Sklep zadbany, personel widoczny na sali sprzedaży, ubrania robocze czyste, na regałach towary dostępne, poukładane ładnie, ceny widoczne. Warzywa i owoce świeże. Promocje przejrzyste. Personel zapracowany, ale zazwyczaj znajdzie czas aby pomóc w odnalezieniu towaru klientowi. Obsługa przy kasie w miarę szybka i grzeczna.
Przed sklepem jakiś bałagan, rozrzucone paragony. Sklep na pierwsze spojrzenie czysty, personel w przybrudnym służbowym ubraniu, miny grobowe, wyglądają jakby byli zmuszani do pracy. Pracę swą wykonują w zwolnionym tempie. Towar dostępny, chociaż czasami występują braki towaru promocyjnego. Warzywa zwiędnięte, chyba za dużo zamawiają i potem trzeba je sprzedać, aby strat nie było.
Na wstępie wejścia do przychodni wita mnie ponura mina pani farbowanej brunetki w okularach w rejestracji na przymus i sztucznej wręcz wymuszonej grzeczności... pod nosem odpowiada patrząc gdzieś tam :"Dzień dobry" z ignoracją wskazuje coś tam na szybie palcem...wrrrr...strach się bać po prostu. Lekarz, który mnie przyjmuje uprzejmy, kompetentny i z czułym podejściem do niemowlaka...
W sklepie nastrojowa muzyka...ale personel z grobowymi minami, bez uśmiechu i życzliwego słowa. Przypuszczam, że pracują bo muszą - a nie chcą...Pani sprzątająca sklep, jedzie maszyną za Tobą bez słowa przepraszam...czeka z włączona maszyną za plecami aż jej szybko uciekniesz z drogi, a ona pojedzie dalej. Ochrona kroczy za Tobą jak cień - jak za potencjalnym złodziejem, bo jak inni kradną to widocznie w ich myśleniu Ty również...pani na kasie na ogół przyjemna...ale rozwala mnie jej zachowanie jak wychyla się zza kasy i prześwietla mój wózek z dzieckiem czy coś przypadkiem nie wywożę pod przykrywką dziecka z zamiarem kradzieży, następny ochroniarz przed kasą czyni to samo...sytuacja poniżająca... i na moje pytanie, że jeżeli wyłożyłam cały towar na taśmę do skasowania klient ma czuć się zażenowany jeśli na koniec niby dyskretnie a widocznie i odczuwalnie zostaje przez personel prześwietlony czy coś nie ukradł...na to słyszę odpowiedź ; "TAKA MOJA PRACA"...
Niektóry towar na sklepie ma inne ceny na półce niż na paragonie, niby promocje, ale nie korzystne...żadna rewelacja.
Sklep brudny, towar ułożony nie pod prawidłową ceną na półce, na regałach bałagan, dużo ciekawych promocji, ale czasami informacje podane o promocji są po terminie i klient jest wprowadzany w błąd. Częste przeceny towaru. Personel w niechlujnym ubiorze, towar po zeskanowaniu jest rozrzucany na kasie. Nie ma czasu na spakowanie gdyż jest kasowany następny towar który się miesza z towarem innego klienta.
Sklep usytuowany w dobrym miejscu, gdzie sprawnie i bez problemu można dotrzeć. Sprzedawca udzielił kompetentnej informacji na temat wybranego towaru, miło i przekonująco wymieniał zalety i chętnie opowiadał o wadach proponując w zamian coś innego lepszego. Dobra ekspozycja towaru. Sympatyczna obsługa.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.