PZU

(3.97)

Dodaj opinię

Firma należy do grona TOP100 firm w branży.

Firma nie korzysta z możliwości odpowiadania swoim klientom.

Firma nie jest aktywnym uczestnikiem Polskiego Programu Jakości Obsługi.

Opinie (4093 z 5197)

Do PZU zwróciłam...
Do PZU zwróciłam się w celu poznania oferty ubezpieczenia podróżnego na wyjazd zagraniczny. Z pracownikiem PZU rozmawiałam przez telefon, zostałam obsłużona szybko, sprawnie, kompetentnie i uprzejmie. Oferty PZU nie wybrałam ze względu na cenę, która dla potrzebnego mi produktu była ok. 20% wyższa niż w jednej z firm konkurencyjnych. Mimo to jakość obsługi w PZU oceniam dobrze.

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2009

Placówka

Kraków, Juliana Dunajewskiego 3

Nie zgadzam się (32)
Miałam do zapłacenia...
Miałam do zapłacenia składkę za samochód, więc udałam się do siedziby PZU w Raciborzu. W budynku było czysto i o dziwo żadnych ludzi. Weszłam do pokoju, gdzie uiszcza się opłaty i zobaczyłam trzy biurka, przy których siedzieli schludnie ubrani kasjerzy. Podeszłam do pierwszego, gdzie siedziała pani Bożena i podałam jej rachunek. Jakież było moje zdziwienie, gdy okazało się, że jest potrzebna pierwsza część rachunku z ubezpieczeniem NW, na którym jest kod kreskowy. Pani Bożena powiedziała, że nie może mnie obsłużyć. Wtedy przypomniało mi się, że zabrałam przypadkowo potrzebny rachunek, więc nie musiałam drugi raz przychodzić. To jest nie do pomyślenia, żeby nawet tak prosta czynność jak opłata stwarzała problemy.

Ewa_354

26.10.2009

Placówka

Racibórz, Karola Miarki 3

Nie zgadzam się (19)
Oddział PZU w...
Oddział PZU w Łasku, sobota, zamknięty. Informacja na drzwiach - otwarte od poniedziałku do piątku w godz. 7.30-17.00. Ktoś pracujący od 8.00 do 16.00 będzie miał kłopot ze zdążeniem w godzinach otwarcia. Na wywieszce podane telefony na infolinię. Dzwonię - odzywa się automat- żadna z podanych opcji nie pasuje do mojej nietypowej sprawy. Czekam zdezorientowany i niespodzianka, uzyskuję połączenie z konsultantem mimo, że nie wybrałem żadnej opcji. Zadaję miłej pani swoje pytanie: "Czy ubezpieczenie OC kierowcy obejmuje inne sytuacje poza komunikacyjnymi?". Odpowiedź jest negatywna - to jest ubezpieczenie wyłącznie komunikacyjne. Czy w takim razie mogę otrzymać jakąś ofertę ubezpieczenia OC jako pracownik sklepu - w razie nieumyślnego uszkodzenia towaru albo kradzieży? Konsultantka wspomina o ubezpieczeniu OC w życiu prywatnym. Prosi i chwilę cierpliwości, to poda mi szczegóły. Czekam kilka minut. Odpowiedź jest negatywna - PZU nie może zaproponować tego typu ubezpieczenia - OC jako pracownika. Wniosek: albo PZU nie ma takiej formy ubezpieczenia, albo konsultant nie ma pełnej oferty. Jako nauczyciel miałem takie ubezpieczenie właśnie w PZU.

Janusz_51

26.10.2009

Placówka

Łask, ul.9 maja 21

Nie zgadzam się (22)
W PZU mam...
W PZU mam wykupione ubezpieczenie AC, natomiast moi rodzice oprócz ubezpieczenia AC posiadają również polisę PZU życie oraz wykupili ubezpieczenie mieszkania. Od wielu lat współpracujemy z jednym i tym samym agentem ubezpieczeniowym, który w tym co robi jest profesjonalistą. Oprócz czuwania nad terminowością wpłat, co w tym fachu powinno być podstawą ale nie zawsze jest, udziela praktycznych, bardzo korzystnych porad o których my laicy nie mamy czasem nawet pojęcia, jest to osoba rzetelna, do której mam całkowite zaufanie. Gdy wypadł nam nieplanowany nagły wyjazd za granicę w przeciągu 2 godzin miałam komplet dokumentów przygotowany właściwie już tylko do podpisu. Jeżeli chodzi o wypłatę odszkodowań, to na szczęście nie mam żadnego doświadczenia, natomiast w rodzinie zdarzały się już wypłaty dot. likwidacji szkód i zawsze odbywało się to naprawdę szybko i bez zbędnych formalności. Właściwie jedynym mankamentem są wysokie stawki w porównaniu do konkurencyjnych firm które kuszą bardzo niskimi stawkami, a których ostatnio na naszym rynku przybyło tylko że firmy te niestety nie zawsze w sposób sprawny radzą sobie z likwidacją szkód, także coś za coś.

