To średniej wielkości placówka handlowo usługowa z kategorii multimedialnej. Można tu nabyć wszelkie akcesoria potrzebne do komputera i urządzeń współdziałających (przewody, pendriv-y, płyty CD, tusze, tonery, etc), zakupić sprzęt (drukarki, laptopy) i uzyskać pomoc techniczną w zakresie funkcjonowania. Pracownik jest bardzo miły i uprzejmy, klienta traktuje poważnie, starając się w pełni zaspokoić jego oczekiwania. Placówka mieści się na I piętrze budynku, funkcjonującego w zakresie placówek handlu i usług, jest estetyczna i panuje tu porządek
Pochwał i pozytywnych komentarzy dla tego sklepu zamieściłam już sporo i ta opinie też nie będzie odmienna. To bardzo duży, przestrzenny i uporządkowany sklep, gdzie klientom zapewniono komfort i swobodę przebywania za sprawą m.in. obszernych alejek między regałami, chłodniami i koszami oraz asortyment pogrupowano kategoriami. Obsługa sklepu to bardzo uczynni, grzeczni i sympatyczni pracownicy, którzy w każdym aspekcie wychodzą wprost ku oczekiwaniom klientów, niezależnie od wyglądu czy wieku. Słowa grzecznościowe są tu na porządku dziennym.
Będąc w sąsiednim sklepie z bielizną, czasem wstępuję też do J&B bo przed sklepem stoją ładnie odziane manekiny, które wręcz zapraszają do wejścia. Choć sklep jest typu Second Hand, można tu znaleźć coś fajnego i eleganckiego. Pracownica jest bardzo miła i grzeczna, chętnie pokaże, doradzi, nawet z manekina zdejmie garderobę, jeśli klientce coś się spodoba. Byłam świadkiem, gdy jedna z pań mierzyła elegancką „małą, czarną” – sukienkę, zdjętą z manekina, idealną na elegancką wizytę i cena była też nie „zabójcza” – 47 zł, a sukienka jak nowa. Szkoda, że rozmiar bardzo szczuplutki bo sama bym się na nią skusiła, przymierzająca się zastanawiała.
Sklep jest niewielki, właściwie sklepik, jest zmyślnie rozplanowany w prezentacji artykułów handlowych – bielizna. Jest w nim czysto, schludnie i estetycznie a pracownica bardzo miła, komunikatywna i przyjaźnie nastawiona do klientek. Chętnie doradza i pomaga. Można tu kupić różnego rodzaju bieliznę, także nocną, w cenach bardzo przystępnych. Zawsze jestem tu profesjonalnie obsłużona i opuszczam sklep w dobrym nastroju.
Ten niewielki sklepik, a właściwie punkt handlowy (hala dworca dawnego PKP) drobnych artykułów spożywczych i niektórych przemysłowych to miejsce, gdzie często kupuję, głównie papierosy bo oferta do wyboru jest tu „szeroka” i mam pewność, że kupię takie jakie chcę. Pracują tu bardzo sympatyczne dziewczyny, którym nie brak humoru, pozytywnego nastawienia i sympatii dla klienta. Dbają one też o wygląd wizualny prezentowanych ofert handlowych i porządek, zajmowanej części holu. Tego dnia obsługiwała wysoka, szczupła blondynka której postawie nie można nic ująć.
To jest dość duży sklep artykułów spożywczych i przemysłowych, należący do PSS-u, w którym zawsze, gdy tylko przyszła mi lub mojej rodzinie ochota, mogłam kupić pyszne bułki – pizzówki, świeże, wręcz „rozpływające” się w ustach. Tego dnia stwierdziłam odmianę wizualna, która też miała swoje „odbicie” na smaku – zbyt mała ilość sera i ketchupu, diametralnie wpłynęły na jakość. Być może to jednorazowy, nieudany wypiek i mam nadzieję, że się nie powtórzy bo PSS ma własną piekarnię w miasteczku i ich wyroby maja swoją, uznaną renomę. Cena za pizzówkę 1,35 zł nie jest wygórowana, ale jakość tego dnia powinna być w kwocie obniżonej. Poza tym „incydentem”, w sklepie wszystko w najlepszym porządku – ład i estetyka handlowa, miłe i sympatyczne dwie pracownice o schludnym wyglądzie, uśmiechające się do klientów, zarówno przy powitaniu, w trakcie obsługi, jak i na pożegnanie.
