Opinie użytkownika (21)

Weszłam do Calzedonii...
Weszłam do Calzedonii z zamiarem zakupu kostiumu kąpielowego. Okazało się, że kostiumy mają obniżone ceny, gdyż jest jest już koniec lipca. Panie bardzo miłe od razu zaoferowały pomoc, zaraz po "dzień dobry". Wybrałam kilka modeli, przymierzałam je. Następnie muszę stwierdzić, że dziewczyny były na każde moje zawołanie i przynosiły mi co chwila inne rozmiary i modele. Oczywiście robiły o z uśmiechem na twarzy, nie było widać po nich zmęczenia. W końcu wybrałam kostium i kupiłam go. Chętnie wrócę do tego sklepu ponownie. W sklepie również było czysto i ładnie, co do cen to nadal wysokie mimo obniżek.

Ania_3

09.08.2010

Calzedonia

Placówka

Łódź, Karskiego 5

Nie zgadzam się (25)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu CCC, ponieważ od dawna szukałam wysokich czółenek. Byłam już w tym celu w CCC, jednak 30/04 w sklepie była już nowa kolekcja obuwia. Wybrałam kilka par do przymierzenia, ale nie mogłam znaleźć nikogo z pracowników, chwilkę trwało zanim doszła do mnie pracowniczka, jednak jak już doszła od razu dostałam swój rozmiar. Niestety wszystkie wybrane buty były za luźne, więc musiałam trochę powybrzydzać :) Zostawiłam wyjęte buty koło półki, nikt mi nie zwrócił uwagi, co bardzo mi się spodobało, gdyż wydaje mi się, że to pracownicy powinni po mnie posegregować buty, ja nawet nie pamiętałam, gdzie stały. Następnie zawołałam inną Panią i ta również pomogła mi w wyborze rozmiaru i znalezieniu właściwej pary. Po przymiarce i uznaniu, że buciki są idealne poszłam do kasy. Tam krótko rozmawiałam z Panią sprzedającą o kolekcji Jennifer, ta udzieliła mi cennych dla mnie informacji, oczywiście w odpowiedzi na moje pytania. Pożegnałam się i wyszłam.

Ania_3

07.05.2010

CCC

Placówka

Sieradz, Al. Grunwaldzka 1

Nie zgadzam się (29)
Będąc na zakupach,...
Będąc na zakupach, postanowiłam wybrać się do sklepów obuwniczych. Między innymi udałam się od sklepu obuwniczego, gdzie na wystawie zobaczyłam wspaniałe szpilki w panterkę. Weszłam do sklepu, w sklepie jak zwykle czystko, w dodatku byłam tam kiedyś zimą, a dziewczyny pracujące w sklepie co chwila wycierały podłogę mopem, aby było czysto. Buciki ładnie ułożone, nawet gdy brałam, któreś z półki, pracownice ładnie je ustawiały z powrotem z uśmiechem na twarzy. Bardzo miła obsługa, wchodząc od razu zawsze słyszę "dzień dobry". Co więcej nie było mojego rozmiaru w fasonie jaki chciałam kupić, a pracująca dziewczyna zaczęła mi szukać innych-podobnych, wpisała mój nr do zeszytu i powiedziała, że jak będą w dostawie to się odezwą. Bardzo miła atmosfera sklepu i obsługa. Tylko brakuje rozmiarów niektórych butów, powinno być więcej rozmiarów, które są popularne. I troszkę drogie buty w porównaniu z jakością, ponieważ nie są wykonane ze skóry, a kosztują powyżej 100 zł (nie kozaki).

Ania_3

18.04.2010

Wysokie Obcasy

Placówka

Łódź, Piotrkowska 84

Nie zgadzam się (17)
Oglądając stronę internetową...
Oglądając stronę internetową Mixelectronics.pl można dowiedzieć się jakie produkty sklep ma w ofercie, co więcej można też znaleźć ceny asortymentu. Według mnie strona jest zbudowana dobrze , ponieważ łatwo się na niej poruszać. Z boku jest oferta z gazetki, na prawie całej stronie są produkty, co pozwala się zorientować co proponuje sklep. Nie podoba mi się jedynie to, że prawie całą górną część zajmują reklamy, przykuwają dużo uwagi i odciągają od produktów, a chyba nie o to chodzi. Natomiast ceny bardzo przystępne.

