Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (332)
Brak rzeczowych kompetencji,...
Brak rzeczowych kompetencji, podczas rozmowy wciskanie na siłe produktu bankowego.Ponaddto trzeba kilkukrotnie dzwonić i pytać co dzieje się ze sprawą. umówienie się, że sprawa będzie załatwiona w danym dniu nie przynosi rezultatu dopiero po kilku smsach jest telefon. Mimo ogromnej prowizji jaką pobiera biuro. Jak narazie jestem bardzo mało zadowolony okaże się co będzie w dalszym postępowaniu dla mnie dwója.
W dniu 10-02-2012...
W dniu 10-02-2012 Wybrałem się na zakupy do sklepu Peek&Clopenburg mieszczącym się w centrum handlowym Galeria Łódzka. W sklepie było widno i czysto dość Duzy wybór rzeczy personelu nie było widać na Sali sprzedażowej. Poszukiwałem bielizny męskiej owszem wypatrzyłem to, co chciałem. Pobrałem bieliznę z wieszaka i podszedłem do kasy przy kasie była jeden klient. Kiedy podszedłem do kasy nie usłyszałem ani dzień dobry od kasjerki, którą była Pani Agata O? (Dwojga nazwisk) ani czy posiadam kartę stałego klienta. Pani skasowała zakupy podała cenę do zapłaty i podała towar z paragonem i to koniec. Nie było to miłe jednym z miłych sprzedawców, którego w tym sklepie spotkałem był kiedyś w niedziele mężczyzna wiek około 30 lat wysoki szczupły brunet na II piętrze. Jednak nic się w tym sklepie nie zmienia a miałem tak kilka lat temu przy otwarciu nie miłą niespodziankę, bo zamiast złotówek pobrano mi euro. Numer paragonu z tego dnia 0138#
W dniu 10-02-2012...
W dniu 10-02-2012 Wybrałem się na zakupy do sklepu New Yorker mieszczącym się w centrum handlowym Galeria Łódzka. W sklepie było widno po sali sprzedażowej kręciło się 3 sprzedawców 2 dziewczyny i chłopak oraz ochroniarz. Niestety nikt nie zainteresował się, po co przyszedłem. Z wieszaka wziąłem 2 pary spodni i sweterek do przymierzalni. W przymierzalniach brudna podłoga pełno plam i kurzu na metalowych zakończeniach przymierzalni w ogóle w całym sklepie podłoga brudna, na półkach widać, że nikt ścierki nie miał dawno, bo kurzu masa zaś na oświetleniu sklepowym zgroza masa wiszących pajęczym kurzu na centymetr. Po wybraniu artykułu wybrałem się odwiesić pozostałe rzeczy zauważyłem, ze personel sobie stał w kółeczku wzajemnej adoracji o czymś debatował łącznie z ochroniarzem widocznie brak pracy??. Przy kasie stałem jakieś 3 minuty aż zajadł się sprzedawca mężczyzna wiek około 23-25 lat brunet z kolczykami w uchu, zarostem na buzi krępej budowy ciała z charakterystyczną ciemną obrączką na prawej ręce oraz opaską w dżety na ręce prawej. Powiedział dzień dobry pobrał towar skasował podał cenę do zapłaty zapakował i koniec. Ogólnie marka tej sieci niestety spada z prestiżu a szkoda, bo kiedyś fajny był i personel i rzeczy. Może pora popracować nad wizerunkiem.
W dniu 30-01-2013...
W dniu 30-01-2013 Wybrałem się do Renomowanych delikatesów ALMA słynących z szerokiego luksusowego asortymentu. Ceny nie należą do niskich Obsługa średniej, jakość pani przy stoisku garmaż stały na środku i sobie dyskutowały nie bacząc czy ja coś chcę kupić czy nie. Pani na stoisku sery owszem miłą podała ser zapakowała i tyle. Poszukiwałem produktu Winiar „Pomysł na Zapiekankę z szynką „ niestety obszedłem wszystkie regały i co się okazało, że nie ma ani jednej sztuki. Ogólnie w tych artykułach były pustki. Owszem zakupiłem inne produkty, ale najważniejszego nie było. Jak na tak renomowane delikatesy to powiem, że zdziwiony byłem brakami asortymentowymi? W kasie była miła obsługa pni około 28-30 lat pożartowała i była uśmiechnięta jedna zaleta zakupów.
