Wszystko byłoby super (oferta edukacyjna jest bardzo fajna), gdyby nie opłaty za to, że jesteś chory - opłaty za nieobecności (których nie możesz usprawiedliwić nawet papierkiem ze szpitala)
Tragedia! Jeśli będziesz miał "szczęście" i przywiozą cię karetką to może nie umrzesz, jednak gdy będziesz musiał 12 godzin czekać na SORze to może już nie być tak kolorowo - ogromne kolejki, cierpiący pacjent nie może się doprosić nawet o coś przeciwbólowego, pielęgniarki tylko latają w tem i z powrotem i nic z tego nie wynika, lekarz może się zjawi (za 2 albo 6 godzin), a może nie...jeśli już jakimś cudem dostaniesz się na salę segregacji to zaskoczy cię tam ciekawy widok - pielęgniarki i ratownicy medyczni siedzą sobie spokojnie, żartują i popijają kawkę...w głowie się nie mieści! A później słyszymy w tv o kolejnym zgonie na SORze, bo nikt nie udzielił pomocy na czas. Nie polecam! Omijać szerokim łukiem!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.