Magdalena_994

26.10.2009

Placówka

Sopot, Armii Krajowej 116

Nie zgadzam się (14)
Będąc klientem firmy...
Będąc klientem firmy PZU udałam się do oddziału przy ul.Kościuszki w Łodzi, aby przedłużyć umowę ubezpieczenia samochodu. Po przybyciu do oddziału i pobraniu numerka, odczekaniu około 30 minut zostałam przyjęta w okienku. Przedstawiłam obsługującej mnie Pani w jakim celu przybyłam i zostałam poproszona o podanie numeru rejestracyjnego pojazdu. Ku mojemu zdziwieniu w systemie nie figurowało auto o podanym przeze mnie numerze. Po serii pytań , czy na pewno podałam właściwy numer rejestracyjny, potwierdzeniach, że nie przerejestrowywałam auta, ani nie zmieniałam żadnych danych, pokazaniu przeze mnie dokumentów od auta oraz umowy kupna samochodu, udało się ustalić , że do systemu komputerowego wprowadzono błędne dane. Po stwierdzeniu tego faktu, błędy zostały natychmiast poprawione. Po sprawdzeniu mojej tożsamości i określeniu o które auto chodzi, obsługująca Pani zaproponowała ubezpieczenie w kwocie takiej samej jak w roku ubiegłym. Gdy zaczęłam dopytywać się o zniżki za bezszkodową jazdę, po stwierdzeniu "ach tak", cena ubezpieczenia została obniżona. Po dalszych pytaniach z mojej strony o sposobie zakończenia umowy ubezpieczenia otrzymałam dodatkowy upust. Jednakże, wcześniejsza niestaranność pracownika przy wprowadzaniu moich danych do systemu, a także system obsługi klienta , gdzie to klient musi być doinformowany i dopytywać się , bo inaczej nie skorzysta z przysługujących mu upustów i praw, oraz obojętna postawa obsługującego pracownika, skłoniły mnie do zakończenia współpracy z firmą PZU.

zarejestrowany-uzytkownik

26.10.2009

Placówka

Łódź, Al.Kościuszki 57

Nie zgadzam się (23)
Pozycja lidera rynku,...
Pozycja lidera rynku, jaką bez wątpienia wypracowało PZU SA (równiez a może przede wszystkim dzięki uwarunkowaniom historycznym), daje znaczne przewagi konkurencyjne. Równocześnie jednak nakłada pewne specjane obowiązki wynikające z etyki biznesu, a w szczególnosci z jego społecznej odpowiedzailności. Analizaując ofertę ubezpieczyciela oraz narzędzia, które stosuje w celu dotarcia do grupy targetowej, dostrzec można pewną pozytywną konsekwencję.Firma budzi zaufanie, opiera się na stałych klienatch zdecydowanych wybrać stabilną jakość za nieco wyższą cenę. Tak budowany wizerunek firmy znacznie osłabia jednak sposób podejścia do likwidacji szkód komunikacyjnych. Stosowana zasada podwójnej wyceny wartosci pojazdu przy szkodach całkowitych, jest co najmniej nieetyczna. Otrzymanie od firmy całęj naeżenj kwoty (odpowiadającej rynkowej wartości, na która pojazd był ubezpieczony) oznacza konieczność podjecia decyzji o długotrwałym sporze (w tym sądowym) Oczywiście taki spór zawsze wygra klient, jako że zasada jest w ewiidenty spsób krzywdząca, nie mniej zdecydować się na taką drogę mogą tylko ci, którzy po pierwsze są świadomi swoich praw, po drugie mają środki na zakup inneo samochodu i nie muszą tego wiązać z wypłatą odszkodowania. Pozycja lidera zobowiazuje. Klient, raz w ten sposób potraktowany, oczywści zmieni firme na tańszą. Bo skoro nie ma różnicy, to po co przepłacać :).

zarejestrowany-uzytkownik

25.10.2009

Placówka

Nie zgadzam się (17)
Na pierwszy plan...
Na pierwszy plan wysuwa się długa kolejka, ale jakoś trwamy. Obsługa jednej osoby trwa ok. 20-30 minut. Trochę długo, ale jednak ubezpieczenie klienta nowego musi potrwać. Wprowadzenie wszystkich danych i sprawdzenie ich zajmuje najwięcej czasu. Po jakimś czasie podchodzimy do okienka. Pani, która nas obsługiwała była bardzo miła, uprzejma, wytłumaczyła nam wszystkie możliwe sytuacje i dopasowała do nas najlepsze ubezpieczenie. Zaprosiła nas do pokoju, gdzie mogliśmy w spokoju wszystko przemyśleć i zdecydować. Pomogła nam bardzo. Obsłużyła nas bardzo sprawnie i rzetelnie. Do tego aktywnie sprzedała nam usługę "uśmiech dziecka", o której nawet nie wiedzieliśmy. Jesteśmy zadowoleni. Niestety problem pojawił się, podchodząc do okienka kasowego. Stoimy w następnej kolejce. Obsługa kasy mozolna. Są dwa okienka, a w jednym przelicza się kasę, a w drugim obsługuje uczeń, który ze wszystkim miał problemy. Na szczęście jakoś się udało.

Magdalena_935

25.10.2009

Placówka

Koszalin, Gnieźnieńska 7

Nie zgadzam się (29)
Dwie wypowiedzi chciałam...
Dwie wypowiedzi chciałam przedstawić,zadowolonego klienta i mniej zadowolonego.Przeprowadziłam w pracy małą sondę,Pani wieku 53 lata,opłaca składki od lat (miesięczna składka 42 zł.),w ubiegłym roku ,jesienią wracała z pracy ,było już ciemno ,nie zauważyła dziury w asfalcie i zkręciła nogę,ubezpieczyciel wypłacił tej Pani odszkodowanie w nie długim czasie 400zł. Druga osoba to Pan w wieku 56 lat ,opłaca składki odkąd pamięta i pewnie tyle już odłożyłem że na dwa pochówki by starczyło-cytowałam.Moje osobiste zdanie na temat ubezpieczeń jest takie : Każda instytucja musi z czegoś żyć.My decydujemy ,czy zadowolona Pani, czy niezadowolony Pan ,czy Ja ,ubezpieczać się czy nie ?

Iwona_290

25.10.2009

Placówka

Nie zgadzam się (23)
Wchodząc do lokalu...
Wchodząc do lokalu widoczny napis ostrzegawczy przed niebezpiecznym stopniem.Oswietlenie na sali dość słabe, przy okienkach kasowych dużo lepsze.Otoczenie schludne i czyste. Trzy okienka kasowe czynne,przy których stoją klienci.Jedna kolejka do kas. Obsługa szybka,kolejka szybko się posuwa.Stojąc druga w kolejce miałam sporo czasu na obserwację pań siedzących przy okienkach kasowych.Zwalnia się środkowa kasa gdzie podchodząc mówię dzień dobry i wręczam papiery aby zapłacić za ubezpieczenie.Pani przy kasie wypowiedziała tylko wartość kwoty do zapłaty.Po szybkim obsłużeniu ,kasjerka położyła resztę na ladzie i oddała papiery ubezpieczeniowe. Wzięłam resztę z lady, dokumenty i powiedziałam "dziękuję, do widzenia"... Wygląd pani kasjerki: włosy koloru średni blond, dłuższe, spięte w tyle.Ubrana w białą koszulę i do tego zielony wełniany bezrękawnik.Brak uśmiechu, kontaktu wzrokowego i podstawowych zwrotów grzecznościowych, o czym świadczy wychowanie i kultura pani pracującej w okienku kasowym. Chciałam podkreślić, iż żadna z pań przy trzech okienkach kasowych ani razu nie odpowiedziała ( chciałam podkreślić słowo "odpowiedziała", bo już nie wspomnę iż same powinny mówić takie słowa jak:dzień dobry, do widzenia, proszę dziękuję) na słowa klientów "dzień dobry" i "do widzenia". Klientów takich przede mną było około sześciu, gdzie każdy z nich podchodząc do kas miło i grzecznie witał się i żegnał, a w zamian nic nie usłyszał. To ludzie pracujący w Firmie tworzą Jej wizerunek!!! A tutaj nie jest on przyjemny dla oka i ucha.

