Osobiście ,nie mogę zgodzić się z przedmówcą, ponieważ również korzystam z usług tego sklepu i na obsługę narzekać nie mogę. Ilekroć wraz mężem finalizowaliśmy tam transakcje ze sklepu internetowego-ponieważ sklep ten posiada taką opcję,zamawiamy przez internet a odbieramy w sklepie.Za zakupy możemy płacić ratalne,a towar zakupiony ze strony RTV AGD jest tańszy niż na sklepie.Zawsze zostajemy profesjonalnie obsłużeni,wystarczy okazać zamówienie ratalne,a Pani z rat dopełnia formalności.Towar zawsze oryginalnie zapakowany.
Dzisiejsza obserwacja dotyczy już 2 podejścia do zakupu mebli w tym właśnie salonie.Jak ogólnie wiadomo mebli nie kupuje się bez obejrzenia, porównania kolorów,dopasowania wymiarów.Dokładnie chodziło mi o komodę ,oraz o stolik kawowy.lecz okazuje się że taka w tym salonie nie istnieje! Pierwszy problem powstał z obsługą -a właściwie jej braku.Personel wyraźnie zajęty swoimi sprawami nie potrafił pomóc,ponieważ nie posiada rysunku technicznego na swoje produkty.Obsługująca mnie Pani pokazała model z katalogu, opisują jedynie wys.szer.gł.-niestety jest to dla mnie mało wystarczające ponieważ planuje w komodzie schować sprzęt Audio i potrzebuje bardzo dokładne wymiary .Pomoc Pani była mierna,mało kompetentna,a przede wszystkim mało zaangażowana w sprzedaż.Za taką pomoc Pani podziękowałam a moje wątpliwości rozwiał dopiero telefon do producenta . Następna wizyta to podobna porażka ,transport komody i stolika dopiero za 8 tygodni-próba przyspieszenia nie istnieje-takie terminy-usłyszałam.Jestem delikatnie załamana,bo nie sądziłam że w czasie kiedy wszyscy krzyczą o kryzysie ,tak słabo wychodzi się do klienta.
Moja obserwacja dotyczy wakacyjnych wypadów.Razem z rodzina udaliśmy się zwiedzić malowniczo położony Zamek Czocha.Po spacerku,wokół zamku i przed zwiedzaniem postanowiliśmy się posilić,urzekła nas restauracja zamkowa,usytuowana w samym zamku.Restauracja w pięknej sali, w pięknym zamku, ale brudne obrusy i brzydkie serwety jednak nie wyglądają dobrze i psują początkowe dobre wrażenie. Jeśli chodzi o jedzenie to jak najbardziej zjadliwe, barszcz czerwony nie był z proszku, krokiety 2 i dosyć duże i smaczne (14 zł). Dorsz ze szpinakiem i serem (32 zł) faktycznie wydawał się trochę jakby z mikrofali, ale nie jestem pewna. Szkoda, że nie było pierogów z bobem, na które po znalezieniu ich w menu naszła nas wielka ochota. Duży plus natomiast za lokalne piwo w karcie. Obsługa - bardzo miła Pani Kelnerka.
Moja obserwacja dotyczy punktu kosmetycznego w Galerii Świdnickiej, zakupy robiłam tam już klikukrotnie,za każdym razem -bardzo udane.Pracuje tam bardzo miła strsza Paniu,która mimo braku przerysowanego makijażu ,bardzo chetnie,wylewnie i celnie potrafi doradzić. Goraco polecam lakiery do paznokci,oraz masakę wydłużającą rzęsy.Bardzo miła Pani gorąco poleca testować produkty-dzięki czemu zawsze coś cikawego w ręce wpadnie.
Moja obserwacja dotyczy zakupów,a właściwie próby zakupów w Salonie Apart.Nie polecam!Panie robią łaskę,gdy mają wyjąć towar z gabloty,omiatają klientów pogardliwym wzrokiem...masakra!Dawałam im szansę...w końcu do 3 razy sztuka...i za każdym razem lądowałam w sąsiadującym salonie Yes. Tę opinię potwierdzają moi znajomi..
Moja obserwacja dotyczy już kilku wizyt w tym markecie,powiem szczerze że lubiłam zakupy w tym miejscu.Lecz od pewnego czasu, obserwuję coś dziwnego na stanowisku wędliny-sery.Pracujące tam Panie chyba mają jakiś problem z komunikacją, logistyka nawala.Jednego dnia kolejka zaczyna się z prawej strony,drugiego z lewej.Brak logiki i organizacji pracy mega denerwuje klientów-dziś kolejka na serach była obsługiwana na zmianę z kolejką na wędlinach.Byłam tak podirytowana zachowaniem i uwagami Pani'' że ser kupię po obsłużeniu klienta z wędlin,bo chyba jego kolej'',/klient stał 10m dalej/że, moja mina chyba wszystko wyjaśniła-kobieta fuknęła ale ser odważyła .Dziękuje Ci Kobieto za twój gest!Nie wiem czym jest spowodowane całe zamieszanie na tym dziale,ale na pewno klientom się nie podoba!
Dnia 31-12-2011 w ostatnich godzinach starego roku postanowiłam zrealizować receptę-aby nie mieć problemów po noworocznych zmianach.Recepta wypisana po staremu,lek na przewlekłą chorobę w ilości sztuk 2,ale niestety Pani myślała chyba po nowemu-czyli trzeba się przyczepić i mimo narodowej paniki pacjenta przestraszyć i narazić na nie potrzebny stres.Młoda kobieta niczym detektyw prześwietliła receptę i stwierdziła że pieczątka jest mało czytelna i nie widać ostatniej cyfry z nr. telefonu przychodni-oznajmiła że może mi ten lek sprzedać ale bez ryczałtu tylko na 100%.Dziwna praktyka nigdy tego leku bez recepty nie kupiłam a tu nagle taka nie miła niespodzianka, kupie ale pełnopłatnie -żart.Pani farmaceutka nie raczyła nawet wytłumaczyć o co jej konkretnie chodzi i skąd ta zmiana .Poczułam się bardzo rozczarowana mało kompetentna obsługą.Lek to lek trzeba kupić wiec udałam się do innej apteki /ul. Andersa Apteka Familia/tam kobieta lek sprzedała bez problemu i głupich wywodów.Farmaceutka z Victorii pomyliła chyba profesje.
Witam-moja obserwacja dotyczy zakupów na hali sprzedaż marketu AUCHAN-godzina poranna - szybka chęć i potrzeba zrobienia zakupów dla roztargnionego dziecka-niestety dziecku zabrakło czystego zeszytu.W pędzie poszukuję zeszytu -jest upragniony zakup i jakież wielkie zdziwienie ,zakupy nie wielkie a kolejka do kasy na 12 osób-bo czynna tylko jedna kasa-kasa expresowa do 10 szt. art.Straszne ,market czynny bez obsługi.Zakupy były expresowe a czekania jak za ''Gierka''.
Moja obserwacja dotyczy fatalnej obsługi Działu obsługi klienta sieci PLAY.Dzwoni do mnie miła Pani i przedstawia ofertę przedłużenia umowy,proponuje fajny abonament-59zł rozmowy do PLAY za darmo ,dodatkowe 100 min za przedłużenie umowy,super telefon.Chcąc przemyśleć ofertę proszę kobietę o 1h na przemyślenie.Sprawa przemyślana,jest telefon od przemiłej Pani-dane umowy potwierdzone ,wszystko przedyktowane czytelnie i zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami,nawet kurier z umową bez dodatkowych opłat.Główny problem polega na tym że umowa z telefonem miała być dostarczona w ciągu 7 dni a minęło już dni 14 i ani umowy telefonu nie widać.Istna żenada-chciałam sobie ułatwić życie i niestety muszę udać się do placówki
W dniu 14-11-2011 zainteresowana konkretna ofertą kredytu,udałam się z samego rana do placówki banku- i cóż kolejka do samych drzwi pracuje tylko jedno okienko,,bo dziś jest poniedziałek i tak jest'' usłyszałam w kolejce.Cierpliwie wyczekałam 30 min,ale bardzo mnie zdziwił fakt że mimo wolnych 5 stanowisk i pełnej obsłudze zapłatę za rachunki,wnioski kredytowe,wypłaty i wpłaty sporządzał tylko jeden pan-reszta obsługi przerzucała papierki z doskoku sprawdzała stany konta wpadającym klientom.Wreszcie moment spisania wniosku-i co pan się zakręcił z potrzebował wsparcia koleżanki-znów 15 min.i tak w jednej chwili słyszę że zgoda kredytowa jest,a za chwilę że jeszcze nie bo system dziś też szwankuje.Fakt jest taki że pan bardzo konkretnie dopasował kredyt do moich oczekiwań-wysłuchał moich potrzeb,dopasował ratę,zaproponował ubezpieczenie kredytu,termin spłaty.Najbardziej byłam rozczarowana czasem spędzonym w placówce i brakiem zainteresowania reszty obsługi nie małą koleją petentów.
Dziękujemy za zgłoszenie. Z każdej opinii i oceny wyciągniemy wnioski, aby poprawiać jakość obsługi Klientów.
Zakupując w tej...
Zakupując w tej sieci w 2010r srebrny łańcuszek sądziłam że ,zerwanie łańcuszka nie podlega reklamacji,że jest to uszkodzenie mechaniczne.Lecz cóż za zdziwienie przemiła pracująca tam P.Kasia/tak widniało imię na identyfikatorze/ poinformowała mnie że reklamacje rozpatrzą że jest to naprawa gwarancyjna,nie uszkodzenie mechaniczne,udzieliła również wyczerpujących informacji dotyczących czasu reklamacji/14dni/.Polecam placówkę
Podczas zakupów zostałam zagadnieta w regałach przez mało kompetentną hostese-za jej namową za zakupy powyżej 100zł miałam odebrać sobie gratis w postaci 4paku pepsi,alpejskiego mleczka,płynu do płukania-w rezultacie zakupy zrobiłam a gratis przepadł bo nagroda po zamknięciu paragonu już się nie należy/o czym zapomniano mnie poinformować/.W BOK-u też mnie spławiono,bo za pomyłkę hostesy oni nie odpowiadają-jedyna opcja to anulowanie paragonu i zakupy jeszcze raz-ale kto by znów marnował czas
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.