Będąc z rana w Biedronce po rogalika i bułkę grahamkę, zrobiłam też inne zakupy, na które po południu czas nie bardzo mi pozwoli. W sklepie zastałam poukładane i uporządkowane liczne i różnorodne artykuły sprzedażowe. Część była w chłodniach, część na regałach, paletach i w koszach. Wśród wielu artykułów brałam też jogurty Wyśmienite, których opakowanie się zmieniło, ale tylko opakowanie – cena pozostała bez zmian, nadal 0,65 zł/opakowanie 135 g. zmiany są wskazane, zawsze maja pozytywny wpływ na klienta pod warunkiem, że nie dotyczą wzrostu ceny. Przy tym artykule tak jest. Kasjerka miła i sympatyczna pani Barbara, dokonała sprawnej obsługi w atmosferze życzliwości, jaką zawsze tworzą pracownicy Biedronki.
Aby uzupełnić obiad surówką udałam się do tej Biedronki gdzie na regale z przetworami stały do wyboru gotowe surówki w słoikach. Wybrałam czerwoną kapustę – cena nie wysoka (1,79 zł/ słoik 0,68 litra), rodzina lubi więc decyzję podjęłam od razu. Przy okazji też różne inne drobiazgi w moim wózku się znalazły, które znajdowały się w koszach i regałach, poukładane i oznaczone widocznymi cenami. Pracownicy sklepu byli widoczni z daleka, rozpoznawalni po charakterystycznej odzieży, zajęci czynnościami w różnych miejscach sklepu. Kasjerka miła, uśmiechnięta i życzliwa, obsługiwała sprawnie i przyjemnie żegnała.
Spożywczo przemysłowy sklep przy ulicy Chrobrego to placówka należąca do PSS – u, która nie ma opinii taniego sklepu, jednak pieczywo oferowane w sprzedaży, chyba nie ma sobie równego produktu. Jeżeli tylko piekarze czegoś nie zaniedbają to chleby i różnego rodzaju bułki są tu nie pyszne, a wręcz wyśmienite. Tego dnia trafiłam na jeszcze gorący, świeży, lekko przyrumieniony chleb i świeże bułki jęczmienne i grahamki. Obsłużono mnie miło i sprawnie. Ekspedientki były uśmiechnięte, życzliwe i ogólnie miały dobry nastrój, co także było po stronie obecnych klientów. W sklepie był ład i panował porządek.
Mała ulotka (dwustronna kartka) „Witaj w świecie kawowych inspiracji” to wyjątkowa oferta Biedronki od Italico na zakup ekspresu do kawy w okresie 24 X – 06 XI wraz z prezentem – kawa w kapsułkach, to taka nowość na rynku, która oferuje Biedronka, chyba jako prekursor. Ulotka wykonana jest w kolorystyce kawy, zawiera wszelkie informacje o urządzeniu i rodzajach oferowanej kawy, można ją wziąć w sklepie Biedronki, zapoznać się w domu z ofertą i przemyśleć ewentualny zakup. Biedronka lubi wyprzedzać, nie tylko cenami w promocji lecz także nowościami.
Kolejny numer wydania ofertowego Biedronki „Jesienne inspiracje tygodniowe” to standardowo dwa przepisy kulinarna, w tym jeden o dość nietypowej nazwie „kawowy creme Brulee”, ciekawe propozycje cenowe oraz zaproszenie do „świata kawowych inspiracji”. Jak zawsze umiarkowanie kolorowa broszurka z ładnymi ilustracjami, ciekawie zaprojektowanym rozmieszczeniem ofert i dobrymi radami. Te ostatnie są szczególnie przydatne, pomysłowości nie brakuje.
Miło, sprawnie i przyjemnie upłyną czas zakupów w sklepie EKO, gdzie było czysto, estetycznie i każdy artykuł można było swobodnie znaleźć na półkach, paletach, w koszach lub w chłodniach. Stoisko mięsno wędliniarskie „świeciło” higieną a pracownicy z kulturą traktowali klientów. Jak zawsze, część artykułów była w promocyjnych cenach. Kasjerka Karolina z uśmiechem, miło i przyjemnie dokonywała finalnej obsługi kupujących, proponując dodatkowy artykuł do zakupu oraz reklamówkę.
