Opinie użytkownika (27)

Bardzo dobrze. ...
Bardzo dobrze. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Przemo_4

27.03.2017

Zelmer

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Rewelacyjnie. Na...
Rewelacyjnie. Na plus: Wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Przemo_4

27.03.2017

Sony

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Dobrze. Na...
Dobrze. Na plus: Oferta,cena,asortyment, wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, organizacja i czas obsługi.

Przemo_4

27.03.2017

Amica

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Źle. Na...
Źle. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu, oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi.

Przemo_4

27.03.2017

Orange

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Dobrze. Na...
Dobrze. Na plus: Oferta,cena,asortyment, organizacja i czas obsługi, wygląd miejsca obsługi. Na minus: wiedza i kompetencje personelu, zachowanie personelu.

Przemo_4

27.03.2017

Play

Inna forma kontaktu

Nie zgadzam się (0)
Z reguły robię...
Z reguły robię zakupy w sklepie Społem, ponieważ tu mam najbliżej. Niestety przy ostatniej wizycie trafiłam chyba na zły dzień pań sprzedających. Standardowo przeszłam pomiędzy półkami zbierając do koszyka owoce, warzywa oraz inne potrzebne mi rzeczy. Następnie udałam się na stoisko popularnie zwane "masarnia". Zakupiłam szynkę, ale potrzebowałam też ser żółty. Pech chciał że była tylko końcówka. Ja potrzebowałam 20dkg, niestety pani obsługująca to stoisko stwierdziła że ma tylko kawałek 40dkg i nie sprzeda mi 20dkg. Mogę wziąć cały kawałek albo wcale. Pierwszy raz spotkałam się z sytuacją żeby sprzedawca dyktował mi ile mam kupić. Podziękowałam i poszłam dalej . Podeszłam do stoiska z chlebem . Za ladą były 3 pracownice które stały razem i zawzięcie dyskutowały. Stałam tam dłuższą chwilę i nikt nawet nie popatrzył w moją stronę. Po pewnym czasie, gdy już za mną zrobiła się kolejka zapytałam czy mogłabym poprosić o podanie chleba. Jedna z Pań odeszła od grupki i zaczęła nas obsługiwać. Zaznaczam jednak że zazwyczaj obsługa jest tam bardzo miła, no ale każdy może mieć zły dzień...

Przemo_4

23.08.2012

PSS Społem

Placówka

Bochnia, Wolnica

Nie zgadzam się (0)
Potrzebowałam wpłacić pieniądze...
Potrzebowałam wpłacić pieniądze na konto, a ponieważ bank ten nie posiada wpłatomatu , byłam zmuszona do poczekania w kolejce. Lokal jest ładny i czysty. Jedynie problem w tym że stanowiska są zbyt blisko siebie i praktycznie nie ma żadnej "prywatności". Gdy oczekiwałam na moją kolej, to dokładnie wiedziałam co robią klienci przede mną. Ponieważ w lokalu panuje całkowita cisza, brak jakiejś muzyki, a lokal jest mały wiec klienci nie tworzą "gwaru", dokładnie słyszałam ile pieniędzy wpłaca jedna klientka, ile wypłaca druga oraz na jaką kwotę i jaki czas bierze kredyt Pan na ostatnim stanowisku. Trochę to takie krępujące. W końcu doczekałam na moją kolej. Podeszłam do stanowiska, usiadłam i powiedziałam że chciałabym wpłacić pieniądze na moje konto. Jakież było moje zdziwienie gdy zostałam poproszona o dowód osobisty... Powiedziałam pani że ja chciałam wpłacić pieniądze a nie wypłacić, ale pani powiedziała że bez dowodu wpłaty nie można dokonać... Nie wiem w jakim celu, ale odnalazłam dowód i podałam pracownicy banku. Po załatwieniu sprawy zostałam miło pożegnana. Bank byłby ok, ale ma dziwne zasady. Do tego te godziny otwarcia od 10 do 17, gdy każdy normalny człowiek w tych godzinach jest w pracy.

