Bardzo dobrze. Na plus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment. Na minus: organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
Tak sobie. Na plus: wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi.
Dziękujemy za powyższą opinię. Wszelkie spostrzeżenia naszych Klientów przesyłane za pośrednictwem portalu są na bieżąco analizowane. W związku z tym, że nie otrzymaliśmy od Pani danych w wiadomości prywatnej, nie jesteśmy w stanie odnieść się do wystawionej oceny. W momencie otrzymania niezbędnych danych niezwłocznie zweryfikujemy sytuacje, które wpłynęły na Pani ocenę.
Super. Na plus:...
Super. Na plus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.
09.04.2012r. w Poniedziałek Wielkanocny korzystałam z usług PKS Białystok jadąc na trasie Białystok - Gołdap autobusem pośpiesznym o godz. 7.00 z Białegostoku. Autobus odjechał punktualnie, kierowca był miły, samochód czysty. Pasażerów było niedużo, podróż przebiegała bez przeszkód. Ale nie do końca. W tygodniu przedświątecznym w pierwszym programie Polskiego Radia prowadzona była kampania pod nazwą "Rozmowa kontrolowana" mająca na celu uświadomienie kierowcom zagrożenia jakie niesie rozmowa przez telefon komórkowy podczas prowadzenia pojazdu. Podawano tragiczne statystyki, ostrzegano, apelowano do wyobraźni kierowców. W trakcie mojej podróży kierowca kilkakrotnie rozmawiał przez telefon bez używania zestawu głośnomówiącego, trzymając słuchawkę przy uchu. W tej sytuacji w trakcie podróży nie czułam się bezpiecznie.
"Biedronka" przy ul.Paderewskiego jest sklepem godnym polecenia.Zawsze jest tu czysto, towar estetycznie wyłożony i porządkowany, gdy klienci nabałaganią. Cenię też Biedronkę za jakość produktów spożywczych. Na wykładzie z ekonomii, dowiedziałam się, że w sklepach Biedronki obowiązują najwyższe wskaźniki jakości. Podobają mi się też okresowe przeceny towarów przemysłowych organizowane w Biedronce. Mankamentem Biedronki jest brak przymierzalni w sklepie, a przecież oferowana jest tu odzież! Buty to jeszcze można jakoś zmierzyć, choć między przechodzącymi klientami nie jest to łatwe, ale co z ubraniami? Chyba,że Biedronce zależy na striptizie? Nie wiem, czy ktoś usłyszy mój głos, ale bardzo proszę o przymierzalnie! Przecież Biedronka liczy się z ocenami portalu Jakość Obsługi i zamieszcza informacje w swoich folderach reklamowych o wysokich ocenach , które uzyskuje na tym portalu. Proszę zrozumieć kupno ubrania bez przymierzenia jest bardzo ryzykowne. Gdyby była możliwość przymierzenia liczba zadowolonych klientów byłaby jeszcze większa!
Mam dość dobre zdanie o PKP i często korzystam z tej możliwości podróży. Organizacja i działalność dworca w Białymstoku wyróżnia się na korzyść w stosunku do innych miast polskich. Na dworcu jest czysto, zlokalizowane są tu usługi niezbędne dla podróżnego. Obsługa jest dość kompetentna. Na brak pełnego zadowolenia wpływa jednak bardzo zły stan peronów - nierówne podłoże, szczególnie na 2-gim peronie, który nie dość, że jest bardzo wąski to jeszcze wyłożony zapadającymi się kamieniami, że aż dziw, że nikt się jeszcze nie potknął i nie wpadł pod pociąg! Tego dnia, mimo że śnieg padał rano, po godz.16 perony były jednak nie odśnieżone. Ponadto dziwną praktyka jest dezinformowanie podróżnych przez megafon. Kolejny już raz ogłoszono, że pociąg odjeżdżający do Warszawy o 16.48 odjedzie z peronu 2, natomiast podstawiono go na peron 3. W wyniku tego pielgrzymka podróżnych musiała się przemieścić z bagażami na sąsiedni peron, w pośpiechu , zamieszaniu, po śliskim podłożu.Czemu służą takie praktyki? Chyba jeszcze większemu denerwowaniu podróżnych.
Coraz mniej chętnie robię zakupy w Stokrotce przy ul. Paderewskiego. Sklep ma dobrą lokalizację i sąsiedztwo atrakcyjnych sklepów w tym samym budynku i chyba dzięki temu ma klientów. Główne zarzuty wobec tej placówki odnoszą się do obsługi klientów oraz organizacji sprzedaży. Sytuacja, która ma miejsce permanentnie to brak dostatecznej ilości czynnych kas. Zawsze jest czynna kasa przy stoisku monopolowym, jakby celowo propagowano zakupy trunków. Tylko czy trzeba tam przedzierać się z wózkiem zakupów i dzieckiem za rękę, nieustannie obawiając się, czy któraś z wokół ustawionych butelek nie zostanie strącona. Nie bez znaczenia jest też aspekt wychowawczy lokalizacji jedynej z reguły czynnej kasy w ty markecie. Jeszcze nigdy nie widziałam, aby ta kasa była zamknięta! Widocznie alkohol jest w naszym mieście artykułem pierwszej potrzeby. Ja jednak widocznie nie jestem typowym klientem. Przychodzę tu z reguły by kupić mięso. I tu od lat ta sama historia, o której zresztą pisałam na tym portalu. Stoisko mięsno-serowo-rybne to jeden długi ciąg wzdłuż całego sklepu i jednocześnie jedna kolejka zarówno do serów, ryb i wędlin. Powoduje to zamieszanie wśród klientów i bieganinę wzdłuż lady, gdyż potrzebując kawałka sera i tak trzeba stać w ogólnej kolejce do wędlin, a odczekawszy trzeba biec w przeciwnym kierunku, bo przecież ser znajduję się w zupełnie innym miejscu i stosowna waga również. O kolejnym wspaniałym pomyśle racjonalizatorskim dowiadujemy się kupując mięso. Jeżeli chcemy aby mięso zostało zmielone, pracownica z wybranym prze nas kawałkiem mięsa musi iść na drugi koniec stoiska (do serów), bo tam zlokalizowano maszynę do mielenia. Kolejka się wydłuża, klienci głośno komentują to udogodnienie, dziwiąc się tym przebieżkom ekspedientek wzdłuż stoiska. Być może kierownictwo tego sklepu dba o kondycję pracowników, lub trenuje ich do jakichś tajemniczych zawodów EURO- co? 201?r.
Do sklepu Pasmanteria przy Al.Piłsudskiego trafiłam po raz pierwszy, przypadkiem. Nie jest tam łatwo trafić, gdyż usytuowany jest w podwórku, nie bezpośrednio przy ulicy. Klienci jednak go znają, gdyż w trakcie mojej wizyty przewinęło się sporo osób. Byłam oczarowana oferta i atmosferą panującą w sklepie. Jest to prawdziwe królestwo dla osób zajmujących się szyciem, różnymi robótkami ręcznymi, tworzeniem dekoracji, biżuterii itp. Wnętrze sklepu kojarzy mi się trochę z galerią artystyczną, składa się z 2 sal, chodząc wśród regałów można podziwiać propozycje gotowych wyrobów.Sklep oferuje też szkolenia decoupage i filcowania, zapewniając materiały do wykorzystania podczas szkolenia. Jest to na pewno nowatorska forma pracy z klientem - nie tylko handel ale też nauka, rozwijanie zainteresowań. Wizyta w tym sklepie przynosi dużo miłych wrażeń.
Niedawno wróciłam z wczasów w Bułgarii zorganizowanych przez Centrum Turystyki Oskar. Był to wyjazd łączący wypoczynek ze zwiedzaniem. Cena wyjazdu przystępna. Program został zrealizowany. Oferowane warunki zakwaterowania i podróży spełnione. Mankamentem jednak już na samym początku podróży było ok.godzinne spóźnienie przyjazdu autokaru na miejsce zbiórki w Warszawie. Oczekiwanie na parkingu Torwaru po godz. 21 w towarzystwie chmary komarów nie było przyjemne. W dodatku nie usłyszeliśmy żadnych przeprosin ani nie podano przyczyny opóźnienia. W trakcie podróży autokarem na pochwałę zasługuje profesjonalizm kierowców, piloci niestety nie zawsze dobrze wywiązywali się ze swoich obowiązków. W trakcie powrotu do kraju zorganizowano punkt zbiorczy - przesiadkowy na Słowacji dla turystów z różnych miast Polski (6 autokarów). Logistyka firmy trochę zawiodła i niektórzy turyści musieli oczekiwać na swój autokar kilka godzin. Ogólne wrażenie organizacji i realizacji imprezy jest jednak dobre i w przyszłości skorzystałabym z usług tej firmy.
Akademia Nauki wyróżnia się korzystnie wśród placówek edukacyjnych w Białymstoku. Korzystałam już dwukrotnie z kursów w tej instytucji i jestem bardzo zadowolona z ich poziomu. Korzystając z kursu języka obcego można tu liczyć na zajęcia zarówno w godzinach rannych, jak i popołudniowych i wieczornych, z czym jest problem w innych placówkach tego typu. Do nauki języka wykorzystuje się tu nowatorskie metody kształcenia, co przyczynia się do większej efektywności procesu nauczania. Akademia Nauki jest otwarta na kursantów w różnych grupach wiekowych. Już 3-latki mogą tu rozwijać swój intelekt podczas zajęć "Mały odkrywca". Takie dzieci mogą też już uczyć się języka obcego. W firmie tej zarówno dzieci, jak i dorośli mogą poznać np. techniki szybkiego czytania. Walorem Akademii Nauki jest wykorzystywanie funduszy unijnych, co daje możliwość korzystania z bezpłatnych kursów i szkoleń. Już teraz oczekuję na kolejną ofertę akademii Nauki, bo wiem,że kurs w tej firmie to nie będzie stracony czas.
Telekomunikacja Polska z reguły otrzymuje wiele negatywnych opinii od swoich klientów. Obecnie chcę wyrazić jednak dobre zdanie o tej instytucji. W ostatnim czasie nie miałam żadnych kłopotów z usługami świadczonymi przez Telekomunikację. Firma ta sprawiła też niespodziankę swoim klientom w postaci bezpłatnego egzemplarza Ogólnokrajowego spisu abonentów, który można otrzymać w salonie TP. Taką informację otrzymałam wraz z rachunkiem za telefon i potwierdziłam to w rozmowie telefonicznej z pracownikiem biura obsługi klienta. Miły gest. Gdyby jeszcze TP miała szerszą i tańszą ofertę usług, zwłaszcza dla wieloletnich klientów, to nie rezygnowaliby oni z usług tej firmy.
Od ponad 10 lat korzystam z usług banku BPH, lecz obecnie zastanawiam się nad zmianą placówki bankowej. Nie lubię takich zmian, ale wszystko przemawia za taką decyzją. Większość banków obecnie nie pobiera opłat za prowadzenie ROR, podczas, gdy w BPH opłata ta wynosi 13,99zł. miesięcznie przy braku oprocentowania. Bank ten nie proponuje też korzystnych form oszczędzania, dlatego trzeba szukać lokat w innych placówkach. Plusem jest bankowość internetowa, ale to już chyba standard w dzisiejszych czasach. Dzięki bankowości internetowej nie trzeba często udawać się do siedziby banku, a tam niestety zawsze trzeba stracić dużo czasu oczekując na załatwienie sprawy(jeszcze nigdy nie udało mi się uniknąć tego strasznego czekania). W ramach atrakcji BPH okazjonalnie organizuje akcje promujące płatności kartą płatniczą. Za 4 paragony potwierdzające płatność w okresie obowiązywania akcji można było otrzymać kubek, tekstylny kwiatek lub filiżankę z logo baku. Miły gest, ale jakoś oczkuję od banku czegoś innego, co by nie skłaniało mnie do zmiany placówki.
TWP to jeden z najstarszych ośrodków szkoleniowych w Białymstoku. Istnieje od 1950r. Nie znałam działalności tej placówki w ubiegłych dekadach, ale obecnie jestem pod wrażeniem prowadzonej tam działalności. Można tu korzystać z różnych bezpłatnych form doskonalenia. TWP zdobywa fundusze unijne i organizuje kursy i szkolenia dla osób zarówno pracujących, jak i bezrobotnych. Można tu zapisać się na kursy języków obcych lu zdobyć kwalifikacje zawodowe m.in. przygotowujące do prowadzenia działalności gospodarczej, jak też wiele innych. W trakcie kursu można też liczyć na porady doradcy zawodowego, psychologa. Pracownicy tej placówki są mili, kompetentni. Budynek choć stary jest zadbany, czysty, choć myślę, że przydałoby się więcej pomocy dydaktycznych. Z rozmów z kursantami odnoszę wrażenie, że raczej wszyscy mają bardzo dobre zdanie o tej placówce.
O dłuższego czasu poszukiwałam nietypowych żaluzji. Chodziło mi o żaluzje, in. maty bambusowe na bardzo duże okno. Nietypowy wymiar sprawiał, że nie mogłam kupić gotowych żaluzji, ani rolet do samodzielnego montażu. Zakłady, które oferują takie żaluzje na zamówienie żądały bardzo wysokich cen. Przypadkowo zobaczyłam stoisko firmy CALISTO w Galerii Handlowej na Zielonych Wzgórzach. Pracownik zaprezentował mi oferowane żaluzje i rolety, poinformował, w jaki sposób je samodzielnie zainstalować. Cena okazała się bardzo przystępna. Złożyłam zamówienie i po kilku dniach telefonicznie poinformowano, że żaluzje są już gotowe. Co prawda pomyłkowo dołączono złe okucia i musiałam fatygować się jeszcze raz, ale usłyszałam przeprosiny. Za zakupiony towar otrzymałam fakturę VAT. Firma ta posiada w swojej ofercie również stolarkę okienną, drzwi, parapety i w przyszłości zamierzam jeszcze korzystać z jej usług.
Portal internetowy Getin Banku proponuje ciekawe oferty dla osób zainteresowanych ulokowaniem swoich oszczędności. Kilka miesięcy temu korzystałam z jednej z tych ofert, obsługa działała bez zarzutu. Na początku czerwca za pośrednictwem tego portalu wypełniłam wniosek w celu założenia kolejnej lokaty w Getin Banku. Niestety na odpowiedź czekam już miesiąc. W końcu maja miałam podobny incydent z założeniem lokaty w siedzibie banku, do którego zostałam skierowana za pośrednictwem pracownika portalu. Okazało się, że przekazano mi błędne informacje. Próbowałam skontaktować się z pracownikiem, który przesłał mi informacje sms-em. Niestety wszelkie próby kontaktu nie powiodły się, a pytania wysyłane droga sms-ową i prośby o kontakt pozostały bez odpowiedzi. W wyniku tego straciłam niepotrzebnie kilka godzin, nie mówiąc już o zdenerwowaniu.
Jestem czytelnikiem korzystającym z usług Biblioteki Pedagogicznej od ponad 20 lat. Na przestrzeni tego okresu nie zawsze byłam zadowolona z jakości usług bibliotekarskich. Pracownicy swą postawą często budzili strach i przejawiali niechęć do udzielania pomocy czytelnikom. Obecnie jestem mile zaskoczona obsługą w tej bibliotece. Nareszcie funkcjonuje też katalog on line. Sprawnie działa Wydział informacyjno-bibliograficzny, udzielając porad informacyjno-bibliograficznych. Biblioteka utrzymuje też komunikację z czytelnikami drogą mailową. Wraz z rozpoczęciem wakacji otrzymałam tą drogą informację o godzinach pracy biblioteki w okresie wakacyjnym. Przy wszystkich tych plusach, chciałoby się oczywiście, aby księgozbiór tej biblioteki był bogatszy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.