Profil użytkownika
Profesjonalny Opiniotwórca
Opinie użytkownika (102)
Niewielka stacja paliw...
Niewielka stacja paliw blisko centrum miasta. Na bardzo dobrą ocenę zasługują jakość obsługi, szybkość pracy i dobre ceny. Dzięki powstaniu tej stacji ceny paliw w mieście wyraźnie spadły.
Wszedłem do biura...
Wszedłem do biura TUI jedynie aby wziąć katalog z ofertą na wakacje. Jednak Konsultantka, z którą rozmawiałem, w bardzo życzliwy sposób nawiązała rozmowę. Poprosiła o podanie przybliżonego kierunku, jaki mnie interesuje oraz dopytała o preferencje co do klasy hotelu, dojazdu, atrakcji na miejscu oraz budżetu. Pytania zadawał w sposób miły i rzeczowy i po dosłownie trzech minutach wybrała dla mnie odpowiedni katalog, zasugerowała kilka wariantów pobytu i zaproponowała wysłanie e-mailem przygotowanych dla mnie propozycji.
Od wielu lat...
Od wielu lat kupujemy w Bricomarche. Zwykle nie mam uwag do tego sklepu. Niestety wczorajsza rozmowa ze sprzedawcą zmusza mnie do weryfikacji opinii. Sytuacja była banalna: na półce z wkładami do zniczy była umieszczona cena 1,25 zł, natomiast na paragonie znalazła się cena 1,99 zł. Po zapłaceniu złożyliśmy reklamację i z pracownicą tego działu (pani Ewa J.) sprawdziliśmy ceną na półce. Nadal wisiała tam cena 1,25 zł. Sprzedawczyni najpierw powiedziała, że to sklep samoobsługowy i.... klienci przestawiają towar, a po zwróceniu jej uwagi, że klienci raczej nie przestawili jej całego regału, stwierdziła że to stara cena i ... po prostu zdjęła ją. Wezwała na pomoc pana Bartka i ten zasugerował, żeby czytać kody na towarze albo sprawdzać w czytniku cen.Pomijam kwotę "sporu" - ważna jest zasada: "pomyliłeś się?, przeproś i popraw błąd". Tymczasem sprzedawcy w sposób niezbyt uprzejmy starali się "spławić" namolnych klientów. Przykre.
Trzygwiazdkowy hotel w...
Trzygwiazdkowy hotel w sercu Krakowa. Mieszkać 110 metrów od pomnika grunwaldzkiego, 140 od barbakanu i 700 od Rynku Głównego? Marzenie. Do plusów zaliczę: miłą i kompetentną obsługę na recepcji, sprawną (ale bez przesady) obsadę kelnerską w restauracji (kuchnia niestety kiepska jak na miasto pana Makłowicza), przyzwoite jak na Kraków ceny i lokalizację. Na super plus zaliczyć trzeba śniadania w formie bufetu: smaczne, urozmaicone dania i napoje, dużo i czysto. Brawo.Minusy to: lekko przyniszczone wnętrza pokojów i lekko wyczuwalny "zapaszek" w toaletach. Jednak ogólnie: bardzo przyzwoicie.
Legendy przyciągają. Będąc...
Legendy przyciągają. Będąc w Krakowie postanowiliśmy odwiedzić Piwnicę pod Baranami z jej legendarnym barem. Wygląd, dla mnie, rewelacja. Ściany dawno temu byle jak otynkowane, malowane pewnie amatorsko, stoliki różnego pochodzenia, krzesełka krzywe. Właściciel musi mieć niezłe przywileje w lokalnym sanepidzie bo toaleta jak z kat osiemdziesiątych ubiegłego wieku, ceny alkoholu jak podczas prohibicji w USA... w sumie Fantastycznie. Atmosferę czynią: świetni klienci, muzyka w tle, duch Piotra S. unoszący się nad wszystkimi i przemiła barmanka. Trzeba odwiedzać takie miejsca.
Nasłuchałem się sporo...
Nasłuchałem się sporo jak to w tym Krakowie strasznie trudno zwiedzić podziemia rynku. W opowieściach wszędzie kolejki, niemiła obsługa itp. Tymczasem w środę wieczorem podeszliśmy do kasy, bilet w rozsądnej cenie był dostępny od ręki i wejście za 15 minut. Pani w kasie bardzo sympatyczna, wytłumaczyła gdzie jest wejście, ile trwa zwiedzanie itp. A sama trasa? Rewelacja. Świetnie przygotowane multimedia w 5 czy 6 językach, do tego trochę "świadków historycznych" i muzealnych eksponatów. Polecam.
Kraków do miejsc...
Kraków do miejsc tanich nie należy, szczególnie Stare Miasto. Tymczasem, jeśli potrzebujesz kupić widokówkę za 1 zł, albo przewodnik czy inną książkę (w tym obcojęzyczne) za rozsądne kilkanaście złotych, to polecam ten sklepik. W dodatku sprawna i miła obsługa po polsku i angielsku.
Jestem stałym klientem...
Jestem stałym klientem stacji Orlenu. Stacje tego koncernu przyzwyczaiły mnie do wysokiej jakości świadczonych usług. Tymczasem niemiłym zaskoczeniem zakończyła się próba skorzystania z kompresora na stacji zlokalizowanej przy drodze wyjazdowej z Wielunia w kierunku Częstochowy.Około 10:30 we środę 20 marca wjechałem na teren stacji chcąc przed dłuższą podróżą do Krakowa sprawdzić ciśnienie w oponach. Ku mojemu zaskoczeniu cały teren stacji był słabo odśnieżony, a stanowisko kompresora zasypane było całkowicie śniegiem, pomimo że nie padało już dobrą dobę. Dziwne i zaskakujące.
Wydawałoby się, że...
Wydawałoby się, że mała wiejska szkoła podstawowa, od pewnego czasu skazywana przez pana burmistrza na likwidację powinna być słaba. A tymczasem bywa inaczej. W "naszej" wiejskiej szkole coraz trudniej o miejsce dla dziecka, i to nie z powodu wysokiego przyrostu naturalnego w Gaszynie, a przede wszystkim z powodu doskonałej opinii o szkole (wraz z oddziałem przedszkolnym) wśród rodziców w niedalekim Wieluniu. Usytuowana o 10 minut jazdy od miasta szkoła z dobrymi nauczycielami, świetna lokalizacja - wokół pola, sarenki, przyroda i cisza, bezpieczna okolica i indywidualne traktowanie dzieci to wystarczające powody aby niewielka placówka była konkurencyjna dla wielkich miejskich szkól.
Kiedy nadchodzą święta...
Kiedy nadchodzą święta Bożego Narodzenia potrzeba coraz więcej pomysłów na świąteczne niespodzianki. Szczególnie trudno jest wymyślić coś dla praktycznie nieznanego dziecka w wieku 5 miesięcy. Ale od czego są dobrze wyszkolone ekspedientki? poszedłem do wieluńskiego Terjana, pani po dopytaniu dla jakiego dziecka ma to być prezent sama zaproponowała wybór kilku niedrogich i nieźle wyglądających ciuszków. Ja jestem zadowolony, ciekawe jak 24 grudnia zareaguje obdarowana ,młoda dama? Jedyny minus tego sklepu to lokalizacja - trudno zaparkować w tej okolicy.
Mój kot lubi...
Mój kot lubi czasami coś zmienić w swojej diecie. A, że mieszka w domu i nie wychodzi poddany został pewnemu zabiegowi chirurgicznemu. Z powodu tego zabiegu tyje i trzeba mu karmę odpowiedniego rodzaju dostarczać. Poszedłem do sklepu Kakadu i poprosiłem o pomoc ekspedientkę. Pani doradziła SCHESIR CAT STERILISED & LIGHT. Kupiłem. Kotu smakuje. Sklep polecam.
Do mikołajkowej paczki...
Do mikołajkowej paczki wypada włożyć coś edukacyjnego. Poszedłem do Smyka i ... oczywiście nie wiedziałem co wybrać. Poproszona o radę pani zachowała się profesjonalnie, jak sprzedawca prawdziwych samochodów. Dopytała o wiek i zainteresowania chłopaka i zaproponowała puzzle z obrazkami samochodów. Cena przystępna a zabawy będzie Franek miał na kilka wieczorów.
No i przyszedł...
No i przyszedł 6 grudnia. Tradycja każe coś kupić znajomym dzieciakom... tylko wymyśl człowieku co? Poszedłem do sklepu 5-10-15 i poprosiłem o pomoc. Miła sprzedawczyni dopytała o wiek dziecka, ulubione kolory, budżet na zakupy i doradziła świetny T-shirt. Za niewiele ponad 20 złotych kupiłem fajny ciuszek do paczki. Obsługa mila i profesjonalna, ceny do przyjęcia.
Poziom usług weterynaryjnych...
Poziom usług weterynaryjnych w małych miasteczkach bywa bardzo różny. Na tle innych weterynarzy w naszym mieście bardzo pozytywnie wyróżnia się gabinet przy osiedlu Stare Sady. Obie panie weterynarz pracujące tam mają świetny stosunek do swoich pacjentów, a ceny usług i sprzedawanych w gabinecie leków, karmy czy innych drobiazgów są akceptowalne. Jako właściciel kota i psa często korzystam z ich pomocy. Ze względu na sporą odległość od gabinetu, żeby zaoszczędzić podopiecznym stresu związanego z podróżą, korzystam z możliwości wizyty domowej. Nigdy nie zdarzyło się aby pani Agnieszka odmówiła przyjazdu. Polecam gabinet szczególnie właścicielom małych zwierząt.
Zawsze wydawało mi...
Zawsze wydawało mi się, że państwowe szkoły muzyczne to taki relikt PRL-u, coś co zostało nam w spadku i tylko zjada nasze podatki, miejsce gdzie dzieci egzaltowanych rodziców z niechęcią stukają w klawisze pianina. Muszę zmienić zdanie i wyrazić pełną podziwu opinię dla nauczycieli i uczniów PSM w Wieluniu. Powód jest prosty: 21 listopada miałem przyjemność wysłuchać koncertu chóru PSM I stopnia w kościele ojców Franciszkanów. Przeżycie warte każdych pieniędzy, tym bardziej, że wstęp był bezpłatny. Zaangażowanie młodych artystów i ich dyrygenta, pełna symetria miejsca i repertuaru i spora porcja wiedzy o kulturze muzycznej przekazana niejako "przy okazji" zrobiły na mnie olbrzymie wrażenie.
Jeśli pracujesz w...
Jeśli pracujesz w małym miasteczku, lunch w biurze to zwykle kanapki przywiezione z domu albo barowe danie o niezbyt wyrafinowanym smaku. Od pewnego czasu w Wieluniu można zamówić coś innego. Asia Wok na telefon dostarcza lunch box z całkiem poprawnymi makami i nigiri. Dostawa szybka a cena całkiem znośna - niecałe 20 złotych za pudełeczko z 8 makami i 2 nigiri. Mnie smakowało.
Niedzielny popołudniowy ...
Niedzielny popołudniowy spacer z rodziną miło jest zakończyć czymś słodkim. W tym tygodniu wybraliśmy kawę oraz szarlotkę na ciepło podawaną w kruchym ciasteczku z sosem angielskim i kulką lodów waniliowych. Deser prawie doskonały, kawa zrobiona zgodnie z kanonami najlepszych baristów. Obsługa miła, profesjonalna, dyskretna. Wystrój wnętrza sprzyja relaksowi. Restauracja godna polecenia.
W obecnym czasie...
W obecnym czasie główną przesłanką co do wyboru stacji benzynowej jest proponowana cena paliwa. W Wieluniu od wielu lat widać "porozumienie" pomiędzy stacjami paliw (nie napiszę "zmowę cenową" bo nie mam dowodów): ceny są każdego dnia prawie identyczne. Wyłamuje się jedynie stacja benzynowa Intermarche, gdzie paliwa są o kilka, czasami kilkanaście groszy niższe. Polecam bo warto.
Coraz częściej myślę,...
Coraz częściej myślę, że "stare" wzorce handlowe były całkiem niezłe. Nauczyliśmy się bezosobowego traktowania w wielkich i mniejszych super - hiper - marketach. Tymczasem dzisiaj wszedłem do niewielkiego sklepu PPS Społem po kilka drobnych zakupów. Jestem pod bardzo pozytywnym wrażeniem. W takim sklepie pani zza lady doradzi, opisze skąd produkt pochodzi, pozwoli spróbować i podzieli się swoją opinią. Jedyny mankament to wyższe ceny większości artykułów, Ale - za jakość trzeba zapłacić.
Tradycyjne piekarnie mają...
Tradycyjne piekarnie mają swój urok i najczęściej słyną z doskonałego pieczywa. W tej oprócz całkiem niezłego chleba sprzedaje się także wyroby cukiernicze - bułki, pączki i ciasta. Co do ich jakości - o gustach nie dyskutuję. Niestety mam kilka krytycznych uwag w kwestii organizacji sprzedaży i kompetencji personelu. Pojechałem tam w sobotnie przedpołudnie po chleb. Stojąc w całkiem sporej kolejce miałem czas na obserwacje. Nie wypadły one niestety najlepiej: panie obsługujące klientów nie potrafiły (albo nie chciały) udzielić informacji na temat receptur kilku gatunków chleba, w witrynie z wystawionymi ciastami nie było żadnej informacji o cenach poszczególnych wyrobów, a jedna ekspedientka podawała chleb i tą samą ręką przyjmowała zapłatę.