Przemo_4

23.08.2012

Credit Agricole

Placówka

Bochnia, Kazimierza Wielkiego

Nie zgadzam się (0)
Bardzo podobał mi...
Bardzo podobał mi się Wasz portal, opinie innych były bardzo pomocne, ale teraz to się zrobił jakiś kosmos. Jak patrzyłam co piszą ludzie to jakaś masakra... Jeden pan opisuje chyba wszystko co ma w lodówce: kiełbaski, piwo, masło, ser, itd , itd... Skoro ktoś codziennie dodaje 20-30 opinii to przecież widać ze jedzie tylko na ilość. Szkoda jakości tego portalu. To chyba nie o to chodziło żeby dziennie przybywało tysiące komentarzy, tylko żeby to były przydatne dla innych opinie.

Przemo_4

08.06.2012
Nie zgadzam się (1)
30.04.2022
Odpowiedź firmy
Przemo, każdą opinię opublikowaną na naszym portalu możesz ocenić, a także skomentować. Pozdrawiamy, zespół portalu.
W moich butach...
W moich butach uszkodził się obcas. Pilnie potrzebowałam pomocy przy naprawie. Poszłam do szewca na ulicy Różanej, ale niestety zastałam kartkę, że urlop do 13 czerwca. Dobrze że sobie przypomniałam że jest jeszcze jeden na ulicy Kraszewskiego. Udałam się w tamtym kierunku. Było już parę minut po dziewiątej i było już otwarte. Weszłam do małego ciemnego pomieszczenia. W środku siedział pan zajęty naprawą butów. Zapytałam ile kosztowałaby naprawa. Pan udzielił mi informacji i powiedział że buty będą gotowe na piątek. Zmartwiło mnie to ponieważ potrzebowałam te buty na czwartek. Pan powiedział że skoro są bardzo potrzebne to postara się zrobić na popołudniu. Podziękowałam i wyszłam. Po południu podeszłam i buty już na mnie czekały. Pomimo nie najnowocześniejszego wyposażenia, pan wykonuje szybko i dobrze swoją pracę. Jedynym minusem jest to że Pan pisze nazwiska klientów bezpośrednio na podeszwie butów.

Przemo_4

08.06.2012

Szewc

Placówka

Bochnia, Kraszewskiego

Nie zgadzam się (0)
Dostałam skierowanie na...
Dostałam skierowanie na badanie usg. Zarejestrowałam się jeszcze w styczniu, bo trzeba długo czekać. Dostałam termin na 5 marca. Niestety wysłano mi sms-a że wizyta została przesunięta na 12 marca, ponieważ 5 nie było lekarza. Próbowałam się dodzwonić do rejestracji żeby potwierdzić czy na pewno dobrze zrozumiałam wiadomość. Niestety po kilku godzinach dzwonienia poddałam się i stwierdziłam że szybciej będzie podejść osobiście. Musiałam czekać godzinę na autobus, ale wreszcie szczęśliwie dotarłam do szpitala. Gdy podeszłam do okienka rejestracji okazało się że panie są w recepcji, ale wcale nie reagują na dzwoniący telefon. Zapytałam panie czy faktycznie moje badanie zostało przesunięte na 12. Panie potwierdziły. Ponieważ badania były zapisane na daną godzinę, to zapytałam czy godzina się nie zmieniła, skoro termin się zmienił. Panie powiedziały że na 12 nie miały żadnych pacjentów (zdziwiło mnie to, bo skąd mogły przewidzieć że tydzień wcześniej nie będzie lekarza i że trzeba zostawić wolny dzień, no ale skoro zapewniały to uwierzyłam) i że godziny zostają nie zmienione. Ja na wszelki wypadek postanowiłam przyjść wcześniej , żeby nie musieć zbyt długo czekać w kolejce ( do badania trzeba było przyjść nie jedząc 4 godziny przed i z pełnym pęcherzem). Była godzina 14.20, jakie było moje zdziwienie, gdy okazało się że jestem o zgrozo.... 16 w kolejce. Kolejka przesuwała się w strasznym tempie. Godziny leciały, a ludzi ubywało pomału... Każdy z pacjentów miał być na czczo i z pełnym pęcherzem.... około godziny 19 jedna z pacjentek zaczęła płakać że nie będzie miała czym dojechać do domu bo zaraz odjedzie jej ostatni autobus... Ja zostałam przyjęta o godzinie ... 20. Nigdy nie ufajcie paniom z rejestracji pracowni USG w bocheńskim szpitalu. Tak jak przypuszczałam, panie wcale nie zostawiły sobie "jednego wolnego dnia" tak jak zapewniały, tylko na jeden dzień przerejestrowały pacjentów z obu poniedziałków. Ale co takie panie mogą interesować ludzie którzy zostali zmuszeni do siedzenia z pełnym pęcherzem przez parę godzin...

Przemo_4

08.06.2012

Szpital Powiatowy w Bochni

Placówka

Bochnia, Krakowska

Nie zgadzam się (0)
Moje ulubione buty...
Moje ulubione buty się "zużyły" więc udałam się do sklepu obuwniczego aby zakupić nowe. Weszłam do sklepu, od progu przywitał mnie uśmiechem sprzedawca. Sklep jest czysty, zadbany, wygląda na dobrze zatowarowany. Podeszłam do półki z obuwiem damskim. Oglądnęłam kilka par. Wreszcie znalazłam coś odpowiedniego dla siebie. Podeszłam do lady i zapytałam czy ma nr 39 . Pan udał się na zaplecze i znikł prawie na 5 minut. Gdy wreszcie wrócił z jednym butem powiedział że drugi powinien być na wystawie. Po chwili udało się skompletować parę. Przymierzyłam oba, a następnie podeszłam do kasy zapłacić. Pan wydał mi paragon i resztę. Zaproponował dodatkowo pastę do butów, następnie pożegnał się i zaprosił ponownie.

Przemo_4

08.06.2012

Bosman

Placówka

Bochnia, Solna

Nie zgadzam się (0)
Jestem zainteresowana zakupem...
Jestem zainteresowana zakupem playstation dla dzieci, dlatego wybrałam się do pobliskiego sklepu Media Expert znajdującego się w naszym mieście. Wcześniej przeglądałam ofertę w internecie, wiec mniej więcej wiedziałam jakie są ceny. W sklepie zobaczyłam kilka modeli , niestety były w niezbyt rewelacyjnych cenach i nie miały załączonych ciekawych gier. Poprosiłam o pomoc w wyborze jednego ze sprzedawców, pan wyjaśnił mi różnice pomiędzy modelami i bardzo zachwalał towar. Zapytałam czy jest możliwość zakupu na raty. Pan potwierdził że tak, niestety nie ma możliwości zakupu przez żagiel , o który mi najbardziej chodziło. Podziękowałam i jednak muszę poszukać sprzętu w bardziej dostępnych cenach.

Przemo_4

08.06.2012

Media Expert

Placówka

Bochnia, Partyzantów 2a

Nie zgadzam się (0)
Potrzebowałam zakupić bluzeczkę...
Potrzebowałam zakupić bluzeczkę dla córki, wiec wybrałam się do jednego z butików w naszym mieście. Od progu przywitały mnie uśmiechnięte sprzedawczynie. Wszędzie na półkach porządek, wszystko równo poukładane. Sklep zadbany, czysty. Gdy dłuższą chwile oglądałam różne ubrania, podeszła do mnie jedna ze sprzedawczyń i zapytała czy może mi pomóc. Powiedziałam że potrzebuję niezbyt drogi t-shirt dla 10-letniej córki. Pani zaczęła mi pokazywać kolejne modele. W końcu zdecydowałam się na jeden. Podeszłam do kasy, pani kasjerka poinformowała mnie że mogę do dnia następnego dokonać wymiany lub zwrotu, gdyby podkoszulek był niedopasowany dla córki.Zostałam miło pożegnana i zaproszona ponownie. Uważam że miło robi się tu zakupy.Bluzeczka była dobra, wiec nie musiałam nic wymieniać, ale pewno wrócę tu nie raz po następne zakupy.