Nowy tydzień, nowy dzień, kolejna wizyta w sklepie Polo Market – udana, przyjemna i zadowalająca. Potrzebne mi artykuły spożywcze włożyłam do wózka, z którym wygodnie mogłam przemieszczać się po obszernych alejkach sklepowych, pracownicy byli przyjaźni, grzeczni i uśmiechnięci, artykuły estetycznie uporządkowane i ogólnie było czysto. Kasjerka Beata profesjonalnie kończyła wizytę każdego klienta, życząc miłego dnia.
W weekend wysłałam do Jakości Obsługi moje zapytania dotyczące obserwacji i naliczania punktów, przyznam że były to obawy a nawet uwagi. Bardzo szybko (dziś, poniedziałek rano) otrzymałam odpowiedź: najpierw prośbę o chwilę czasu na rozpoznanie sprawy, potem wyjaśnienia, które mnie usatysfakcjonowały i dały jasność „obrazu”. Do godziny 11 – ej wszystko było jasne. Tak sprawnej obsługi życzyłabym sobie wszędzie. Nazwa „Jakość Obsługi” zobowiązuje i pracownicy dbają o jej dosłowność.
Pomimo mglistego, dżdżystego i zimnego poranka pracownica tego sklepiku (średniego wzrostu, fartuszek, upięte włosy) była pogodna, miła i uśmiechnięta. Sprawnie mnie obsłużyła, proponując dodatkowy artykuł, zażartowała, sympatyczną rozmową w trakcie obsługi „zabawiła. Było tu czysto i estetycznie, artykuły prezentowane w sposób widoczny i wygodny dla potrzeb kupującego. Krótka chwila i opuściłam ten sympatyczny sklepik, ulokowany w holu budynku dawnej poczekalni PKP.
Broszurkę wydawniczą tej firmy „Nowa kolekcja” znalazłam w skrzynce pocztowej. To coś w rodzaju katalogu obuwia na najbliższy sezon jesień – zima. Są tu bardzo ładne i estetyczne ilustracje butów dla dorosłych, promujące najnowsze trendy mody – eleganckie, skórzane. Prezentacje są przejrzyste, ładnie rozmieszczone i zainteresowały mnie. Broszura jest zaproszeniem do sklepu internetowego lub do jednej z 27 placówek handlowych w Polsce. Niestety ma mały feler – nie podano cen lecz jedynie kody katalogowe. W sumie to niby nic, ale gdy oglądam ofertę w wydaniu papierowym, lubię wiedzieć od razu jaka jest cena bo nie zawsze siedzę przy komputerze aby sprawdzić to na stronie internetowej. Jednak ogólnie, wydanie podoba mi się.
Jak mi odpowiedzieli na moją sugestię braku miejscowości w rozwijanym pasku na stronie zamieszczania obserwacji, tak zrobili – brakując a miejscowość została zamieszczona. Dziś mogłam wygodnie rozwinąć pasek i bez wpisywania pełnej nazwy i oznaczania województwa wypełnić kliknięciem wymagane pole. Waszej słowności doświadczam nie po raz pierwszy więc jedyne co mogę zrobić – pochwalić, wyrażając kolejna pozytywna opinię. Działacie szybko i sprawnie, przeważnie a jeśli czasem zdarzy się potknięcie to myślę, że to przypadek. Tego nikt nie uniknie. Ogólnie jest OK.
To było miłe zobaczyć z rana uśmiechnięte twarze ekspedientek Kasi i Ewy, które tego dnia obsługiwały w sklepie Hert – a, oferującym zróżnicowany asortyment pieczywa i wyrobów cukierniczych. Wykonywały swoje obowiązki z pogodną, miłą, sympatyczną postawą. W sklepie była czysto, przyjemnie, ciepło i ogólnie OK. Ładny, skromny wystrój, świeżość wypieków wyczuwalna w powietrzu, a zakupione artykuły były smaczne i stosunkowo niedrogie.
