Wizualnie strona przedstawia się bardzo korzystnie. Jest bardzo jasna, czytelna i przejrzysta. Jeśli chodzi o sam asortyment jest on bardzo duży i również atrakcyjny. Można tam znaleźć mnóstwo zabawek zarówno dla małych dzieci, jak też tych większych. Każdy produkt jest ładnie i dość dokładnie zilustrowany oraz opisany. Tylko niestety ceny często nie zachęcają do zakupu.
Jest to pewnego rodzaj wirtualny bazar z narzędziami. Można tam nabyć mnóstwo przydatnych i praktycznych rzeczy, na przykład do ogrodu czy na działkę. W ofercie są różnego rodzaju kosiarki, wykaszarki, glebogryzarki, pilarki, agregaty oraz pozostały sprzęt ogrodniczy. Wybór jest bardzo szeroki, zaś proces zamawiania w sklepie internetowym nie jest zbytnio skomplikowany. Każdy produkt jest dokładnie opisany, więc można go nabyć bez kupowania „kota w worku”.
Strona, na której można znaleźć całą gamę różnorodnego sprzętu do ćwiczeń. Asortyment obejmuje sprzęt do fitnessu, sprzęt siłowy, sprzęt do gier towarzyskich (np. piłkarzyki), akcesoria typu wagi łazienkowe oraz zabawki dla dzieci. Oferta jest więc bardzo szeroka i różnorodna. Minusem na tej stronie jest tylko zbyt duża liczba reklam, które ją zwyczajnie zagracają.
Strona jest dość czytelna, jednak niektóre elementy na niej zamieszczone mogłyby być troszkę większe. Co do asortymentu to jest on dość atrakcyjny, opiera się głównie na odzieży i akcesoriach turystycznych dla dzieci i młodzieży. Wybór towarów w poszczególnych kategoriach jest bardzo duży. Ceny należą raczej do konkurencyjnych, choć w niektórych przypadkach są zdecydowanie za wysokie.
Miałam w planach odwiedzenie cmentarza, więc wybrałam się do najbliższego sklepu, by kupić kilka zniczy. Okazało się, że wybór jest bardzo duży, ale ceny niekoniecznie atrakcyjne. Najtańszy znicz kosztował ponad 3 zł i wcale nie należał do największych. Wybrałam kilka sztuk z przymusu i udałam się do kasy. Pani przy kasie była wyjątkowo miła dla klientów, przez cały czas się uśmiechała i utrzymywała kontakt wzrokowy z klientami.
Byłam zmuszona skorzystać z transportu na linii Piotrków Trybunalski-Sulejów. Obawiałam się tej wycieczki, tym bardziej, że musiałam ją przeprowadzić w godzinach popołudniowych, wtedy kiedy jeździ najwięcej pasażerów. Byłam jednak mile zaskoczona kiedy na stanowisko podjechał bardzo duży i wygodny bus. Było w nim bardzo czysto i schludnie, a co ważne można było spokojnie znaleźć wolne miejsce siedzące. Kierowca był bardzo miły dla pasażerów, prowadził bus w profesjonalny i dość energiczny sposób, dzięki temu moja podróż nie trwała bardzo długo.
Kiedy weszłam do apteki w kolejce było kilka osób, ale obsługę prowadziły trzy osoby, więc jakoś długo nie czekałam. Wszyscy prowadzący obsługę byli całkowicie zaangażowani w swoje obowiązki i bardzo dokładni w każdej wykonywanej przez nich operacji. Jednak żadne z nich nie zaszczyciło klientów uśmiechem czy dobrym słowem. Mieli kamienne wyrazy twarzy i wyglądali na niezbyt pozytywnie nastawionych do obsługiwanych klientów, a przynajmniej ja takie odniosłam wrażenie.
Wieczorem przypomniało mi się, że nie mam ani kawałka wędliny w lodówce. Udałam się więc czy prędzej do Polo, bo tylko tam miałam okazję kupić ten produkt o tak późnej porze. Jednak zanim udało mi się dostać kawałek wędliny musiałam odstać w kolejce około 15 minut. Obsługę przy stanowisku z wędliną prowadziła tylko jedna ekspedientka, a ludzi było całkiem sporo. Plusem było to, że kupiłam dość ładną i smaczną szynkę w cenie 17 zł/kg, bo akurat była na nią promocja.
Kiedy weszłam do piekarni nie było żadnych klientów tylko za ladą stały dwie panie ekspedientki. Poprosiłam jedną z nich żeby podała mi chleb, ale ona usłyszała zupełnie coś innego i odpowiedziała żebym sama sobie wzięła. Spojrzałam się na nią ze zdziwieniem i wyjaśniłam jeszcze raz, że potrzebuję chleb, a nie coś tam innego. Wtedy ona zamieniła całą sytuację w żart, przy okazji zamieniając ze mną kilka słów. Ot taka dziwna sytuacja, która jakoś strasznie mnie nie zraziła.
Strona bardzo mi się spodobała nie tylko pod względem wizualnym, ale przede wszystkim pod względem asortymentowym .Wpadłam na nią przypadkiem kiedy poszukiwałam bagażnika na rowery. Okazało się, że oprócz takich bagażników w sklepie można też zaopatrzyć się w szereg innych rzeczy, jak na przykład kosze bagażowe, łańcuchy śniegowe czy też akcesoria ładunkowe. Zakup w tym sklepie okazały się dobrym pomysłem, bo jest tam mnóstwo produktów w obniżonych cenach, bardzo atrakcyjnych.
Bardzo fajnie i praktycznie wykona strona internetowa sklepu ze sprzętem komputerowym. Poza programami komputerowymi, elektroniką oraz artykułami biurowymi można tam też znaleźć gry i filmy różnego rodzaju. Wszystkie główne kategorie podzielone są na kilka podkategorii, dzięki czemu wyszukiwanie jest dziecinnie proste. Strona jest trochę zaśmiecona drobnymi elementami, ale dokładne opisy poszczególnych produktów niwelują ten defekt.
Po wejściu do apteki okazało się, że jest czynne tylko jedno okienko obsługi klienta, ale na szczęście przede mną była tylko jedna klientka. Nie czekałam zbyt długo na obsłużenie mnie. Pani farmaceutka była bardzo miła i uprzejmie prowadziła ze mną rozmowę. Dodatkowy plus była taki, że nie zmieniła się za bardzo cena tabletek, które kupuję regularnie. Kosztowały one jak zwykle 39 zł, a ja była m bardzo zadowolona zarówno z niezmienionej ceny leku, jak też z samej obsługi.
Na stronie można znaleźć ogromny wybór zabawek dla dzieci. Strona jest praktycznie skonstruowana, po lewej stronie jest zamieszczona cała lista wszystkich dostępnych produktów, ułożona w praktyczne menu. Wszystkie produkty są ładnie zilustrowane i przy każdym z nich znajduje się cena. Co do cen, to są one na dość wysokim poziomie. Ciekawe jest tez to, że przy zamówieniu na kwotę powyżej 300 zł dostawa jest bezpłatna.
Strona bardzo mi się spodobała. Najbardziej przypadły mi do gustu kolorowe animacje, które zdecydowanie przyciągają wzrok klienta. Poza tym, ta muzyczka lecąca w te też jest bardzo fajna. Jest to strona przedsiębiorstwa ze sprzętem AGD, ale oglądając ją po raz pierwszy miałam wrażenie, że oglądam stronę jakiejś kwiaciarni. Jeżeli obsługa klienta wygląda tak jak strona to naprawdę trzeba pogratulować właścicielom.
Chyba po raz pierwszy byłam w takiej nieprzyjemnej Biedronce. Na całym terenie sklepu panował bałagan i chaos, nie mówiąc już o koszach i półkach z promocyjnymi produktami. Mocno rzuciły mi się w oczy kwiatki w doniczkach, które stały przy samy wejściu do sklepu i wyglądały na mocno już zdezelowane i raczej nie nadające się do dalszego użytkowania. Jedynym pozytywnym aspektem tej wizyty był bardzo miły pan kasjer, który mimo dużej liczby klientów i ciągle długaśnej kolejki przez cały czas był bardzo miły dla klientów i do każdego się uśmiechał.
Udałam się przychodni dermatologicznej, tydzień wcześniej telefonicznie zapisując się tam na wizytę. Kolejka nie była zbyt długa i czekałam około 15 minut na wejście do gabinetu, ale to niestety był tylko jeden pozytywny aspekt tej wizyty. Panie w rejestracji były niesamowicie nieuprzejme i nawet nie chciało im się zanieść mojej karty pacjenta lekarce. Dodam, że sama musiałam to później zrobić, bo kiedy weszłam do gabinetu to pani doktor jeszcze się na mnie wydarła, że nie ma mojej karty i nie może mnie przyjąć. A jej diagnoza jakoś mnie nie zaskoczyła specjalnie. Zdecydowanie omijajcie wszyscy tę przychodnię z daleka.
Kiedy przechodziłam obok sklepu zauważyłam, że niedaleko wejścia ustawiono przecenione obuwie w bardzo atrakcyjnych cenach. Były tam między innymi klapki za 5 zł i kilka różnych fasonów sandałków w cenach 10 zł i 15 zł. Jednak kiedy obejrzałam je z bliska zupełnie nie przypadły mi do gustu, mimo że ich wykonanie było dość dobre. W dodatku nie wszystkie rozmiary były dostępne. Panie ekspedientki tylko stały w rogu pomieszczenia sklepu i obserwowały wchodzących i wychodzących klientów, a do głowy i nie przyszło, że może by tak zaproponować jakiemuś klientowi pomoc.
Kiedy weszłam do środka zauważyłam, że pojawiły się jakieś nowe wydania czasopism kobiecych, więc postanowiła od razu rzucić na nie okiem, a potem może na coś się zdecydować. Wszystkie dostępne tam gazety były dość ładnie poukładane na półce, dość dobrze wyeksponowane. Udało mi się znaleźć jedną z kilkoma ciekawymi artykułami i od razu udałam się od kasy. Zostałam obsłużona przez miłą i bardzo uśmiechniętą ekspedientkę.
Kiedy przechodziłam obok sklepu nie mogłam przejść obojętnie i do niego nie wejść, tym bardziej, że na wystawie wisiała piękna fioletowa sukienka. Właściwie to ona mnie tam przyciągnęła. Kiedy weszłam od razu upatrzyłam sobie kilka rzeczy pilnie potrzebnych, ale skusiłam się tylko na jedną spódniczkę. Pani ekspedientka co prawda nie pomagała mi w czasie zakupów, ale przy kasie zachowywała się bardzo miło i profesjonalnie. Przez cały czas się uśmiechała i utrzymywała ze mną kontakt wzrokowy.
Kiedy weszłam do sklepu od razu zauważyłam, że coś zmieniono w jego dotychczasowym wystroju. Kilka rzeczy było poprzestawianych w inne miejsca, ale dało się spokojnie znaleźć konkretny towar. Kiedy weszłam od razu usłyszałam miłe dzień dobry od ekspedientki, która jednak nie rzuciła się od razu na mnie oferując pomoc. Ekspedientka zajmowała się rozwieszaniem ubrań, ale cały czas pilnie mnie obserwowała czy przypadkiem nie potrzebuję jej pomocy. Była bardzo elegancko i gustownie ubrana, a na jej twarzy widać było uśmiech i zadowolenie z pracy.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.