Opinie użytkownika (83227)

Villa Lena to...
Villa Lena to miejsce, w którym spędziłam jeden dzień z tegorocznej majówki. Jestem bardzo zadowolona z tego pobytu. Pokój zarezerwowałam niecały tydzień przed majówką i bardzo ucieszył mnie fakt, że znalazłam jeszcze wolne miejsca. Rezerwacji dokonałam mailowo, nie było z tym żadnych problemów, odpowiedzi na moje maile dochodziły szybko. Nie musiałam płacić zaliczki, zostałam poinformowana o tym, że płatności dokonuje się po przyjeździe - gotówką lub kartą. Villa jest bardzo zadbanym miejscem. Jest czysto i schludnie. Pokój, który przypadł mi, był czyściutki i bardzo ładnie urządzony. W cenie pokoju było mydełko i ręczniki w łazience, woda do picia w pokoju i śniadanie rano. Śniadanie było bardzo dobre, podane w postaci szwedzkiego stołu i nie dało się zjeść wszystkiego. Obsługa Villi Lena sympatyczna. Polecam.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Villa Lena

Placówka

Gdańsk, Arkońska 9

Nie zgadzam się (0)
Restauracja piętrowa, z...
Restauracja piętrowa, z dodatkowym tarasem na piętrze. Jeszcze takich nie spotkałam, więc pierwsze wrażenie, patrząc na budynek z zewnątrz, było pozytywne. W środku było dość dużo osób, ale na piętrze udało się znaleźć wolny stolik. Kolejka do kas bardzo długa i rozładowująca się bardzo wolno. Pani, która mnie obsługiwała przy kasie była miła, nie mam do niej żadnych zastrzeżeń. Na piętrze restauracji, poza stolikami i tarasem znajduje się "Gym & Fun". Pierwszy raz spotkałam się z czymś takim. Dzieci mogą się tam wyszaleć z piłkami, na zjeżdżalni, albo przy dziwnej grze komputerowej. Z jednej strony to fajne rozwiązanie, ale z drugiej strony, dla kogoś, kto nie ma dzieci i chce w spokoju napić się kawy (czyli dla mnie), szalejące dzieciaki są denerwujące. Ktoś może skomentować, że nie musiałam wchodzić na piętro, tylko zostać na dole. Niestety nie było takiej możliwości, ponieważ wszystkie stoliki na parterze były zajęte. Ogólne wrażenie: średnio - pozytywne.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

McDonald's

Placówka

Gdańsk, Grunwaldzka/Bażyńskiego 527

Nie zgadzam się (0)
Jechałam autobusem ZTM...
Jechałam autobusem ZTM w Gdańsku. Było to 1. maja i wszystkie sklepy i kioski, w których można było nabyć bilety, były pozamykane. Na kioskach wisiały kartki z informacją, że bilety należy nabywać u kierowców autobusów i motorniczych. Nie podobało mi się to, ponieważ pamiętam przykre zachowanie kierowcy MPK w Olsztynie, kiedy sprzedawał mi bilet i nastawiłam się, że tutaj kierowca też może mieć pretensje o to, że zamiast prowadzić autobus, to musi się skupiać na sprzedawaniu biletów pasażerom. Na szczęście kierowca autobusu 222 (Oliwa Zoo - Oliwa Pętla Tramwajowa) był bardzo miłym człowiekiem i nic go nie denerwowało. Przed wyjazdem do Gdańska sprawdzałam na stronie internetowej ZTM (www.ztm.gda.pl), ile kosztują bilety ulgowe, żeby później nie było niespodzianek. Okazało się jednak, że u kierowcy autobusu musiałam zapłacić 40 groszy więcej do każdego biletu. Rozumiem, że takie coś obowiązuje, jeżeli ktoś po prostu nie zdążył nabyć biletu przed podróżą w zwykły dzień. Ale w święto, kiedy wszystkie kioski i sklepy są pozamykane, to przesada. Poza tym, autobus był czyściutki i podróż nim była okej.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

ZTM Gdańsk

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (1)
W majówkę odwiedziłam...
W majówkę odwiedziłam Zoo w Gdańsku Oliwie. Zoo o tej porze roku czynne jest od godziny 9 do godziny 19. Ja byłam przed bramą ogrodu około 10. Niby dopiero godzina od otwarcia, a tutaj już nieprzyjemna niespodzianka w postaci kolejki do kasy. Chociaż ciężko jest to nazwać kolejką, chyba raczej koleją. Kasy były czynne dwie, mimo, że w "budce" z kasami były trzy stanowiska. Ludzie się denerwują, dzieci nawet nie weszły jeszcze do ogrodu, a już płaczą - straszne. Zakupiłam dwa bilety ulgowe, za które zapłaciłam 15 zł. Moim zdaniem, to niewiele. W Zoo spędziłam bardzo miło czas, chociaż szczerze mówiąc, myślałam, że ten ogród będzie troszkę większy. Ogród jest zadbany, przy każdym zwierzęciu jest tablica z informacjami na jego temat - można nie tylko na zwierzaka popatrzeć, ale też trochę się o nim dowiedzieć. Bardzo mi się jednak nie podobało "łazienkowe ździerstwo" - 1 zł za skorzystanie z toalety. Przesada, przecież płaci się już za wejście do ogrodu. Porównuję w tym momencie ogród oliwski do ogrodu wrocławskiego - tam toalety były bezpłatne i bardziej zadbane. W Miejskim Ogrodzie Zoologicznym w Gdańsku - Oliwie jest bardzo fajna rzecz, która nazywa się "Małe Zoo". Dzieciaki tam mają frajdę, chociaż ja nie ukrywam, że też miałam :) Zwierzaki chodzą sobie między turystami, można je karmić i robić sobie z nimi zdjęcia (mówię o zwierzakach, nie o turystach). Niestety, za wejście do Małego Zoo trzeba dodatkowo zapłacić (2 zł). Ogólnie jestem zadowolona z tej wyprawy, chociaż, jak już wspominałam wyżej, miałam nadzieję, że ogród będzie większy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Miejski Ogród Zoologiczny w Gdańsku - Oliwie

Placówka

Gdańsk, Karwieńska 3

Nie zgadzam się (1)
Miałam przyjemność podróżować...
Miałam przyjemność podróżować autobusem szynowym, należącym do spółki Przewozy Regionalne, z Olsztyna Głównego do Giżycka. Napisałam "miałam przyjemność" bez odrobiny ironii. Ta podróż to naprawdę była przyjemność. Szynobus był czyściutki i zadbany, siedzenia mięciutkie i wygodne. Jadąc tym pociągiem, nie było w ogóle czuć, że się jedzie pociągiem (nie rzucało, nic nie stukało). Szkoda, że Polska nie dostała więcej takich "prezentów" z Unii Europejskiej, byłoby wtedy o wiele przyjemniej. Jedyny minus, jaki znajduję, to zbyt cicho ustawione nagranie, z którego można się dowiedzieć, na jakiej obecnie znajduje się stacji i jaka będzie następna. Poza tym, wszystko super.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

PKP Intercity

Placówka

Nie zgadzam się (0)
Zadzwoniłam do przychodni,...
Zadzwoniłam do przychodni, chcąc się umówić na USG (otrzymałam wizytówkę od innego lekarza z zapewnieniem o solidności firmy). Na stronie nie znalazłam godzin pracy placówki, więc zadzwoniłam zaraz po powrocie do domu o 16.55. I to chyba był błąd. Pani, która odebrała telefon od pierwszego tonu dała mi do zrozumienia, że nie jestem mile słyszana o tej porze. Miałam wrażenie, że miała lekką satysfakcję iż nie mają już terminu w podanym przeze mnie tygodniu (a musiał to być konkretny tydzień). Kiedy naprawdę się zmartwiłam i powiedziałam: "a nie ma szansy, żeby wpisać się rezerwowo na jakiś termin, może ktoś zrezygnuje? Bardzo zależy mi na tym, by to USG zrobić u Państwa". Pani na to: 'Niech pani sobie poszuka innego miejsca, nic na to nie poradzę'. Po 2 minutach znów zadzwoniłam (miałam sprawdzić zaproponowany przez pracownika termin i oddzwonić za chwilę). Włączyła się już automatyczna sekretarka, że pracują do 17.00. Pewnie dlatego Pani była zniecierpliwiona i niezadowolona. Niemniej, pomimo, że miejsce było polecone, nie skorzystam. Umówiłam się do konkurencyjnej przychodzi na ul. Dietla.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Praktyka Lekarska

Placówka

Kraków, Oboźna 4

Nie zgadzam się (2)
Do sklepu dotarłem...
Do sklepu dotarłem gdyż szukałem informacji oraz narzędzia do naprawy rury. Cała wizyta w sklepie trwała około 5 minut. Po wejściu do sklepu od razu zostałem zauważony przez pana stojącego przy kasie i przywitany. Podchodząc do sprzedawcy rozejrzałem się po sklepie, asortymentu było bardzo dużo jeśli chodzi o czystość nie miałem żadnych zastrzeżeń. Po sprecyzowaniu czego potrzebuje pan zadał szereg pytań, które jeszcze dokładniej określiły moje potrzeby, po czym podał szukany prze zemnie produkt, poinformował jak należy go użyć. Transakcja przy kasie trwała dosłownie chwilkę. Po otrzymaniu paragonu opuściłem sklep zadowolony z obsługi. Jedyna drobna uwaga do personelu, to brak ujednoliconych uniformów, który przy większej liczbie osób w sklepie uniemożliwia odróżnienie klienta o sprzedawcy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Zbiwan

Placówka

Olsztyn, Kętrzyńskiego 8

Nie zgadzam się (3)
Delikatesy spożywcze bardzo...
Delikatesy spożywcze bardzo dobrze zaopatrzone. Czynne od godz. 6.00 do 22.00. Stoisko mięsne oferuje świeże produkty. Mięso można na życzenie zmielic. Wędliny smaczne i pachnące dymem z wędzarni. Stoisko cukiernicze oferuje świeże bułeczki i pieczywo wczesnym rankiem. Można zrobic szybko i tanio zakupy. Obsługa bardzo miła, kompetentna i służy pomocą w razie problemu.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Delikatesy Centrum

Placówka

Wrocław, Grabiszyńska 56

Nie zgadzam się (7)
Robiąc przedświąteczne zakupy...
Robiąc przedświąteczne zakupy w markecie Kaufland mozna było zauważyć że pracownicy i dyrekcja staneli na wysokości zadania. Na bierząco wykładali towar (szczególnie świeże owoce i warzywa), udzielali informacji gdzie można znaleść dany produkt oraz niemałym zaskoczeniem było to że wszystkie kasy były czynne. Po zrobiemu zakupów w kolejcie do kasy nie stało się dłużej niż 2-3 min. Obsługa bardzo sprawna i szybka mimo bardzo dużej ilości klientów na sklepie.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Kaufland

Placówka

Żywiec, Al. Jana Pawła II 7

Nie zgadzam się (2)
Obsługa w sklepie...
Obsługa w sklepie mięsnym Zbyszko zasługuje na pochwałę. Osobne stoisko mięsne osobne stoisko z wedlinami. Na każdym dwie osoby do obsługi, jedna osoba pomaga wybrać towar, waży go i przekazuje klientowi, druga osoba nabija towar na kasę i zajmuje się obsługą bezpośrednio przy kasie. W sklepie jest czyściutko, duży wybór asortymentu a osoby tam pracujące wykonują swoje obowązki z uśmiechem na twarzy, obsługując nawet klienta który marudzi i wybrzydza.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Zbyszko

Placówka

Piotrków Trybunalski, Słowackiego

Nie zgadzam się (0)
Jest to jedno...
Jest to jedno ze starszych miejsc handlowych, gdzie otworzono pierwszy Real „prawie „warszawski” bo Marki należą do aglomeracji Właśnie wspomniany hipermarket tu dominuje. Na przestrzeni lat nieco rozbudowany, połączony z Media Markt A na sąsiednich działkach wyrosły inne hale Ikea, a dalej Park Handlowy Targówek (Meble, wyposażenie domu, Delikatesy Piotr i Paweł, Decathlon) Oferta nie zaskakuje jest typowa z sieciowymi najemcami i punktami na środku pasażu. Dla najmłodszych sala zabaw Fajne, miejskie malunki w bocznych korytarzach. Nie rzadko organizowane są wystawy . Utkwiły mi pamięci zwłaszcza piaskowe rzeźby i monstrualne dinozaury. Miejsce na zakupy dobre, przyjazne choć dość skromne.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

M1

Placówka

Marki, Piłsudskiego 19

Nie zgadzam się (2)
Sklepy pod szyldem...
Sklepy pod szyldem Żabka to sklepy dość specyficzne. Prowadzone są na zasadzie franszyzy. Taka forma współpracy powoduje iż obsługa w sklepach w różnych lokalizacjach jest skrajanie i diametralnie różna, de facto są to małe osiedlowe lokalne sklepiki prywatne. Personel w większości przypadków obojętny, chłodny choć oczywiście nie można generalizować. Ubrany zazwyczaj w zielone koszulki, identyfikatory nie obowiązują. Przy kasie często można spotkać maskotkę lub figurkę żaby, a jakże. Asortyment jest od górnie ustalony, spójny i nie ma odstępstw jeżeli chodzi o dostępność innych produktów. Tak jest od początku jeżeli chodzi np. o kefiry Danone. Których w żabce nie było , nie mam i najprawdopodobniej nie będzie. Na pólkach znajdziemy okrojony asortyment spożywczo przemysłowy, prasę, alkohol, papierosy. Są też produkty wyprodukowane tylko dla Żabki (Słodka Nuta dajmy na to) Ceny są wysokie. Można płacić kartą. I tu w zależności od sklepu i jego właściciela kwota zakupów kiedy forma zapłaty bezgotówkowej jest przyjmowana jest albo określona albo nie. Sklepy raczej małe, zaaranżowane podobnie . Wyposażenie stanowią regały podścienne, obustronny cokół wyspowy, obudowany mebel kasowy, lodówki. Godziny otwarcia są atutem. Codziennie od 6 do 22 lub 23.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Żabka

Placówka

Nie zgadzam się (1)
Ten konkrety ...
Ten konkrety zlokalizowany jest w King Cross Praga Niedawno został przeniesiony do nowego lokalu. Dzięki tej przeprowadzce stracił trochę na metrażu, z drugiej strony jest bardziej eksponowany. Zajmuje narożny lokal vis- a-vis linii kas Reala .Wnętrze dzięki przeszklonym ścianom jest jasne choć jak pisałam dość malutkie. Zaraz wejściem wyspa z kosmetykami kolorowymi pod ścianami gustownie i ze smakiem prezentuje się pozostała oferta. Zaopatrzona w mini katalog, zaczynam testowanie kolorów. Do każdego malowidła jest tester ze stosowną naklejką z tak owym napisem, a te które testerami nie są foliowane a więc nikt ich nie otworzy i dobrze gdyż to jest moją zmorą gdy inne marki takiego zabezpieczenia raczej nie stosują. Na wstępie pytam się o tusz i jego dostępność kolorystyczną. Podchodzę do lady by się o to właśnie zapytać .Konsultantka odpowiada ale nie kontynuuje tematu. Dopiero pod sam koniec wizyty zostaję zapytana czy mogą mi panie z personelu w czymś pomóc. Orientację kolorystyczną mam za sobą, pytam się o perfumy ale to już tak na szybko. Zauważyć należy też iż wizerunek dres codu się zmienił. Bardziej mi się podobały i pasowały chyba białe fartuchy. Obecnie jest to biała bawełniana dopasowana bluzka na którą jest przerzucony prostokątny fartuch plus spodnie w odcieniu haki z beżem. Jedna z pań ma przywdziane ciemnoniebieskie dżinsy. Ja ze swoimi zniżkami i premiami „wysyłkowymi „ zakupy zrobię tak jak zazwyczaj zdalne. Czasem taki rekonesans w sklepie jednak jest konieczny by chociażby naocznie zobaczyć kolory i poczuć zapachy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Yves Rocher

Placówka

Warszawa, Jubilerska 1

Nie zgadzam się (1)
Sołtysowa dojechała, i...
Sołtysowa dojechała, i to zaskakująco szybko. Nie minęło 30 minut od złożenia zamówienia a dzwoni kurier z zapytaniem o numer mieszkania. Po chwili zjawia się pod drzwiami z moim zamówieniem. Młody chłopak jest miły, uśmiechnięty. Przeprasza że nie ma ulotek, tłumaczy że zabrakło. Chwilkę rozmawiamy. Konsumpcja wypada dobrze. Pizza wypieczona, dużo sera , pieczarki nie co jak dla mnie zbyt „zmielone” szynka w paskach promieniście ułożona na placku. Sosu dodatkowego brak. Sałatka ma zdecydowanie za mało sosu. Głąb od sałaty zbędny. Pieczywo czosnkowe skromne. Zestaw z restauracji sieciowej ale zjadliwy choć bez jakiś tam rewelacji. Ceny umiarkowane w pełni akceptowalne. Zamawiałam przez portal delivero.pl

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Biesiadowo

Placówka

Nie zgadzam się (4)
Jestem uczestniczką szkolenia...
Jestem uczestniczką szkolenia dla osób w wieku 45+. W pakiecie wielu "dobrodziejstw" znalazł się coatching. Ponieważ jestem osobą z bogatym doświadczeniem zawodowymi i odnoszącą wiele sukcesów zawodowych, a jednocześnie taką, która w jesieni swojego życia zmieniłam miejsce zamieszkania, chciałam skorzystać z dobrodziejstw współczesnego zarządzania zasobami ludzkimi. Zgłosiłam jako pierwsza an takie spotkanie. Pani, w wieku zbliżającym się do czterdziestki, przeprowadzająca coatching, była zafascynowana moim CV. Jednakże po krótkiej wymianie różnych spostrzeżeń, jednoznacznie oznajmiła: "w tym wieku pani nie znajdzie pani żadnej pracy". Poczułazm się "nikim". Trzydzieści lat pracy "za tablicą". dwadzieścia lat zarządzania ludźmi z ogromnymi suksesami (szkoła była znana z osiągnięć nie tylko w województwie, ale także w Warszawie), w jednej chwili zostało zniweczone kilkoma słowami pseudo specjalistki.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

