Opinia użytkownika: Joanna_2145
Dotycząca firmy: Smyk
Treść opinii: Do Smyka wybrałam się po prezent dla maluszka mojej koleżanki. W samym Smyku podoba mi się jasny podział na część odzieżowo i na część z zabawkami i innymi akcesoriami. W sklepie panował porządek, podłoga czysta, witryny sklepowe również bez zabrudzeń. Jako, że sama nie posiadam jeszcze dzieci, kieruje się często działami i wiekiem, którym jest na opakowaniu danego produktu. Dlatego też w Smyku zabrakło mi takiego jasnego podziału w sekcji odzieżowej, wydaje mi się, że panuje tam lekki chaos jeśli chodzi o wiek. Z wielkim trudem mogłam odnaleźć się w tym dziale, w ogóle nie byłam w stanie znaleźć dobrych ubranek na dwumiesięczne dziecko. Dlatego też tym razem odpuściłam sobie kupno ubranek, a swoje kroki skierowałam do działu z zabawkami. Tutaj było już jasno rozgraniczony podział wiekowy, bez trudu zatem znalazłam rzecz adekwatną dla dwumiesięcznego bobaska. W czasie zakupów nie podobał mi się fakt, iż ochroniarz cały czas praktycznie przy mnie krążył, rozumiem, że to jego praca, jednak uważam, iż można to robić mniej ,,nachalnie", nie ukrywam, że czułam lekki dyskomfort. Po wybraniu zabawki podeszłam do kasy, gdzie przywitała mnie bardzo miła kasjerka. Przy kasach wydaje mi się, że jest nagromadzonych za dużo rzeczy, jednak nie jest to uciążliwe przy dokonywaniu transakcji. Mimo natarczywego ochroniarza zapewne przy trzech bratankach jeszcze tam wrócę.