Z przyjemnością polecam pizzerię Piksel, do której zostałam zaproszona na kolację przez mieszkańców Białołęki. Bardzo dobra oferta, pyszne i nie ustępujące renomowanym pizzeriom menu. Wszystko świeże, kucharz wprawiony w swoim fachu, uśmiechnięty, gotujący z pasją. Pizzeria została otwarta w tym roku, w miejscu praktycznie niedostępnym, (oddzielona Trasą Toruńską), bardzo odległym od centrum i na ulicy znanej tylko okolicznym mieszkańcom.
Zaskoczył mnie również wystrój miejsca, oczywiście w znaczeniu pozytywnym. Lekki, indywidualny styl, nowoczesne i proste meble, świetna kolorystyka, żadnych stołów biesiadnych i góralskich ław.
W pełni popieram inicjatywę i wiarę właścicieli w otwarcie takiego miejsca w dzielnicy zaliczanej do tzw. pustyń gastronomicznych. Białołęka się rozbudowuje, więc jeśli kucharz utrzyma taki poziom obsługi i tak bogatą ofertę, to wróżę pizzerii sukces i oby tak było.
Z przyjemnością polecam pizzerię Piksel, do której zostałam zaproszona na kolację przez mieszkańców Białołęki. Bardzo dobra oferta, pyszne i nie ustępujące renomowanym pizzeriom menu. Wszystko świeże, kucharz wprawiony w swoim fachu, uśmiechnięty, gotujący z pasją. Pizzeria została otwarta w tym roku, w miejscu praktycznie niedostępnym, (oddzielona Trasą Toruńską), bardzo odległym od centrum i na ulicy znanej tylko okolicznym mieszkańcom.
Zaskoczył mnie również wystrój miejsca, oczywiście w znaczeniu pozytywnym. Lekki, indywidualny styl, nowoczesne i proste meble, świetna kolorystyka, żadnych stołów biesiadnych i góralskich ław.
W pełni popieram inicjatywę i wiarę właścicieli w otwarcie takiego miejsca w dzielnicy zaliczanej do tzw. pustyń gastronomicznych. Białołęka się rozbudowuje, więc jeśli kucharz utrzyma taki poziom obsługi i tak bogatą ofertę, to wróżę pizzerii sukces i oby tak było.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.