Na tej stacji Orlen-u jestem zawsze sprawnie i przyjemnie obsłużona. Jest tu czysto i schludnie, i choć stacja znacznie odbiega nowoczesnym wizerunkiem od innych tej sieci (kolorystyka, ogólny rozkład, budynek, brak Stop Cafe) to generalnie nie ma powodu do narzekania. Najważniejsze są ład, porządek i postawa pracowników. Tego dnia pracownica Alina z uśmiechem witała, proponowała dodatkowe artykuły (choć ich zróżnicowanie nie jest zbyt szerokie, jednak wystarczające) a na koniec życzyła miłego dnia.
Czas jest bardzo ważny dla każdego człowieka, który nie lubi go marnować i jest dobrze zorganizowany. Biedronka stara się w tym pomóc swoim klientom (tak myślę), wydając gazetkę handlowo ofertową o ciekawym tytule „gdy liczy się czas”. Obok produktów w atrakcyjnych cenach zawiera ona też przepisy kulinarne na liczne dania do przyrządzenia w krótkim czasie, np. skrzydełka z dipem jogurtowym – 12 minut, albo Puszyste placki z bananami – 15 minut i wiele innych dań o ciekawych nazwach. Ładne, kolorowe ilustracje dań wyglądają smakowicie więc będę musiała je „spraktykować”. Gazetka zawiera ciekawe i praktyczne pomysły do wykorzystania przez każdego, kto ma napięty grafik codzienny, dla innych też. Biedronka jest pomysłowa w wydaniach gazetek i to chyba też przyczynia się do jej popularności rynkowej.
Wkurza mnie zawsze fakt, gdy za wycieraczką samochodu znajduję ulotki/ reklamę, ale tym razem ucieszyła mnie ta od firmy BEST z Brzegu. Jednostronna, wyrazista – na czerwonym tle, czerwony samochód sportowy (marka nie do rozpoznania) i napisy informujące o ofercie – sprzedaż, montaż, klejenie szyb samochodowych, adres, telefon, godziny otwarcia. Wszystkie, niezbędne informacje są na małej, ładnej, wyrazistej karteczce zawarte. Klejeniem lub może wymiana przedniej szyby jestem zainteresowana (fachowcy to określą), bo niedawno mały kamyczek mi „drasną” i pewnie skorzystam z tej ulotki. Zachęciła mnie wizualnie i przypomniała i konieczności zniwelowania defektu na szybie samochodu.
Stała gazetka Polo Marketu „niskie ceny” (tym razem promocje na czas 19-25 września) znów wprowadza akcję „szczęśliwe godziny 18-20.oo” (w czasie EURO już to było). Na 16 kolorowych stronach pojawiły się kolejne, liczne produkty w obniżkach cenowych o rozpiętości 20-47%, to bardzo dużo. Oferowane artykuły są z każdej kategorii: słodycze, owoce, napoje, wędliny, nabiał, mrożonki, chemia gospodarcza, odzież, zabawki, naczynia etc. Gazetkę znalazłam w koszu przy skrzynkach pocztowych już dwa dni temu. Polo Market dba zawsze aby klienci z wyprzedzeniem poznali oferty, zanim zaczną obowiązywać ceny promocyjne. To bardzo dobre i wygodne dla każdego.
Pracownikom Polo Marketu nie brak pomysłowości i zapału w zachęcaniu klientów do zakupów. Jedno z nowych wydań ofertowych to Katalog Piwosza. Jeśli komuś kojarzy się to tylko z piwem, nic bardziej mylnego. Oferty napojów piwnych też tu są, ale przy nich także przepisy kulinarne i produkty dostępne w sklepie w atrakcyjnych cenach. Urozmaiceniem większości stron są kreskówki humorystyczne z zabawnymi hasłami. To ciekawa gazetka – katalog, ładna i kolorowa, do wykorzystania przez każdą gospodynię. Oferty cenowe w niej zawarte obowiązują długo: 9 IX – 9 X.
Tym razem EKO wydało gazetkę ofertową pod hasłem „16 urodziny, dla Ciebie dużo więcej” z cenami obowiązującymi 17-22 września. To bardzo „słoneczne” (przewaga żółtego), przyjemnie radosne wydanie, w którym jest sporo bardziej i mniej ciekawych propozycji cenowych, np. makaron z Animak-u za 1,79 zł/400 g jest super ofertą, natomiast majonez Winiary za 4,95 zł/400 g, nieco mniej ale też nieźle. Są tu też zamieszczone zaproszenia do konkursów oraz nowej zabawy za zakupy w EKO – Podarek. Ładne, kolorowe ilustracje produktów, przy każdym ceny (stara i nowa). Starają się zachęcić klienta wszelkimi sposobami i dobrze, klient to byt każdego sklepu.
Ładna, ponętna kobieta w układzie taneczno sportowym zawsze zwraca uwagę i przyciąga wzrok. Taki wizerunek widnieje na ulotce klubu ZUMBA fitness, która pojawiła się w skrzynce pocztowej – to nowoczesne zajęcia dla poprawienia kondycji, sylwetki, umysłu i duszy dla osób, które chcą świetnie wyglądać i wspaniale się czuć. To nowość, która pojawiła się w naszym miasteczku. Niewielka karteczka (wielkość listu) zawiera najistotniejsze informacje na obu stronach: krótka charakterystyka stylu „zumba”, telefon, strona www, początek i miejsce zajęć. Fajnie dobrane kolory, super oferta, pomysłowo dostarczona do mieszkańców.
Coś się komuś w Auchan „pokręciło” bo przysłano mi (razem z zestawieniem do karty kredytowej) dwustronną ofertę promocyjną „Cenowe ŁAAŁ! multimedia”. Nic by nie dziwiło, a wręcz ucieszyć by mogło, gdyby nie fakt że oferty cenowe są aktualne do następnego dnia tj. 11 XI. To rzeczywiście ŁAAŁ! Jeśli chcieli się pozbyć nadprodukcji ulotek to działanie OK. jeśli chcieli zaprosić na zakupy to już nie OK. więc nie bardzo rozumiem po co mi taka oferta. Ulotka ładna i ciekawe, nawet bardzo atrakcyjne ceny i do tego super oferty „skarbonka”, np. na kino domowe, tylko zakup byłby na „łapu capu”. Sprzęt multimedialny to nie chleb codzienny, czasem wymaga przemyślenia i kalkulacji, a ludzie przecież pracują, w przeciwnym razie nie kupowaliby. Następnym razem poproszę o gazetkę reklamową z dłuższym terminem obowiązywania.
„Specjalnie dla Ciebie” to kolejna oferta wydawnicza promocji Biedronki, systematycznie wydawana, tym razem na okres 17-26 września. Zaledwie 16 stron, a bogactwo ofert (jak zawsze) ciekawe i warte uwagi: ubrania, naczynia, akcesoria kuchenne, narzędzia, filmy, artykuły pościelowe, książki, meble i wiele innych. Warto przejrzeć bo można różne potrzeby zaspokoić. Przyjemnie się ogląda, kolorystyka nie razi, gazetka nie nudzi. Choć ceny dopiero będą obowiązywać, gazetki już są dostępne na stojakach każdej Biedronki.
Okulary przeciwsłoneczne mi się „rozleciały”, a że lato ma się ku końcowi to już nie jest artykuł wszędzie dostępny więc udałam się do EKO, gdzie nie dawno widziałam stojak z tym asortymentem. Ku mojemu zaskoczeniu był jeszcze całkiem spory wybór na stojaku więc od razu przystąpiłam do wybierania. Mogłam przymierzać i przeglądać się w dostępnym lusterku. Po chwili zdecydowałam o fasonie. Kasjerka Ela obsłużyła mnie sprawnie, proponując dodatkowy zakup słodyczy, moja odmowa nie zraziła jej i była do końca miła i sympatyczna. Ten sklep zawsze postrzegam jako przyjazny dla klienta, gdzie zawsze jest ład i porządek handlowy, pod każdym względem.
Na krótko zawitałam do tej Biedronki po resztki zakupu artykułów, których brak mi się przypomniał a Biedronka oferuje ich atrakcyjne ceny: olej Fabiola 4,99 zł/litr i śmietana Pątnica 2,09 zł/330 g. Poza tym reklamówki z Biedronki (0,08 zł/szt.) świetnie sprawdzają się jako worki do kosza na śmieci i w ogólnym wykorzystaniu okazują się tańsze niż oferowane pakiety w rolkach. Sklep jest bogato zaopatrzony w różnorodne artykuły przy których widoczne są wyraziste ceny, jest tu czysto, przestronnie i wygodnie mogę wziąć z półek to czego potrzebuję. Grzeczni i sympatyczni pracownicy uśmiechają się do klientów a obsługująca mnie przy kasie pani Edyta, najpierw miło przywitała, skasowała zakupy, przyjęła płatność i pożegnała z uśmiechem, zapraszając ponownie.
Punkty poboru opłat za przejazd autostradą są często powodem do narzekań i krytyki kierowców, jednak dopóki nie mam negatywnych doświadczeń, narzekać nie będę. Tego dnia, wraz z rodziną znalazłam się na PPO Przylesie i postój nie trwał nawet minuty. Gdy podjeżdżaliśmy do okienka, pracownica w kamizelce odblaskowej już się wychyliła, przywitała z uśmiechem, wzięła bilet, podała kwotę do zapłaty, podała paragon (co na Bielanach Wrocławskich rano nie miało miejsca) i z uśmiechem pożegnała, podnosząc szlaban. Teren przy PPO był czysty, ładny, niewielki budynek po zadaszeniem, dwa stanowiska przejazdowe drożne. Przejazd z Wrocławia to kwota 4,10 zł, nie budziła zastrzeżeń ani powodów do narzekań na drożyznę. Jeśli kiedyś doświadczę niewygód w tym miejscu to moja ocena, pewnie nie będzie wysoka ale póki co było OK.
Bielizna jest bliska każdej kobiecie, a ten sklep jest w stanie spełnić wszelkie oczekiwania kobiet, które chcą seksownie wyglądać i tak też się czuć. Dotyczy to także mężczyzn, byłam świadkiem jak pewien pan wybierał elementy bielizny a ekspedientka starała się sprostać jego oczekiwaniom, potem zapakowała jego zakup i mile, z uśmiechem pożegnała. W tym sklepie można m.in. nabyć bieliznę znanego i renomowanego producenta Triumf – elegancka, bardzo dokładnie wykonana i gatunkowo bez zarzutów. Nie tania, jednak są też promocje i wyprzedaże, dlatego zaglądam tu bo można trafić na coś fajnego. Sklep jest elegancki i estetyczny, prezentacje artykułów wygodne dla klientów a przyjemna obsługa daje poczucie komfortu i wyjątkowości klienta
To bardzo duży sklep artykułów dziecięcych w pasażu Auchan: ubrania, obuwie, zabawki, smoczki i inne. Można tu nabyć wszystko, co jest potrzebna dzieciom już od ich pierwszych dni życia. Oferty sprzedażowe są zmyślnie i estetycznie prezentowane, tak aby klienci mieli pełna swobodę w ich oglądaniu. Koszulki ze Spidermanem mnie interesowały, jednak ich nie dostałam w oczekiwanych rozmiarach – trudno, to nie „koniec świata”. Obsługa jest tu bardzo miła i uczynna. Pracownice maja fachowe podejście, nawet do najmłodszych, do których potrafią odnieść w sposób budzący ich sympatię i przychylność. To bardzo przyjazna placówka handlowa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.