy(zdarza się to trzykrotnie) W Świnoujściu jesteśmy bez żadnych opóźnień.
Razem z mężem i parą znajomych postanowiliśmy uczcić Dzień Świętego Walentego w restauracji Pizza Hut. Po wejściu do lokalu zostaliśmy od razu przywitani i został wskazany nam odpowiedni stolik. Kiedy już zajęliśmy miejsca, od razu pojawił się kelner gotowy przyjąć nasze zamówienie. Poprosiliśmy jednak o chwilę czasu, abyśmy mogli się zastanowić przed zamówieniem. Kiedy byliśmy gotowi kelner przyjął od nas zamówienie, powtórzył nam je raz jeszcze, następnie poszedł przygotować napoje. Panowie otrzymali swoje trunki po chwili, natomiast ja z koleżanką musiałyśmy dość długo czekać na swoje drinki. Podeszła do nas kierowniczka zmiany, aby nas poinformować, że nasze drinki zostaną nam niebawem podane, gdyż robi je dla nas kierownik regionalny, co nas strasznie rozbawiło. Rzeczywiście po chwili mogłyśmy już sączyć swoje napoje, zaraz też pojawiła się pizza. W międzyczasie wybrałam się do barku sałatkowego po sałatkę. Barek był uzupełniony i bardzo schludny. W toalecie było także czysto, bez nieprzyjemnych zapachów.
W trakcie naszej wizyty kelner na przemian z kierowniczką zmiany kilkakrotnie podchodzili do nas, aby upewnić się, że wszystko nam smakuje i zapytać czy nie chcemy czegoś jeszcze zamówić. Zamówiliśmy deser lodowy, który tak, jak reszta jedzenia był bardzo smaczny. Podsumowując wizytę, mogę ją uznać za bardzo udaną. Zarówno profesjonalne podejście do klienta, jak i bardzo smaczne jedzenie zachęcają do ponownego odwiedzenia tej restauracji.
Obsługa bardzo profesjonalna. Nie zdążyłam wysiąść z samochodu a już Pan z obsługi odkręcał wlew aby zatankować mój samochód. Duża ilość akcesoriów samochodowych. Obsługa przy kasie bardzo sprawna. Polecam wizytę na tej stacji.
Wielokrotnie podczas zakupów w tym lokalu, spotkałam się z towarami przeterminowanymi, uszkodzonymi bądź wątpliwej jakości.
Personel, choć kompetentny, stosownie uposażony, nie jest w stanie wynagrodzić klientom opryskliwości i bezczelności swojej szefowej. Odnotowałam, iż przekładając np. pieczywo nie stosują rękawiczek ochronnych, natomiast jeśli klient "odważy się" powtórzyć taką procedurę, spotyka się z atakiem ze strony właścicielki lokalu.
Choć sklep sprawia wrażenie czystego i schludnego, personel jest czysty, schludny i bez zarzutów wykonuje swoją pracę, ogólna ocena tego sklepu plasuje się stosunkowo nisko.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.