Przemo_4

08.06.2012

Top Secret

Placówka

Bochnia, Partyzantów 2a

Nie zgadzam się (0)
Cieszę się niezmiernie...
Cieszę się niezmiernie że Jakość Obsługi przedłużyła promocję Klubu i zbyt wysokie progi by uzyskać nagrody zostały obniżone na dłuższy okres. Niestety nigdzie nie znalazłam informacji przez jaki okres ta promocja będzie trwała. Ta strona i Klub to bardzo fajna sprawa. Można znaleźć informacje o wielu firmach które mnie interesują i mogę poczytać opinie innych uzytkowników. A jako nagrodę mogę liczyć na punkty:) Ten portal jest naprawdę pomocny :)

Przemo_4

09.08.2011
Nie zgadzam się (4)
02.05.2022
Odpowiedź firmy
Przemo, dziękujemy za opinię i pozytywne słowa o naszym portalu i zmianach w Klubie Super Obserwatora. A Gorąca Promocja trwa do końca wakacji:) Pozdrawiamy – zespół portalu.
Przyjechałam z dziećmi...
Przyjechałam z dziećmi aby zwiedzić Wrocław. Niestety już na wstępie miny nam zrzedły. Jak tylko wysiedliśmy z pociągu wyszliśmy na szary bury peron. Następnie do obskórnego przejścia podziemnego. Tu zaczęły się nasze największe problemy. Wszystko było porozkopywane i pozasłaniane blachą. Nic nie można był znaleźć. Zapytaliśmy kogoś gdzie mogłybyśmy zostawić walizki. Przechodnie stwierdzili że powinno coś być na "dworcu tymczasowym". Pytając kilka razy o drogę, po ok 20 min dotarłyśmy na "dworzec tymczasowy". Było tam jedno okienko "informacja" do którego stało ok 40 osób. Pod sufitem znaleźliśmy dziwne oznaczenie wskazujące że chyba przechowalnia bagażu znajduje się na piętrze. Niestety schody na piętro były zamknięte na kłodke. Podeszłam do jednej z kas i zapytałam gdzie mogę zostawić bagaż. Pani mnie totalnie lekceważyła, dopiero po 5-6 pytaniu i przeproszeniu pani łaskawie odrzekła że bagaż można schować do szafek zamontowanych na ścianie. Szafek było ok 12, niestety wszystkie zajęte, a w większości światełka informowały że bagaż znajduje się szafce ponad 2 doby... Trochę dziwne nam się to wydało wiec poszłyśmy jeszcze raz do tej kasjerki, zapytać co zrobić. Po kilku próbach udało nam się dowiedzieć że za tym niby dworcem znajduje się lombard w którym możemy zostawić bagaże. Przedzierając się przez tłumy pasażerów poszłyśmy szukać lombardu. Jakież było nasze zdziwienie, gdy pani w lombardzie poinformowała nas z uśmiechem że bardzo chętnie przyjmie na przechowanie bagaż w cenie.... 6 zł za godzinę za 1 małą sztuke, lub 8 zł za godzinę za 1 dużą sztuke. Prawie z otwartymi buziami podziękowałyśmy i odeszłyśmy.... Na dworcu była szafka w której zmieściłyby się nasze obie walizki w cenie.... 6 zł za DOBĘ. Podejrzewam że państwo z lombardu "maczają" palce w zajmowaniu szafek na dworcu. Nie wierzę że jakiś turysta przyjeżdża do Wrocławia i na 2 doby zostawia bagaż w szafce do przechowania!! Co za problem wsadzić nawet chusteczkę higieniczną do szafki, zapłacić za to 6 zł i blokować w ten sposób miejsce przez wiele dni. Dzięki temu można zarobić 6 zł za godzinę od zdesperowanego turysty który potrzebuje zostawić bagaż na parę godzin, które chce spędzić na mieście. Moje dzieci stwierdziły że Wrocław nie wart jest tego by do niego przyjeżdżać.

Przemo_4

09.08.2011

PKP Wrocław

Placówka

Wrocław, Piłsudskiego 105

Nie zgadzam się (2)
Gdy mam czas,...
Gdy mam czas, przed pracą, wstępuję do Kościoła na Mszę św. Przyszłam do Kościoła było już pełny kościół. W naszej parafii dużo osób uczestniczy w Mszy nawet w zwykły dzień. Niestety nie dość że w kościele jest remont i podczas Nabożeństwa robotnicy tłuką się młotkami, wiertarkami, piłami itp, to jeszcze Mszę odprawiał starszy "białowłosy" ksiądz, który "mruczał" pod nosem. Msza o tej porze przeważnie jest 30 min. ale ten ksiądz nawet w powszedni dzień musi powiedzieć kazanie, które trwa min. 20 min. Gdy nadszedł czas Komunii to nawet siostry zakonne siedzące w pierwszej ławce kręciły głową z irytacją. Pierwszy raz widziałam księdza który udzielanie Komunii św. traktuje jako "kare" i smutny obowiązek. Ksiądz stał sztywno, z wysoko podniesioną ręką i nawet gdy podchodziła starsza osoba albo dziecko, ksiądz nie wyciągał w ich kierunku ręki tylko czekał aż staną na palcach z zadartą głową. Według mnie takie postępowanie jest upokarzające, a zawsze uznawałam możliwość przystąpienia do Sakramentu Komunii jako coś pięknego i zaszczytnego, że można przyjąć Pana Jezusa do swojego serca. Według mnie tacy ludzie odpychają od Kościoła zamiast do niego przyciągać.

Przemo_4

09.08.2011

Kościół św. Mikołaja

Placówka

Bochnia, Plac św.Kingi

Nie zgadzam się (2)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do pobliskiego sklepu spożywczego. Sklep znajduje się przy jednej z ulic w centrum miasta. Jest zadbany i dobrze zaopatrzony. Po wejściu chciałam wziąć wózek, niestety miałam problem z wyjęciem go ponieważ przed wózkami ktoś ustawił paletę z napojami. Gdy już udało mi się przejechać, musiałam się nieźle namanewrować żeby przejechać między półkami, przeciskając się obok innych klientów ponieważ półki są bardzo blisko siebie, a dodatkowo na każdym kroku naustawiano pełno palet. Podeszłam na stoisko mięsne. Chciałam zakupić szynkę chłopską. Sprzedawczyni , blondynka z niedbale upiętym kokiem moją decyzję przyjeła słowami " wreszcie ktoś zacznie tą szynke". Następnie poprosiłam o ser żółty Gouda z Moniek, na co usłyszałam "dlaczego wszyscy uparli się na ten ser, nie ma go ale są inne dobre sery". Powiedziałam że interesuje mnie tylko ten, na co sprzedawczyni odpowiedziała że "nie wie co wszyscy widza w tym serze, inne są lepsze a nikt ich nie chce". Klienci popatrzyli ze zdziwieniem , a ja odeszłam do kasy. W kasie zostałam miło i szybko obsłużona. Jednak niesmak po "dogryzkach " pani z mięsnego pozostał.

Przemo_4

09.08.2011

PSS Społem

Placówka

Bochnia, Wolnica

Nie zgadzam się (0)
Wybrałam się na...
Wybrałam się na zakupy do pobliskiego sklepu spożywczego. Sklep znajduje się przy jednej z ulic w centrum miasta. Jest zadbany i dobrze zaopatrzony. Po wejściu chciałam wziąć wózek, niestety miałam problem z wyjęciem go ponieważ przed wózkami ktoś ustawił paletę z napojami. Gdy już udało mi się przejechać, musiałam się nieźle namanewrować żeby przejechać między półkami, przeciskając się obok innych klientów ponieważ półki są bardzo blisko siebie, a dodatkowo na każdym kroku naustawiano pełno palet. Podeszłam na stoisko mięsne. Chciałam zakupić szynkę chłopską. Sprzedawczyni , blondynka z niedbale upiętym kokiem moją decyzję przyjeła słowami " wreszcie ktoś zacznie tą szynke". Następnie poprosiłam o ser żółty Gouda z Moniek, na co usłyszałam "dlaczego wszyscy uparli się na ten ser, nie ma go ale są inne dobre sery". Powiedziałam że interesuje mnie tylko ten, na co sprzedawczyni odpowiedziała że "nie wie co wszyscy widza w tym serze, inne są lepsze a nikt ich nie chce". Klienci popatrzyli ze zdziwieniem , a ja odeszłam do kasy. W kasie zostałam miło i szybko obsłużona. Jednak niesmak po "dogryzkach " pani z mięsnego pozostał.

Przemo_4

09.08.2011

PSS Społem

Placówka

Bochnia, Wolnica

Nie zgadzam się (0)
Miałam niemiłą sytuacje,...
Miałam niemiłą sytuacje, która zmusiła mnie do skorzystania z usług zakładu pogrzebowego. W Bochni są 3 i nie wiedziałam na który sie zdecydować. Ostatecznie postanowiłam zadzwonić do Pana Nowaka. I to był dobry wybór. Pomimo szoku, przerażenia i smutku, byłam pod wrażeniem. Po Ciało zmarłej przyjechało dwóch bardzo eleganckich mężczyzn w garniturach, pod krawatem. Byli bardzo pomocni i delikatni. Powiedzieli co należy do nich donieść i co dalej trzeba załatwić. Po skompletowaniu wszystkich dokumentów udaliśmy sie do zakładu aby omówić szczegóły. Wybraliśmy wszystkie rzeczy potrzebne do pogrzebu, powiedziano nam że nie musimy martwić się kwiatami, księdzem i organistom, bo wszystko za nas załatwią. Zapytano ile ma być klepsydr i gdzie mają być umieszczone. Nawet do odległej o 12 km miejscowości zawieziono klepsydre. Przed pogrzebem właściciel pytał czy coś jeszcze potrzeba i doradzał co zrobić, następnie poprowadził różaniec. Po ceremoni pogrzebowej przeszliśmy do grobu, gdzie był przygotowany dywan i daszek. Na koniec rozdano zgromadzonym obrazki z danymi zmarłego na pamiątkę. Pomimo tej smutnej okoliczności przybyli byli zachwyceni. Może to głupio zabrzmi ale wiele osób pytało co to za firma, że takiego pięknego pogrzebu dawno nie widzieli i że chcieliby aby ich pogrzeb też był prowadzony przez tego pana.

Przemo_4

24.07.2011

Zakład Pogrzebowy Nowak

Placówka

Bochnia, Legionów Polskich

Nie zgadzam się (33)
Mój telewizor się...
Mój telewizor się zepsuł wiec postanowiłam wybrać się do otwartego pół roku temu salonu RTV. Weszłam do sklepu, pierwsze wrażenie było ok. Wszędzie czyściutko i ładnie poukładane. Niestety na tym moje zachwyty się skończyły. Podeszłam oglądać telewizory i czułam się jakbym tam była sama. Przez 8 minut nikt się mną nie zainteresował. Obok na stoisku stało dwóch handlowców, niestety byli zajęci rozmową ze sobą. Po 8 minutach podeszłam i zapytalam czy mogę prosić o pomoc. Pani odpowiedziała że nie jest z tego działu i nie może mi pomóc. Po chwili podszedł inny handlowiec i ta pani powiedziała mu żeby mi pomógł. Udzielono mi podstawowych informacji a gdy zapytałam o możliwość zakupu na raty, odesłano mnie do stoiska ratalnego, które było .... puste. Po kolejnych 5 minutach i pomocy innego handlowca, zawołano pania która zajmuje się ratami. Pani obliczyla mi kredyt i podała na niechlujnie pokreślonej kartce.Po przyjściu do domu, sprawdziłam oferty w innych sklepach i były tańsze niż tu na promocji. Nie pojawie się zbyt szybko w tym sklepie.

Przemo_4

24.07.2011

Media Expert

Placówka

Bochnia, Partyzantów 2a

Nie zgadzam się (0)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi