Często tam wpadam przed pracą, żeby zaopatrzyć się w jakąś słodką bułę. A asortyment mają świetny - pyszne pączki (także z budyniem), drożdzówki (kilka rodzajów) i wiele innych pyszności. Dodatkowo można kupić zwykłe kajzerki - szczególnie wygodne gdy wracam z pracy do domu;) Ceny też bardzo niskie - ok. 1 - 1,50 zł. Nie podoba mi się to, że z tą budką na pewno kontakt ma wiele bakterii, ale gdyby budka znajdowala się w innym miejscu nie zawsze miałbym możliwość posilenia się przez pracą:) Personel nie zawsze miły, ale czego się spodziewać, gdy mają tak duży ruch!
Bardzo miły, choć troszkę przymały sklepik. Mam wrażenie jednak, że da się tu kupić wszystko co związane z kawą i herbatą! Tyle rodzajów kaw i herbat, że myślałem że nie podejmę decyzji;) Panie sprzedające też są bardzo miłe, cierpliwe, pomagają podjąć decyzję, dają wąchać asortyment;) Do tego można zaopatrzyć się w różnego rodzaju akcesoria. Duże udogodnienie to lokalizacja - w pasażu przy metrze centrum. I przemiły zapach w sklepie:)
Odkąd pan Lis jest naczelnym gazety - ta gazeta da się lubić;) Jednak faktem jest, że w tym momencie jest dość jednostronna i kierowana jest tylko do określonej grupy docelowej. O ile czytając Politykę mam wrażenie większego lub mniejszego obiektywizmu, o tyle czytając wprost już nie do końca. Ale wielki plus za wywiady Najsztuba, za artykuły treściwe, a nie wodę lejące (czasami mam wrażenie, że troszkę jednak za krótkie...) i za rubrykę M. Gessler.
Polityka to jedna z moich ulubionych gazet. Oczywiście polecam tylko osobom, które interesują się bieżącymi wydarzeniami i polityką - innych to zanudzi:) artykuły na wysokim poziomie, ciekawi publicyści. Artykuły bardzo wyczerpująco opisują problem i jeszcze nie zdarzyło się tak, bym przeczytał artykuł i pomyślał, że wszystko już wiedziałem;) Minus- czasami troszkę za długie teksty plus to, że nie wszystkie trafiają w moje zainteresowania.
Gazeta dla kobiet, którą miałem okazję obejrzeć u dziewczyny. Rozumiem, że prasa kobieca rządzi się swoimi prawami, ale uważam, że ta gazetka to przesada... Więcej reklam niż samej treści, masa rad, jak zrobić facetowi dobrze, i ogólnie nie znalazłem tam ani jednego wartościowego artykułu. Cena zdecydowanie nie jest adekwatna do jakości.
Sklep od "mydła i powidła", czy po prostu od wszystkiego;) Znalazłem tam zarówno drobne artykuły kuchenne (tarki, nożyki), jak i odzież. W odzieży też wszystko - niemowlęce,dziecięce, męskie i damskie. Czy to dobrze? To jest sklep familijny, każdy znajdzie coś dla siebie, a przy tym ceny są naprawdę przystępne. Sam kupiłem tam 2 koszulki i na razie nie narzekam na jakość. W sklepie panuje mały nieład, ale ogólnie nie jest źle.
Taki głupiutki portal do rozrywki. Zdarza się, że w pracy chcę się "odmóżdżyć" i wtedy zdarza mi się wejść na pudelka.pl. Plusy - mają fajne zdjęcia, chyba aktualne informacje. Minusy - oczywiście nie można liczyć na dużą wiarygodność plus to, że redaktorki niestety często robią błędy stylistyczne i interpunkcyjne.
Tego dnia postanowiłem zapoznać się z ofertą szkoł językowych w mojej okolicy, bo chciałem zapisać się na kurs. Mam wrażenie, że Angloschool to lekko przestarzała szkoła. Panie w sekretariacie co prawda były bardzo miłe, ale od razu chciały mnie zmusić do rezerwacji miejsca. Poza tym, ceny wysokie, najwyższe spośród szkół, które brałem pod uwagę... Na pewno nie zachęca wejście do budynku - boczne, ciemne i z pozoru wygląda na lekko podejrzane...
Tego dnia postanowiłem poznać ofertę pobliskich szkół językowych, ponieważ planowałem się zapisać na kurs. W British School potraktowano mnie troszkę od niechcenia. Pani w sekretariacie była zajęta rozmową z koleżanką i na początku udała, że mnie nie zauważyła. Dopiero gdzy zapytałem, czy mogę o coś zapytać, zainteresowała się mną. O kursach opowiadała troszkę chaotycznie. Plusem są stosunkowo niskie ceny.
Nowy Busik jest alternatywą dla VikiBus - przynajmniej w moim rejonie. Jest to całkiem miła firma - przede wszystkim bardzo sympatyczni kierowcy, mówią dzień dobry, do widzenia, uśmiechają się - jednym słowem - miła atmosfera. Poza tym przyjemne panie z rejestracji. Jedzie się spokojnie, miło, i na pewno jeszcze nie raz skorzystam z usług.
Viki Bus to przewoźnik międzymiastowy. Korzystałem z ich usług nie pierwszy raz i nie pierwszy raz byłem nie do końca zadowolony. Przede wszystkim - ciasno. Ale właściwie nie jest to zarzut, bo przecież nie od przewoźnika to zależy. Odpychają przede wszystkim niemiłe Panie, które przyjmują zapisy na kurs oraz to, że niemal zawsze znajdzie się osoba, która twierdzi, że zarezerwowała miejsce, a kierowca nie ma jej na liście... Mimo to, duży plus za dogodne godziny odjazdów i przyjazdów.
To Tesco nie jest zbyt duże, ale właściwie znalazłem wszystko, czego potrzebowałem, a nawet więcej;) Lubię tego typu markety, bo wiem, że ich produkty firmowe wcale nie odbiegają od produktów popularnych marek. Tak było i tym razem - hitem dla mnie są chipsy solone i batoniki musli i różnymi dodatkami (czekolada, truskawka, owoce leśne). Minus za to, że na dziale nabiału i mrożonek panował spory nieład...
Poszukiwałem zwykłych spodni dresowych. Nie byłam często w tym sklepie, ani też nie chodzę w spodniach dresowych. Po wejściu do Housa od razu pomyślałem, że coś znajdę. Zmyliła mnie bardzo głośna muzyka typu techno. Trochę się rozczarowałem, bo nie znalazłem nic, ale fakt, że zbyt dokładnie nie szukałem. Głośna (zbyt!) muzyka "wypędziła" mnie ze sklepu!
Jest to wydawnictwo książek o tematyce biznesowo - ekonomiczno - prawniczej. Pierwszy raz korzystałam z usług tego sklepu internetowego, a skusiłam się śmiesznie niską ceną za książkę do angielskiego (była promocja). Na szczęście namówiłam koleżankę do zakupu, dzięki czmu podzieliłyśmy się kosztami przesyłki, bo jednak przesyłka bardzo droga - 16 zł... Ogólne wrażenia na plus - obsługa szybka, bezproblemowa, przesyłka doszła szybko i porządnie zapakowana. Jedyny minus to właśnie te koszty przesyłki, ale podobno otworzyli w Warszawie punkt osobistego odbioru:)
Moim zdaniem jest to najlepiej opracowany portal internetowy spośród "wielkiej trójki" (a więc onet, wp, interia). Najlepsze jest to, że wp.pl oferuje kilka głównych artykułów, dzięki czemu naprawdę każdy jest w stanie znaleźć coś dla siebie. Poza tym bieżące informacje są odpowiednio wyeksponowane, przykuwają uwagę czytającego. Plotki gdzieśtam na dole, ale też mają swoje miejsce. Jedyne czego mi brakuje to pogody na głównej stronie...
Bardzo miła, przytulna kawiarenka. Zawsze czysto, bardzo wygodne kanapy do siedzenia, naprawdę wystrój z klimatem. Obsługa miła, czasami zagada nawet;) Można wypić klasycznie piwko, ale też czekoladkę na gorąco, czy grzane winko. Są też deserki. Naprawdę smacznie, niedrogo, ale z klimatem. Minus za to, że kończą pracę o 22, a czasami chciałoby się posiedzieć dłużej ze znajomymi, czy drugą połówką...
Pierwszy raz byłem w tym sklepie i jestem mile zaskoczony. Przede wszystkim już od progu czuć bardzo przyjemny zapach. Pewnie używają jakiś odświeżaczy, ale naprawdę fajnie się wchodzi do środka:) Natomiast w samym sklepie bardzo czysto, ekspedientka od razu powiedziała "dzien dobry",ale też nie rzucała się od razu z pytaniem "w czym pomóc". Butów dużo, ceny bardzo w porządku (ok. 80 - 150 zł za parę kozaków).
Byłem tam z dziewczyną. Od progu krzyczy napis "buty już za złotówkę" - taki tani chwyt reklamowy, ale mimo to, że wiadomo, że jest haczyk i my weszliśmy z ciekawości. No i na ciekawości się skończyło, oczywiście promocja dotyczyła ok. 5 modeli i tylko jeśli zakupimy też drugą parę po regularnej cenie;) A ceny niby niskie, ale też fasonów niewiele, mnie się wydawały nieciekawe. Minusem na pewno były panie ekspedientki, które były przez cały czas zajęte jakąs pogawendką i do tego krzyczały do koleżanki, która była na zapleczu;/
Wystrój i standardy typowe dla sieciówek - czyli czysto, porządnie, poprawnie, ale troszkę bez wyrazu. Jednak przyznaję, że jak mam ochotę na kawe na mieście, wolę W biegu cafe od Coffee Heaven - ze względu na to, że jakość kaw jest bardzo porównywalna, ale jednak W biegu... ma niższe ceny. Otwarta do 23, niektórzy uważają, że to minus, że za krótko - ja uważam jednak, że to w sam raz. W końcu na kawę nie idzie się o północy;)
Bar Hami to typowy bar "u chińczyka". Mała biała budka może nie wygląda zachęcająco, ale kolejka w środku mówi sama za siebie:) Jedzenie bardzo smaczne, ceny super niskie, porcje bardzo duże. Osobiście polecam kurczaka w cieście lub ryż smażony, ale wybór jest naprawdę ogromny. Naprawdę warto wstąpić po pracy, przed lub po imprezie. Plusem jest to, że nigdy nie widziałem, żeby ta budka była zamknięta. A obsługa? Zawsze uśmiechnięta:) Minusem jest to, że miejsce jest małe i trochę obskurne, no ale coś za coś.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.