Dostaję co tydzień gazetki reklamowe Tesco do domu. Często są bardzo atrakcyjne promocje np. kupując wybrane dwa takie same produkty cena jest dużo niższa. Skusiłam się i będąc w pobliżu weszłam na zakupy.Od razu na wejściu uderzył mnie gryzący smród octu , który ktoś musiał zbić przy kasie bo Pan z ochrony zmiatał szkło z podłogi. Niestety na zebraniu szkła się skończyło a cały płyn został na podłodze,że nie można było przejść. Dalej na sali sprzedaży rzuca się w oczy bałagan, ciężko przejść alejkami bo wszędzie stoją kartony -puste i jeszcze nie rozpakowane, przy jednych pracownik coś wykłada inne jakby porzucone w połowie pracy. Najgorsze jednak było to, że ser który wybrałam dokładnie firmy milkland edamski w plastrach, po dokładnym przyjrzeniu się okazał się zielony, spleśniały mimo że termin przydatności kończył się 3 września 2010 r. - nie wiem czy to wina producenta czy sklepu i złego przechowywania, ale po tym odechciało mi się zakupów, a wszystkie już włożone do koszyka produkty dokładnie jeszcze raz ,z uzasadnioną podejrzliwością obejrzałam. kierując się do wyjścia wybrałam inną kasę niż tą, przy której nadal na podłodze był nie sprzątnięty ocet, jednak to też nie był dobry pomysł bo dosłownie przykleiłam się do podłogi: Pani kasjerka informowała tylko wszystkich że klient wylał sok, niestety żaden z pracowników przez tyle czasu nie pofatygował się żeby to sprzątnąć. Ogólnie w sklepie, panował tego dnia brud, smród, bałagan i pleśń na półkach. Robię tu czasami zakupy, sklep nigdy nie lśnił czystością ale takiego za przeproszeniem "syfu" już dawno nigdzie nie widziałam.
Nigdy mnie nie bawiły takie portale społecznościowe i kiedy nastała "moda" i ogólny szał na Naszą Klasę ,zarzekałam się że ja na pewno nie skorzystam. Jedak po jakimś artykule w gazecie czy programie w telewizji, już nie pamiętam bo było to jakieś 2 lata temu, gdzie przedstawiono piękne, wzruszające historie o tym jak ludzie odnajdują się po latach właśnie na Naszej Klasie- uległam. Wizja spotkania znów przyjaciół i kolegów sprzed 30 , 20 lat i ciekawość co teraz porabiają i gdzie życie ich pognało, była silniejsza od moich przekonań. Cały proces rejestracji, logowania i załączania zdjęć jest bardzo prosty i bezpłatny ,więc już po kilkunastu minutach miałam swój profil na Naszej Klasie, no i się zaczęło... wzruszenia, wspomnienia , zachwyty, łzy czasami szok. odnalazłam przyjaciół sprzed bardzo wielu lat. To było niesamowite zobaczyć ich po takim czasie, niektórzy zmienili się nie do poznania,dla niektórych czas stanął w miejscu, niektórzy mieszkają na drugim końcu świata, a niektórzy kilka ulic dalej... Nasza Klasa dostarczyła mi wielu emocji, a to że mam teraz kontakt ze starymi przyjaciółmi jest naprawdę bezcenne, jednak cała idea gdzieś się z czasem zatarła, jak do grona znajomych zaczęli mnie zapraszać ludzie, którzy mieszkają obok ,albo ze mną pracują i widuje ich prawie codziennie wydało mi się to bez sensu, po co? Słyszałam, że niektórzy rywalizowali nawet między sobą kto będzie miał więcej znajomych na koncie- szok! Akurat to, że ludzie mają takie pomysły, nie jest winą obsługi portalu ale już sama zmiana strony na gorsze wg. mnie tak. Po jakimś czasie zaczęły się jakieś reklamy, śledziki , płatne usługi, ocenianie zdjęć - wszystko to sprawiło, że korzystanie z portalu stało się męczące. Ja dostałam co chciałam - numery telefonów i adresy znajomych sprzed lat, teraz już nie potrzebuję Naszej Klasy (zlikwidowałam swój profil) , możemy się usłyszeć lub spotkać osobiście - wypić kawę, poplotkować. Jednak mimo, że strona przestała mi się zupełnie podobać to te plotki są możliwe właśnie dzięki Naszej Klasie. Pomysł świetny - ale czy na pewno zmierza w dobrą stronę?
