Dziś wraz z mama i siostrą postanowiłyśmy zjeść tradycyjny obiad więc wybrałyśmy się do powyższego Baru . Niestety będąc tam po raz pierwszy na wstępie zostałyśmy przywitane pięknym "co podać" przez młodą Panią, ale jakby przeniesioną z tym barem z PRL-u . Również Pani przy kasie miała minę i ton niczym "bierzcie i idźcie". Z minusów również należy dodać fakt, że ziemniaki były niemalże paskudne , a ceny jak na bar mleczny są może nie horrendalne dość wysokie. Na plus za to smaczne mięsa oraz spora ilość miejsc siedzących .
Dziś wraz z mama i siostrą postanowiłyśmy zjeść tradycyjny obiad więc wybrałyśmy się do powyższego Baru . Niestety będąc tam po raz pierwszy na wstępie zostałyśmy przywitane pięknym "co podać" przez młodą Panią, ale jakby przeniesioną z tym barem z PRL-u . Również Pani przy kasie miała minę i ton niczym "bierzcie i idźcie". Z minusów również należy dodać fakt, że ziemniaki były niemalże paskudne , a ceny jak na bar mleczny są może nie horrendalne dość wysokie. Na plus za to smaczne mięsa oraz spora ilość miejsc siedzących .
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.