Ania_3

31.08.2009
Nie zgadzam się (26)
01.02.2022
Odpowiedź firmy
Szanowna Pani Anno. Dziękujemy za cenną opinię. Zapraszamy ponownie!
Około 2 lata...
Około 2 lata temu moja łazienka została zalana przez sąsiadów (data nie jest precyzyjna). Na ścianie i przy suficie w łazience były widoczne liczne ślady zalania. Postanowiliśmy zgłosić to naszemu ubezpieczycielowi z PZU S.A., ponieważ mieszkanie ubezpieczone jest w PZU DOM, ten dał nam numer na infolinię. Zadzwoniłam na infolinię, gdzie zostałam bardzo dobrze potraktowana przez osobę przyjmującą zlecenie. Nie minęło parę dni, a w domu zjawił się rzeczoznawca, wycenił szkodę i powiedział, że niebawem pieniądze za szkodę zostaną przyznane. Po kilku dniach przyszło pocztą zawiadomienie o przyznanej kwocie oraz przelew pieniędzy na konto. Kwota była zgodna z wyceną szkody, jak również rzetelna w stosunku do nas. PZU nie potraktowało nas źle, jak czasem bywa z kiepskimi firmami ubezpieczeniowymi, które nie dbają o klienta. Z firmą nie było i nie ma żadnych problemów. Jedyne, co nie podoba mi się w PZU to bardzo drogie usługi.

Ania_3

31.08.2009

PZU

Placówka

Nie zgadzam się (21)
Udałam się do...
Udałam się do C.H. Mix Electronics z zamiarem wyboru odpowiedniej dla siebie lokówki. Postanowiłam zobaczyć ofertę lokówek w Mix Electronics mimo, że miałam już upatrzony model i firmę. Chciałam lokówkę ceramiczną i spiralną BaByliss. Po wejściu do sklepu zauważyłam, iż panuje tam ład i porządek. W sklepie było paru klientów, jednak nie było tam zbędnego szumu. Podeszłam do szklanej lady, była czysta i nic na niej nie leżało, a pod szkłem znajdowały się produkty Mix Electronics. Od razu, gdy podeszłam podszedł do mnie pracownik, jak zobaczyłam na identyfikatorze był to Pan Przemysław. Ubrany był elegancko, schludnie i czystko. Był zadbany. Zapytał mnie w czym może mi pomóc. A ja odpowiedziałam, że szukam lokówek, pracownik wskazał mi miejsce pod szklaną ladą, gdzie znajdowały się lokówki. Podeszłam bliżej i aż się zdziwiłam, że mają tam tak kiepski wybór. Było tam ok. 7 modeli lokówek. Zapytałam Pana Przemysława czy to wszystko co mają z lokówek, a on odrzekł, że niestety, ale to wszystko. Był dla mnie przemiły i z cierpliwością odpowiadał na moje pytania. Dlatego zapytałam jeszcze czy któraś z lokówek jest spiralna(na tym najbardziej mi zależało), powiedział, że wie o jaki model mi chodzi, jednak w ofercie sklepu jej nie ma. Dobrze mi się z nim rozmawiało, jak z dobrym znajomym. Ładnie się uśmiechał, co zachęcało do rozmowy. Uważam, że był kompetentny, znał się na rzeczy i miał do mnie przyjacielskie nastawienie. W sklepie z tego co mogłam zauważyć produkty były posegregowane odpowiednio do sposobu użytkowania, czyli obok lokówek, znajdowały się prostownice i suszarki, jednak nie były wymieszane między sobą. Kiedy wychodziłam obsługujący mnie pracownik odpowiedział mi do widzenia. Wizyta była dość krótka, ponieważ kontakt ze sprzedającym był dobry i od razu dowiedziałam się tego, czego chciałam. Pod względem obsługi polecam ten sklep!

Ania_3

04.07.2009

Mix electronics

Placówka

Łódź, ul. Stanisława Przybyszewskiego 176

Nie zgadzam się (22)
12.05.2022
Odpowiedź firmy
Szanowna Pani Anno. Dziękujemy za miłe słowa pod naszym adresem - polecamy się na przyszłość!
Przyszliśmy ze znajomymi...
Przyszliśmy ze znajomymi pograć w bilard. Niestety był to piątek wieczór i nie było wolnych stołów. Na szczęście miła pani, która obsługiwała stoły powiedziała mam, które stoły będą najwcześniej wolne. Powiedziała abyśmy zapytali grających czy na pewno nie przedłużają czasu gry. My zapytaliśmy, po czym dziewczyna przyjęła pieniądze za godzinę gry. Dostaliśmy czysty stół, kije i trójkąt. Dziewczyna bardzo miła, poinformowała nas, że po skończeniu naszego czasu zgasną światła przy stole. W miejscu gdzie mieści się bilard możliwe było zakupić piwo oraz palić papierosy, co dobrze świadczy o miejscu.