Bardzo duży wybór asortymentu a ceny konkurencyjne. Chyba co tydzień są jakieś nowe promocje , nieraz bardzo atrakcyjne. Ja ostatnio kupiłam tam odtwarzacz dvd i telewizor i jestem bardzo zadowolona. Obsługa na dziale rtv kompetentna , fachowo ale zrozumiale dla laika odpowiadała na moje wszelkie pytania. Jak nigdy byłam tak w 100% pewna, że robię dobry zakup :) Tym bardziej że wcześniej sprawdziłam ofertę konkurencji. Pan wszystko sprawdził, ładnie zapakował, i pomógł w niesieniu. Sklep jest bardzo duży, podzielony na działy, na niektórych działach niestety brak jest pracowników, których można by było poprosić o pomoc, na niektórych panuje bałagan (porozrywane opakowania, papierki po batonikach, kurz) . Plusem dla mnie są tzw. kasy do 10 artykułów, nie stoimy wtedy np. z jedną bułką pół godziny, bo przed nami klient z wypełnionym po brzegi koszykiem , są też kasy samoobsługowe, gdzie sami skanujemy ceny a gotówkę przyjmuje automat. Ja przez długi czas omijałam te kasy bo myślałam, że to będzie za trudne i coś na pewno pokręcę , ale nic bardziej mylnego; cały system jest bardzo prosty i przejrzysty i prowadzi nas krok po kroku przez całą transakcję, a w razie problemów nad kilkoma takimi kasami czuwa Pani ,która chętnie pomaga. Dużym minusem jest dla mnie wystrój, a raczej brak wystroju, hałas -muzyka jest za głośna i jest strasznie duszno.
Mini mini to kanał telewizyjny poświęcony w całości najmłodszym dzieciom. Jest kanałem całkowicie pozbawionym przemocy, agresji i brutalności. Na stronie internetowej "firma" zapewnia, że prezentowane na antenie programy konsultowane są z psychologami i pedagogami.Nie jestem zwolenniczką długiego przesiadywania dzieci zwłaszcza tych najmniejszych, przed telewizorem a już na pewno bez kontroli, ale do Mini mini mam całkowite zaufanie, dlatego pozwalam dziecku na oglądanie bajek na tym kanale. Ulubiona bajka mojego malucha to "Świnka Peppa" .Przygody Peppy są zabawne, pouczające i zawsze mają szczęśliwy koniec. Polecam wszystkim mamom. moja sąsiadka mówi Mini mini - czas oddechu dla rodziców :)
Będąc kilka dni w Gdańsku służbowo zatrzymałam się w hotelu Szydłowski. Hotel jest bardzo dogodnie usytuowany , tak że blisko jest do centrum , do Dworca PKP ( jakieś 300m), prosta droga jest też do lotniska (ok.10 km). Jednak mimo tego,że jest położony przy głównej ulicy , wcale nie dokucza nam wielkomiejski zgiełk, wręcz przeciwnie, jest cicho i kameralnie. Hotel nie jest duży, panuje tu naprawdę wspaniała, ciepła, domowa atmosfera o którą dba miła obsługa. Pokoje gustownie urządzone, łazienki pachnące i czyste tak jak przystało na trzy gwiazdki. Najprzyjemniejsze było jednak zejście rano na śniadanie. Piękny zapach świeżego pieczywa czuć było już na korytarzu. Na parterze znajduje się też piekarnia- cukiernia należąca do firmy, a ich wyrobom naprawdę trudno się oprzeć. Ogólnie świetne miejsce na nocleg i na posiłek... gdyby tylko jeszcze nie było tak drogo :)
Sklep mieści się w Galerii Handlowej Wisła. Nie robiłam tam nigdy zakupów dla siebie bo fasony raczej mi nie odpowiadają , a poza tym odniosłam wrażenie jakby to był sklep dla "puszystych" bo ubrania w rozmiarach poniżej 40 to mniejszość. Lubię za to kupić tam coś dla dzieci. Ostatnio robiłam tam zakupy 1 czerwca i z okazji Dnia Dziecka dostałam na dziecięce ubranka 25 % rabatu - fajny prezent, chociaż bardziej chyba dla rodziców, którzy za to płacą :) O promocji dowiedziałam się dopiero przy kasie, nie zauważyłam nigdzie wchodząc żadnej reklamy ani informacji, a szkoda bo na pewno przyciągnęło by to więcej klientów. Obsługa bardzo miła. W sklepie porządek i przyjemny klimat.
