W Solaris Center obok sklepu Everest znajduje się sklep Prima Moda z artykułami tej samej kategorii- obuwie (męskie i damskie), galanteria skórzana (paski, portfele, rękawiczki, torebki) kosmetyki do pielęgnacji tych wyrobów. Jest on w kształcie średniej wielkości prostokąta (trochę węższy od Everesta) z elegancko przygotowaną ekspozycją artykułów: w dwóch witrynach sklepowych przy wejściu, na półkach po obu stronach wzdłuż sklepu i na kwadratowych środkowych podestach. Jest tu zapewniona swoboda poruszania się dla klientów, można obejrzeć przymierzyć i zdecydować o zakupie. Wszystko wykonane jest z dbałością o detale, zdobienie, wyprofilowanie obcasów, dobór kolorystyczny i obowiązującą modę. Miła i sympatyczna obsługa jest gotowa do pomocy klientowi w wyszukaniu właściwego rozmiaru. Pani jest uśmiechnięta, elegancko i schludnie ubrana, z wyrozumiałością reaguje gdy klient potrzebuje się zastanowić bo oferty do tanich nie należą, jednak ich jakość raczej to usprawiedliwia.
Ten sklep znajduje się na parterze Solaris Center, vis a vis sklepu Everest z podobną kolekcją ekskluzywnych artykułów - obuwie (męskie i damskie), galanteria skórzana (paski, portfele, rękawiczki, torebki) kosmetyki do pielęgnacji tych wyrobów. Sklep jest w kształcie średniej wielkości prostokąta z wytwornie przygotowaną ekspozycją oferowanych artykułów: w witrynie sklepowej przy wejściu, na półkach po obu stronach i na dwóch kwadratowych środkowych podestach przy których stoją wygodne, miękkie siedziska dla przymierzających obuwie. Jest tu przestronnie i można swobodnie obejrzeć przymierzyć i ewentualnie zdecydować o zakupie. Artykuły nie należą do tanich, jednak są porządnie wykonane według trendów aktualnej mody. Taktowna pracownica zachowuje się dyskretnie, sugeruje swoją pomoc po chwili, nie narzucając się. Gdy odpowiedziałam, że na razie dziękuję, na razie tylko oglądam; odpowiedziała: oczywiście, proszę bardzo i wycofała się.
To bardzo ekskluzywny sklep z obuwiem (męskie i damskie), galanterią skórzaną (paski, portfele, rękawiczki, torebki) kosmetykami do pielęgnacji tych wyrobów. Znajduje się on na parterze Solaris Center, vis a vis sklepu Kazar z podobną kolekcją. Sklep jest w kształcie średniej wielkości prostokąta z bardzo gustownie przygotowaną ekspozycją oferowanych artykułów: w witrynie sklepowej przy wejściu, na półkach po obu stronach i na środkowych okrągłych podestach. Można swobodnie obejrzeć przymierzyć i ewentualnie zdecydować o zakupie. Artykuły nie należą do tanich, jednak są porządnie wykonane wedle aktualnych trendów mody. Oświetlenie halogenowe daje bardzo dobrą widoczność. Uprzejma obsługa zachowuje się dyskretnie i sugeruje pomoc, nie narzucając swoich usług. Gdy odpowiedziałam: na razie dziękuje, tylko oglądam; usłyszałam; oczywiście, proszę bardzo. Profesjonalne podejście.
Można powiedzieć, że z piłkarskim zamiarem przybyłam na tę stacje Orlenu bo zamierzałam odebrać piłkę w zamian za zebrane naklejki w piłkarskiej zabawie Orlenu. Pani Ania, pracownica tej stacji powiedziała z uśmiechem, że mam szczęście bo tego dnia piłki „płynęły” jak woda, klienci tłumnie odbierali je od samego rana. Ja już jedną piłkę odebrałam wcześniej – większą, teraz jeszcze przyjechałam po mniejszą (ozdobiona flagami państw). Dopłaciłam symbolicznie 0,99 zł i oddałam kupon z naklejkami. Kupiłam też 2 paczki papierosów i poprosiłam o kolejny kupon bo teraz naklejki posłużą mi do wymiany na punkty Vitay, które z kolei pozwolą mi zakupić tańszą benzynę. Ja lubię różne zabawy, to urozmaica życie a skoro i tak jestem częstym gościem na stacji CPN-u to przy okazji też się pobawię. Obsługa tu miła i sympatyczna, chętnie rozmawia z klientem i zawsze proponuje coś dodatkowego dla kierowcy np. płyn do spryskiwacza lub kawę. Maja tu zawsze ład i porządek.
Kwiaty najczęściej kupuję w tym małym sklepiku zlokalizowanym w hali dawnego dworca PKP po którym już tylko budynek pozostał. Dzień matki to dobra i niezbędna okazja na kupno bukietu. Kwiaty tu są świeże i różnorodne do wyboru, zarówno cięte jak i w donicach i kompozycjach fantazyjnie przygotowanych. Tego dnia były piękne bukiety z anturium w kolorze czerwonym i różowawym, ładnie przystrojone i ozdobione. Wybrałam taki bukiet z trzech sztuk. Uśmiechnięta pani Basia, doradziła, zażartowała sympatycznie, pomogła w wyborze i jeszcze na cenie opuściła choć i tak nie była wygórowana. Kwiaty tutaj należą do konkurencyjnych cenowo, to sklep przyjazny pod każdym względem – obsługi, jakości towaru i podejściu do klienta. Szybko i sprawnie mogłam opuścić tę placówkę i udać się do mamy z życzeniami na jutrzejsze święto.
Kontakt z panem Wojciechem to przykład profesjonalizmu i zaangażowania w sprawę klienta. Zadzwonił do mnie z informacją o wysłanym e-mailu dotyczącym będącej w trakcie załatwiania sprawy leasingu. Zrobił to na wypadek gdybym pocztę przeglądała nieco później a sprawa jest pilna więc odesłanie istotnych dokumentów jest też nie cierpiące zwłoki. To bardzo pro-kliencka postawa świadcząca o tym, że każdy klient jest ważny. Krótka i rzeczowa rozmowa pozwoliła mi na szybkie działanie i zwrotne odesłanie niezbędnych dokumentów uzupełniających. Pan Wojciech to bardzo miły mężczyzna, który zna się na swojej robocie i nie zaniedbuje klientów. Widać, że zależy mu na renomie prezentowanego banku i sprawnej obsłudze ku zadowoleniu klienta.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Oglądając oferty salonów...
Oglądając oferty salonów jubilerskich w Solaris Center nie pominęłam też salonu W.Kruk, który znajduje się na poziomie „0” naprzeciwko salonu z męska odzieżą „Pawo”. To dość duży sklep w kształcie prostokąta z elegancką ekspozycja oferowanej biżuterii z metali i kamieni szlachetnych. Bardzo nowoczesne wyposażenie to podświetlone gabloty w których można obejrzeć najnowsze kolekcje prezentowane na wymyślnie przygotowanej ekspozycji. Bardzo miła i sympatyczna obsługa w eleganckich garniturach to młode kobiety, które chętnie służą pomocą i radą. Jeśli ktoś chce bliżej przyjrzeć się np. kolii czy pierścionkowi, z uśmiechem otwierają kluczykiem daną gablotę i pozwalają dotknąć, nawet przymierzyć. Można przejrzeć się w dużym lustrze i ocenić wygląd. Bardzo bogata i różnorodna oferta pozwoli każdemu coś wybrać, pod warunkiem że dysponuje odpowiednia zasobnością portfela lub karty płatniczej.
Radio ESKA to jedna z dwóch rozgłośni (obok Radia ZET) których audycje rozbrzmiewają w moim samochodzie podczas jazdy. Bardzo podoba mi się muzyka, jej dobór, zapowiedź i prezentacja. Są też serwisy informacyjne, zarówno z kraju jak i ze świata, prezentowane na bieżąco - zwięzłe i rzeczowe. Prowadzący nie szczędzą ironii w swoich komentarzach do przedstawianych, czasem absurdalnych zdarzeń na naszym rynku, przeplatających się z rzeczywistością. Chociaż częściej słucham radia ZET to jednak ESK-ę też bardzo lubię. To dynamiczna rozgłośnia, przy której też dobrze mi się prowadzi samochód.
Radio Zet to jedna z dwóch rozgłośni (głównie muzycznych) których audycje rozbrzmiewają w moim samochodzie podczas jazdy. Szczególnie podoba mi się muzyka, jej dobór i prezentacja, nie brakuje tu też serwisów informacyjnych z kraju i ze świata co godzinę jest ich przegląd - krótki i rzeczowy. Trafne i humorystyczne komentarze prowadzących są zawsze ukoronowaniem tych serwisów. Bardzo trafna udana jest krótka audycja z Januszem Weissem, który ukazuje absurdy funkcjonowania instytucji rynkowych. No i codzienne konkursy - fajna zabawa, moja koleżanka wygrała kasę - miała to szczęście.
Mam zastrzeżenia co do funkcjonowania strony secretclient.com ponieważ jest pewna trudność funkcjonowania w jednym z aspektów, konkretnie chodzi mi o zakładkę „Obserwacje w JakośćObsługi.pl” na moim koncie (jak chyba na każdym) wyświetlana jest jedna strona z punktacją za dane obserwacje (zawsze 20 ostatnich obserwacji) i pomimo iż kolejne strony podświetlają się po kliknięciu to jednak nie wchodzą, natomiast otwiera się zakładka „Dane podstawowe”. Nie jest to specjalnie uciążliwe ale chciałabym wiedzieć jaką ilość punktów przyznał mi moderator za daną obserwację. Wprawdzie suma ogólna punktów nie ma jako takiego znaczenia jednak to nie oznacza, że nie mogę mieć wglądu do przyznanych mi punktów. Nawet jeśli zamiast numeru strony kliknę „do przodu” to też otwierają się dane podstawowe. W pozostałych kwestiach funkcjonowania mojego konta na secretclient.com nie mam zastrzeżeń bo wszystko działa jak należy – otwierają się pozostałe zakładki. Wygodną jest też możliwość bezpośredniego przejścia do jakscobsługi.pl bez dodatkowego logowania się. Funkcjonowanie zakładki „Obserwacje w JakośćObsługi.pl” wymaga usprawnienia bo chyba nie macie nic do ukrycia, przechodzenie na kolejne strony powinno być płynne. Dziwi mnie, że o tym nie wiecie, a może wiecie tylko to ignorujecie?
Po wizycie w salonie jubilerskim Apart weszłam też do salonu Yes aby zrobić zobaczyć aktualne oferty. Prostokątny sklep z gablotami po prawej stronie wzdłuż ściany i długą ladą – gablotą po lewej stronie, za którą znajduje się dwustronna witryna wystawowa: do sklepu i na zewnątrz. Wybór duży: złoto (białe i żółte), srebro, perły, diamenty i inne kamienie szlachetne. W ofercie: kety, kolie, łańcuszki, pierścionki, bransoletki, kolczyki. Wszystko prezentowane na stojakach, stojaczkach, podestach itp., ułożone na białym atłasie, rozjaśnione światłem dającym efekt poblasku. Ciemny, mahoniowy kolor lady – gabloty był pasującym kontrastem dla rozjaśnionego wnętrza. Dwie ekspedientki - młode dziewczyny ubrane były w ciemne spodnie i białe bluzeczki, włosy w kolorze blond, jedna związane w kucyk, druga krótkie. Obejrzałam kilka łańcuszków (800 – 1550,00 zł/sztuka) o różnych splotach - zwykła kostka, Garibaldi, Mona lisa, Bismarck, Singapur. Cena zależna od wagi, poza tym wyroby ze złota to zawsze wydatek nie mały. Ekspedientka pokazała mi to co chciałam, na początku zaznaczyłam, że ja chcę tylko obejrzeć. Na te słowa obsługująca powiedziała: oczywiście, rozumiem, proszę bardzo, zaraz pani pokażę. Otworzyła gablotę kluczykiem i mogłam z bliska przyjrzeć się niektórym wyrobom, rozmawiając w międzyczasie z uprzejmą pracownicą tego salonu.
Moja wizyta w tym salonie to uroczystość w rodzinie – I Komunia św. Złoto to bardzo miły i trwały upominek przy tak znamienitej okazji. Tu w pasażu handlowym Solaris Center jest sklep jubilerski Apart z ofertą biżuterii z metali szlachetnych: złoto, srebro, platyna. Nie zdecydowaliśmy jeszcze z mężem ostatecznie co kupimy ale to nie przeszkadzało mi obejrzeć oferty. Obsługa to dwoje młodych sympatycznych ludzi: chłopak i dziewczyna. Dziewczyna zajęta była obsługą klientki więc swoją osobą służył mi chłopak ubrany bardzo elegancko – ciemne spodnie, lśniące buty i biała koszula, włosy krótkie, zadbany, idealnie pasujący do tego miejsca. Obejrzałam głównie łańcuszki i bransoletki, pracownik bez najmniejszego znudzenia podawał mi kolejne modele i wzory, nazywając każdy splot : Mona Lisa, Bismarck, Garibaldi, Singapur, itd. Oczywiście zaznaczyłam, że chcę tylko obejrzeć bo jeszcze nie zdecydowałam co kupię. Powiedział: oczywiście, proszę bardzo i cierpliwie pokazywał asortyment. Ceny złotej biżuterii nie nalezą do najniższych, ale nie jest to też zakup pierwszej potrzeby, np. bransoletki 546 – 900 zł. To nie mało, ale aby prezent służył musi kosztować. Spędziłam w tym salonie ok. 0,5 godziny i przyznaję, że trochę było mi głupio nic nie kupić bo obsługujący był tak miły i uprzejmy, że wypadało cos kupić. W salonie Aparta lśniący porządek, gabloty czyściutkie i oświetlone. Biżuteria uporządkowana; pierścionki, obrączki, łańcuszki, kety, kolczyki i całe komplety, także markowe zegarki. Warto tu wejść.
Nie tak dawno kupiłam w tym sklepie spódniczkę z której jestem bardzo zadowolona i przechodząc obok tego sklepu w pasażu handlowym Solaris Center nie minęłam go obojętnie lecz wstąpiłam bardziej przy okazji niż w konkretnym celu. Zastałam tu przyjaźnie nastawione pracownice, które z uśmiechem mnie przywitały, dopiero po chwili jedna z nich podeszła, oferując życzliwie i przyjaźnie pomoc. Podziękowałam mówiąc, że ja tylko oglądam na razie. Uśmiechnęła się wyrozumiale i grzecznie powiedziała: oczywiście, proszę bardzo, jakby była potrzeba jestem do dyspozycji. Profesjonalne podejście, wysoka kultura i zrozumienie. Wszystko ładnie wyeksponowane na pogrupowanych wieszakach: sukienki, spódnice, bluzeczki, żakiety, marynarki. W dotyku można przekonać się, że tkaniny z jakich wykonane są ubrania należą do bardzo dobrych gatunkowo, ich wykonanie też jest bardzo staranne. Odzież kolorystycznie w modnych odcieniach, zarówno pastelowych jak i bardziej jaskrawych. Zapewniona swoboda do zapoznania się z propozycjami do sprzedaży. Każda klientka która tu wejdzie zastanie ład i porządek oraz modne oferty ubrań.
W tym sklepie znajdującym się prawie na wprost sklepu kosmetycznego Yves Rocher w Solaris Center jest do nabycia odzież damska wykonana w znacznej większości z naturalnych tkanin. Z daleka widoczne były tabliczki informujące o upustach 20-30 % więc weszłam aby przepatrzeć to i owo. Na wprost wejścia, na wieszaku krótki żakiet w kolorze ecru, jednak okazał się zbyt mały w rozmiarze 36. a był jedyny, więc niestety nie mogłam go kupić. Jego cena 106 zł minus rabat to przyzwoita oferta sprzedaży. W asortymencie do nabycia letnie bluzki , garsonki, spódnice, spodnie, sukienki i dodatki – paski, sztuczna biżuteria, torebki, apaszki. Dość spory wybór spódnic, zarówno kolorystycznie jak i fasonowo. Ekspedientka, pani Sylwia cierpliwie, z uśmiechem i cierpliwością pokazywała mi kolejne pozycje odzieży w moim rozmiarze. Obsługa sklepu bardzo miła, grzeczna i uprzejma. Dwie młode dziewczyny, ubrane schludnie i jednocześnie elegancko, w białych bluzeczkach ciemnych spodniach. Oferty sklepu prezentowane były głównie na wieszakach, pogrupowane kategoriami: sukienki, spódnice, bluzki, żakiety. Idealny porządek, bardzo jasne oświetlenie i miły dla nosa aromat powietrza – fabrycznej nowości. Wprawdzie nic nie kupiłam ale ekspedientka Sylwia nie okazała niezadowolenia lecz zaprosiła mnie jeszcze.
To bardzo duża powierzchniowo placówka handlowa w Centrum Handlowym Solaris, oferująca odzież męską, damską, młodzieżową i dodatki na różne okazje. Ładnie wyeksponowana odzież w witrynach wystawowych z tabliczkami informującymi o rabatach i obniżkach cenowych. Asortymenty odzieży umieszczone na wieszakach i pogrupowane na stojakach tak aby klient z każdej strony mógł zapoznać się z asortymentem. Do wyboru m.in. bluzki (krótki rękaw i ramiączka), sukienki letnie, spódnice (sportowe i tzw. eleganckie), żakiety, marynarki, garnitury, bluzy, koszulki sportowe z nadrukiem i bez, kamizelki etc. Pracownice udzielały pomocy klientom gdy zaistniała taka potrzeba. Pracownicy przy swoich obowiązkach byli widoczni, np. szczuplutka dziewczyna Ania zmieniała ubiór manekina (ubrana w jasną bluzką z identyfikatorem przywieszonym na szyi). Dwie kasjerki sprawnie obsługiwały oczekujących w kolejce, każdemu pakowały artykuły do firmowych toreb, uśmiechały się przyjaźnie i w trakcie obsługi „bawiły” krótką rozmową.
Ten sklep prowadzi sprzedaż ekskluzywnej odzieży (sukienki, bluzki, spodnie, tuniki etc.) i akcesoriów damskich (torebki, sztuczna biżuteria, paski itp.) z kolekcji francuskiej, odpowiadających najnowszym trendom mody. Jego lokalizacja w Solaris Center to tuż obok ekskluzywnego sklepu Caterina – marka polska bazująca na linii włoskiej. Sklep Promom to bardzo ładnie urządzona ekspozycja oferowanych artykułów, głównie na wieszakach ale nieliczne artykuły ułożone na czymś w rodzaju stolika na środku sklepu, na wprost wejścia. Prezentowane w tym sklepie kolekcje charakteryzują się bardzo dobrą jakością wykonania i rodzajów tkaniny, co daje się wyczuć po dotknięciu danego artykułu. Cena też nie przyprawiające o wielki zawrót głowy, np. bluzki w cenie 39 zł ale i też w cenie 69 zł. Sukienki w granicach 100 zł. Szeroka gama kolorystyczna, duża rozpiętość rozmiarów: od 34 do 48 (informacja na tabliczce przed wejściem). Można swobodnie przejrzeć prezentowane kolekcje, nawet przymierzyć, na co pozwala z uśmiechem personel – dwie panie zajęte głównie ploteczkami, nie specjalnie zainteresowane pomocą klientowi rzucały jedynie spojrzenie kątem oka. Może to i dobra postawa ale jakże kontrastująca z sąsiednią Cateriną, gdzie byłam chwilę temu.
Wśród wielu sklepów na poziomie „0” w Solaris Center obok sklepu Inimissimi znajduje się sklep Caterina z odzieżą dla eleganckich kobiet, począwszy od wieku nastoletniego. Z tego co zauważyłam podczas stosunkowo krótkiej wizyty „at’hoce” to kolekcje marki Caterina charakteryzuje bardzo dobra, wręcz doskonała jakość wykonania i szlachetne tkaniny, wyczuwalne w dotyku. W ofercie sklepu są również włoskie buty, torebki i paski skórzane. Oferowane artykuły cechuje swego rodzaju elegancja, którą daje się wyczuć już w swoistej atmosferze sklepu – ład ekspozycyjny, bardzo jasne oświetlenie i porządek. Prezentowane artykuły odzwierciedlają najnowsze trendy mody z akcentami fantazji i nawet odrobiną szaleństwa (tak bym to określiła). Do tego fachowy i dobrze wyszkolony personel, dwie młode, schludne i jednocześnie eleganckie dziewczyny, które z kulturą i taktem podchodzą do klienta. Można przymierzyć, zastanowić się i niekoniecznie kupić. Ekspedientki tego nie ignorują lecz przeciwnie – z uśmiechem i wyrozumiałością zapraszają (po namyśleniu się) na kolejną wizytę. A myśleć jest o czym bo ceny do tego skłaniają, jednak Caterina ma swoją „wysoką” markę i co za tym idzie – kosztuje. Każdy, kto wejdzie do tego sklepu, znajdzie tu odzież wykonaną w najlepszym stylu.
Obok sklepu Calzedonia w Solaris Center znajduje się sklep Inimissimi z włoską bielizną: damską i męską, niewielką ofertą odzieży, koszul nocnych i piżam. Wszystko wykonane z tkanin o bardzo wysokiej jakości (to czuć w dotyku). Obecnie prezentowana jest tu kolekcja wiosna – lato w jasnych, radosnych kolorach i jej modne fasony. W wystroju sklepu niby nic specjalnego ale ładnie wyeksponowane artykuły, głównie na przyściennych wieszakach, w różnych rozmiarach i szerokiej gamie kolorystycznej i fasonowej, sprawiały wrażenie rodzaju niebanalności wystroju wnętrza, do tego miły, fachowy i dobrze wyszkolony personel (trzy młode dziewczyny), który z pełna kultura i taktem podchodzi do klienta. Można przymierzyć, zastanowić się i niekoniecznie kupić. Pracownice tego nie zignorują lecz wręcz przeciwnie – zapraszają po namyśle na wizytę. Ceny może nie najniższe ale też nie przesadnie wygórowane, ale dobry jakościowo wyrób to sukces każdej marki i musi kosztować. Każdy, kto odwiedzi ten sklep, znajdzie tu m.in. piękną bieliznę zaprojektowaną z włoskim smakiem.
Konfekcja damska, męska i dziecięca. Stroje kąpielowe, rajstopy damskie i dziecięce, legginsy, skarpety. To oferty tego stosunkowo niedużego sklepu, bardzo ładnie wyeksponowane, głównie na przyściennych wieszakach w różnych rozmiarach i szerokiej gamie kolorystycznej i fasonowej. Bardzo jasne oświetlenie i widoczna czystość sklepu sprawiały przyjazne wrażenie. Sympatyczne pracownice, dwie bardzo młode kobiety są nader przyjaźnie nastawione do klientów. Już po chwili gdy weszłam (przywitano mnie od razu) jedna z nich zaoferowała pomocno do rozmiaru, gdybym była czymś zainteresowana. Miłym, sympatycznym i takim „ciepłym” głosem. Wprawdzie stroje kąpielowe, które oglądałam to dopiero rekonesans przedurlopowy ale znalazły się fasony, które przypadły mi do gustu więc przymierzyłam. Ekspedientka z radością zaprosiła mnie do przymierzalni i z wielką wyrozumiałością przyjęła fakt, że na razie nie kupie, co więcej podziękowała serdecznie za fakt, że zechciałam przymierzyć prezentowane oferty – dotąd nigdzie się z tym nie spotkałam. To takie miłe i przyjemne było dla mnie.
Z nader daleko posuniętą życzliwością i przychylnością spotkałam się tego dnia w tym sklepi Yves Rocher gdy przyszłam z moja comiesięczną ulotka w celu zakupu perfum EVIDENCE (2 sztuki w cenie jednej). Okazało się, że ten artykuł się skończył i pani Aleksandra zaprosiła mnie na czwartek (dzień dostawy) ale ten dzień mi nie pasował, mogłam w sobotę. Pani Aleksandra powiedziała, że mogę sobie zarezerwować ten zakup i z tą ulotką przyjść w sobotę – perfumy będą na mnie czekały. To mi bardzo odpowiadało, ekspedientka zapisała moje imię na karteczce oraz nazwę i ilość perfum i odłożyła do małego boksu, będę mogła powołać się na ten zapisek. Mile zaskoczył mnie ten fakt gdyż nie jest ona nawet moją znajomą, to zupełnie obca kobieta i jakie zadawalające klienta podejście. Dotąd takich zachowań mogłam doświadczyć jedynie u kogoś bardzo dobrze znajomego. Nie wiem co kierowało takim zachowaniem pracownika ale wiem jedno – ku zadowoleniu klienta wszystko w tym sklepie zrobią. Ładny, taki radosny wygląd pani Aleksandry – biała bluzeczka, na niej zielony fartuszek, dodawał uroku całej aranżacji sklepu, gdzie kosmetyki były ładnie prezentowane na szklanych półkach. Ogólnie miłe wrażenie.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.