W okresie świątecznym miałam okazję odbierać kilka paczek nadanych różnymi firmami kurierskimi w tym dwukrotnie od firmy DHL. W przypadku tej firmy za każdym razem podany był mój numer telefonu , a mimo to kurier nie zastając mnie w mieszkaniu nie skontaktował się ze mną tylko zostawił paczkę u sąsiadów mimo , ze tych państwa nie znam bo wynajmuję mieszkanie od niedawna. Uważam to za skrajnie nieodpowiedzialną praktykę zwłaszcza , że jedna z paczek była wysokiej wartości.Dodatkowym minusem jest fakt , ze firma nie informuje nawet poprzez stronę internetową o przybliżonym np. do 2 godz. czasie dostarczenia tylko trzeba na nią czekać cały dzień i tak samo jest w przypadku odbioru paczki do wysłania zapewne.
Pizzeria wygląda bardzo fajnie i jest w fajnym miejscu. Ceny przystępne. Oferta menu do wyboru jak dla mnie trochę za obszerna. Na minus ostatni przykład zamówienia w którym na połowie pizzy miał być dołożony ser feta za dodatkową opłatą , po otrzymaniu okazało się , że ser jest na całej . Drugim minusem jest ilość składnikow na pizzy takich jak np. ananas którego prawie na niej nie ma zazwyczaj
WIELKI sklep z artykułami dziecięcymi , który robi spore wrażenie asortymentem , niestety cenami już nie tak bardzo. Obsługa bardzo pomocna , w sklepie znajdują się faj e rozwiązania do testowania zabawek . Najfajniejsze jest jednak Fabryka Misiów , gdzie dziecko może stworzyć swoje unikatowego misia z wybranych elementów.
Lokal bardzo fajny i w genialnym miejscu, natomiast jest w nim bardzo zimno i właściciel powinien pomyśleć stanowczo nad dodatkowym ogrzewaniem , bo przez to właśnie uciekaliśmy stamtąd dość szybko. Jeżeli chodzi o ofertę to mogę powiedzieć , że bardzo fajna i na pewno każdy coś dla siebie znajdzie
W sumie poza cenami i założeniem obsługi , że każdy u nich przebywający klient wie wszytko na temat sprzedawanych produktów nie mam nic do zarzucenia . Kilka dni przed świętami z rana wchodząc do salonu spodziewałam się pustek ale się pomyliłam natomiast mimo tłoku obsługa była sprawna nie mówiąc już o kwestii czasu odbioru zamówionego towaru , który można było odebrać już po kilku godzinach . Salon wygląda rewelacyjnie i gdyby ceny bransoletek były o ciut niższe byłoby naprawdę super
Wraz ze współlokatorką postanowiłyśmy wybrać się na organizowany tego dnia enemef, który miał rozpocząć się o godzinie 22 i skończyć o 8:15. I wszytko byłoby super gdyby nie fakt, że seans rozpoczął się z ponad 20 minutowym opóźnieniem, przerwy były strasznie długie i nieokreślone w żadne sposób , a 3 z 5 filmów rozpoczęły się z problemami technicznymi braku dźwięku lub obrazu , a czwarty film natomiast został emitowany przy włączonych światłach co niestety utrudnia oglądanie. W połowie maratonu zapytałam się jaka godzi jest przewidywana zakończenia i usłyszałam , że jest "obsuwa około 40 min". Tak więc jak na kino które regularnie zajmuje się organizacją maratonów wypadli bardzo słabo. Warto dodać , ze kolejki do kas i "baru" również były nieogarnięte zbyt małą ilością pracowników
Lokal nie powala wyglądem , jak każdy inny lokal z sushi posiada szare ściany z czerwonymi akcentami ciemnobrązowe meble i nic więcej charakterystycznego. Podobnie jest z Menu którego ceny niestety nie są najniższe. Natomiast na plus na pewno jest fakt , ze np. kawałki łososia są dość spore w każdym kawałku .
Bardzo fajny park wodny z fajnymi atrakcjami w postaci różnych basenów w tym jednego z falami morskimi. Obiekt posiada również 2 zjeżdżalnie , saunę za symboliczną 1 zł i solarium. jest również basen zewnętrzny z podgrzewaną wodą. Ceny za wejście są przystępne, a po wyjściu z basenu dostępne są bardzo praktyczne suszarki słupowe dzięki czemu wygodnie można wysuszyć włosy. Na minus jest jedynie rozwiązanie dostępu do szafek za pomocą zwykłych kluczyków na gumowych bransoletkach.
Strona jest bardzo przejrzysta i przyjemna. Zakupy robi się bardzo fajnie . Niestety ale nie ma możliwości sprawdzenia czy dany produkt znajduje się w najbliższym sklepie , z którego będą kompletowane zakupy więc później musi zadzwonić obsługa a ja muszę wybrać inny produkt lub z niego ostatecznie zrezygnować. Natomiast sama kwestia dostawy bardzo fajna i konkretna , a ceny przystępne zwłaszcza jak się robi większe zakupy dzięki czemu dostawa jest gratis.
przede wszystkim obsługa łącznie z kierownikiem ( menadżerem ) nie mają pojęcia o ofertach kina i tak posiadając kartę Helios za którą przy kupnie 10 biletów 11 otrzymuje się gratis , nie została ona przyjęta przez co 4 bilety przepadły, ale nie sam ten fakt jest denerwujący lecz fakt , że Pani kierownik/menadżer obiecała się dowiedzieć w tej sprawie i oddzwonić (w tym celu poprosiła o numer telefonu) ale niestety tego nie zrobiła. Uważam , ze z przyzwoitości powinna choćby zadzwonić i powiedzieć , ze przykro jej , ale .... i tu wyjaśnienie . Dodatkowo osoba z legitymacja emeryta rencisty , której dwukrotnie udzielono zniżki na bilet za 3 razem została poinformowana , ze jej nie przysługuje . Podsumowując - żenująca obsługa kasowa, jeszcze gorsza obsługa kierownicza i dodatkowo strasznie słony popcorn i ceny biletów droższe niż w Gdańsku czy Szczecinie
Personel jest słabo zapoznany z usługami oferowanymi przez bank. Przy kolejce 8 osób przy stanowiskach siedzą 2 osoby z czego jedno mimo wszytko było zamknięte , a przy drugim Pan podpisywał Umowę kredytową, swoją drogą na minus jest też fakt , ze oczekując w kolejce mogłam bez problemu dowiedzieć się kto (imię i nazwisko ) , co i na ile czyli wszystkie dane na temat kredytobiorcy. Wracając do stanowisk to inne Panie wędrowały po Banku z talerzykami ciasta i częstowały się zamiast zająć się obsługą. Na plus (ale taki mały) jeszcze całkiem ciekawa choć coraz bladziej wyglądająca oferta , która przestaje już powoli być konkurencyjna. A na wielki minus zasługuje fakt , że dzwoniąc do banku i podając wyłącznie PESEL mogę otrzymać każde dane bez dodatkowej weryfikacji
Ceny wcale nie są najniższe , a jedzenie nie aż takie super choć na pewno zjadliwe. Pani obsługująca z zachowania wyglądała na bardzo znudzoną i niezaciekawioną ani pracą , ani klientami co chwilę znikała na zapleczu . Wygląd ogólny lokalu przypomina bar mleczny , ale ceny już niestety takie nie są.
Obsługa miła i sprawna , poza faktem, że czasem mają nieźle przesolone frytki :) Natomiast na minus jest fakt częstych prywatnych rozmów kasjerów, niereagowanie na szyk kolejki i wpychanie bez niej oraz ceny. Co do cen konkretnie chodzi o fakt , że z małych szybkich rzeczy mają wyłącznie bsmarta za 5,5 zł , a następnie trzeba już kopsnąć ponad 10 zł . A najgorsze są ceny napojów do których i tak dolewają wody
Oferta fajna choć cenowo nie najprzystępniejsza, obsługa w trakcie obsługi miała , ale jak nie ma co robić dość niedyskretnie dyskutowała. Wszytko byłoby fajnie gdyby ceny były niższe , a ilości np. napojów większe (zamówiła pitną czekoladę na wynos i dostała fany przeźroczysty kubek ze smacznym napojem, ale zapełniony tylko do połowy ).
Generalnie jak zwykle wszytko było ok, łącznie z jedzeniem , jedynym minusem jest zachowanie Pani kelnerki na prośbę o słomki. Mianowicie w Gdańsku kelnerka sama zaproponowała 3 słomki do dolewki dla 2-óch osób, a w tym lokalu Pani na prośbę o nie wyskoczyła z tekstem, że jak więcej osób będzie piło z dolewki dla dwóch to oni nie dolewają napoju, a warto zaznaczyć, że dla 3 osoby zamówiono herbatę mrożoną.
Na wstępie zostałyśmy miło przywitane , oraz zadano pytanie o preferencje odnośnie lokalizacji stolika (wewnątrz czy na zewnątrz , dla palących czy nie ). Następnie podeszła do nas ponura kelnerka , która się przedstawiła i dała kartę menu. w między czasie otrzymałyśmy kiszoną kapustę oraz kiszone ogórki w formie darmowej przystawki. Wybrane dania otrzymałyśmy szybko i prezentowały się fajnie , ale tu się pojawia jedno ALE , mianowicie wolałabym aby porcje były mniejsze i dzięki temu ceny trochę niższe , ponieważ nie dało się ich zjeść , a nadmienię, że zamawiałam danie z menu dziecięcego bo coś mnie tknęło, że taka porcja mi wystarczy. Na koniec Każda z nas otrzymała po kieliszku wiśniówki co było fajnym gestem . Minusem jest na pewno fakt , że płatność przyjmowana jest wyłącznie gotówką lub kartą VISA , a już np. MasterCard czy Maestro nie są obsługiwane. Natomiast na plus jest fakt , że nie było problemu wzięcia pozostałych potraw na wynos , choć w dość prymitywnych warunkach (otrzymałyśmy wyłącznie plastikowe talerzyki, kawałek folii aluminiowej i siatkę).
Wraz z mama i siostrą postanowiłyśmy odwiedzić powyższy bar zachęcone ofertą pieczonych ziemniaków z sałatkami jako farsze. Zamówione zostały dwa ziemniaki, frytki, zestaw surówek i placki ziemniaczane ze śmietaną i cukrem. Wszytko fajnie, dostałyśmy informację , że na ziemniaki pędzie trzeba poczekać do 40 min, ale to zrozumiałe zwłaszcza przy dużym ruchu, poproszono również o cierpliwość względem reszty , bo panie nie miały akurat wydać. Ziemniaki zostały podane po ok 20 minutach co nas trochę zdziwiło zwłaszcza, że nadal oczekiwałyśmy na placki i frytki z surówkami. Gdy mama i siostra zjadły połowę swoich porcji zapytałyśmy co z resztą na to jedna z Pań : "przecież mówiłam, że do 40 minut to potrwa", natomiast druga nas poinformowała, że placki ziemniaczane są właśnie przystrajane. I faktycznie po 5 min otrzymała placki wraz ze śmietaną w osobnym pojemniczku i 3 saszetkami cukru przystrojone , co ciekawe jakimiś kiełkami. Natomiast frytki z surówkami otrzymałyśmy jak już wszytko było zjedzone mimo, że zamawiałyśmy je w formie przystawki. Ceny niestety nie najniższe. Warto dodać, że bar posiada kilka dań z np. kurkami, które były niedostępne.
Dziś wraz z mama i siostrą postanowiłyśmy zjeść tradycyjny obiad więc wybrałyśmy się do powyższego Baru . Niestety będąc tam po raz pierwszy na wstępie zostałyśmy przywitane pięknym "co podać" przez młodą Panią, ale jakby przeniesioną z tym barem z PRL-u . Również Pani przy kasie miała minę i ton niczym "bierzcie i idźcie". Z minusów również należy dodać fakt, że ziemniaki były niemalże paskudne , a ceny jak na bar mleczny są może nie horrendalne dość wysokie. Na plus za to smaczne mięsa oraz spora ilość miejsc siedzących .
Obsługa szybka , ale dość znudzona wykonywanymi obowiązkami. Za to naleśniki smaczne , a ceny przystępne . Najgorsze wrażenie robi sam lokal, wystrój bardzo słaby , duża przestrzeń słabo zagospodarowana przez co wygląda pusto i nieciekawie. Same porcje trochę małe , ale za to składniki przynajmniej dobre , np. bita śmietana smaczna , albo prawdziwa , albo przynajmniej nie najtańsze badziewie.
Obsługa przy kasie bardzo miła . Pani obsługująca bardzo kontaktowa. Zamówiony kurczak w pięciu smakach bardzo smaczny , lecz na przykład promowane owoce w cieście to już inna sprawa mianowicie, "kucharz" lub "kierownik" postanowił zaoszczędzić i deser owocowy miał posmak czosnku i przypraw. Daje to podejrzenia, że zostały one usmażone w tym samym oleju co dania główne, które są orientalne.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.