W dniu 01-02-2013...
W dniu 01-02-2013 wybrałem się do salonu T-mobile otwartego w Galerii ŁódzkiejSalon widny przy stanowiskach były 3 osoby obsługujące kobieta i 2 facetów Kobieta rozmawiała przez telefon na identyfikatorze miała starszy specjalista, mnie obsługiwał chłopak wiek około 25-28 lat brunet młodszy konsultant problem dotyczył karty sim. Otrzymałem duplikat problem został rozwiązany bezproblemowo i szybko. Obsługa miła przy wejściu powitała a przy wyjściu pożegnała.Obsługujący mnie konsultant powiedział, że w razie problemów zapraszam ponownie. Fajna obsługa i fajny salon. Polecam
W dniu 24-01-2013...
W dniu 24-01-2013 wybrałem się w poszukiwaniu marynarki i poszedłem do renomowanego sklepu w Galerii Łódzkiej Peek&Clopenburg owszem salon duży 2 piętrowy przestronny. Duży wybór makowych nie tanich rzeczy. Kręciłem się po salonie dobre 15 min koło marynarek, mimo, że na Sali sprzedażowej było 2 sprzedawców i dwie sprzedawczynie nikt nie doszedł. Panowie woleli rozmawiać ze sobą niż zapytać, co poszukuję. Powiem szczerze jak na tak renomowany sklep i markowy niemieckiej sieci, jakość obsługi jest żenująca. Nie ocenia się klienta po młodzieżowym stroju, bo właśnie ten klient może zapłacić dużo, dużo więcej niż ci eleganccy w garniturach. Po czułem się jak niechciany intruz, w podświadomości miałem, że sprzedawcy oparci o wieszak z przecenami dyskutują właśnie na mój temat. Więcej do tego sklepu się nie wybiorę a ceny są naprawdę nie małe!!!!
W dniu 13-01-2013...
W dniu 13-01-2013 wybrałem się do Galerii Łódzkiej do salonu APART poszukując czegoś na prezent dla siostrzenicy. W salonie były dwie Panie obsługujące jedna obsługiwała narzeczonych przy obrączkach druga szczupła w okularach włosy ciemne o imieniu Basia nawet nie zwróciła uwagi na nas, że klient chodzi po sklepie, nie mówiąc o kulturze, czyli dzień dobry. Ważniejsze było odwrócenie za przeproszeniem tyłkiem do nas i liczenie sobie czegoś na kalkulatorze, po raz kolejny jest tam bardzo nie miła i nie fachowa obsługa. Zdarzyło mi się już to przed świętami Bożego Narodzenia w tedy dałem spokój a może ruch, może zmęczenie, ale teraz to już trochę za dużo moja cierpliwość tez się wyczerpała. Tam przecież artykuły nie są najtańsze, wybór jest nie powiem duży i rzeczy są ładne. Niestety nie idzie to w parze, jakością obsługi kierownictwo może się obudzicie!!!!.
Będąc na zakupach...
Będąc na zakupach w Biedronce jak zawsze kupiłem wszystko, co kupić chciałem Duży wybór, świeże produkty, ładnie wyeksponowane warzywa i owoce. Na sklepie czysto i widno. Produkty opisane zgodnie z ceną dochodząc do kasy były otwarte 4 kolejki umiarkowane, ale problem polega na tym, iż kasjerki obsługujące pracują jak roboty, co jest wielkim minusem, co z tego, że słyszę dzień dobry dziękuję zapraszam jak musze w biegu łapać swoje produkty, bo jeszcze nie zdarzę zabrać reszty a drugi klient już ma ¾ swoich produktów zeskanowane, co wprowadza zamieszanie. Czy ktoś z całej centrali do diabła nie może coś z tym zrobić, to są ludzie a nie bydło? Za takie coś to nadaje się NAGANA dla centrali i dyrekcji. Mimo, że kasjerki są miłe i sklep zatowarowany daje naganą ocenę. Może ktoś zacznie myśleć, bo to jest absurdalne.
Będąc w Galerii...