Ania_3

19.12.2008

Jazda!Park

Placówka

Łódź, PIŁSUDSKIEGO 5 | BUD. KINA SILVER SCREEN I PIĘTRO

Nie zgadzam się (27)
Weszłam do sklepu,...
Weszłam do sklepu, od razu podszedł pracownik. Pokazał nam rozmiar, o który prosiliśmy z moim chłopakiem, jak stwierdziliśmy, że będzie za mały to dał nam większy. Po przymierzeniu mój chłopak stwierdził, iż koszula nadal jest za mała i chłopak z Diverse'a przyniósł największą. Nie wydawał się zirytowany naszymi prośbami. Rozmiar okazał się dobry. Poszliśmy do kasy. Niestety dziewczyna obsługująca nas przy kasie nie była zbyt miła ponieważ jak prosiłam o to by sprawdziła jaka naprawdę jest cena(nie byłam pewna, bo był rabat), odpowiedziała coś na odczepnego i się skrzywiła, dopiero potem sprawdziła. W dodatku czekaliśmy sporo czasu, ponieważ coś źle zrobiła jak podałam jej kartę płatniczą i ciągle pytała koleżanki, która była kolo niej za kasą co ma zrobić(tamta jej mówiła kilka razy, że ma czekać). Następnie opuściliśmy sklep po wykonanej transakcji. W sklepie panował ład i porządek.

Ania_3

19.12.2008

Diverse

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (18)
Podczas świątecznych zakupów...
Podczas świątecznych zakupów w Cropp Town wypatrzyłam bluzeczkę. Niestety wisiała wysoko. Poprosiłam pracownicę o zdjęcie jej. Bardzo szybko przyszła z drabinką i mi zdjęła ubranie z góry. Nie była zbyt zadowolona, że o to proszę. Przy kasie również poszło szybko i sprawnie.

Ania_3

11.12.2008

Cropp

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (15)
Ponieważ kupiłam gazetę...
Ponieważ kupiłam gazetę Joy ze zniżkami wybrałam się z rodzicami na świąteczne zakupy. Po pewnym czasie weszliśmy do Cropp'a. Było bardzo dużo ludzi ze względu na grudniową sobotę. Obejrzeliśmy ubranka. Mojej mamie wpadła w oko bluzeczka. Niestety była na nią za mała (S), ale bardzo jej się podobała. Nie znalazłyśmy na wieszaku innych rozmiarów. Postanowiłam zapytać dziewczyny, która tam pracuje czy są inne rozmiary. Bardzo obrotna pracownica w minutkę znalazła wybrany przez nas rozmiar dzięki temu mogłyśmy szybko i sprawnie kupić bluzeczkę. Dodam, że w sklepie panował ład, mimo że było dużo kupujących. Z boku stało kilku pracowników gotowych pomóc klientom. Przymierzalnie również czyste i szybko wolne. Jedyne co nie było dobre to kolejka do kasy, ale to już nie wina sklepu.

Ania_3

11.12.2008

Cropp

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (24)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu PP, aby razem z mamą obejrzeć puchowe kamizelki. Doszłyśmy jedynie do wieszaka przy wejściu i zaczęłam przeglądać rozmiary. Od razu podeszła Kierowniczka (jak odczytałam z plakietki), powiedziała "dzień dobry" i zapytała w czym może pomóc. Zapytałam o rozmiar 34 lub 36, ponieważ nie znalazłam takiego na wieszaku. Powiedziała, że prawdopodobnie nie ma, ale zaproponowała, że sprawdzi w magazynie. Po minucie wróciła i potwierdziła ten fakt. Podziękowałam i już miałyśmy wychodzić, ale stwierdziłam, że pooglądam jeszcze inne kolory. Podeszłyśmy do ubrań w kolorze czerwonym i zaczęłyśmy je przeglądać. Nie minęło 5 sekund i doszła do nas inna pracowniczka sklepu i zapytała co może dla nas zrobić. Nie zauważyłyśmy w tym kolorze nic ciekawego (dla nas), dlatego podziękowałyśmy. Wychodząc, powiedziałyśmy "do widzenia" i kulturalnie zostałyśmy pożegnane. Mimo późnej godziny obsługa fantastyczna, pomocna i dbająca o klienta. Oczywiście najwyższa ocena, bo do takiego sklepu, aż przyjemnie wchodzić.

Ania_3

22.10.2008

Pretty Girl

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (21)
Postanowiłam zjeść coś...
Postanowiłam zjeść coś małego na szybko, a ponieważ byłam w pobliżu KFC, doszłam do lady. Przyjrzałam się o jest w ofercie i doszłam do kasy, gdzie nikt nie był obsługiwany. Pracownica powiedziała "dzień dobry" i spytała o zamówienie. Zamówiłam longer'a. Dziewczyna od razu podała mi kanapkę i zajęła się rozmową.Chciałam dać pieniądze, ale kasjerka nie przerywała rozmowy. Kiedy w końcu zauważyła, że podaję jej monety, zapłaciłam 3,5 zł (jedzenie kosztowało 3,49 zł) i czekam na resztę (właściwie miał być to 1 gr, ale z ciekawości chciałam zobaczyć czy mi wyda). Znów zajęła się rozmową i dopiero po jakiejś minucie zorientowała się, że czekam na resztę, po czym wydała mi ją z nietęgą miną(co spowodowało, że poczułam się jak sknera). Ocena 3, ze względu na te dwie wpadki pracownicy.

Ania_3

22.10.2008

KFC

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (23)
Miałam problem z...
Miałam problem z wyjęciem pieniędzy, ponieważ miałam zrobiony zwrot ze sklep(zwróciłam wcześniej towar). Okazało się, że pieniądze zaksięgowały się tylko na saldzie bieżącym, natomiast na dostępnym nic nie było. Poszłam z tym problemem do niewielkiego oddziału banku ING. Mężczyzna, który tam pracował, próbował mi pomóc: początkowo ciężko mu było zrozumieć w czym tkwi problem. kiedy już zrozumiał, postanowił gdzieś zadzwonić. Po telefonie poinformował mnie, że nie jest to wina banku i że nie umie mi pomóc. Niestety nic nie załatwiłam i musiałam się udać do głównego oddziału w Łodzi. Dodam, że pracownik był bardzo miły (i za to jest punkt), jednak nie umiał mi w żaden sposób pomóc.

Ania_3

16.10.2008

ING Bank Śląski

Placówka

Łódź, Rzgowska 62

Nie zgadzam się (13)
Weszłam do Cropp...
Weszłam do Cropp Town z zamiarem kupna torby. W sklepie jak zwykle dobry klimat - muzyka, wystrój. Poprosiłam o zdjęcie jej z górnego wieszaka - dziewczyna, która tam pracuje od razu to zrobiła. Mogłam oglądać ją do woli. Następnie chciałam inną torbę - bez papierów, które ją wypychały. Bez komentarzy dziewczyna zdjęła mi kolejną. Wtedy zdecydowałam się ją kupić. Płacąc czekałam czy powie mi jakie firma ma aktualnie promocje, ponieważ widziałam hasła dotyczące promocji na standach. Niestety, nie doczekałam się tego, chciałam usłyszeć o co w nich chodzi, bo nie do końca, z ulotek i standów, było to wiadomo. A niezręcznie jest o to wypytywać.

Ania_3

07.10.2008

Cropp

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (19)
Weszłam z chłopakiem...
Weszłam z chłopakiem do sklepu H&M w Galerii Łódzkiej, ponieważ chciał, żebym przymierzyła komplet bielizny (chciał mi go kupić na urodziny). Weszliśmy do sklepu i podeszliśmy do działu z bielizną. Wybraliśmy komplecik i wzięliśmy go do przymierzalni. Okazało się, że stanika nie dało się przymierzyć, ponieważ klips (ochronny przed kradzieżą) był przypięty w obwodzie. Postanowiliśmy pójść do dziewczyny przy kasie. Sympatyczna i uśmiechnięta przepięła klips w inne miejsce. Bardzo nam pomogła. Mój chłopak już wiedział co mi kupić. Bardzo dobrze wspominam wizytę w tym sklepie i dziewczynę, która tam pracuje.

Ania_3

06.10.2008

H&M

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (25)
Przypadkiem weszłam do...
Przypadkiem weszłam do sklepu, aby pooglądać ubrania. Od razu po wejściu do sklepu dziewczyna, tam pracująca zagadnęła czy może mi w czymś pomóc. Jednak odpowiedziałam, że nie trzeba, ponieważ nie weszłam po nic konkretnego. Kiedy oglądałam ciuszki dziewczyny nie przyglądały mi się jakbym miała coś ukraść, tylko pomagały innym klientom. Czasem spoglądały czy może jednak przyda mi się pomoc. Dziewczyny były miłe i pomocne. W sklepie panowała dobra atmosfera. Nie zdecydowałam się na kupno ubrań, ale mimo to, mówiąc do widzenia, odpowiedziano mi.

Ania_3

01.10.2008

Tally Weijl

Placówka

Łódź, Manufaktura ul: Jana Karskiego 5

Nie zgadzam się (22)
Weszłam do lokalu...
Weszłam do lokalu z zamiarem zamówienia pizzy na wynos. Od razu zostałam zapytana przez pracującą tam Panią, czy może mi w czymś pomóc. Pracowniczka byłą bardzo miła, uśmiechała się i czekała, aż się zastanowię. Kiedy zapytałam o promocje, chętni opowiedziała mi o tym. Niestety ta Pizzeria nie proponuje zbyt wiele promocji (dwie). Jednak zdecydowałam się na jedną z nich, ponieważ Pani dokładnie mi je objaśniła. Zamówiłam dużą pizzę oraz, jak wynikało z wybranej przeze mnie promocji, małą pizzę za pół ceny. Chwilę czekałam na pizze-ok. 15min. Jedyne co mi się nie spodobało to wystrój wnętrza. Widać było, że dawno nie było odnawiane, mało stolików oraz "zaplecze", które było widoczne również zostawiało dużo do życzenia. Nasuwała się myśl: "czy, aby na pewno to miejsce było badane przez Sanepid".

Ania_3

30.09.2008

Prima Moda

Placówka

Łódź, Rzgowska 95

Nie zgadzam się (21)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu H&M chcąc zakupić parasolkę. Po krótkim rozejrzeniu się po sklepie nie mogłam ich znaleźć-niestety nikt nie podszedł i nie spytał w czym może pomóc, mimo iż jest to dość duży sklep. Spędzając tam 15 min i oglądając ubrania, znalazłam parasolki. Otworzyłam ją i stwierdziłam, że kiedy wyjdę na deszcz oraz wiatr, niestety może się złamać. Postanowiłam zapytać kogoś z obsługi czy będzie to podlegać reklamacji. Kolejne 5 min szukałam kogoś z obsługi, po czym wypatrzyłam 3 dziewczyny tam pracujące(domyśliłam się po stroju). Rozmawiały z jakimś znajomym. Gdy podeszłam do nich, niechętnie przerwały rozmowę, co było widać po nietęgiej minie. Odpowiedziała na moje pytanie, że niestety taka wada nie podlega reklamacji. Ponadto dziwnie na mnie popatrzyła,że o to pytam. Następnie zdecydowałam, że obsługa jest niemiła i nie kupiłam parasolki.

Ania_3

30.09.2008

H&M

Placówka

Łódź, Al. Piłsudskiego 15

Nie zgadzam się (21)
Weszłam do hali....
Weszłam do hali. Szukałam działu sportowego, ponieważ chciałam kupić łyżworolki. Szybko znalazłam dział i półki z łyżworolkami. Szukałam odpowiedniego rozmiaru. Prawie wszystkie rozmiary były pomieszane, ceny również. Wielu rozmiarów brakowało. Kiedy nie znalazłam mojego, zaczęłam szukać pracownika. Niestety, nie było tam nikogo. Udałam się, więc do Informacji, gdzie przez megafon poprosili pracownika. Niestety, nikt nie przychodził. Poszłam tam jeszcze raz i nadal nie było żadnego skutku, dlatego postanowił iść tam kolega, z którym byłam. Czekanie stawało się coraz bardziej uciążliwe, ale na szczęście przyszła pracowniczka. Oznajmiła niemiłym tonem, że nie ma pracowników i nie ma w magazynie innych łyżworolek. Zrezygnowałam z zakupu, ponieważ zirytowały mnie obsługa i brak kompletnego asortymentu. Wyszłam i postanowiłam, że zrobię zakupy w innym hipermarkecie (w Realu).

Ania_3

17.09.2008

Carrefour

Placówka

Łódź, Przybyszewskiego 178/179

Nie zgadzam się (22)
Weszłam do sklepu...
Weszłam do sklepu z zamiarem pooglądania ubrań. W sklepie było czysto, schludnie i stylowo. Nie było porozrzucanych, nie poskładanych ubrań w miejscu gdzie leżą, a nie wiszą. Podeszłam do akcesoriów wystawionych niedaleko kasy i zobaczyłam japonki, które postanowiłam przymierzyć. Rozmiar okazał się dobry, więc podeszłam do kasy. Dziewczyna przy kasie nie wyglądała na znudzoną, była uśmiechnięta i uprzejmie odpowiadała na zadane przeze mnie pytania. Jedyne, co mi się nie spodobało, gdy oglądałam ubrania to fakt, że żadna z dziewczyn do mnie nie podeszła i nie zapytała: "w czym mogę pomóc?".

Ania_3

17.09.2008

Top Secret

Placówka

Nie zgadzam się (23)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi