Trzygwiazdkowy hotel w sercu Krakowa. Mieszkać 110 metrów od pomnika grunwaldzkiego, 140 od barbakanu i 700 od Rynku Głównego? Marzenie. Do plusów zaliczę: miłą i kompetentną obsługę na recepcji, sprawną (ale bez przesady) obsadę kelnerską w restauracji (kuchnia niestety kiepska jak na miasto pana Makłowicza), przyzwoite jak na Kraków ceny i lokalizację. Na super plus zaliczyć trzeba śniadania w formie bufetu: smaczne, urozmaicone dania i napoje, dużo i czysto. Brawo.Minusy to: lekko przyniszczone wnętrza pokojów i lekko wyczuwalny "zapaszek" w toaletach. Jednak ogólnie: bardzo przyzwoicie.

Wybrałam hotel Matejko na weekendowy pobyt w Krakowie. Przy wyborze kierowałam się lokalizacją (świetna, dosłownie parę kroków od starówki) i opiniami. Zdecydowanie podpisuje się pod wszystkimi pozytywnymi opiniami o hotelu. Jest komfortowo i przyjemnie. Jedyny minus to brak hotelowego parkingu. Na szczęście jest kilka strzeżonych w pobliżu. Jedzenie w restauracji bardzo dobre, miła obsługa. Pokoje czyste, z łazienką.