To bardzo duża i przestrzenna placówka sieci sklepów Biedronki, gdzie drobne zakupy zrobiłam, będąc w pobliżu. Było tu czysto i estetycznie a pracownicy życzliwi, grzeczni i z uśmiechem gotowi do pomocy/rady kupującym. Wybrałam poszukiwane produkty i stanęłam do kasy od której właśnie odszedł klient. Kasjerka Agnieszka dopełniła finału mojej wizyty sprawnie i kompetentnie, zapraszając na kolejne zakupy, co zakończyłam stwierdzeniem: skorzystam na pewno. Uśmiechnęła się przyjaźnie mówiąc „dziękuję, do zobaczenia”
“Zajrzałam” do Tiffi aby zobaczyć co nowego proponują w ofercie sprzedażowej. Sezon jesienno zimowy już w pełni – kurtki, płaszcze, sweterki itp. wszystko eleganckie, dobre gatunkowo i w zróżnicowanych cenach, które (w zasadzie) mają wartość względną więc traktuję je drugoplanowo. Ładne i estetyczne ekspozycje pozwalają na wygodne przeglądanie. Kompetentna obsługa dba o klientki (były same panie) na najwyższym poziomie. Każda z pracownic była miła i uśmiechnięta a ich elegancko schludny wygląd dopełniał wizerunku placówki.
Bardzo szybko, bardzo sprawnie, szalenie miło i sympatycznie dokonano obsługi w KFC opolskiej Karolinki. Pani Ania – kierownik zmiany, od razu przystąpiła do przygotowania kubełka i Twistera, natomiast pani Magda finalizowała ze mną zamówienie. Tanio, kompetentnie, miło przy uporządkowanym stanowisku (jednym z sześciu do obsługi), pracownice ładnie wyglądały w czerwonych koszulkach i w czerwonych czapeczkach na głowie, trochę zabawnie ale całkiem fajnie. Każdy grzeczny, uśmiechnięty, miłymi słowami żegnał obsłużonego.
Witryna sklepowa CCC zaprasza ładną, kolorową wystawą Lasocki – Kids z szeroką gamą obuwia dla dzieci na nadchodzący sezon. Sklep oferuje obuwie dla każdego i na każdą okazję z przewagą aktualnej i nadchodzącej pory roku. Lokal sklepu jest bardzo duży i dość fantazyjnie urządzony, pozwalający na swobodę klientom. Obuwie są pogrupowane, można przymierzyć, siedząc na wygodnych pufkach. Pracownicy mili, serdeczni i przyjaźni. Pani Beata z ochotą doradzała i pomagała.
To bardzo bogato zaopatrzone stoisko sprzedażowe zniczy, znajdujące się przy jednym z wejść do CH Karolinka. Można tu nabyć bardzo ładne, niestandardowe i rzadko spotykane w wyglądzie znicze, zróżnicowane wielkościowo, których rozpiętość cenowa pozwala na dokonanie zakupów zamożniejszym i mniej zamożnym klientom, od 1 – 60 zł/sztuka. Bardzo miły młody człowiek tu obsługuje, który dba o kulturę słowa, jest komunikatywny, uprzejmy i grzeczny To bardzo dobrze, że jest tu takie stoisko, 1 listopad tuż, tuż, a klienci powinni mieć szeroki wybór ofert co tu jest możliwe.
Dość spory lokal baru Sopelek to miejsce w którym można usiąść przy stoliku, napić się kawy (różne do wyboru), zjeść pyszne ciastko (duży wybór), lody (różne smaki) lub zaspokoić tymczasowo głód np. zapiekanką. Jest tu czysto i przyjemnie, pracownicy dbają o estetykę i wizerunek placówki. Wraz z koleżankami zostałyśmy obsłużone miło i sympatycznie, spędziłyśmy tu tyle czasu, na ile miałyśmy ochotę aby sobie pogadać przy dokonanym zamówieniu.
Bardzo rzadko zjawiam się w tym sklepie ale już mi się zdarzyło parę razy. Zastałam tu ład, porządek i estetykę handlową w prezentowaniu artykułów handlowych spożywczych (np. pieczywo, konserwy), przemysłowych (np. zapałki,) i innych (np. papierosy). Elegancka, uśmiechnięta i miła sprzedawczyni w białym fartuchu, fantazyjnie szytym obsłużyła mnie sprawnie, odnosiła się grzecznie i przyjaźnie, proponując do papierosów zapalniczkę. Gdy zapłaciłam miło mnie pożegnała.
Krótka wizyta na Orlenie w Opolu przy ul. Wrocławskiej to komplet profesjonalnej obsługi dokonanej przez pana Andrzeja, wysokiego mężczyzny w średnim wieku, który z uśmiechem i przyjazną postawą, sprawnie wykonał swoje obowiązki, doliczając należne mi punkty Vitay. W placówce było czysto i estetycznie. Skorzystałam też z toalety, która spełniała wszelkie wygody higieniczne, w powietrzu czuć było przyjemny zapach kwiatowej świeżości.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.