Anna_1525

24.10.2009

Placówka

Toruń, ul. Żeglarska 13

Nie zgadzam się (27)
Wizyta Pani z...
Wizyta Pani z PZU odbyła się w domu w celu ubezpieczenia się od wypadku za granicą i w czasie wykonywanej za granicą pracy. Decyzja o wakacyjnym wyjeździe została podjęta nagle, więc i wybór ubezpieczyciela nie był przemyślany - Panią polecili znajomi, którzy byli zadowoleni ze współpracy typu ubezpieczenie mieszkania, samochodów. Spotkanie z Panią od ubezpieczeń odbyło się w terminie dla mnie dogodnym, Pani się dostosowała, była bardzo miła, uprzejma, konkretna i pomocna. Doradziła w sprawie ubezpieczenia, zaproponowała jakieś dodatkowe ubezpieczenie niezbędne za granicą i poinformowała, że w razie wcześniejszego powrotu kwotę niewykorzystanego ubezpieczenia można zwrócić.

Katarzyna_1312

24.10.2009

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (20)
Podczas wizyty w...
Podczas wizyty w biurze obsługi klienta odniosłam wrażenie, że personel punktu bardziej zainteresowany był rozmowami między sobą oraz pracą tzw. papierkową niż obsługą klientów pojawiających się w biurze. Odpowiadał raczej burkliwie i w sposób wymuszony.

asiab23

24.10.2009

Placówka

Bydgoszcz, Rupniewskiego 10

Nie zgadzam się (20)
Niedawno miałem okazję...
Niedawno miałem okazję złożyć wizytę w oddziale PZU w Kielcach na ulicy Dużej. Dokładnej daty nie pamiętam ale było to jakieś 2 godziny przed zamknięciem. Po tej wizycie rozwiały się moje wszelkie wyobrażenia o idealnej relacji ubezpieczyciel – ubezpieczający. Już przed wejściem do siedziby PZU zaczynają się pierwsze trudności a mianowicie problem z parkingiem. Wjazd zamknięty szlabanem, za którym doskonale widać, że z dostępnych dwudziestu kilku miejsc parkingowych zajęte jest zaledwie kilka. Po kilku minutach rezygnuję z dalszego czekania i na wjazd i parkuje samochód na ulicę dalej. Dodam jeszcze, że rok temu szlaban był podnoszony natychmiast po zbliżeniu się do niego a teraz przestano się tym interesować. Priorytetem dla mnie po wejściu do budynku stało się wyjaśnienie sprawy parkingu. Oczywiście dalej pojawia się znany wszystkim motyw „nikt nic nie wie”. Po przeszukaniu chyba wszystkich możliwych zakamarków oraz nie oznakowanych drzwi znalazłem „pomieszczenie ochrony”, które prędzej można by było nazwać pomieszczeniem na środki czystości, w którym siedzi nieogolony osobnik i z pełnymi ustami informuje mnie, że parking jest tylko dla pracowników. Dopiero po wizycie zostałem utwierdzony w przekonaniu, że racja jest po mojej stronie. Mogę z tej sytuacji wyciągnąć wniosek, że pracownicy albo nie wiedzą o obowiązujących zasadach albo ich nie respektują bo tak jest dla nich wygodniej. Kolejną rzeczą, która mnie uderzyła był sposób załatwiania spraw oraz stosunek do klientów. Pierwsze odczucie po wejściu na salę ze stanowiskami pracowników to uczucie panującego zamieszania (przynajmniej według mnie). Kilka kolejek, nerwowa atmosfera, nikt nie wie za kim stoi itp. Na dziesięć minut przed zamknięciem jedna z pań wstaje i mówi „ten klient jest już ostatni a pana czy też pani już dziś nie przyjmiemy…” Dla mnie to ogromne zaskoczenie. Wydaje mi się, że kiedy nadchodzi godzina zamknięcia biura, drzwi wejściowe powinny być zamykane a klienci czekający już w kolejce załatwieni do ostatniego. Muszę przyznać, że pierwszy raz spotkałem się w PZU z takimi sytuacjami mimo iż jestem ich klientek już od kilku lat. Szczególnie uderzyła mnie obojętność, dystans a rzekłbym nawet chamstwo osób z którymi miałem do czynienia. Po przeanalizowaniu moich obserwacji mógłbym stwierdzić, że tak dużą liczbę swoich klientów PZU może zawdzięczać tylko wyłącznie wieloletniemu doświadczeniu na rynku ubezpieczeń.

Adam_271

24.10.2009

Placówka

Kielce, Duża 21

Nie zgadzam się (20)
W dniu 23-10-2009...
W dniu 23-10-2009 udałam się do PZU życie. O godz 12.20 byłam w lokalu.Na sali sprzedażowej było pozqa mną 2 klientów Osób pracujących 4. Wszysscy pracownicy byli zajęci jedni rozmawiali przez telefon inni wypełniali jakieś dokumenty. Pracownicy placówki od klientów oddzielenio byli kontuarem na którym stały ulotki reklamowe. Po ok 3 minutach od mojego wejścia mimo, że podeszłam od razu do kontuaru, jeden z pracowników zwrócił się do mnie z pytaniem W jakiej sprawie ? odpowiedziałam ,że interesuje mnie ubezpieczenie samochodu .Stracił zainteresowanie moją osobą powiedział,że nic nie wie na ten temat bo się tym nie zajmuje i podał mi adres innego oddziału. Na tym skończyła się nasza konwersacja. Nie zauważyłam żeby pracownicy byli " skierowani" na klienta. Zachowanie ich bardziej mi przypominało urzędników państwowych. Nie odniosłam dobrego wrażenia i napewno nie będzie to placówka do której się udam w razie potrzeby

Małgorzata_676

24.10.2009

Placówka

Kraśnik, Kochanowskiego 3A

Nie zgadzam się (27)
Agencja PZU w...
Agencja PZU w Lęborku, godzina 15:55 (oddział czynny do 16:00). Wchodzę do oddziału aby przepisać umowę (zmiana danych). Czekam w kolejce, dochodzi moja kolej (15:59), lecz ku mojemu zdziwieniu zostałem "obsłużony" szybko i sprawnie, bez grymasów i głupich uwag. Duży plus. Po załatwieniu sprawy (16:05) zostałem wypuszczony tylnym wyjściem, gdyż wejście frontowe było już zamknięte.

Wojciech_240

24.10.2009

Placówka

Lębork, ul.Jedności Robotniczej 1/26

Nie zgadzam się (15)
Coraz częściej mam...
Coraz częściej mam przyjemność spotykać się z panią z raciborskiego PZU. Zdecydowałam się zmienić fundusz emerytalny i wybrałam właśnie OFE PZU "Złota Jesień". W dniu 28/09/2009 podpisałam umowę. Sprawę załatwiłam szybko i sprawnie, ponieważ wcześniej miałam możliwość zostawienia swoich danych, gdy zgłosiłam się na komisję lekarską. Komisja lekarska dotycząca mojego wypadku miała miejsce 21/09/2009 r. Przyznano mi wtedy odszkodowanie, które otrzymałam już trzy tygodnie później. Jestem na dzień dzisiejszy zadowolona z obsługi tej instytucji. Tydzień temu złożyłam kolejne zgłoszenie dotyczące mojego, krótkiego pobytu w szpitalu w związku z poronieniem. Czekam na decyzję ubezpieczyciela.

zarejestrowany-uzytkownik

24.10.2009

Placówka

Racibórz, Karola Miarki 3

Nie zgadzam się (21)
W fimie PZU...
W fimie PZU mam ubezpieczone mieszkanie od 2005 roku. Jak dotąd nie miałam potrzeby ubiegania sie o odszkodowanie, moja obserwacja dotyczy więc jedynie obsługi przez agenta. Nie mam do niej żadnych zastrzeżeń, agent kontaktuje sie ze mną przed wygaśnięciem polisy i przypomina o zbliżającej się płatności. Następnie umawia się ze mną w dogodnym dla mnie czasie i miejscu. Pomimo że stawki PZU nie są zbyt tanie to czuję sie pewnie i bezpiecznie współpracując z tym właśnie ubezpieczycielem.

Agata_309

23.10.2009

Placówka

Gdańsk, ul. Targ Drzewny 1

Nie zgadzam się (29)
Zgłosiłem się do...
Zgłosiłem się do PZU w celu wykupienia ubezpieczenia samochodu. Wcześniej skontaktowałem się ze znajomym agentem PZU, który obliczył mi pewną wysokość składki. Jednak z powodu niemożliwości skontaktowania się z tym agentem, udałem się do oddziału regionalnego, gdzie obliczono mi składkę w wysokości prawie dwukrotnie wyższej niż u agenta. Na dodatek konsultantka ubezpieczeniowa była bardziej zajęta pisaniem sms-a i rozmową z koleżanką niż obsługą klienta. Postanowiłem ubezpieczyć samochód w innej firmie. Jak się później okazało, w oddziale regionalnym nie doliczono mi zniżki dla nowego klienta.

zarejestrowany-uzytkownik

23.10.2009

Placówka

Białystok, Suraska 3a

Nie zgadzam się (19)
Fachowa i wykwalifikowana...
Fachowa i wykwalifikowana kadra, jeżeli chodzi o ubezpieczenia samochodu jestem współwłaścicielem i nie mialam problemu jeśli chodzi o udzielenie informacji. Szybka i sprawna obsługa.Jednak wiadomo ze na rynku jest wiele konkurencyjnych firm toteż personel potrafi zachęcić do skorzystania z ich usługi.Sam wygląd jest osób pracujących jak i pomieszczenia jest miły dla oka.

zarejestrowany-uzytkownik

23.10.2009

Placówka

Chełm, Lubelska 11

Nie zgadzam się (29)
Do agencji ubezpieczoniewej...
Do agencji ubezpieczoniewej wybrałem się celem ubezpieczenia świeżo zakupionego skutera.Po wejściu zostałem mile przywitany przez personel placówki i zaproszony do stolika na rozmowe z konsultantką.Wyjaśniłem pani, która mnie obsługiwała o co mi chodzi a ty w niezwykle szybkim tempie przedstawiła mi swoją ofertę.Po dopracowaniu wszelkich szczegółów w ciągu 3 minut otrzymałem pełna umowę ubezpieczenia. Poza tym otrzymałem propozycje rozlożenia płatności na raty z której skorzystałem. Wspomne także, że konsultantka z która miałem do czynienia odpowiadała na wszekie moje pytania i wykazała się duzą wiedzą i kompetencjami. Po podpisaniu umowy i dokonaniu wpłaty otrzymałem jeszcze gratisowe etui do dokumentó i elegancki firmowy długopis.Ogólnie cła procedura zajeła okoo 7 minut i przebiagała w bardzo milej atmosferze. Wszystkim zinteresowanym serdecznie polecam tą agencje ubezpieczeniową, wybierając się tam nie narażacie się na stres a swoje sprawy załatwicie szybko i bezproblemowo w czystym i schludnym pomieszczeniu. Należy także wspomnieć, że w stosunku do innych agencji ubezpieczniowych oferta PZU jest jedną z najllepszych.

Grzegorz_345

23.10.2009

Placówka

Bydgoszcz, Smoleńska 1

Nie zgadzam się (25)
W lutym tego...
W lutym tego roku skończyło mi się ubezpieczenie samochodu , oczywiście bym niezauważyla gdyby nie uprzejmy pan policjant (;/) było już po 18 a na gwałt musiałam załatwić , bo następnego dnia czekała mnie długa trasa. Długo sie nie zastanawiając zadzwoniłam do Pana z PZU który ubezpieczał mnie rok temu a numer miałam w komórce. Na szczęście pan zawodu nie zmienił , przyjechał o 21 do mnie do domu , szybko i elegancko załatwił , miał przenośną drukareczke więc wydrukował polise , podpisaliśmy i już! Do tego bardzo miły i kulturalny Pan. Polecam

zalogowany_użytkownik

23.10.2009

Placówka

Nie zgadzam się (18)

PZU

Grupa Grupa PZU jest największą instytucją finansową w Polsce oraz Europie Środkowo-Wschodniej. Na jej czele stoi PZU SA, którego tradycje sięgają aż 1803 roku, kiedy to powstało pierwsze w Polsce towarzystwo ubezpieczeniowe. PZU może się pochwalić doświadczeniem nie tylko w ubezpieczeniach na życie i majątkowych, ale także w obszarze produktów inwestycyjnych, emerytalnych, ochrony zdrowia i bankowości. Strategią PZU jest nowe podejście do budowania relacji z klientem, które ma na celu integrację wszystkich obszarów działalności wokół klienta. Dzięki temu możliwe będzie dostarczanie produktów dopasowanych do klienta w odpowiednim dla niego miejscu i czasie, a także kompleksowe reagowanie na inne jego potrzeby.

Jesteś właścicielem tego miejsca?

Poinformuj nas i przejmij zarządzenie wizytówką tej firmy.

Firma nie jest uczestnikiem
Polskiego Programu
Jakości Obsługi
Zobacz więcej

Czy te firmy wypadają lepiej niż PZU?

Zgadzasz się z ostatnią opinią na temat firmy?

Obsługa na najwyższym...
Obsługa na najwyższym poziomie – personel zawsze pomocny, kompetentny i cierpliwy. Z łatwością i profesjonalizmem rozwiązano wszystkie moje sprawy związane z ubezpieczeniem.