Do Kameleona zawitałam po raz kolejny po przysmaki i karmę dla mojego pupila. Przed wejściem do sklepu zachowany porządek. W środku natomiast z racji dużego asortymentu panuje dość lekki chaos, ale przy tego typu produktach raczej ciężko jest utrzymać porządek. Swoje kroki na początku skierowałam do pomieszczenia z karmami na wagę, gdy tam weszłam od razu za mną pojawił się sprzedawca czy może w czymś pomóc. Po wybraniu karmy zaczęłam oglądać przysmaki na wieszakach. Wybór jak zwykle duży i oczywiście pojawiły się kolejne nowości. Po wybraniu zapakowanych przysmaków zaczęłam wybierać przysmaki na sztuki znajdujące się przy kasie. Sprzedawca doskonale wiedział z jakiego mięsa składa się każdy przysmak. Pomimo wyboru znacznej ilość produktów sprzedawca obsłużył mnie bardzo sprawnie. Wydaje mi się, że ceny w Kameleonie są bardzo konkurencyjne na rynku, dlatego mimo znacznej odległości od miejsca zamieszkania często wybieram się do tego sklepu. Ponadto atmosfera panująca w sklepie i Panie które zawsze pomagają w wybraniu odpowiednich produktów, czynią ten sklep jednym z najlepszych w Białymstoku.
Kolejny market na drodze do wykończenia mieszkania. W Leroy Merlin jak zwykle tłum ludzi, na parkingu ledwo można znaleźć miejsce parkingowe. Wejście do sklepu utrzymane w porządku, jedynie rzeczy do utylizacji znoszone przez klientów w nieładzie. Jednak duży plus dla LM za możliwość zostawiania rzeczy do utylizacji, nie raz już korzystałam z tej opcji. W LM przeglądaliśmy wiele rzeczy. Duży wybór lamp różnego rodzaju. Deski ładnie wyeksponowane i również bogaty asortyment od najtańszych do najdroższych. To właśnie w LM kupujemy deskę podłogową MERBAU, ze względu na atrakcyjną cenę. Płytki do łazienek i do korytarza też można spokojnie wybrać. Ceny bardzo atrakcyjne, zapewne większość zakupów, tak jak lazur do płota będzie kupowane LM.
Do BLU zajechaliśmy w celu wybrania płytek oraz armatury do naszych łazienek. Sklep jest bardzo duży i dobrze rozplanowany. Bardzo bogaty asortyment i wiele aranżacji pozwalających zobaczyć wybrane płytki na ścianach. W sklepie panował względny porządek, gdyż w wielu pokojach aranżacyjnych był widoczny kurz i zabrudzenia. W sklepie można znaleźć wszystkie płytki jakie sobie ktoś zamarzy oraz armaturę do łazienek. Ceny jednak mogą odstraszyć potencjalnych klientów miska WC, którą wybraliśmy w Castoramie o około 50 zł tańsza. Warto jednak zajrzeć do BLU, gdyż może nas zainspirować taki wybór asortymentu.
Co raz częściej jestem klientów sklepów budowlanych, gdyż zaczynamy wykańczać mieszkanie. W Castoramie jak zwykle większość parkingu zajęta z trudem można znaleźć miejsce parkingowe. Na parkingu porządek, brak jakichkolwiek papierków. Przy wejściu również czysto, szyby czyste, a ekspozycja w wejściu zachowana w należytym porządku. W Castoramie patrzyliśmy praktycznie wszystko, spisując ceny w porównaniu do Leroy Merlin wszystko jest tańsze o złotówkę. Wybór natomiast nie duży. Jeśli chodzi o płytki można jeszcze coś wybrać, natomiast w dziale z lampami bardzo ubogi asortyment. Spory jest również wybór misek WC oraz zlewów. W czasie zakupów potrzebna była nam pomoc sprzedawcy przy miskach WC, który znał się na towarze, dodatkowo dostaliśmy centymetr do mierzenia :), co znacznie ułatwiało nam wybór.
Do apteki zaszłam, gdyż byłam nie daleko. Gdy weszłam do drzwi była kolejka, która jednak dość szybko się zmniejszała. Przy okazji stania w kolejce mogłam rozejrzeć się po aptece. Jest ona na bardzo małej powierzchni, bez części samoobsługowej. w aptece panował bezwzględny porządek, podłoga czysta, gabloty stojące przy kasach również bez zabrudzeń. Wydaje mi się, że były czynne dwie kasy na dwie możliwe. Farmaceutki bardzo miłe, ubrane w białe wyprasowane fartuchy. Ceny w aptece bardzo konkurencyjne w porównaniu z innymi np Normatabs 14 zł, przy 23 zł w Aptece na Nowy Mieście.
W dalszym ciągu Kameleon pozostaje moim faworytem pod względem ilości asortymentu dla zwierzaków. W sklepie było jak zwykle trochę ludzi, jednak powierzchnia jest na tyle duża, że można tam bardzo swobodnie poruszać się między półkami. Po raz kolejny było mnóstwo nowych przysmaków, widać, że sklep stawia na urozmaicony asortyment. W sklepie na ile to możliwe panuje porządek. Przy kasie dodatkowo można wybrać bardzo dużo innych przysmaków na sztuki w dobrych cenach. Kasjerka bardzo miła i potrafiąca opisać z jakiego mięsa składają się poszczególne przysmaki. Zdecydowanie polecam!
Po zakupach z koleżanką poszłam coś zjeść. Tym razem wybór padł na North Fish. W lokalu dość duży wybór dań, w atrakcyjnych cenach plus nakładasz ile chcesz. Jednak tym razem zdecydowałam się na zestaw w cenie 6,90, kanapka plus napój. W lokalu panował porządek, warzywa wyglądały na świeże. Na kanapkę musiałam czekać 6 min.Obsługa bardzo miła i kompetentna. Byłaby niezła, gdyby była bardziej podgrzana.
Przy okazji sobotnich zakupów zaszłam również do Pull&Bear. Przeszklenia w sklepie czyste, a w gablotach porządek. We wewnątrz sklepu również ład i porządek. Ubrania ładnie wyeksponowane i ułożone. Jednak w sklepie nic mi się nie spodobało, wydaje mi się, że sklep troszkę zmienił ogólny design, gdyż od dłuższego czasu nie mogę tam nic znaleźć dla siebie. Ogólne wrażenia estetyczne jak najbardziej na plus.
Do Reserved zaszłam przy okazji otrzymanej zniżki 25%. W Reserved już przy samym wejściu panuje nie porządek. Na półce na przeciwko wejścia jak panował bałagan. W Reserved jest bardzo dużo asortymentu, ciężko jest jednorazowo wszystko zobaczyć. W pewnym momencie czułam się przytłoczona przez ilość ubrań, między wieszakami nie można swobodnie się poruszać. Co dopiero w strefie przy przymierzalniach mogłam spokojnie pooglądać ubrania. Tam też znalazłam bardzo fajne swetry w bardzo dobrych cenach około 80 zł. Z kilkoma rzeczami udałam się wiec do przymierzalni. Panował tam względny porządek, podłoga była trochę zanieczyszczona. Po wybraniu ubrania poszłam do kasy, gdzie przywitała mnie schludnie wyglądająca i uśmiechnięta ekspedientka. Uważam, że w Reserved jest tak dużo asortymentu, że każdy może znaleźć coś dla siebie.
W Stradivariusie panował jak zwykle nienaganny porządek. Ze względu na nie dużą powierzchnię, sklep nie oferuje dużego asortymentu. Zawsze jednak podczas zakupów zachodzę do Stradivariusa z nadzieją, że może uda mi się coś kupić. W tą sobotę jednak po raz kolejny nie udało mi się nic kupić. Jeśli znalazłam fajną rzecz to cena była demotywująca. Ogólne wrażenia ze sklepu jak najbardziej pozytywne, ze względu na panującym tam ład i porządek.
Do H&M zaszłam przy okazji sobotnich zakupów. Od jakiegoś czasu ciężko jest mi się odnaleźć w tym sklepie. Moim zdaniem panuje tam lekki chaos. Z jednej strony po przeceniane kurtki zaraz normalna odzież. Rzadko zatem udaje mi się coś fajnego znaleźć dla siebie. Jednak w tą sobotę znalazłam bardzo fajne swetry. W H&M można znaleźć towar w bardzo dobrej cenie, w połączeniu z dobrą jakością. W rezultacie wybrałam jeden ze swetrów. W przymierzalni mnóstwo rzeczy pozostawiane przez inne osoby. Ogólnie panował tam lekki nie porządek, porozrzucane wieszaki, w co drugiej przymierzalni wisiały jakieś ciuchy. Po wyjściu z przymierzalni skierowałam swoje kroki do kasy, gdzie była dość duża kolejka. Gdy kolejka zmniejszyła się do trzech osób co dopiero przyszła inna kolejka. Pani obsługująca mnie wygląda schludnie i była bardzo miła. Zakupy więc ogólnie oceniam pozytywnie, gdyż udało mi się kupić fajny sweter za bagatela 60 zł.
Do Mohito wybrałam się z dwóch powód; w celu odebrania reklamacji oraz zrobienia kolejnych zakupów. W sklepie jak zwykle porządek, ubrania ładnie poukładane. Sklep ma dość duży asortyment, więc było w czym wybierać. Do przymierzalni wzięłam pięć rzeczy z których ostatecznie zdecydowałam się na jedną. Przy kasie powitała mnie miła ekspedientka. Gdy poinformowałam ją, że przyszłam również odebrać reklamację poprosiła mnie, żebym chwilę poczekała, a następnie udała się na zaplecze sklepu. Pani wróciła dość szybko z informacją, że trzeba troszkę poczekać, a ona w tym czasie może mnie obsłużyć z obecnych zakupów. Do bluzki wybrałam jeszcze kolczyki i dokonałam zakupu. Za chwilę przyszła Pan od reklamacji z wiadomością, że będzie zwrot gotówki. Jeśli chodzi o proce reklamacyjny Mohito jestem pod dużym wrażeniem. Spodnie za które dostałam zwrot gotówki były już wcześniej wymieniane na nowy model. Reklamacje są zawsze przyjmowane bez żadnych problemów. Mohito, więc w dalszym ciągu zostaje moim jednym z ulubionych sklepów.
Do tego salonu szłam słysząc wcześnie bardzo pozytywne opinie, m.in, jest to salon z długoletnią tradycją, znający się na najnowszych trendach panujących w modzie ślubnej. Salon jest wielki, chyba jest jednym z większych w którym byłam. Pani bardzo sympatyczna, jednakże już same modele, które wiszą na manekinach nie napawają optymizmem. Moim zdaniem suknie w tym salonie wyglądają tak jakby zatrzymał się czas. Przymierzalnia jest praktycznie na zapleczu w którym są okna wychodzące na duże skrzyżowania. Nie czułam się komfortowo mierząc sukienkę w takim miejscu. Przymierzyłam dwa modele w tym salonie, i usłyszałam zdanie, ,,że my uszyjemy co tylko Pan zechce", z tym, że patrząc po modelach w salonie wyszłam zrezygnowana.
Salon mody ślubnej Belissima położony jest w dobrej lokalizacji, w centrum miasta, blisko parkingu. Witryny salonu robią wrażenie, ładnie wyeksponowane sukienki oraz dodatki. W samym salonie przywitała nas bardzo miła Pani. Wielkość salonu oceniam jako wystarczający na taką branżę. Gdy powiedziałam swoje oczekiwania odnośnie sukni, Pani podała mi katalog, jak się później okazało mało sukienek z katalogu było dostępnych w salonie. Pani zaprosiła mnie więc do przymierzalni. Przymierzalnia duża, bardzo wygodna do przymierzania większych modeli sukien. Pierwsza suknia była rzeczywiście ładna odpowiadająca moim oczekiwaniom, natomiast drugi model baaardzo odbiegał od moich preferencji. Przymierzyłam w tym salonie tylko dwa model z tym jeden całkowicie niezgodny z tym co przekazałam ekspedientce. Salon nie miał dużego wyboru sukien, był nakierowany raczej na suknie spokojniejsze. Pani jednak bardzo miła, na koniec zadzwoniła do współpracującego salonu, czy mogę przyjść bez umawiania. Obsługę więc w tym salonie oceniam pozytywnie, natomiast asortyment nie jest zadawalający.
Po raz kolejny po imprezie zaszliśmy ze znajomymi do fast-fooda ,,U Greka". W barze jak zwykle dużo ludzi czekających na tortillę. Obsługa w Greku zorganizowana jak zawsze, oczywiście przy warzywach leżało mnóstwo placków przygotowanych do wrzucenia na piec. Kolejka zmniejszała się momentalnie. Jedzenie zostało podane bardzo szybko, mimo tylu ludzi kupujących. Tortilla ,,U Greka" jak zwykle dobra i przede wszystkim cena od dobrych kilku lat nie zmienna. Lokal jednak do najczystszych nie należy, na stolikach pozostałości po jedzeniu, to samo na podłodze. Podczas naszego pobytu ok 30min. nikt w tym czasie nie sprzątał na sali. Zdecydowanie nie jest to lokal do posiedzenia i zjedzenia czegoś, tylko wskoczenia po szybkie jedzenie.
Do CCC wstąpiłam po buty jesienne. Wcześniej miałam okazję być już w kilku sklepach, jednak ostatecznie zdecydowałam się na CCC. Wydaje mi się, iż w tym roku sklep postawił na bogatszy wybór wzornictwa, gdyż było kilka modeli, które zwróciły moją uwagę. W sklepie CCC jak zwykle panował nienaganny porządek, witryny czyste, podłoga bez zabrudzeń, a zapach w sklepie neutralny. Jako, że już wcześniej patrzyłam butów jesiennych od razu swoje kroki skierowałam do regału z butami wcześniej mierzonymi. Na regale buty poukładane, a wokół kanapy do mierzenie butów panował porządek, przymierzyłam więc jeszcze raz wybrany model, i skierowałam swoje kroki do kasy. W kasie przywitała mnie uśmiechnięta kasjerka. Obejrzała wybrany model czy zgadza się rozmiarowo i zaproponowała środki pielęgnujące do tychże butów. Po raz pierwszy skusiłam się na jeden z zaproponowanych detergentów. Panie sprzedające w CCC zawsze wydają mi się kompetentnymi osobami, gdyż zawsze potrafią doradzić środki do pielęgnacji butów. Zapłaciłam za swoje zakupy, a Pani pożegnała mnie z uśmiechem zapraszając ponownie.
Do Smyka wybrałam się po prezent dla maluszka mojej koleżanki. W samym Smyku podoba mi się jasny podział na część odzieżowo i na część z zabawkami i innymi akcesoriami. W sklepie panował porządek, podłoga czysta, witryny sklepowe również bez zabrudzeń. Jako, że sama nie posiadam jeszcze dzieci, kieruje się często działami i wiekiem, którym jest na opakowaniu danego produktu. Dlatego też w Smyku zabrakło mi takiego jasnego podziału w sekcji odzieżowej, wydaje mi się, że panuje tam lekki chaos jeśli chodzi o wiek. Z wielkim trudem mogłam odnaleźć się w tym dziale, w ogóle nie byłam w stanie znaleźć dobrych ubranek na dwumiesięczne dziecko. Dlatego też tym razem odpuściłam sobie kupno ubranek, a swoje kroki skierowałam do działu z zabawkami. Tutaj było już jasno rozgraniczony podział wiekowy, bez trudu zatem znalazłam rzecz adekwatną dla dwumiesięcznego bobaska. W czasie zakupów nie podobał mi się fakt, iż ochroniarz cały czas praktycznie przy mnie krążył, rozumiem, że to jego praca, jednak uważam, iż można to robić mniej ,,nachalnie", nie ukrywam, że czułam lekki dyskomfort. Po wybraniu zabawki podeszłam do kasy, gdzie przywitała mnie bardzo miła kasjerka. Przy kasach wydaje mi się, że jest nagromadzonych za dużo rzeczy, jednak nie jest to uciążliwe przy dokonywaniu transakcji. Mimo natarczywego ochroniarza zapewne przy trzech bratankach jeszcze tam wrócę.
Sklep OtraVezz funkcjonuje w serwisie allegro. Ostatnio miałam przyjemność kupić tam spodnie sportowe do grania w piłkę nożną. Dość obszerny asortyment sportowy w bardzo dobrych cenach. Sama strona aukcji nie jest w pełni profesjonalna. Zdjęcia wyglądają amatorsko, jednakże sam opis aukcji przejrzysty. Paczka została wysłana do mnie od razu po zaksięgowaniu wpłaty, nie zostałam jednak o tym poinformowana; co dopiero po zapytaniu dostałam odpowiedź o nadaniu paczki. Towar dotarł bardzo ładnie zapakowany, i nie różnił się od prezentowanych na zdjęciach, więc całą aukcję oceniam na plus.
Kolejne zakupy w Arce dla mojego pupila udane. W wejściu, jak i na korytarzu panował porządek. Podłoga czysta, przeszklenia również. Pomimo nagromadzenie przeróżnych karm, panuje tam dość neutralny zapach. Pani jak zwykle ubrana w biały fartuch, z uśmiechem na twarzy. Doszły nowe przysmaki dla psów, więc od razu mnie o tym poinformowała. Kupiłam zatem nie tylko karmę, ale również smakołyki dla mojego pupila.
Na sklep najcena na portalu allegro natrafiłam przy okazji szukania sportowych butów do biegania. Już od jakiegoś czasu chciała kupić buty Reeboka Runtone, jednak cena w galerii powyżej 300 zł zdecydowanie mnie odstraszyły, biorąc pod uwagę mój słomiany zapał do biegania. Zaczęłam zatem szukać na allegro, cena w sklepie najcena 200 zł skutecznie zachęciła mnie do kupna tych butów. Aukcje w tymże sklepie przejrzyste, jasne zasady, a przede wszystkim 7784 pozytywnych komentarzy z dokonanych transakcji. Przesyłka doszła bardzo szybko i ładnie zapakowana. Buty póki co cały czas w użyciu,i bez zastrzeżeń!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.