PROGRES

Placówka

Nie zgadzam się (5)
Jestem, już po...
Jestem, już po raz drugi, uczestniczką szkolenia dla osób 45+ finansowanego ze środków UE. Zapewne dzięki tym pieniądzom gospodarka jakoś kręci się, ale w wielu przypadkach jest to zwykłe ich "przejadanie". Po pierwsze tematyka szkoleń ustawiana jest pod znajomych i będących akurat na "fali" wykładowców (niekoniecznie kompetentnych), a po drugie po co te obiadki, kawki, herbatki i noclegi w drogich hotelach? Nie ma lub prawie nie ma ofert pracy dla ludzi w wieku 45+. Projekt rządowy zakładał dotacje dla pracodawców zatrudniających właśnie takie osoby, ale jak wiele innych umarł śmiercią naturalną. Oferty pracy, które przeglądam codziennie kończą się takim stwierdzeniem: "zapewniamy pracę w młodym i dynamicznie rozwijającym się zespole". Dlaczego w naszym społeczeństwie przestało liczyć się doświadczenie? Tym bardziej, że absolwenci wyższych uczelni narzekają na przerost teorii nad praktyką w trakcie studiowania. Rozpoczynając pracę muszą mieć opiekuna/asystenta, który wprowadzi ich w arkany zawodu. Takim asytstentem mógłby być na przykład "świeżo upieczony" emeryt, który dysponuje przede wszystkim doświadczeniem. Korzyść byłaby obopólna. Stażysta szybciej wkradłby się w arkany zawodu, a emeryt stałby się spełniony i dowartościowany, ii zapewne zdobyłby jakieś aktualne informacje dotyczące nowoczesnej technologii. Zacznijmy promować nowy zawód na rynku pracy: ""doświadczony i kreatywny emeryt - asystentem stażysty"! Według mnie niesamowity hit! Po co młody człowiek ma marnować czas na wdrażanie się do zawodu skoro ktoś doświadczony może ten proces znacznie przyspieszyć!!!

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

PROGRES

Placówka

Nie zgadzam się (3)
Wystrój sklepu przejrzysty...
Wystrój sklepu przejrzysty i estetyczny, choć trochę wieje pustkami (pojedyncze wieszaki puste). Obsługa bardzo sympatyczna, dbająca o klienta, ale nieco zbyt narzucająca się (czyli "aż za miła"). Plusem jest to, że produkty, których nie ma akurat na wieszakach można wybrać z katalogu dostępnego na miejscu.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Intimissimi

Placówka

Wrocław, Pl. Grunwaldzki 22

Nie zgadzam się (2)
Opinia dotyczy Delikatesów...
Opinia dotyczy Delikatesów Alma w CH Renoma. Miła, kompetentna obsługa - duży plus dla kierownictwa za szybkie, sprawne, rzeczowe rozpatrzenie reklamacji i za miły kontakt telefoniczny. Kierowniczka wykazała zainteresowanie sytuacją, zachowała się w pełni profesjonalnie. Same produkty - z wyjątkiem reklamowanego - nie budzą zastrzeżeń. Trochę do życzenia pozostawia natomiast sam układ sklepu - mało przejrzysty i nieco chaotyczny.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Alma Market

Placówka

Wrocław, Powstańców Śląskich 2

Nie zgadzam się (5)
Jechalam tym busikiem...
Jechalam tym busikiem powrot z dlugiego weekendu z bieszczad elegancki samochod czysty, kierowca uprzejmy i konkretny pomógł mi z bagażem wszystko z usmiechem. Jezeli chodzi o patnoci to kupilam bilet poprzez internet na ich stronie galicjaexpress.pl cena przyzwoita z rabatem cos kolo 35 zl polecam goraco tego przewoznika

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011
Nie zgadzam się (2)
W sklepie mieszczącym...
W sklepie mieszczącym się w CH Renoma można trafić na stylowy, klarownie wyeksponowany asortyment i miłą, uczynną obsługę - wykazującą zainteresowanie klientem, ale nie narzucającą się mu. Uniformy pracownicze estetyczne, adekwatne do sklepowego klimatu. Przejrzysty wystrój sklepu ułatwia poszukiwanie upragnionej rzeczy.

zarejestrowany-uzytkownik

06.05.2011

Massimo Dutti

Placówka

Wrocław, Świdnicka 40

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi