Skłamałabym, pisząc, że jest tu tanio - tu jest drogo, ale bielizna jest najwyższej jakości i daje komfort w użytkowaniu. Może nie najczęściej tu kupuję, ale lubię mieć, choćby kilka sztuk najwyższej jakości dla przyjemności ciała ?
Gatta jest kiepska i przereklamowana, w dodatku droga i więcej nic u nich nie kupię. Wykonanie rajstop i pończoch to "jazda po bandzie" na ilość. Kiedyś byłam usatysfakcjonowana i często robiłam tam zakupy, teraz są to produkty jednorazowe. "Sparzyłam się" kilka razy, a wydana dycha za sztukę nie wytrzymywała jednego noszenia - to zbyt drogie, zważywszy, że na co dzień nie noszę spodni. Zdarzyło się nawet, że kupiłam potargane rajstopy, być może przez maszynę, a w sklepie obsługa nie pozwala sprawdzić stanu i towar nie podlega zwrotowi. To już sklep nie dla mnie.
To jest placówka, obok CCC, w której dokonuję zakupu obuwia na każdą porę roku i uważam ją za placówkę, która kształtuje swoistą, dobrze rozumianą tradycję obuwniczą. klient tu znajdzie szyk i elegancję na co dzień, obok zakupów dla zwykłego, szarego funkcjonowania na co dzień. podobnie jak CCC to jest sklep dla każdego człowieka - dużego, małego, dziecka, kobiety, młodzieży, mężczyzn, chłopców czy dziewcząt, nawet sportowców i tak można mnożyć kategorie kupujących. Obsługa szanuje klienta i stara się sprostać jego oczekiwaniom. Tu wracam, tu kupuję.
Calzedonia, sklep z bielizną nie do końca jest sklepem z mojej "bajki", choć obsługa jest super, na wysokim poziomie. problem stanowi wykonanie oferowanych produktów, kupiłam figi i po pierwszym praniu zaczęło się pruć w miejscu cięcia, podobnie z koszulką (ładna i nie do użytku). Bielizna nie podlega wymianie, artykuły tego sklepu nie należą do tanich i są, jakby jednorazowe. Chciałam się skusić jeszcze na komplet reklamy z telewizji, ale nie była dostępna, a obsługa twierdziła, że nie wie co reklamuje telewizja - myślę, że było to tłumaczenie, narzucone odgórnie.
Od czasu do czasu, mąż sprawia mi przyjemność prezentu z Apart, gdzie biżuteria zasługuje na uznanie i jest warta "dopieszczenia" kobiety. Mają różnorodny wybór pod każdym względem, a obsługa jest "szeroko" otwarta na oczekiwania kupującego.. Tu klient wchodzi w "świat" elegancji, cokolwiek znaczy to określenie i to w najbardziej pozytywnym ujęciu ?
To jedna z placówek w której dokonuję zakupu obuwia i uważam, że jest to placówka z tradycją, oferująca szyk i elegancję na co dzień, obok zwykłego, szarego funkcjonowania. To sklep dla każdego - dużego, małego, dziecka, kobiety, młodzieży, mężczyzn, chłopców i tak można mnożyć kategorie kupujących. pracownik wita z uśmiechem na wejściu i żegna na wyjściu, zapraszając na przyszłość. Tu kształtuje się kultura handlu, tu klient czuje się dopieszczony i doceniony ?
Placówki tej sieci nie ma w moim miasteczku, ale w minionym roku odwiedziłam taki sklep kilka razy, choć nie miałam potrzeby zakupu sprzętu RTV czy AGD. Lubię zaglądać do takich sklepów, zaznajomić się z trendami nowych technologii i oferowanymi cenami. RTV Euro AGD są placówkami sporej wielkości, z dużą przestrzenią dla klientów i prezentowaniem artykułów, pogrupowanych rodzajami/kategoriami, czyli. w jednej części sklepu są prezentowane np. pralki, w innej - suszarki czy laptopy, jeszcze inną zajmują telewizory, itd. Tu można zawsze skorzystać z pomocy obsługi, której pracownicy są widoczni w każdej części/dziale sklepu. To są placówki przyjazne klientom, służące pomocą spełniające ich oczekiwania
W minionym roku nie dokonałam zakupu sprzętu RTV czy AGD, ale lubię przebywać w takich sklepach, zaznajomić się z trendami i oferowanymi cenami. Media Markt to placówki ogromne z dużą przestrzenią dla klientów i prezentacjami, pogrupowanymi kategoriami, tzn. jedną część zajmują np. pralki, inną laptopy, jeszcze inną - telewizory, itd. Tu można zawsze skorzystać z pomocy obsługi, której pracownicy są widoczni w każdej części sklepu. To placówki przyjazne klientom, spełniające ich oczekiwania. Placówka tej sieci jest w moim miasteczku ?
Do Szachownicy lubię zajrzeć, bo można trafić na jakiś "fajny ciuszek" i nie raz zdarzyło mi się kupić coś eleganckiego i stosunkowo niedrogiego. Polecam, bo obsługa "stoi" na wysokości swoich zadań i powinności. W sklepie panuje ład i porządek, jest przestrzeń, która daje poczucie wygody i komfortu do przejrzenia prezentowanych ofert. ?
Sklepy tej sieci postrzegam, jako przeciętne i niespecjalnie wyróżniające się, dlatego rzadko zaglądam i jeszcze rzadziej, cokolwiek kupuję, ale lubię wiedzieć co dana placówka oferuje. Zdarzyło mi się kupić coś dla domu, zdarzyło mi się kupić podkoszulkę, ale sklep nie przypadł mi do gustu, jako wygodny do przeglądania - zbyt duży natłok i ciasnota, tym samym budzący dyskomfort. Obsługa za ladą czeka, aż klient podejdzie zapłacić, inny pracownik, czasem przemknie, dosłownie przemknie przez długość czy szerokość sklepu.
To sklep typu wszystko - "mydło i powidło", Jeśli jestem w jakimś CH i trafiam na ten klep, czasem wejdę, ot, żeby połazić, choć komfort pobytu zostawia wiele do życzenia - dużo artykułów różnego rodzaju prezentuje się w ogromnym "przeładowaniu" i trzeba uważać, aby czegoś nie strącić, np. poduszka, albo na coś się nie "nadziać", np. fotel. Za różnorodność - piątka, za prezentacje - dwója.
Ten sklep jest w moim miasteczku, ale (z mojego punktu widzenia) nie epatuje, nader życzliwością, jedynie minimum wymagalne - obsługa, w dosłownym znaczeniu, czasem okraszona niesympatycznym zachowaniem obsługi. W tym sklepie usłyszałam - za taką cenę nie może pani wymagać nic więcej (zamierzałam kupić rajstopy). Odniosłam wrażenie, że skoro cena jest niewygórowana to może być sprzedane "byle co". Obsługa powinna zrozumieć, że klient płaci pieniądze, które musi zarobić, niekiedy ciężko i nie można oczekiwać, ze powinien kupić "byle co", niezależnie od kwoty, jaką płaci.
Kilka razy w roku bywam w LM, czasem tylko po to, aby po-obcować z ofertami, bo tu można kupić wszystko, albo niemal wszystko dla domu i ogrodu. Jeśli byłam tu za konkretną potrzebą, wyszłam z zakupem, ukontentowana przyjazną obsługą. Jeśli byłam bez potrzeby, tak jakby rekreacyjnie, też wychodziłam zadowolona, zwłaszcza z działu związanego z roślinami, bo lubię przebywać wśród kwiatów i zieleni.
Placówka Bodzio jest w mojej miejscowości - to obraz jakby "rozpaczy" - pani za biurkiem, niezainteresowana klientem, centrum w miarę uporządkowane, ale na obrzeżach sklepu mnóstwo kurzu, nieład, jakby czas zapomniał o tej części sklepu, aż dziw, ze placówka jeszcze funkcjonuje
Castorama to duży sklep, który znajduje się w sąsiednim miasteczku i tam w ostatnim czasie zakupiłam lampkę na biurko, gdzie miałam trudny wybór ze względu na liczne oferty i większość spełniała moje oczekiwania. szacunek dla obsługi, służącej mi pełną, wszechstronną pomocą. Organizacja placówki jest bardzo przemyślana, co daje pełen komfort klientowi, m.in. przestrzeń, wygoda, możliwość bezpośredniego kontaktu z wybranym produktem. Lubię Castoramę ?
W moim miasteczku jest taki sklep i czasem robię tam zakupy. Mają przyjazne ceny, miewają promocje i oferują szeroki, różnorodny wybór artykułów. Bardzo sympatyczna jest obsługa - dziewczyny miłe, uśmiechnięte i grzeczne, gotowe a każdą pomoc dla klienta. Tu panuje sympatyczna atmosfera ?
Moja ocena dotyczy ofert, jakie przedstawia Booking.com. Pochwała za prezentowaną różnorodność, prezentacje i opisy miejsc z załączonymi fotografiami - wyrazistymi, kolorowymi. Słyszałam wiele pozytywnych opinii, choć sama, bezpośrednio nie korzystałam z tych ofert, ale zaznajomiłam się z nimi, kilkakrotnie. Może kiedyś skorzystam, na razie jest to poznawanie, oswajanie się, analizowanie.. Obsługa strony jest bardzo prosta i nie wymaga specjalnych umiejętności w obsłudze sprzętu IT, a to oznacza, ze oferty są kierowane do każdego, niezależnie od wykształcenia, intelektu, czy innych przymiotów. ?
Obok Canal+ jest to mój drugi dostawca usług telewizyjnych. Dotychczas korzystałam z tzw. pakietu podstawowego, ale w tym roku zaproponowano mi pakiet tzw. platynowy ze zwiększoną liczbą kanałów, za symbolicznie niską kwotę, powiększającą niewiele mój dotychczasowy rachunek., co więcej - na czas nieoznaczony. Poczułam się docenionym klientem, przynajmniej na ten moment.
Mój drugi nr telefonu jest, właśnie w tej sieci i rozważam zmianę operatora. Kilka dni temu miałam rozmowę z konsultantem biura obsługi, młodej i mało sympatycznej kobiety. Była miłą na początku, gdy przedstawiała mi ofertę, ale zrobiła się niegrzeczna, gdy zaczęłam pytać o różne fakty, konkrety. Nie jestem zadowolona z obsługi, poprosiłam o kontakt, gdzie mogę złożyć skargę, podała mi adres @, ale zrobiła to z wściekłością i lekceważeniem mnie, jako klienta. To się nie godzi, tak być nie powinno.
PGE jest dostawcą gazu ziemnego do mojego gospodarstwa domowego. Mam wrażenie, ze zmienna jest kaloryczność tego gazu, bo czasem mały garnek zagotuje się w krótkim czasie, a czasem "grzeje się i grzeje", zanim łaskawie zawrze. Rosnące ceny gazu, też nie napawają radością, ale jest to surowiec niezbędny do codziennej egzystencji.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.