Opinie użytkownika (83187)

Choć pomieszczenie nie...
Choć pomieszczenie nie działało przyciągająco, a i duża kolejka odstraszała, to jednak dzisiejszą wizytę w tym miejscu wspominam przyjemnie. Mój mąż zakłada działalność gospodarczą i w związku z tym był zobligowany założyć sobie konto firmowe. Zdecydował się na ten bank ze względu na lokalizację siedziby - było nam po prostu po drodze. Poza tym, wcześniej zapraszali go do swojej siedziby telefonicznie. Obsługiwała nas bardzo miła pani. Serdeczność, życzliwość - to cechy które najlepiej ją opisują. Wyjaśniała nam wszystko bardzo precyzyjnie. Zachęcała dodatkowo do założenia u nich także konta indywidualnego, ale robiła to bardzo taktownie, nie narzucała się, także nie wprowadziła nas w zakłopotanie tym, że musieliśmy jej odmówić. Raz popełniła błąd ona, przez co umowę trzeba było drukować ponownie, a drugim razem pomylił się mój mąż, bo zamiast wzoru podpisu złożył parafkę. Przepraszaliśmy i choć pani wyjaśniła, że dokumentu tego zniszczyć nie może,bo jest rozliczana z każdej kartki, w jej głosie niezmiennie dało się słyszeć spokój i opanowanie. Ma u mnie plusa także za to, że zadbała o to, o czym zupełnie zapomniał mój mąż - zasugerowała mu, że powinien zadbać o uczynienie kogoś swoim pełnomocnikiem. I dzięki niej od ręki załatwiliśmy wszystkie formalności, abym się nim stała. Nadmienić też warto, że w między czasie dzwoniły do niej telefony, a także prosiły ją o pomoc i doradztwo jej współpracowniczki, ona jednak taktownie przepraszała i wyjaśniała, że najpierw musi zająć się nami. To właśnie nazywa się prawdziwa troska o klienta!!!

zarejestrowany-uzytkownik

22.05.2010
Nie zgadzam się (25)
Podczas zakupu ślubnego...
Podczas zakupu ślubnego preznetu postanowiłam sprawidzić jakośc obsługi personelu w sklepie DUKA. Z początku krążyłam po sklepie szukając czegoś interesującego. Zauważyłam, że obsługa nie będąca zajęta konkretnym zadaniem również i na mnie nie zwróćiła uwagii. Gdy juz dokonałam wyboru i podeszłam do kasy personel sklepu okazał sie pomocy w sprawdzeniu czy towar aby nie jest uszkodzony. Zaproponowano mi jego zapakowanie, które nie było wliczone w cene. Opróćz tego zauważyłam, iż personel skepu był uśmiechnięty, kulturalny. Asortyment sklepu prezentowała się nienagannie, a odpowiednia muzyka płynąca z głośników podkreślała charakter marki. Posdumowując ze sklepu wyszłam zadowolona.

zarejestrowany-uzytkownik

22.05.2010

DUKA

Placówka

Kraków, Pawia 5

Nie zgadzam się (18)
podczas wizyty w...
podczas wizyty w tym sklepie za każdym razem w głogowskiej placówce zaobserwowac można powazne uchybienia. bedąc około 17:40 panie myją juz podłogę i każdego wchodzacego klienta traktuja jak intruza.często rozmawiaja głosno na prywatne tematy zaprzestając w tym czasi obsługi klienta! raz spotkała sie z sytuacja jak przy kasie przebywał narzeczony sprzedawczymi i omawiali sprawy prywatne. poza tym śmiedzi w sklepie papierosami któire palone sa na zapleczu, ogólnie towar jest zbyt ściśniety i ciązko gp przeglądać! ułożenie towaru pod względem kolorystyki tęż zbyt mdły.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Top Secret

Placówka

Głogów, Starówka

Nie zgadzam się (21)
Pani obsługująca w...
Pani obsługująca w kawiarni traktuje klientów jak zło konieczne - zero uśmiechu, zero uprzejmości, zero kultury (zapomnijcie o słowach 'proszę' lub 'dziękuję'). W obecności innych gości wykłóca się z klientką o robiony na zamówienie tort. Ogólnie bardzo niemiłe wrażenie, totalny skansen, mimo że opisywana osoba raczej młoda. Może to 'magiczny' wpływ miejsca - reliktu dawnego systemu?...

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Cafe dla Ciebie

Placówka

Warszawa, PKiN

Nie zgadzam się (22)
W dniu 20.05.2010...
W dniu 20.05.2010 tankowałem paliwo na stacji Orlen w Mogilnie. Przed dystrybutorem powitał mnie z uśmiechem pracownik i zapytał mnie czy ma zatankować do pełna. Odpowiedziałem że tak. Po zatankowaniu paliwa udałem się do sklepu żeby zapłacić za paliwo. Powitała mnie tam bardzo miła pracownica i zaproponowała dodatkowy zakup soczku. Oczywiście skorzystałem z tego. Bardzo byłem zadowolony z tej wizyty i dodam że będę częściej tam robił zakupy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

ORLEN

Placówka

Mogilno, Witosa 6

Nie zgadzam się (33)
09/09 Zawiozłam Ojca...
09/09 Zawiozłam Ojca do Szpitala do Oddziału Neurologii w tym dniu wystawienia skierowania. Na lekarza dyżurnego czekaliśmy 30 minut, zlecił on prześwietlenie. Czekaliśmy godzinę na wykonanie tego badania. Następnie mieliśmy poczekać na opinię co do wyniku badania. Po 2 godzinach wpisałam się w „księdze skarg”, którą to dostałam z „wielką łaską”. Po 4 godzinach oczekiwania (ok godz.21) na przybycie lekarza, który miał wydać opinię wyniku badania i pomimo zapewnień pielęgniarki dyżurnej, iż zaraz będzie, tak się nie stało. Pojechaliśmy więc do domu. Koszmar!!!

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010
Nie zgadzam się (22)
Obsługa: Osoba obsługująca...
Obsługa: Osoba obsługująca przywitała się. Była w stanie wskazać różnice między różnymi produktami. Wyglądała jednak na znudzoną - brak uśmiechu, poirytowane westchnienia, znudzony głos. Po przyjęciu zamówienia, wykrzyczała do współpracownika moje zamówienie; podczas gdy on zajął się przygotowywaniem, ekspedientka przyjęła pieniądze i zajęła się kolejnym klientem, mimo że stałam przy ladzie czekając na wydanie reszty. Ekspedientka nie pożegnała się. Po zamówienie zostałam zawołana, co nie było eleganckie, ponadto mogło przeszkadzać innym klientom. Wygląd lokalu: Kawiarnia jest czysta, ale naczynia pozostawione przez klientów nie zostają od razu uprzątnięte.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Break Cafe Setka

Placówka

Warszawa, Al. Niepodległości 128

Nie zgadzam się (20)
Na wstępie warto...
Na wstępie warto wspomnieć, iż ten lokal chciałam odwiedzić już od bardzo dawna, ale nigdy nie było na to aż tyle czasu, a dziś udało mi się to zrobić z jakże niemiłym skutkiem  "Ciągoty i Tęsknoty" nie jest tak bardzo trudno znaleźć, lecz dojazd tam nie jest szczególnie łatwy. Szczególnie samochodem , na pewno, nie jest to miejsce, które jest odwiedzane z powodu lokalizacji, lecz pewnej renomy, jaką stworzyli inni klienci, mnie ta restauracyjka nie za bardzo przypadła do gustu. Na samym początku, wchodząc do niej, poczułam się miło zaskoczony, bo z zewnątrz lokal nie wyglądał jak restauracja, a bardziej jak zwykły budynek mieszkalny. Będąc już w środku, rozejrzałam się po sali i wybrałam stolik, jak się niestety później okazało, na przeciw drzwi od kuchni (o zgrozo!!!!)Usiadłyśmy wraz z koleżanką i od razu podeszła do nas uśmiechnięta kelnerka podając "karty", jeśli je tak można nazwać, ponieważ są to kartki wykonane z papieru pakowego, lecz bardzo ładnie wydrukowane. Samo menu, jest dobrze skomponowane i każdy powinien znaleźć w nim coś dla siebie, od deserów poprzez "drobiazgi" - inaczej mówiąc - przystawki, kończąc na daniach głównych. Po przewertowaniu całego menu, wybrałam "Ser feta w ziołach", "Zupę dnia" jak się okazało, tego dnia, był to krem z pomidorów oraz niestety nie pamiętam dokładnie nazwy, ale był to schab z kminkiem na winie, do tego jak się dowiedziałam od kelnerki, w daniu znajdowała się także marchewka miniaturowa oraz ziemniaczki wraz z brokułami, moja koleżanka wzięła kawę latte, makaron farfalle z cukinią oraz sałatkę grecką. Po zamówionych daniach, przyszedł czas na dokładne oglądanie sali, co niestety przyczyniło się do wielkiej niekorzyści tego lokalu, wszystkie prace remontowe zostały wykonany wg mnie po niskich kosztach, a niektóre niedociągnięcia pozostały w lokalu nadal np. na przeciwko nas była puszka z kablami widocznymi tak bardzo, że to aż kulało w oczy, wszędzie był widoczny kurz i to duże ilości kurzu, zwłaszcza na podwieszanych halogenowych światłach, gdzie kurz ten był już czarny... niektóre elementy wystroju wcale nie pasowały do reszty, tak od jakby ktoś przyniósł jakąś rzecz z ulicy i wstawił tam, aby było, niestety, ale wystrój wcale mi się nie spodobał, nie mogłam znaleźć żadnego punktu odniesienia, wszystko było inne, przez co nic do siebie nie pasowało. Po oczekiwaniu około 20 min na dania kelnerka obok nas odkładała sztućce do szuflad, a co chwila ktoś wychodził z kuchni obok której usiedłyśmy, dzięki czemu mogłam tam co jakiś czas zaglądać, ale niczego specjalnego się nie dopatrzyłam, jedynie troszkę mnie to irytowało, że wszystkie odgłosy kuchni było słychać koło naszego stolika, a nawet rozmowy kucharzy od czasu do czasu można było podsłuchać przy zamkniętych drzwiach kuchennych. Same drzwi zostały takie same jak przed remontem - czyli wielkie drzwi jakie były montowane w kamieniach poprzez co za każdym razem były dość głośne, gdy się je otwierało. Po następnych 5 min usłyszałyśmy dzwonek w kuchni (taki hotelowy dzwonek), a następnie przyszła moja zupa dnia, jak się okazało była to zwykła pomidorówka, do tego bardzo mocno przyprawiona i słona(ble!). Do samej pomidorówki zostało wrzucone jajko(ohydztwo pomidorowa z jajkiem!!), sama zupa, nie była może wyśmienita lecz byłam tak głodna, że zjadłam ją bez zająknięcia, Aśka gdy ja jadam zupę dostała wreszcie !! swoją kawę, spróbowałam jej troszkę i była bardzo słaba. Wiem, że latte nie jest mocną kawą lecz ta była bardziej mlekiem z kawą, niż kawą z mlekiem. Po zjedzonym daniu, znów przyszedł czas oczekiwania na przystawkę, która się pojawiła po następnych 10 min (czy ser feta z oliwkami i ziołami robi się tak długo?). Muszę przyznać, iż nie byłam przygotowany na to, iż to będzie oryginalny grecki ser feta z koziego mleka i niestety nie mogłam go zjeść zbyt wiele, bo był bardzo słony, chodź dzięki temu, mogłam spróbować jak smakuje taki ser i wiem, że nie przypadł mi do gustu:). W tym czasie, gdy ja próbowałam się uporać z serem feta, nadeszła sałatka grecka ogromnych rozmiarów, której później nie dojadłyśmy, lecz i tutaj mam pewne zastrzeżenie, ponieważ sama sałatka była sporej wielkości, lecz 9/10 z niej, to była zwykła sałata, a reszta, to ogórek, papryka i pomidory oraz feta - taka sama, jak w moim daniu, czyli bardzo słona i mocno wyrazista w smaku. Teraz przyszedł czas na danie główne, czyli schabik i po podaniu go, znów się zawiodłam. Moja córka ,która ma 10 lat lepiej robi schabowego Sam schab, był wcale nie przyprawiony i bezpłciowy. Ziemniaczki w moim daniu, były smażone na patelni i było ich może z 5 małych kawałków. Większość dania, to była miniaturowa marchewka i brokuły, całość była obficie polana sosem, przez co wszystko bardzo szybko zmiękło. Po całych tych ekscesach kulinarnych, nie miałyśmy już na nic ochoty. Ja chciałam dać jeszcze jedną szansę temu lokalowi, ponieważ ma on tak wysokie oceny i opinie innych osób, iż zechciało mi się jeszcze skusić na fondue z owocami, czas oczekiwania na to danie, znów był dość długi, bo około 15 min, a chyba nie jest to trudno zrobić. Szkoda, że kelnerka nas nie powiadomiła, iż czekolada będzie gorzka, ponieważ jej nie cierpię i niestety po zjedzeniu dwóch kawałków owoców, zrezygnowałam z dalszej konsumpcji. Na domiar złego zauważyłam, iż czekolada w kociołku jaki dostałyśmy, była zwykłą czekoladą, jaką się kupuje w sklepie - w formie tabliczki, przez co bardzo szybko przywierała do dna naczynia. Zapomniałabym napisać o farfalle. Otóż jedynie to było daniem bardzo dobrym i dobrze wykonanym, ciepłym pachnącym i smacznym. Aśce się podobało. Pod sam koniec warto napisać ogólne wrażenia. Otóż wszystkie dania są spore i spokojnie można się najeść, a ceny są odpowiednie do wielkości dań, lecz ja nie miałam dobrego dnia - jak widać i trafiły mi się buble kulinarne, może szef kuchni się zmienił, nie wiem. Wielkim plusem była łazienka:). Otóż mimo iż jest koedukacyjna, to na prawdę jest schludna, pachnąca, a do tego można użyć kremu do rąk za darmo, może to śmiesznie brzmi, że tak oceniam łazienkę, lecz ona mnie najmilej zaskoczyła w całym lokalu, a trzeba wszystko ocenić:).

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Ciągoty i tęsknoty

Placówka

Łódź, Wojska Polskiego 144a

Nie zgadzam się (18)
Dwa lata temu...
Dwa lata temu na jednej z miejskich nawierzchni komunikacyjnych przebiłem oponę na wystającym pręcie. Zgłosiłem się do zarządu dróg. ten stwierdził, że mogłem wjechać na tę drogę, że był pręt, ale że grunt nie jest jego własnością. Skierował do kolejnego zarządcy miejskichn nieruchomości. Ten mimo zrobienia kalkulacji również odmówił wypłaty odszkodowania twierdzac, że teren również nie jest jego. Ostatecznie sprawa trafiła do Gdańskiego Zarządu Nieruchomości Komunalnych. Tu stwierdzono już, że na drodze stał zakaz wjazdu i odszkodowanie się nie należy. Skierowałem pismo z dokumentacją zdjęciową do prezydenta miasta. Do dziś mimo upływu około roku nie otrzymałem odpowiedzi. Ciekawe, że jedna jednostka miejska może twierdzić, że coś jest prawdą, a druga, że nieprawdą. Któryś z urzędników popełnia przestępstwo potwierdzenia nieprawdy w dokumentach, a prezydent miasta na to nie reaguje. Brawo panie prezydencie.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010
Nie zgadzam się (16)
Kilka dni wcześniej...
Kilka dni wcześniej prosiłem o przedstawienie oferty rozszerzającej abonament. Po kilku dniach zadzwoniła pracownica, z którą prawie doszedłem do porozumienia. Niestety, w trakcie rozmowy rozładowała się moja komórka i nie załatwiłem ostatecznie sprawy. Ponieważ pracownica nie dzwoniła ponownie, poprosiłem o ponowny kontakt. Usłyszałem, że wykonano próbę nieskuteczną i teraz ja się mam kontaktować. Czy UPC zależy na pozyskiwaniu klientów, rozszerzaniu zakresu usług za co biorą pieniądze? Chyba nie.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

UPC

Placówka

Nie zgadzam się (20)
Kilka miesięcy temu...
Kilka miesięcy temu przejeżdżałem przez Słupsk. Po raz kolejny spotkałem się ze sprzedażą letnich produktów w Mc Drive. Skierowałem maila do firmy. Wbrew wcześniejszej praktyce, gdzie otrzymałem bony na ponowny posiłek, nawet nie skomentowano sytuacji. Wygląda na to, że firmie przestało zależeć na jakości, a standard ciepłych frytek przestał być standardem firmy.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

McDonald's

Placówka

Nie zgadzam się (31)
Wczoraj otrzymałem z...
Wczoraj otrzymałem z portalu jakoscobslugi.pl maila sugerujacego zastanowienie się nad tym, czy mój wpis w sprawie sklepu Zatoka cokolwiek zmienił. Szczerze mówiąc nie myślałem o tym przez ostatnie miesiące, ale teraz widzę, że nic się nie stało, nic się nie zmieniło. Zarząd firmy, który poinformowałem o niedociągnięciach w obsłudze klientów nie zareagował. Zdarzyło się to nie po raz pierwszy. Poza hasłami lekceważy się tu chyba klientów. Myślę o swoim przykładzie.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Zatoka

Placówka

Nie zgadzam się (15)
Rok temu kupiłem...
Rok temu kupiłem tu okulary. Po pół roku okazało się, że w jednym ze szkieł nastąpiło wyszczerbienie w rejonie żyłki. Kilkukrotnie próbowałem podejść z pytaniem o możliwość naprawy. Za każdym razem w salonie był ktoś wcześniej. 10 minut czekania i koniec cierpliwości. Tym razem byłem sam. Wprawdzie upłynął ponad rok, a na szkła jest 3 miesiące gwarancji, to firma uznała, że uszkodzenie wymaga wymiany szkieł Myślę, że to krok bardzo dobry dla renomy usług tej firmy. Wiarygodność, zaufanie klientów to ważna rzecz.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Ocular Canada

Placówka

Gdańsk, Obrońców Wybrzeża 1

Nie zgadzam się (22)
Jestem miło zaskoczona...
Jestem miło zaskoczona obsługą w tym sklepie. Panowie są schludni, elegancko ubrani. W sklepie jest czysto, nie zauważyłam nigdzie zaniedbań, poza tym towar jest rozstawiony "przeźroczyście".Pan, który mnie obsługiwał był uśmiechnięty, chętnie doradzał,pytał o moje wymagania dotyczące pralki jakiej szukałam.Przedstawił mi towary spełniające moje oczekiwania i w ostateczności zdecydowałam się na zakup. Jeżeli chodzi o organizację i czas obsługi to przyznam, że realizacja zakupu nie trwała długo, panowie pomogli załadować pralkę, dodatkowo zabezpieczyli ją przed ew. uszkodzeniem. Na koniec pan powiedział, że w przypadku jakichkolwiek pytań mogę dzwonić lub zapytać w sklepie o pomoc.Jestem wdzięczna za taką obsługę. Jednym słowem miło-na temat-szybko.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Mix electronics

Placówka

Chojnice, 14 lutego 24B

Nie zgadzam się (11)
30.04.2022
Odpowiedź firmy
Szanowna Klientko. Zadowolony Klient to także nasza satysfakcja. Dlatego staramy się utrzymywać wysoki poziom świadczonych przez nas usług. Dziękujemy i zapraszamy ponownie!!
Szuwarek to sklep...
Szuwarek to sklep wędkarki. Znajduje się on na parterze kamienicy. Wejście do sklepu jest od tylu, od strony podwórka. Kto nie wie, nie trafi do niego, gdyż nie ma żadnych tablic informacyjnych. Sklep jest bardzo mały. Panuje w nim ogromny bałagan. Większe akcesoria wędkarskie dosłownie leżą na podłodze. Wszystko jest rzucone i sobie leży. Problem stanowi podejście do kasy, tak by o nic nie zahaczyć. W sklepie obsługuje starszy siwy pan. Dziś miałem kupić spodnio-buty wędkarskie. Byłem dzień wcześniej, ale nie było odpowiedniego rozmiaru. Sprzedawca poinformował mnie , że dziś ma być dostawa i będą już inne rozmiary. Niestety dziś również nie było odpowiednich. Była dostawa, ale znów same duże oraz małe rozmiary. A jeszcze wczoraj byłem zapewniany, że na pewno będą. Sprzedawca nie umiał też określić dokładnie jakie ma rozmiary, ponieważ była jakaś dziwna numeracja, a przeliczenie jej sprawiało mu trudności. Przed sklepem sprzedawca dokarmia gołębie, bo na schodach było mnóstwo kukurydzy. Nie muszę chyba pisać, co robią ptaki jak pojedzą… . Straciłem mnóstwo czasu by specjalnie jechać do sklepu, a i tak nic nie załatwiłem. Jeśli dołożyć do tego bałagan panujący w sklepie i brak kompetencji sprzedawcy ocena może być tylko jedna.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Szuwarek

Placówka

Zabrze, Wolności 302

Nie zgadzam się (27)
Bardzo powolna obsługa,...
Bardzo powolna obsługa, nawet jak na aptekę, ok. 5 minut. Pani magister, obsługując mnie, dwa razy wychodziła na zaplecze bez powodu. Na moje pytanie czy wszystko w porządku, nic nie opowiedziała. Poza tym w aptece, co najmniej od miesiąca, są bardzo brudne okna i parapety zewnętrzne. Umyte są tylko szklane drzwi wejściowe, ale tylko na wysokość ręki!

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Dbam o Zdrowie

Placówka

Łódź, Rewolucji 1905 r. 11

Nie zgadzam się (25)
Odwiedziłem Urząd Skarbowy...
Odwiedziłem Urząd Skarbowy w celu otrzymania informacji na temat zarjesrowania własnej działalności gospodarczej. Zapukałem do pierwszych drzwi ,wchodzę i pytam na to pracownica zaczyna tłumaczyć i tak po ok.3 min.skierowala mnie do swoich koleżanek do pokoju obok. Zaczynam od nowa formuować pytanie na co pani proszę do kierowniczki i podaje nr.pokju. Teraz zaczyna się jazda.Pukam otwiream lekko drzwi i widzę jak Kierowniczka rozmawia przez telefon komórkowy i macha w moim kierunku bym wyszedł za drzwi. Czekam na korytarzu 5 min. wchodzi do tego jednoosobowego pokju jedna pracownica za chwilę druga.Czekam nadal.Za parę minut wychodzi jedna z nich ,więc myślę teraz atakuję .Udało się stoję przed kierowniczką .Zaczynam mówić o co mi chodzi,tu nagle do pomieszczenie wchodzi jedna z pań ,która przed paroma minutami wyszła.Czy wiecie co się wydarzyło? Kierowniczka kazała mi wyjść na korytarz.Nawet nie wyjaśniłem o co mi chodzi a nie wspomnę już że żadnej informacji nie otrzymałem.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

Urząd Skarbowy w Przemyślu

Placówka

Przemyśl, Lwowska 32B

Nie zgadzam się (23)
Wszystko oceniam na...
Wszystko oceniam na 5 byłem wczoraj w pzu sprawę załatwiłem chyba pierwszy raz w życiu w tak szybkim czasie w tej firmie pan który mnie obsługiwał był bardzo dobrze zorientowany w tym co robi bardzo szybko wyliczył mi składkę którą powinienem uiścić składkę która mnie milo zaskoczyła ponieważ dostałem dodatkowe zniżki personel był bardzo miły od samego początku pomieszczenie bardzo czyste widać że osoba sprzątająca za darmo pieniążków nie bierze tylko za dobrze wykonaną prace

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

PZU

Placówka

Łódź, Kościuszki 57

Nie zgadzam się (18)
Odwiedziłam stronę internetową...
Odwiedziłam stronę internetową PZU, chciałam się dowiedzieć o ofercie kontynuacji ubezpieczenia indywidualnego, w opcjach opis szczegółowy nie dowiedziałam się co oferują, jakie są opcje oferty, oprócz opłaty miesięcznej za każdy 1tys.sumy ubezpieczenia. Klienta interesuje przede wszystkim szczegółowa oferta, a nie ogólniki.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010

PZU

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Jestem bardzo zadowolony...
Jestem bardzo zadowolony z zakupów w sklepie Multiperfumeria.pl. Na początku miałem problem, żeby wybrać perfumy, spowodowane to jest bardzo szerokim asortymentem i moją niewiedzą z tej dziedziny :D. Całość transakcji oceniam bardzo dobrze, zamówienie szybko przyjęte i bardzo szybko zrealizowane. Bardzo sobie chwalę powiadomienia smsem o statusie zamówienia, bo nie muszę co chwilę podchodzić do komputera, żeby sprawdzić co się dzieje. Polecam wszystkim.

zarejestrowany-uzytkownik

21.05.2010
Nie zgadzam się (20)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi