Opinie użytkownika (237)

Zakup ciśnieniowego ekpresu...
Zakup ciśnieniowego ekpresu do kawy. Bez tłoku, czysto i schludnie. Łatwo znaleźć alejkę z porządanym asortymentem. Po 2-3 minutach przyglądania się modelom, cenom i wielkościom ekspresów, podeszła do nas bardzo sympatyczna, grzeczna i uśmiechnięta (ruda), młoda ekspedientka. Zaproponowała swoją pomoc i rzeczywiście w sposób kompetentny i fachowy przedstawiała wady i zalety wybranych ekspresów.Nie naciągała nas na model bardzo drogi, nie usiłowała też sprzedać nam najtańszego. Dyskretnie zostawiła nas na chwilę, abyśmy mogli podjąć decyzję, po czym wróciła i opisała zalety wybranego modelu. Kupiliśmy i mam nadzieję, że będziemy zadowoleni. W sklepie nie było głośnej, uciążliwej muzyki ani napastliwych reklam. W kasie również miło i sprawnie. Było "dzień dobry" i "zapraszamy ponownie".

LaMarija

30.04.2011

Media Markt

Placówka

Warszawa, al. Krakowska 61

Nie zgadzam się (2)
Odwiedziłam Euro AGD...
Odwiedziłam Euro AGD w kompleksie Sadyba Best Mall w celu zakupienia kuchenki mikrofalowej. Po obejrzeniu kilku modeli nie mogłam się zdecydować i zaczęłam rozglądać się za kimś z personelu.Trwało to dobrych kilka minut, ale gdy już trafiła mi się pani z obsługi, była ze mną do końca sprzedaży. Miłym zaskoczeniem było to, że ta młoda osoba znała się na rzeczy, mówiła fachowym , ale zrozumiałym językiem, była sprawna, miła, nie wykonywała swojej pracy pod przymusem. Kuchenka została sprawdzona, zapakowana, zaproponowano mi również tzw."kapelusz" do osłony wnętrza przed pryskaniem np. tłuszczu czy kakao. Dobra i fachowa obsługa, niestety trochę trzeba poczekać, bo każdy, tak jak ja, zajmuje kilkanaście minut.

LaMarija

20.04.2011

RTV EURO AGD

Placówka

Warszawa, Powsińska 31

Nie zgadzam się (0)
Usługi szewskie są...
Usługi szewskie są dziś zdominowane przez punkty w galeriach handlowych i przejściach podziemnych. Trudno jest znaleźć klasycznego szewca w okolicy domu, szczególnie w nowych dzielnicach. Dlatego wychwalam te serwisy mistrzowskie, do których można wstąpić idąc czy jadąc do pracy i odświeżone, podreperowane, z nowymi flekami, ukochane buty odebrać wychodząc z pracy. Najczęściej korzystam z servisu właśnie pod Dworcem Centralnym, panowie są bardzo dobrze zorganizowani, posiadają wiedzę specyficzną dla tego typu zawodu, nie ma tzw."nawalanki" ani "fuszerki". Można też przyszyć ucho do torby i oczywiście dorobić klucz, kupić drobiazgi, kółka, przywieszki.Zapach kleju , gumy, skóry i ubiór stosowny do wykonywanej pracy, czyli robocze ogrodniczki , o które można przetrzeć ręce, świadczą, że jesteśmy we właściwym miejscu. Iście servis mistrzowski.

LaMarija

15.04.2011

Servis mistrzowski - usługi szewskie

Placówka

Warszawa, Al. Jerozolimskie, Dworzec Centralny, Galeria Zachodnia

Nie zgadzam się (7)
Z zewnątrz niepozorny...
Z zewnątrz niepozorny sklep z AGD. Wewnątrz miła niespodzianka. Spokojnie może konkurować z marketami w zakresie artykułów gosp.domowego, prezentów, dodatków okazjonalnych (komunie, śluby,etc.) , ciekawych sprzętów ozdobnych do domu i mieszkania. Półki pełne towaru, sklep jasny, sprzęty w głębi lokalu dobrze doświetlone. Personel miły, interesuje się klientem, pomaga w podjęciu decyzji. Tylko przy kasie ciasno, tam też piętrzą się przeróżne arykuły. Wycieczka do Warki- przyjemne z pożytecznym.

LaMarija

09.04.2011

Cztery pory roku

Placówka

Warka, Senatorska 8

Nie zgadzam się (4)
Dziś moja obserwacja...
Dziś moja obserwacja dotyczy wyłącznie stoiska wędliny, no i przy okazji moje ulubione zajęcie- poszukiwanie czystego koszyka przy wejściu ( 4 odrzucone, 1 czysty). Klient=ja. klient - poproszę 4 parówki cielęce, -a które to są?- pyta młody ekspedient w fartuchu klient wskazał palcem. klient -a co pan wie o tych parówkach kopenhaskich? ekspedient - nic nie wiem klient - no..., ale czy to są wieprzowe, czy drobiowe? ekspedient - nie wiem dziękuję nie przyznaję mu "-5" tylko dlatego, że mnie zamurowało. Za szczerość dałabym mu "+5".

LaMarija

08.04.2011

Carrefour

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (3)
Lunch w Pierrogerii...
Lunch w Pierrogerii zadowolił nasze podniebienia całkowicie. 6 osób zostało przywitanych uśmiechem i dobrym słowem, wskazano nam odpowiedni stolik , pomimo newralgicznej godziny obiadowej, miejsc odpowiednio dużo, a więc bez tłoku. Podano nam karty menu, zaproponowano napoje. Nie czekaliśmy dlugo, może 20 min. Pierogi z pieca i te klasyczne, porcje duże, wybór ogromny, wszystko smakowite. Do tego sosy do wyboru i ciekawe, nie codzień spotykane świeże piwo. Warto spróbować.Ceny umiarkowane. Kelnerki miłe, sprawne, dyskretnie spoglądały, czy zabrać puste talerze lub pytały, czy nam czegoś jeszcze nie zaproponować. Lokal czysty, mimo kuchni otwartej na salę, nie unosiły się żadne drażniące nos zapachy. Wystrój dość przeciętny, raczej barowy, bez rewelacji. Sympatycznie.

LaMarija

08.04.2011

Pierrogeria

Placówka

Warszawa, Pl. Konstytucji 2

Nie zgadzam się (1)
Wiele lat temu...
Wiele lat temu wysłałam małą kwotę jako darowiznę na budowę wioski w Biłgoraju i tak to się ciągnie do dziś. Ponieważ nie lubię i nie mam zaufania oferować darowizn osobom niesprawdzonym lub instytucjom całkiem mi nieznanym, odwiedziłam kilka lat temu wioskę a niedawno siedzibę fundacji w Warszawie. Fundacja jest dobrze oznakowana, można wejść i porozmawiać z personelem.Ludzie zorientowani w tym, czym się zajmują. Myślę, że cała ich działalność funkcjonuję z sensem, a przede wszystkim, wspomaga nasze, polskie dzieci. Wioska jest fantastyczna,choć może kojarzyć się z bazą wojskową, mieszkańcy z pewnością nie przypominają żandarmów. Szczerze podziwiam rodziców, którzy z takim poświęceniem biorą pod swoje skrzydła kolejne maluchy i starają się zapewnić im rodzinną atmosferę. Stowarzyszenie wysyła do darczyńców drobne publikacje nt.rozwoju dzieci, budowy nowych placówek, dzieciaki malują kartki świąteczne, pisanki i robią z tego pocztówki, kalendarze, przesyłają też zdjęcia swoich uśmiechniętych buziaków. Rosną i uczą się z wiarą, że też coś w życiu osiągną, a nasze drobne datki dla nich zaowocują w przyszłości, ktoś będzie na nas pracował! -:)

LaMarija

07.04.2011

SOS Wioski Dziecięce

Placówka

Warszawa, Puławska 232

Nie zgadzam się (46)
Wyjątkowo solidny partner...
Wyjątkowo solidny partner ASO firmy Suzuki. Nie zdarzyło się jeszcze, a korzystam od wielu lat, aby umówiona wcześniej wizyta była przesunięta lub odwołana. Po wjechaniu na teren, prawie natychmiast pracownik lub właściciel stacji przejmuje samochód i zleca mechanikowi wykonanie czynności. W tym przypadku była to zmiana kół z zimowych na letnie. Szybko i sprawnie. Koła zapakowane w czyste worki zostają włożone do samochodu. Personel pomocny, śmiało można zwrócić się po opinię dotyczącą kupna, sprzedaży i eksploatacji.Jest poczekalnia, prasa, automat z napojami, gablota z upominkami.Ulica dojazdowa jest mała i wąska, jednak na terenie warsztatu panuje wzorowy porządek i każdy klient znajdzie miejsce dla swojego auta.

LaMarija

06.04.2011

GADIMEX

Placówka

Warszawa, Goraszewska

Nie zgadzam się (2)
Jeśli chcecie popatrzeć...
Jeśli chcecie popatrzeć na ul.Marszałkowską lekko z góry, to zachęcam do wizyty w Upstairs bar & bistro - MDM Hotel. Hotel, który pamięta najdawnieszych gości epoki socjalizmu, jest pieknie odrestaurowany, nowoczesny i świetnie usytuowany.Dawne szerokie schody prowadzą na piętro do bistro, gdzie w spokoju można porozmawiać, odpocząć i podziwiać panoramę centrum Warszawy. Rozsiedliśmy się więc z gośćmi wygodnie i w oczekiwaniu na przygotowanie potraw patrzyliśmy przez przestronne okna popijając zaproponowane nam napoje. Obsługa miła, kompetentna, bardzo gustownie ubrana, sztućce podane w efektownych i sterylnych pokrowcach.Napoje przyniesione na tacy. Ceny niewygórowane, można spokojnie posiedzieć też przy coca-coli czy kawie. Jedyny mały minusik dla kelnera to, że nie poinformował nas o czasie oczekiwania. Powód- zamówiliśmy tak różne potrawy, że gdyby jeden dostał od razu i zjadł, to następny jeszcze by czekał. Czekaliśmy więc solidarnie wszyscy na te potrawy i zakąski, a gdyby nas uprzedził, nie wiercilibyśmy się nerwowo po 20 minutach,rozglądając na boki, czy ktoś tu o nas zapomniał? Generalnie miejsce sympatyczne.

LaMarija

06.04.2011

Upstairs bar&bistro MDM Hotel

Placówka

Warszawa, MDM, Plac Konstytucji

Nie zgadzam się (1)
Z marketami OBI...
Z marketami OBI bywa różnie. Generalnie nie lubię tam robić zakupów. Wczoraj musiałam, bo wypatrzyłam sobie u nich metalowe podpórki do róż. Na tzw.placu obejrzałam model złożony i o dziwo udało mi się upolować przechodzącą panią z obsługi.Zapytałam, gdzie znajdę te spakowane elementy, bo chcę kupić dwa. I teraz już sprawy potoczyły się tak szybko, że zapomniałam, iż nie lubię OBI! Pani spisała numer asortymentu, poszła ze mną do informacji, tam przywołano pana, który wiedział, gdzie towar jest. Pan podjechał podnośnikiem,wjechał,porwał dwie paczki, zjechał i...zaniósł mi je do kasy...i... powiedział "proszę bardzo"!! Szkoda, że w tym zauroczeniu nie spisałam jego imienia lub numeru pracownika, byłoby miło. Co do wyglądu miejsca obsługi, nie można więcej wymagać, to przecież market budowlany, nie salon z obuwiem.

LaMarija

06.04.2011

OBI

Placówka

Warszawa, Puławska 427

Nie zgadzam się (2)
Kolejne moje doświadczenie...
Kolejne moje doświadczenie w związku z chęcią zakupu obuwia wiosennego w Fashion House. Już wiem, że sklep Timberland mogę polecać znajomym. Bardzo ładna aranżacja wnętrza, czysto, gustownie dobrana kolorystyka dodatków do obuwia. Od progu wita nas uśmiechnięta pani, pyta "w czym mogę pomóc", zaprasza i od razu informuje, że jeśli jakiś model mi się spodoba, przyniesie odpowiedni numer z zaplecza. Buty, które mi się spodobały, nie miały wygórowanej ceny, za to miały białą podeszwę. Ekspedientka domyśliła się moich wątpliwości i zaczęła opisywać sposób czyszczenia. Zachęciła mnie do przymierzenia, podała odpowiedni rozmiar, łyżkę, była naprawdę kompetentna i co ważne, nie nachalna. Druga z pań zapytała w międzczasie mojego męża, czy może chciałby przymierzyć coś dla siebie. Brawo!!! Myślę, że wrócę do tego sklepu.

LaMarija

06.04.2011

Timberland

Placówka

Piaseczno, Fashion House

Nie zgadzam się (4)
Dziś wyprawa po...
Dziś wyprawa po wiosenne buty. Postanowiłam wraz z mężem spenetrować bogatą ofertę w Fashion House w Piasecznie. Po obejrzeniu kilku wystaw weszliśmy do sklepu McArthur. Ani jednego klienta, więc naszego wejścia do sklepu nie można bylo przeoczyć. Cisza. Ani "dzień dobry" , ani "w czym mogę pomóc". Jedna ekspedientka stoi w głębi za ladą i rozmawia z młodym mężczyzną po imieniu,(nie wiadomo, czy to pracownik), druga klęczy na podłodze układając pudełka z butami. Chodzimy, oglądamy, przymierzamy, bierzemy sobie z półek, odstawiamy, szukamy numeru na innych półkach itd. ZERO reakcji przez około 10minut, żadnego zainteresowania ze strony pań. Wnętrza sklepu nie będę krytykować, bo urządzony jest standardowo, są pufy by usiąść i przymierzyć, są lustra, jest schludnie i czysto, jak w calym Fashion House.

LaMarija

06.04.2011

McArthur

Placówka

Piaseczno, Puławska 42E

Nie zgadzam się (0)
Korzystając z opinii...
Korzystając z opinii internautów, udałam się do w/w kantoru wymiany walut w wiadomej sprawie. Nie zawiodłam się. Mimo, że nie jest to w centrum, kursy były bardzo korzystne, obłluga fachowa i miła. Rzecz niespotykana w innych miejscach stolicy- trzy lub cztery dyskretne boksy, w których można zalatwić mała i dużą transakcję. Odpada strach i stres, że ktoś stoi za plecami. Poinformowano mnie również na przyszłość, gdybym przypadkiem miała dużą kwotę !:-), że można telefonicznie negocjować i zarezerwować kurs. Mało kto ma odwagę mówić o takich sprawach jasno i rzeczowo, bez cwanych uśmieszków.Naprawdę przyłączam się do pozytywnych opinii o tym miejscu.

LaMarija

06.04.2011

Polres & Cris

Placówka

Warszawa, Grójecka 42

Nie zgadzam się (2)
Wielki supermarket, niewątpliwie...
Wielki supermarket, niewątpliwie potrzebny w tej części Warszawy, bo nie ma tu w okolicy zbyt wielu sklepów spożywczych.Wszak to "Służewiec Przemysłowy".Asortyment tzw."mydło i powidło"- wszystkiego po trochu. Zakupy spożywcze trzeba zrobić, ale NIE W TAK OBRZYDLIWIE BRUDNYCH KOSZYKACH! Minęło sporo czasu, aż wybrałam w miarę czysty koszyk, do którego wkładałam niezbędne artykuły, a w wyobraźni mojej biegała po nich niezliczona ilość bakterii. Sprawa brudnych koszyków i wózków w supermarketach powraca od czasu do czasu na łamach prasy, ale nikt z tym nic nie robi. Klienci też nie są bez winy.Ktoś własnie wypił jogurt i otwarty kubek pozostawił w koszyku. Ochrona śpi.Personel jak na lekarstwo.Stroje służbowe nieestetyczne lub ich brak.

LaMarija

05.04.2011

Carrefour

Placówka

Warszawa, Wołoska 12

Nie zgadzam się (3)
T.P.SA jest...
T.P.SA jest w moim przekonaniu firmą, która ma doskonale wyszkolonych i przygotowanych pracowników obsługujących infolinię. W trosce o utrzymanie klienta w sieci, nie zrażają się telefonując w tej samej sprawie po 4-5 razy w tygodniu. Nigdy się nie zrażają. Zawsze się przedstawiają, zawsze w trosce kontynuację umowy dzwonią nawet 2 miesiące wcześniej, chcąc nakłonić dodatkowymi usługami na przedłużenie umowy przez telefon, bo może w końcu klient się zgodzi. Nie każdy zdaje sobie sprawę z późniejszych konsekwencji finansowych związanych z jej zerwaniem .Dla mnie to jest majstersztyk! Niestety, efekt w moim przypadku był ostatnio wręcz odwrotny.Nikt nie robi adnotacji, że już wykonano do mnie 4 telefony, nikt nie słucha, że nie chcę teraz przedłużać umowy, nie pozostawia mi się czasu na własny wybór i nachalnie recytuje ten sam tekst. Nie cierpię takiej polityki firmy i wciskania na siłę produktów niechcianych.

LaMarija

04.04.2011
Nie zgadzam się (6)
Jest to moja...
Jest to moja ulubiona apteka. Personel jest kompetentny, życzliwy, cierpliwy i uśmiechnięty. Często otrzymuję próbki, które w innych aptekach nawet nie zostały mi zaproponowane. Nie chodzi o gratisy i gadżety, ale próbki , które mogą mieć znaczenie w doborze kosmetyków i leków. Gdy potrzebuję coś nietypowego lub rzadko zamawianego, po wykonaniu jednego telefonu do apteki, już następnego dnia mogę odebrać zamówienie. Jest oczywiście karta stałego klienta, informacja o tańszych lekach i zamiennikach, pojemnik na zbędne i przeterminowane tabletki. Polecam!

LaMarija

02.04.2011

Aptekarz warszawski

Placówka

Warszawa, Puławska 96

Nie zgadzam się (9)
W stoisku mięso/wędliny/nabiał...
W stoisku mięso/wędliny/nabiał jak zwykle kolejka klientów. Zła organizacja obsługi. Klient biega 4 metry w lewo do mięsa, 5 metrów w prawo do sera, wraca 4 metry do lady z wędliną i po odbiór ponumerowanych paczek, aby wlożyć je do koszyka. Nikt nie wie, czemu to służy. Jedna z ekspedientek podjada wędlinę krojąc ją na maszynie tyłem do klientów. Jest to proceder nagminnie powtarzający się w tej sieci sklepów, również w innych lokalizacjach. Do tego ciasno przy kasach i zwykle czynne 2 z 5 stanowisk kasowych.

LaMarija

02.04.2011

Mokpol

Placówka

Warszawa, Aleja Lotników 15

Nie zgadzam się (5)

Strefa Gwiazd Jakości Obsługi