Nagła potrzeba kupna odkurzacza zmusiła mnie do wizyty w pobliskim markecie. Wybór dość duży, zróżnicowany. Kiedy już wiedziałem czego chcę spotkałem się ze sporą kolejką przed kasą - okazało się, że jest tylko dwie osoby z obsługi, piątkowy wieczór sprzyjał zakupom AGD przed długim weekendem. Po dłuższym czasie oczekiwania otrzymałem swój produkt, ale miałem zapłacić za niego o wiele więcej niż wskazywała na to cenówka. Na szczęście wyjaśnienie z kierownikiem sklepu sprawiło, że dostałem mój "tańszy" odkurzacz!
Byłem zaskoczony, że nawet w październiku znajdzie się tam przeceniony towar. Byłem tam z dziewczyną. Plusem jest duży sklep, podzielony na działy. Nie odpowiadała nam bardzo głośna muzyka, no ale to kwestia subiektywna. Ekspedientki nie interesują się klientem, ale osobiście uważamy, że to plus. Ceny w porządku, ale na pewno nie każdy znajdzie tam coś dla siebie.
Szukałem z dziewczyną butów zimowych dla niej. Plusem są ceny i to, że sklep oferuje także małe rozmiary obuwia (35). Jednak mam wrażenie, że zawsze jest tam bałagan. Panie ekspedientki często układają (przekładają) towar, w wyniku czego nie można spokojnie obejrzeć towaru i wybrać rozmiaru. Mimo to, sklep wygląda całkiem ładnie, są lustra i miejsca do siedzenia.
Ten sklep to jeden wielki misz- masz. Wszytko porozrzucane, ogromny bałagan, do tego duża kolejka do kas. Ubrania niby w niezłych cenach, ale to nie są ceny adekwatne do wyglądu i jakości odzieży. Ekspedientki są zawsze zajęte, ciągle coś układają, przesuwają, ale właściwie nie widać efektów. Czasami mam ochotę usiąść czekając na moją dziewczynę, ale w tym sklepie nie ma gdzie odpocząć.
Wybór garnituru okazał się być przyjemnością. Nie mam zbyt dużego doświadczenia w nabywaniu tego typu odzieży, ale na szczęście pani ekspedientka okazał się być bardzo pomocna i wysoce kompetentna. Doradziła mi w wyborze odpowiedniego dla mnie fasonu i rozmiaru. Dodatkowym plusem było to, że sklep oferował bezpłatne dopasowanie garnituru w pobliskiej pracowni krawieckiej.
Potrzebowałem butów wizytowych i nie spodziewałem się, że dokonam zakupów w takim sklepie, gdyż jest dla mnie zazwyczaj za drogi. Miłym zaskoczeniem było to, że w outlecie znalazłem nie tylko modne buty, ale też dobrej jakości i w rozsądnej cenie. Obsługa miła, nienachalna. Minusem jest wielkość sklepu, a co za tym idzie mały wybór obuwia.
Wielkie i nieporęczne koszyki utrudniają poruszanie się po sklepie i sprawne zakupy. Poza tym, bałagan też zniechęca - najbardziej ptaki, którym zdarza się latać po sklepie. Jednak dobry asortyment za rozsądną cenę sprawia, że pewnie jeszcze będę wracał do tego sklepu. Ekspedientki mimo, że są miłe i pomocne, zazwyczaj mają brudną odzież robocza.
Miałem ochotę na spacer i wybrałem się do biedronki. Miałem ochotę na chipsy i musiałem zrobić zakupy na śniadanie. Nie miałem niestety w co zbierać moich zakupów, gdyż brakowało koszyków sklepowych. Bałagan na sklepie nie przeszkadzał mi w zakupach, jednak był znaczny. Wiedziałem czego szukać, artykuły nie zmieniają swojego miejsca zbyt często. Bardzo miła obsługa działa na korzyść tego właśnie sklepu.
Moja pierwsza wizyta w tym miejscu. Bardzo szybkie zainteresowanie klientem. Pani usadzając mnie na fotelu zaczęła wypytywać o wizje fryzury. Z cięcia byłem zadowolony, dość szybko zostałem obsłużony, jednak uważam, że cena nie była adekwatna do wkładu pracy. Cięcie maszynką jest zazwyczaj o połowę tańsze. Mam wrażenie, że fryzjerka celowo wybrała droższą opcję strzyżenia.
Przede wszystkim - bałagan jest tam zawsze. Ekspedientki niezadowolone, niemiłe, nawet nie patrzą na klientów. Ceny są wysokie, w porównaniu do oferty innych marketów. Plusem jest jednak świeże pieczywo i to, że nawet w środku dnia można kupić świeże bułeczki. Jednak na stoisku "odrębnym" - z słodkimi bułkai trzeba bardzo długo czekać aż ktoś podejdzie.
Postanowiłem "wypróbować" nową pizzerię, zwłaszcza, że miałem kupony zniżkowe. Nie rozczarowałem się. Pizza była bardzo smaczna, niespalona, dużo składników. Co ważne - była naprawdę ciepła - a o to trudno zamawiając pizzę do domu. Realizacja zamówienia na standardowym poziomie, pan dowożący bardzo miły - sam z siebie poinstruował nas jak korzystać z kolejnych kuponów.
Często korzystam ze "Śród z Orange" - tak było i tym razem. Obsługa była miła, nie robiono żadnych problemów, szybko znaleziono moją rezerwacje. Ogólnie szybko i sprawnie. Jedynym minusem są niezwykle długie reklamy, w wyniku czego film zaczyna się o 20 minut później niż jest to zaplanowane. Na sali często panuje nieporządek (popcorn na podłodze).
Pizza była bardzo smaczna i w dobrej cenie, ale... Obsługa bardzo długo nas nie zauważała, w końcu poszedłem do "kasy" i w ten sposób złożyłem zamówienie. Na zmianie była jedna osoba - zdecydowanie za mało. Na sali panował bałagan - nawet na pustych stolikach była jeszcze zastawa po gościach. Najgorszy był jednak ogólny nieporządek - pajęczyny na ścianach, kurz zalegający w baardzo wielu miejscach, brudna podłoga... Jak zobaczyłem pająka na ścianie miałem ochotę wyjść....
Pierwszy raz byłem w tym sklepie. Oceniam na plus- asortyment bardzo zróżnicowany, ceny przystępne,a obsługa pomocna. Niemal w każdym dziale łatwo znaleźć pracowników - ich stanowiska są widoczne. Panowie w dziale "pokoju dziennego" cierpliwie odpowiadali na wszystkie pytania i tłumaczyli to, czego nie wiedziałem. Sklep jest czysty, ładnie wyeksponowano artykuły. Niestety, brakowało elementu do łóżka (pojemnika na pościel), na którym mi zależało.
Bardzo negatywna ocena. Zamówiłem cheesburgera i sugerując się zdjęciami na witrynach oczekiwałem kanapki z mięsem, serem, warzywami i sosem - dostałem tylko bułę, mięso i ser. Zadnego sosu, warzyw... było suche i niesmaczne. Oczywiście nie jest to wina personelu, tylko menagerów - wywieszając takie zdjęcie, razem z ceną i zachętą do kupna zwyczajnie wprowadzają klientów w błąd. Dodatkowym minusem jest fakt, iż na sali "konsumpcyjnej" panował wielki bałagan - na pustych stolikach walały się papierki i resztki jedzenia.
Byłem na kolacji ze znajomymi i oprócz tego, że świetnie się bawiliśmy, naprawdę dobrze nas potraktowano. Kelner zaakceptował to, że musieliśmy zaczekać ok. 20 minut na znajomych i chcieliśmy się wstrzymać z zamówieniem. Potem pomógł nam wybrać najkorzystniejszą promocję, dzięki czemu zapłaciliśmy niższy rachunek. Nie podobał nam się jednak ścisk i tłok w restauracji, ciasno poustawiane stoliki - ale za to na pewno nie odpowiadają kelnerzy.
Miałem okazję chodzić do tej szkoły przez rok. Nie podobało mi się to, że nawet po złożeniu rezygnacji jeszcze przez długi czas przychodziły do mnie sms-y przypominające o zajęciach, o egzaminach, promocjach itp. Było to irytujące, zwłaszcza, że dopiero trzecia interwencja zakończyła się sukcesem i wreszcie zaprzestano kierowania do mnie tych sms-ów. Jednak muszę przyznać, że panie w sekretariacie były zawsze bardzo miłe i starały mi się pomóc.
W okolicach lipca zapisałem się na kurs językowy, jednak potem okazało się, że praca i szkoła kolidują z zajęciami. Wobec tego poszedłem do szkoły i złożyłem rezygnacje. Powiedziałem w czym leży problem, tak naprawdę wystarczyłoby, że zajęcia miałbym ok. 15 minut później. Nie zaproponowano mi jednak żadnego rozwiązania. Plus za to, że bez problemu dostałem zwrot pieniędzy.
Złożyło się tak, że musiałem kupić zestaw różnego rodzaju opatrunków, bandaży i plastrów. Nie kupuję takich rzeczy na codzień, więc nie wiedziałem jakiego rozmiaru potrzebuję, z jakiego materiału ma być plaster itd. Pani farmaceutka bardzo mi pomogła, cierpliwie pokazywała asortyment i pomagała w podjęciu decyzji (chodziło o ranę na ręce).
Tym razem bardzo źle oceniam obsługę. Zaczęło się od tego, że zrobiono mi inną kawę, niż zamawiałem i w dodatku zasugerowano mi, żebym "spróbował" innej. Ponadto zauważyłem, że dostałem dużo mniej bitej śmietany niż w innych kawiarniach. Kiedy chciałem zająć miejsce, okazało się, że tego miejsca nie ma. Zależało mi, żeby się ogrzać, zjeść ciasto i wypić kawę, zatem postanowiłem usiąść na schodach i chociaż zjeść kawałek tego ciasta. Za chwilę przyszedł pracownik oznajmiając, że "na schodach raczej nie można". Na szczęście w tym momencie zwolniło się miejsce przy stoliku, bo w przeciwnym razie musiałbym wyjść na deszcz z kawą i ciastem w pojemniku;/
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.