Według mnie to najlepsza polska telewizja informacyjna. Bardzo rzadko oglądam telewizję ( wolę książki i kino) ale nie wyobrażam sobie dnia bez kilku minut z TVN24 . O której godzinie bym nie włączyła program zawsze dowiem się co się dzieje w Polsce i na świecie, nawet jeśli nie ma właśnie Serwisu wszystkiego można się dowiedzieć z paska informacyjnego na dole ekranu. Bardzo cenię sobie dziennikarzy tej stacji zwłaszcza pana Bogdana Rymanowskiego czy Durczoka ale też panią Pochanke- są naprawdę świetni, czysty profesjonalizm
Czasami jak nie mam czasu ugotować obiadu mąż zamawia pizzę i przeważnie zawsze z Grubego Benka - przede wszystkim dlatego że jest szybka dostawa do 30min., łatwy numer do zapamiętania-przydatne jak się zawieruszy ulotka,pizza jest w przystępnej cenie, i jest naprawdę smaczna. Dla mnie fajne jest to, że pizzę komponuje się samemu, podstawa czyli starter (ciasto+ser) i do tego wybiera się dodatki jakich tylko się zapragnie; można wybierać dodatki mięsne,wegetariańskie, owoce morza,sery a do tego są sosy - dwa są gratis :) A zamówienia można składać od godz.10 do 03. To tyle jeśli chodzi o zamawianie, jeśli chodzi o sam lokal to mieści się na starówce w centrum w piwnicy. Jest kameralnie, bardzo miła obsługa - jedyne co razi to kolor ścian - czerwony, mógłby być bardziej stonowany i muzyka trochę za głośna. Oprócz pizzy w lokalu mogę polecić sałatkę grecką -porcja olbrzymia i kawa -bardzo dobra.
Chyba nie ma kobiety, która przeszłaby obojętnie koło wystawy salonu jubilerskiego. Też je uwielbiam - a zwłaszcza YES . Dlaczego właśnie ten? Dlatego,że mają piękne kolekcje wspaniałych projektantów, dlatego że obsługa zawsze mile mnie zaskakuje, produkty są zawsze pięknie zapakowane po do dokonaniu transakcji a z kartą klienta YES moje zakupy są tańsze. Wnętrze jest dobrze oświetlone, wszystko pięknie poukładane i można marudzić, wybrzydzać do woli a Panie są zawsze cierpliwe i chętnie pomagają i doradzają.
Chodzę do tej lecznicy z moimi czworonogami już ponad 20 lat i uważam, że jest to najlepsza lecznica weterynaryjna w Płocku. Jedyną wadą jest wystrój - mógłby być ciekawszy, za to zalet jest całe mnóstwo: Najważniejsze to chyba wykwalifikowany , z ogromną wiedzą i przyjazny zwierzętom zespół lekarzy- jest ich siedmiu a troje z 30-letnim stażem, oprócz gabinetów znajduje się tu sala operacyjna, rtg, usg, małe laboratorium, jest też sklep z karmą i akcesoriami dla zwierząt i usługa strzyżenia psów. Przed lecznicą jest spory parking. Lecznica jest czynna 7 dni w tygodniu od 8 do 21 a w weekend trochę krócej, ale w razie potrzeby 24 godziny na dobę jest czynny telefon i w nagłych przypadkach lekarze dojeżdżają nawet do domu. Pełen profesjonalizm , ludzie z pasją i oddaniem dla zwierząt, zawsze doradzą - porady w sprawach żywienia i pielęgnacji zwierząt są bezpłatne, byłam też kiedyś świadkiem kiedy chłopak przyniósł potrąconego bezpańskiego psa i lekarz zajął się nim z pełnym zaangażowaniem bezpłatnie. Gratuluję postawy -oby tak dalej.
W Douglas przeważnie kupuję perfumy i tusz do rzęs Diora -mój ulubiony i nie można go kupić w każdej drogerii a tu jest zawsze. Wnętrze eleganckie, wszystko ładnie wyeksponowane i oświetlone i ten zapach...rozkosz dla powonienia. Plusem jest też obsługa - pełen profesjonalizm. Przy zakupach zawsze dostaję jakieś bezpłatne próbki kosmetyków, a ostatnio jako stała klientka dostałam rabat 5% i kartę Douglas -jest to program lojalnościowy dla klientów, gdzie zbiera się punkty, otrzymuje rabaty itp. Lubię robić tam zakupy dla siebie i nie tylko, także na prezent - każda okazja jest dobra żeby tam zajrzeć ;)
Jestem stałą klientką sklepu internetowego Biochemia Urody od prawie trzech lat. Strona sklepu jest bardzo czytelna, prosta także bez problemu można zapoznać się z ofertą i złożyć zamówienie. Obsługa - fantastyczna , na moje e-maile z pytaniami natychmiastowa odpowiedź, realizacja zamówienia też szybka a towar bardzo dobrze zabezpieczony i zapakowany. Jako prawdziwa maniaczka pielęgnacji i ekologicznych kosmetyków jestem zachwycona ofertą tego sklepu. Biochemia daje nam możliwość tworzenia własnych naturalnych kosmetyków, bez chemii i za niską cenę, a frajda z samodzielnego mieszania składników- bezcenna. Przygotowanie jest proste nawet dla laika - składniki są odmierzone a instrukcja jest bardzo prosta. Moje hity to żel hialuronowo-peptydowy, Tonik z kwasem PHA i olej z tamanu. Ich działania nie można porównać z żadnym spośród kosmetyków jakie można kupić w drogerii- są dużo lepsze. Jako klient czuję,że płacę za świetny produkt, nie zaś za kampanię reklamową
marki, opakowanie czy kosztowną dystrybucje. Kosmetyki z Biochemii Urody są po prostu świetne.
Sklep jest duży , wystrój mało ciekawy, raczej surowy, bywa trochę brudno (kurz na półkach i produktach). W sklepie jest bardzo duży asortyment : jest tu sprzęt sportowy, odzież, obuwie. Podział na działy np: rowery, siłownia, jazda konna, lekkoatletyka łatwo znaleźć to czego się szuka. wybór bardzo duży oprócz butów - mało modeli i rozmiarów a wiedza personelu na ich temat znikoma, oprócz tego co napisane na pudełku nie wiele wiedzą o butach do biegania- bo o takie ostatnio pytałam. Także jak się chce tam kupić buty to trzeba być wcześniej zdecydowanym na konkretny model bo na pomoc w tym temacie raczej nie ma szans.
Największym i najcenniejszym plusem tej apteki są jej pracownicy. Szczerze powiedziawszy to mam chyba większe zaufanie do nich niż do lekarzy. Robię tam zakupy od lat i zawsze spotykam się z życzliwością , pełnym profesjonalizmem i ogromną wiedzą na temat leków. Nie są to też ludzie, którzy za wszelką cenę chcą "wcisnąć" klientowi najdroższy produkt, żeby tylko zarobić. Często się zdarza, że proponują tańsze zamienniki. Naprawdę polecam tę aptekę .
Sklep mieści się w centrum miasta , jest dwupoziomowy. Na parterze znajduje się dział damski, na piętrze natomiast dział męski i dziecięcy. Ja tutaj opiszę dział dziecięcy i męski bo tam ostatnio robiłam zakupy. Wystrój przyjemny, z głośników słychać muzykę, jest w miarę czysto, wszystko ładnie poukładane. Ceny przystępne, często są przeceny, tylko z tymi cenami jest tak ,że już kilka razy robiąc tu zakupy cena na metce lub etykiecie jest zupełnie inna niż się później okazuje przy kasie, na szczęście jest to zwykle cena niższa - więc miłe zaskoczenie, ale fakt faktem,że wprowadza klientów w błąd. Kolejny minus to brak opakowań , reklamówek, jak nie chcesz płacić przy kasie za papierową torbę to dostajesz ubrania po prostu luzem do ręki (taka firma i nie stać jej na torebki dla klienta?) .Obsługa też pozostawia dużo o życzenia, klienta obsługują od "niechcenia", automatycznie, za to między sobą prowadzą bardzo ożywione dyskusje, że musiałam się upomnieć o obsłużenie mnie przy kasie.
Mój ulubiony sklep z butami, mieści się w galerii handlowej Wisła. Drzwi do sklepu są szeroko otwarte a buty poustawiane jakby wychodziły na zewnątrz, trudno przejść obok nich obojętnie , kuszą oryginalnością , kolorami, które są obłędne i jest ich tak dużo , że na pewno znajdziemy coś dla siebie. Oprócz butów sklep ma w ofercie paski i torby- równie piękne jak buty. Obsługa jest naprawdę bardzo profesjonalna i miła. Uwielbiam ten sklep, nawet jak nie planuję zakupu butów wchodzę tam żeby sobie pooglądać nowości. Jedyne co może trochę przerazić to ceny, ale jakość tych butów jest naprawdę na wysokim poziomie, a za jakość się płaci.
Kupiłam tam ostatnio kilka rzeczy dziecku, miałam wątpliwości czy rozmiar będzie właściwy ,ale bardzo miła Pani z obsługi doradziła mi, pomogła w odnalezieniu tego czego szukałam i uspokoiła ,że w razie gdyby coś jednak nie pasowało to można zwrócić lub wymienić towar w ciągu 30 dni ; trzeba tylko zachować paragon i metki. Niestety jedna z koszulek była trochę za mała więc wróciłam do sklepu i faktycznie nie robiono żadnych problemów, koszulka została wymieniona na inną , trochę tańszą bo dokładnie takich samych nie było, zwrócono mi różnicę cenową, wystawiono nowy paragon, a wszystko szybko, bez komplikacji i z uśmiechem na twarzy.
Ceny w sklepie przystępne, często atrakcyjne oferty promocyjne, towar dobrej jakości. Sklep jest bardzo duży, mieści się na dwóch poziomach, jest podzielony na działy : męski, damski, dziecięcy,młodzieżowy. Jedyny minus to wystrój- mógłby być ciekawszy , w ogóle "jakiś".
Google to moje wrota do wiedzy. To jest jedyna wyszukiwarka, której używam.Odpowiada mi grafika, szybkość, trafność informacji, przejrzystość i prosta obsługa. Ma wiele narzędzi, które jeszcze usprawniają i ułatwiają wyszukiwanie np. grafika,wideo, mapy.Z google zawsze znajdę to czego szukam :) jest bezbłędny.
Gumiś to raj dla mojego dziecka :) na powierzchni 800 m2 zabawki i artykuły szkolne. Na parterze te mniejsze : breloczki, kredki, samochody, lalki, gry, piłki itp. - wybór jest ogromny, od tych najtańszych tzw. "chińskich" po te drogie, reklamowane w telewizji, renomowanych firm. Towar jest poukładany na półkach tematycznie więc mimo dużej powierzchni łatwo się odnaleźć, a jeśli jednak sami nie możemy sobie poradzić to na sali jest zawsze kilku pracowników, którzy chętnie pomagają. Towar oznaczony jest kodami, które trzeba spisać na kartce(dostępne przy wejściu: kartki+długopis) a następnie podajemy go przy kasie, ceny są dwie :netto i brutto. Na piętrze znajdują się rowerki, hulajnogi, pojazdy na akumulator itp.Wybór towaru jest naprawdę imponujący, niestety jakość jest różna, zależna od ceny i producenta, ale na pewno wszystko można kupić dużo taniej niż w sklepie.
Korzystam z portalu od kilku lat i jestem bardzo zadowolona. Strona ,zasady i regulamin jest przejrzysty i prosty do zrozumienia. Kontakt z allegro bardzo dobry, szybkie reagowanie na problemy i pytania użytkowników. Jednak najlepsze jest to ,że nie ruszając się z domowego fotela można zrobić zakupy w atrakcyjnej cenie, a kupić można prawie wszystko.Można też sprzedać rzeczy, które nam są już niepotrzebne i tylko zabierają miejsce w domu a opłaty i prowizja za sprzedaż są niewielkie. Ostatnio allegro wprowadziło nową funkcję : "płacę z allegro" co bardzo usprawnia i ułatwia kupującym zrobienie opłat za kupiony towar a na pewno oszczędza nam czas bo po zakupie i wybraniu tej opcji przechodzimy na stronę naszego banku, gdzie po zalogowaniu już bez wypełniania danych, kwoty mamy gotowy przelew. Rewelacja.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.