Będąc w Galerii Łódzkiej wybrałem się do Państwa Perfumerii salon przestronny, jasny czysty świątecznie udekorowany dość dużo personelu, co jest wielkim plus. Podeszła do mnie pani wiek około 35-37 lat nie wysoka włosy spięte w kucyk koloru kasztanowego o imieniu na identyfikatorze Angelika zapytała, w czym może doradzić. Poszukiwałem żeli pod prysznic oczywiście Pani konsultantka zaproponowała podał żele. Bardzo komunikatywnie odpowiadała na pytania o zapachach pokazał również interesujące zapachy Potion i Hermes. Z obserwacji wynika, iż ma bardzo dużą wiedzę na temat zapachów, kompozycji oraz linii zapachów. Pani Angelika jest bardzo sympatyczna szczerze patrzy w oczy przy rozmowie, co jest bardzo pozytywne, bo widać, że jest osobą szczerą, ciepłą i potrafiącą przekonać klienta do zakupów. Z wielką przyjemnością można u tej Pani robić zakupy. Ja jak również moi znajomi z pewnością będą odwiedzać Państwa salon, jeżeli tylko będzie Pani Angelika.
Będąc w Drogerii...
Będąc w Drogerii Duglas w galerii Łódzkiej rozglądałem się za prezentem dla koleżanki. W salonie jest bardzo przejrzyście czysto widno i świątecznie duża ilość personelu. Podeszła do nie pani wiek około 40 lat nie wysoka włosy kasztanowe z zapytanie, czego poszukuję i czy może w czymś doradzić. Podziękowałem za nie długi okres czasu również podszedł mężczyzna wiek około 25-28 lat łysy też z propozycją pomocy. Obsługa bardzo miła energiczna i szybko reagująca Zakupiłem to, co poszukiwałem zostałem ładnie obsłużony przy kasie prze panią Martę. Artykuły, które zakupiłem zostały zapakowane na prezent otrzymałem również próbkę perfum. Polecam tą perfumerię ja jestem zadowolony z obsługi
Wielki powrót Reportera,...
Wielki powrót Reportera, ale wygląd inny sklep ładny ze stylowymi radiami przy suficie, z których płynie muzyka czysto schludnie ceny dość wysokie obsługa niezainteresowana klientem. Panie wola rozmawiać ze sobą niż zapytać, czego klient szuka. Cóż może źle płacą pamiętam kiedyś reportera w manufakturze to był sklep miły sympatyczny i fajny ten się różni, ale nie na plus.
WitamMimo iż powiedział,...
WitamMimo iż powiedział, że nie zrobię zakupów w perfumerii na Piłsudskiego w dniu 06-11-2012 skusiłem się i wszedłem. Usłyszałem ładnie dzień dobry oczywiście wypatrzyłem produkt dla siebie podeszła Pani wiek około 24-26 lat blondynka o imieniu Dominika zapytał uprzejmie, w czym może pomóc. Poprosiłem o zestaw Rolf ten zapach jest powalający Pani Dominika poprosiła mnie do kasy, zapytała czy zapakować na prezent poprosiłem. Pani Dominika była uprzejma i miła i dynamiczna WIELKA ZMIANA NA WIELKI PLUS mam nadzieję, że już tak będzie zawsze. Po dokonaniu płatności Pani konsultantka poprosiła abym chwilkę zaczekał otrzymałem 3 próbki zapachów było to niezwykle miłe GRATULUJĘ TAK WIELKIEJ ZMINY i dziękuję za miłą obsługę pani Dominiki.
W dniu 25-10-2012...
W dniu 25-10-2012 odwiedziłem salon Sephory tym razem w centrum handlowym Pasaż ŁódzkiW salonie były dwie panie szczupłe wysokie wiek około 26-28 lat jedna brunetka o imieniu Aleksandra kierownik Sali druga blondynka o imieniu Kasia. Podeszła do nie pani Aleksandra zapytała, w czym może pomóc podałem dwie fiolki perfum GAP Close i Stay pani podał mi koszyczek i włożyła je do środka odchodząc nawiązała rozmowę z koleżanką, która odbierał telefon. Pochodziłem po salonie była godzina 19: 20 podszedłem do półki i jeszcze dołożyłem jedne perfumy Gap Close. Podszedłem do kasy od strony męskiej pani Aleksandra poprosiła mnie do kasy po przeciwnej stronie skasował produkty nie oferując zapakowania na prezent o próbkę perfum musiałem poprosić, ale dołożyła mi dwie później próbki w saszetkach. Po zakończeniu zakupów obszedłem jeszcze raz salon i stanąłem po stronie męskiej jeszcze raz zapytała, w czym mogę jeszcze doradzić. Niestety perfum burberry nie było. Powiem szczerze nie ujęła mnie obsługa była wyniosła i zimna bez nawiązania relacji i rozmowy mnie ten salon nie przekonał do dalszych zakupów i zapewne więcej tam się nie pojawię. Odniosłem wrażenie obsługi zimnej, z dystansem. Jednak najwspanialsza obsługa jest w galerii Łódzkiej.
Wybrałem się do...
Wybrałem się do cukierni Skórka mieszczącej się w centrum Handlowym CENTAL w Łodzi przy ul Piotrkowskiej 165/167. Cukiernia mieści się w boku pawilonu handlowego na parterze małe stoisko, duży wybór ciast i ciastek świeże i smaczne ceny dość wysoki była godzina 17: 15 dwie panie ekspedientki podszedłem poprosiłem kawałek ciasta malibu pani szybko zapakował w pudełeczko i błyskawicznie zwarzyła oraz zapytała, co jeszcze poprosiłem jeszcze po 6 ciasteczek bankietowych i adwokatki pani również szybko zapakował zwarzyła. Nic by nie było dziwnego, ale wszystek towar zwarzony był łącznie z opakowaniem, co się okazało zapłaciłem za 6 dag opakowania tekturowego suma summarum straciłem 2, 43zł na tym zakupie, oczywiście nie wspominając, ze nie dostałem paragonu a zapłaciłem 19, 25zł, bo ciasta nie są tanie jedno 27, 80 za kg a drugie 29, 80zł. Więc jak ktoś tam się wybiera radze patrzyć na wagę. Ja zamierzam zgłoście ten fakt do Państwowej Inspekcji Handlowej jak i również do Urzędu skarbowego nikt nie lubi być oszukiwany. A dowarzanie to inaczej kradzież tylko, ze klienta łatwo policzyć tylko 100 klientów razy 2, 43zł to już mamy 243zł razy cały miesiąc i jest druga pensja. Mimo samych plusów za oszutwo TOTALNY MINUS
W galerii handlowej...
W galerii handlowej Tulipan w Łodzi wszedłem do salonu Sephory zostałem powitany przez ochroniarza słowem dzień dobry na salonie nie było ani jednego klienta pani, która była zajmowała się niestety zamiast klientem to wystawianiem towaru i porządkowaniem kosmetyków do makijażu. Cóż obszedłem salon, na, którym było czysto i jasno, ale po raz kolejny niestety nic nie kupiłem na półce promocyjnej z samego przodu salonu był jeden wielki bałagan męskie pomieszane z damskimi. Szkoda, ze brak nadal tu jest dobrej obsługi i musze jeździć do innego salonu, ale cóż Mozę da to komuś do myślenia. Ja osobiście nie polecam tego salonu, ale zapraszam do Galerii Łódzkiej szczególnie do Pani Moniki, Kamili, Moniki i Ani tam będzie obsługa na poziomie.
18.05.2022
Odpowiedź firmy
Dziekuję Panu za informację na temat jakości obsługi w naszych salonach w Łodzi. Jest nam niezmiernie przykro, że wspomniana przez Pana sytuacja miała miejsce w naszym salonie i postaramy się ją wyjasnić. Cieszymy sie jednak, że wspomniana przez Pana obsługa w Galerii Łódzkiej spełnia Pana oczekiwania jako klienta SEPHORA. Mamy nadzieję, że zakupy w naszych salonach są dla naszych klientów chwilą pełną magii w świecie piekna.
Anna Ponceleusz
Koordynator Wsparcia Operacyjnego
Sephora Polska Sp. z o.o.
Odwiedziłem sklep jubilerski...
Odwiedziłem sklep jubilerski sieci Apart w galerii handlowej Tulipan w łodzi.Po wejściu do salonu zauważyłem jedną Panią rozmawiającą z kimś w kasie a druga była między ladami, na sklepie nie było ani 1 klienta. Usłyszałem dzień dobry, ale niestety żadnego zainteresowania poco przyszedłem, czego szukam obszedłem sklep i wyszedłem a szkoda chciałem kupić obrączki no cóż widocznie rozmowa z koleżanką z kasy jest ważniejsza moje gratulacjęNie polecam tego sklepu, ponieważ obsługi niestety tam nie ma
Drugi salon, jaki...
Drugi salon, jaki odwiedzałem to Galeria Łódzka i tu super była pani Monika włosy ciemne proste długie najwspanialsza obsługa świata i jeszcze była jedna ekspedientka kierownik Sali młoda wysoka szczupła brunetka była godzina 18: 23 i mimo, ze był w salonie 45 minut Pani Monika pokazał całą gamę zapachów i jak doprowadziła do sfinalizowała transakcję super extra i mogę Powiedzieć z pełną uczciwością, że Pani Monika jest urodzonym expertem w sprawie sprzedaży. Gratulację dla całego zespołu a w szczególności dla Pani Monik już chyba nie stażystki, bo Nie było tego na identyfikatorze.
WitamWybrałem się do...
WitamWybrałem się do Państwa Salonu firmowego w jeden z centrum handlowych Tulipan w Łodzi i tu porażka gorszego salonu nie widziałem w życiu, zero zainteresowania klientem wręcz można odczuć wrażenie, po co tu przyszedłeś chodziłem po salonie dobre 30 minut nikt się nie zainteresował, po co i co chcę. Za to ochroniarz miał zabawę specjalnie pilocikiem uruchomił bramkę jak kobieta wychodziła i co było pani musiał zdejmować kurtkę zajrzał jej do torby nic nie znalazł poszła, ale bez przepraszam. Po raz ostatni byłem w tym salonie jak bym to ja tam był kierownikiem to i klienci by byli. Niestety czasu obsługi nie mogę ocenić bo nie doszło do transakcji
Wybrałem się na...
Wybrałem się na zakupy do Galerii Łódzkiej przeszedłem prawie wszystkie sklepy za poszukiwaniem kurtki jesienno-zimowej. Moją uwagę przykuł sklep diverse, sklep mały mieszczący się na poziomie -1 w sklepie bardzo dużo towaru aż za dużo, przez co jest mało komfortowo i ciasno dość ciemno. Podszedłem do kurtek, które przymierzałem na sklepie był jeden chłopak wysoki szczupły wiek około 26-28 lat i Dziewczyna wiek ok. 26-28 lat blondynka krótko wycięta ładnie usłyszałem dzień dobry po wejściu. Sprzedawcy robili przecenę jak za czołem przymierzać kurtki oboje podeszli i zaproponowali pomoc. Pani nawet przyniosła kilka modeli z zaplecza a Pan powiedział pewnie czuje się Pan jak model na wybiegu, co prawda tak było, bo kurtek przymierzyłem z 10. Niestety na razie nie zastanowiłem się czy kupić chodź powiem szczerze, że obsługa była cool. W tych czasach gdzie liczy się tylko chęć zarobku i pieniądz to zespół obsługujący był na 5+.
WitamDziś po raz...
WitamDziś po raz kolejny wybrałem się do salonu Sephory W Galerii Łódzkiej. Nie było, co prawda mojej ulubionej ekspedientki pani Moniki stażystki za to bardzo miło i elegancko zostałem obsłużony przez panią Anię kierownik sali, która zaproponował swoją pomoc. Wybrałem perfumy, YSL Opium Homme zostały zapakowana na prezent w elegancki papier. Przesympatyczna obsługa komfortowa i fachowa na Sali sprzedaży owszem były jeszcze dwie panie jedna szczupła wysoka blondynka i szczupła brunetka z dłuższymi włosami. Pani Ania cały czas była uśmiechnięta i nawet zadzwoniła na infolinię, aby pomóc mi zlokalizować kartę Black. Extra obsługa naprawdę można z pewnym zaufaniem polecić ten salon. Na razie miałem przyjemność z tymi paniami. Nie wiem jak wygląda obsługa innych, ale pewnie podzielę się opinią. Gratuluję menagerowi doboru fachowej, energicznej i uśmiechniętej załogi, bo takich pracowników jest naprawdę mało. GRATULACJĘ stały klient
