Z racji tego, że zbliża się czas komunii, wybrałem się do Saturna w galerii Bałtyckie po odtwarzacz MP4 dla mojego chrzesniaka.
Po wejściu do sali sprzedaży nie mogłem znaleźć odpowiedniej alejki z takim asortymentem, poprosiłem o pomoc jednego ze sprzedawców. wskazał mi drogę od razu.
Gdy oglądałem asortyment ( około 10min) nikt do mnie nie podszedł i nie spytał czy potrzebuje pomocy. Gdy sam zapytałem o jeden ze sprzętów dostałem wyczerpującą odpowiedz, a nawet omówiliśmy 4 produkty. zdecydowałem się zupełnie inny MP4 niż na początku zakładałem - mimo, że był droższy od pierwszego. Sprzedawca/konsultant przedstawił odpowiednie argumenty przemawiające za droższym no i zdecydowanie lepszym, a dodatkowo dostałem wraz z zakupem tego urządzania kartę pamięci (w cenie odtwarzacza) kompatybilna z tym MP4.
Obsługa przebiegała bardzo miło i przyjemnie, Konsultant był "obyty" ze sprzętem - odpowiadał bez zastanowienia na moje techniczne pytania.
bardzo miła obsługa:-) generalnie nie bardzo wiedziałam na co mam ochotę, miły Pan przedstawił mi kilka propozycji, poniewaz bylo juz pózno i nie miałam ochoty na kawe, zaproponowano mi lekką wersję napoju "bez kawy" z mlekiem sojowym, doraczono pyszną przekąskę czyli jogurt z orzechami- bardzo goraco polecam to miejsce
Jestem młodą osobą, która miała kłopoty z uzyskaniem pożyczki w banku. Koleżanka z pracy poleciła mi SKOK STEFCZYKA. Dla nich nie było problemem, że nie mam historii pożyczkowej. Wzięli to pod uwagę, że pracuję w stabilnym zakładzie pracy i mam całkiem niezłe dochody. Zachęcili mnie do przelewu wynagrodzenia na konto internetowe w SKOK, dzięki czemu mam korzystniejszą pożyczkę,a za przelewy nie płacę nic. Miła i fachowa obsługa, gorąco wszystkim polecam.
Do baru Wiking weszłam ponieważ akurat koło niego przechodziłam i pomyślałam o małym co nieco .
Myli się ten komu nazwa zasugerowała iż w ofercie jest tylko rybne menu z kuchni około skandynawskiej.
Skomponujemy tu obiad, zjemy sałatkę na przekąskę lub tak jak ja ucapimy kanapkę.
Ceny wyrażone są za określoną wagowo porcję (oczywiście za wyjątkiem kanapek), 100g, 300g ….
Wypisane są na sporych tabliczkach przy daniach które są wyeksponowane na obszernym blacie-ladzie osłoniętej szybą od strony klienta.
Wnętrze proste i nie wyszukane ale złe nie jest.
Personel ma stroje firmowe. Jest miły i uczynny.
Otwarte na oścież drzwi zapraszają do odwiedzenia tego lokalu.
A oferta i postawa pracowników potwierdzą nam iż był to wybór nie najgorszy.
Wizyty w H&M zazwyczaj należą do przyjemnych, nie zawiodłem się i tym razem. Nowy sklep w nowym centrum handlowym, wszystko nowe czyste i pachnące ;) Ceny całkiem okazyjne, wybór asortymentu pełen, czyli duży. Obsługa uśmiechnięta i pomocna. Niestety kolejka do kasy, bywa to irytujące, mi kojarzy się to z Pocztą Polską. Od sieciówki wymagałbym nieco lepszego podejścia do klienta.
Tak jak pisałam o nieprawidłowościach i lukach w informacji tak teraz czuję się nie jako w obowiązku dla wszelakiego porządku napisać iż po pierwsze godziny otwarcia są przy każdym adresie w odniesieniu do każdego dnia tygodnia, w tym do niedzieli która została dodana bo jej nie było i jakiś czas temu to krytykowałam.
Po drugie poprawiono nazwę dzielnicy której jednej z placówek nie właściwie przypisano przynależność administracyjną.
Nie wiem i nawet nie podejrzewam że wpłynęła na te zmiany moja obserwacja choć może kto wie?
odpowiedź firmy: Dziękujemy za zgłoszenie obserwacji na temat naszej firmy.
Z uwagą analizujemy opinie klientów i staramy się wyciągać z nich wnioski.
Pod zamieszczonymi na jej temat obserwacjami tu staje się jak najbardziej chcący czy nie chcący nie pustosłowna.
W każdym bądź razie strona www ma plus za poprawę i za większą tym samym przydatność informacyjną.
Pizzerie Gruby Benek darzę sympatią ze względu na długie godziny otwarcia. Podczas mojej ostatniej wizyty w lokalu zamówiłem całkiem dobrą pizze w dobrej cenie. Jednak tradycyjnie już w tym lokalu można mieć zastrzeżenia co do obsługi, czasu oczekiwania na pizzę oraz wystroju lokalu. Mam wrażenie, że pizzeria ta skupia się na zamówieniach telefonicznych, nieco zaniedbując klientów w lokalu. Polecam jeśli nie masz zbyt wielkich oczekiwań od pizzerii.
Wizyta miała miejsce poza godzinami szczytu. W trakcie badania chciałem uzyskać porady i zakupić kwiaty balkonowe, a także akcesoria z działu elektrycznego. Zaraz po wejściu do sklepu udałem się w prawą stronę działu z kwiatami. Przyglądałem się różnym roślinom licząc na pomoc ze strony obsługi. Gdy przechodziłem się po alejce pracownik działu (kobieta, identyfikator obrócony - brak możliwości odczytania imienia) nie obsługiwała w tej chwili żadnego z klientów, jednak nie zainteresowała się moją wizytą. Poszukiwałem pelargonii prezentowanych w gazetce reklamowej (obowiązującej od wczoraj tzn. 27/04/2011) - niestety nie odnalazłem ich. Dopiero po obejrzeniu dostępnych roślin gdy praktycznie już wychodziłem i znajdowałem się przy samym wyjściu z działu zostałem zapytany o to czy w czym można mi pomóc. Było to zdecydowanie za późno, nie odczułem również aby Pani pracująca na tym dziale chciała mi pomóc. Udałem się więc do działu z akcesoriami elektrycznymi. Przy kasie nr 2 znajdowało się 7-8 osób, w tym czasie jedna kasa pracowała. Na dziale z akcesoriami elektrycznymi przyglądałem się gniazdkom elektrycznym. W pobliżu nie było nikogo z obsługi aby uzyskać poradę. Samodzielnie wybrałem jedną sztukę i udałem się do kasy. Pracowała nadal jedna kasa jednak nie czekałem na obsługę. Obsługująca mnie kobieta - kasjer nr 15, o imieniu prawdopodobnie: Grażyna (identyfikator również obrócony tak aby nie było widoczne imię) przywitała mnie mówiąc "dzień dobry". Zakupiony towar kosztował 17,89zł. Podałem kasjerce banknot 50zł. Pani okazując swoje niezadowolenie zapytała mnie czy mam 3zł? Sprawdziłem, gdy okazało się że nie mam obsługująca mnie osoba oznajmiła mi z oburzeniem, że nie będzie miała mi w takim razie jak wydać reszty. Szuflada kasowa otworzyła się - ku mojemu zdziwieniu okazało się, że była ona pełna różnych nominałów - zarówno monet jak również banknotów. Kasjerka szybkim ruchem rzuciła 32zl mówiąc proszę. Po krótkiej dodając jeszcze 11gr i paragon. Nie zostałem pożegnany ani też zaproszony do ponownej wizyty w sklepie. Nie przypominam sobie abym spotkał się z takim zachowaniem podczas wizyty w innych marketach budowlanych/ogrodowych. Byłem naprawdę zaskoczony, niestety negatywnie. Minusem było również poszukiwanie pracowników, a także fakt że trzy osoby pracujące w tym sklepie, które mijałem podczas badania miały identyfikatory odwrócone tak aby nie było możliwe odczytanie imienia. Na plus należy zaliczyć duży parking, a także iż w sklepie panował porządek. Ceny produktów zbliżone do konkurencji, w niektórych przypadkach widoczne wyższe. Jednak zachowanie obsługi zdecydowanie zniechęca do dokonywania zakupu.
Na warszawskich ulicach i miejscach ogólnie publicznych zewsząd człowiek jest atakowany bilbordami.
Bodaj że na stacji metra Centrum moją uwagę zwróciła uwagę reklama firmy Limito która w swym portfelu produktów ma łososia jak i inne morskie zwierzaki. Swoją osobą wspiera akcję reklamową Robert Sowa, dość znany w środowisku mistrz kucharski, roli ambasadora marki.
Już w domu, mając chwilkę wchodzę na stronę www.Moja sprawdzona taktyka gdy chcę bliżej przyjrzeć się producentowi.
Powiem więcej, strona w pewnym sensie jest miernikiem poziomu jaki firma reprezentuje.
Witryna wita minie stonowanym, połyskującym błękitem, ładną czytelną grafiką.
Podzielona jest na trzy działy – strefy
Konsumenta
Food Service
Dystrybutora
Ten pierwszy to przepisy, porady kącik dla dzieci. Tyle w telegraficznym skrócie.
Jest to co bardzo preferuję – lista sprzedawców detalicznych, podobno bo na dobno na liczne prośby konsumentów.
Warto tu zajrzeć, by poszerzyć swoje kulinarne i dietetyczne horyzonty.
Prawie z całą pewnością mogę zapewnić iż nie będzie to czas stracony.
Miła chwila relaksu łącząca przyjemne z pożytecznym .
A o Naszych zrobiło się ostatnio bardzo głośno….
Co prawda to prawda
Kolejna propozycja ofertowa od Yves-Rocher dziś znalazła się w mojej skrzynce.
Konstrukcyjne podobna do tych które otrzymywałam już wcześniej, umiarkowanie atrakcyjna jeżeli chodzi o produkty i ich cenę.
Krem Riche, choć w cenie o połowę niższej od regularnej, nie wzbudza mojego zainteresowania, upusty na wybrane kosmetyki „wybrane specjalnie dla mnie” też na tę chwilę są mi zbędne.
Skupiam się na zniżce 30 % na prawie cały asortyment z min katalogu dołączonego do przesyłki.
Tu znajduję tego czego mi brak .
Za zamówienie powyżej 49 zł klient otrzymuje gratis –sportową torbę.
\Solenizant min wodę perfumowaną w trzech wariantach zapachowych.
Resume.
Wypełniam blankiet zamówienia, i bocząc się nadal na stronę internetową www.yves-rocher.com.pl składam zamówienie listownie.
Jak to na orlenie, kolejka do kas duża, 5 osób przede mną, czas dość długi, faktury, punkty,na szczęście dwie panie z obsługi dość sprawnie sobie radziły. Stacje można polecić. Czas trwania obsługi zależy od ilości klientów. Asorytment klasyczny, nic więcej, nic mniej niż na innych stacjach Orlenu. Stacja ma niestety cenę paliw w stosunku do niedalekiej konkurencji trochę wyższa.
Cel wizyty:zapoznanie sie z ofertą odtwarzaczy Blu- rey.Na sklepie około 20 osób, personel zajęty obsługą klientów, oczekiwanie na pracownika około 10 min, przedstawienie oferty w miarę ok, ale dotyczyło tylko wskazania przedziałów cenowych i kilku informacji technicznych, dalej pracownik gnał do kolejnych klientów, wygląd pracownika poprawny, forma komunikacji poprawna, dogłębną wiedzą czysto już techniczną nie popisał się jednak.Wyglad sklepu ok, lekki bałaganik na półkach z asortymentem drobnych. Zachęcony do zakupu nie zostałem.
U nas w Skwierzynie na ul.Poznańskiej znajduję się stacja Shell. Pojechałam pewnego ranka zatankować auto. Na dzień dobry -nikt nie wyszedł pomóc zatankować.Wchodząc do sklepu odrzucił mnie zapach dymu papierosowego.I to nie koniec niespodzianek. Sklep ubogi w asortyment a obsługa powinna wiele nauczyć się od innych jak powinno obsługiwać się klienta zgodnie z normami obowiązujacymi na stacjach. No i paliwa droższe niż w Gorzowie! Zdecydowanie nie polecam.
Jestem stałą klientką banku. Muszę stwierdzić ,że obsługa tej instytucji zmieniła się diametralnie w ciągu 2 lat.Wchodząc do banku nawet "zbłąkana owieczka" zastanie osobę, która zawsze powie dokładnie gdzie mamy się udać i do kogo w celu załatwienia swojej sprawy.Obsługa bardzo miła i kompetentna.Serdecznie zapraszam.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
W tym dniu...
W tym dniu w sklepie Top Secret obowiązywał rabat 30% dla posiadaczy karty z kwietniowego Glamour. Udałem się kupić garnitur. Wybór wzorów i rozmiarów był zadowalający. Ekspedientki chętnie pomagały, były przy tym bardzo miłe i rzeczowe. W sklepie było czysto, schludnie, wszystkie ubrania były na swoim miejscu. Ogólnie, były to bardzo szybkie, miłe i, co najważniejsze, udane zakupy. Polecam!
Pizzera Milanesa istanieje na opalenickim rynku już od jakiegoś czasu ale dopiero od niedawna przekonałam się że jest to miejsce w którym warto zamawiać przepyszną pizze. Obsługa kompetentna, bardzo szybki czas dostawy nawet w weekendy, przy nawet przy bardzo skomplikowanym zamówieniu telefonicznym personel nie pomylił nic w zamówieniu. Pizza przepyszna, dużo składników, 4 rożne rozmiary do wyboru. Lokal dosyć mały - 2 lub 3 stoliki ale i tak jestem nastawiona na zamówienia z dowozem do domu. Konkurencyjne ceny w porównaniu z innymi pizzeriami w Opalenicy.
Zdecydowałem się w końcu odwiedzić tę pizzerię. Ogólnie mam b. dobre zdanie nt. pizzerii sieci Da grasso, jednak ta restauracja nieco odbiega poziomem od innych. Pracownik nie przywiązywał szczególnej uwagi do składanego zamówienie, nie starał się też być zbytnio uprzejmy. Wygląd lokalu nie jest najciekawszy, ale chociaz jest b. czysto. Oczywiście mieliśmy do wyboru wiele dań w całkiem atrakcyjnych cenach. Jak się póżniej okazało były one bardzo smaczne i pożywne.
Niedaleko ulicy Mariackiej w Katowicach znajduje się pizzeria Da Grasso. Udałem się do niej 6. kwietnia po południu. Lokal wyglądał schludnie i czysto. Pracownik, u którego składałem zamówienie chętnie służył pomocą i sprawnie przyjął zamówienie oraz obsługiwał mnie i moich znajomych. Na pizza nie trzeba było długo czekać, jedynie kilka minut.
Mogę z czystym sumieniem stwierdzić, że posiłki przygotowywane w tej pizzerii są przepyszne, a ich cena jest stosunkowo niska. Polecam
Sklep znajduje się na ul. Mackiewicza w Krakowie. Jest to dość duży market spożywczy. Do godz. 15 jest otwartych zaledwie kilka kas, natomiast juz po godz. 15 aktywnych jest około 10 kas. Jest to nieuniknione ze wzgledu na tak dużą ilość klientów. Obsługa kasowa na wysokim poziomie, Panie uśmiechnięte i pomocne. Sklep czysty, towar dobrze poukładany. Różnorodność towaru wysoka.
Bardzo lubię jeździć na rowerze ale życie jest takie że zaskakuje nas w rózny sposób i tak własnie się stało. Parę ładnych lat temu kupiłem rower Firmy Kross, który wiernie mi służy, ale pękła mi śruba, której nie można nigdzie kupić (Olsztyn) napisałem maila do Firmy i jakże miło zostałem zaskoczony, uzyskałem informacje, iż śruba zostanie do mnie wysłana. Tylko Firmy poważnie traktujące swoich klientów nie zapominają o nich po zapłaceniu za towar aby takich Handlowców przez duże H było więcej.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.