Bardzo miłą rozmowę telefoniczną odbyłam z pracownikiem Winoteki Domowej, sympatyczną kobietą, której imię mi umknęło, z pełnym zaangażowaniem, taktem i kulturą przedstawiła propozycje zakupu partii win (bogatą i różnorodną) , którego w równie miłym tonie odmówiłam. Nie było nagabywania, lecz zwyczajnie tak jakby towarzysko ofertowy dialog. Przyjemna rozmowa była jak miły akcent w ciągu dnia, pełnego zajęć.
Wszystkie możliwe transakcje samochodowe można realizować w tym średniej wielkości komisie samochodowym – skup, sprzedaż, zamiana, raty. Znajduje się no tuż przy drodze krajowej 46 i w ofercie ma większość aut sprowadzanych. Standardowo jak w komisach, gryzem wysypany plac, samochody (różne marki i modele, zróżnicowane ceny) ustawione, można obejrzeć, nawet się przejechać. Obsługa zachowywała dystans ale też był uczynny do pomocy pan gdy oglądaliśmy modele w dniu 13 VIII, nie próbował wciskać, bajerować czy czarować, okazywał czym dysponuje.
Niedawno byliśmy w tym komisie samochodowym i w dniu 13 VIII znów zajrzeliśmy z mężem bo miało być coś jeszcze do wyboru, pracownik był miły i uprzejmy, prezentował interesujące nas modele wybranej marki, nawet mogliśmy się przejechać, wyraził też chęć rozliczenia zakupu razem z moim samochodem. Wszystko fajnie, wszystko OK ale ostateczny zakup wymaga przemyśleń co dla pracownika było zrozumiałe. Na pożegnanie zapraszał do komisu ponownie.
Lubię sklepy H&M i czasem też zaglądam na ich stronę internetową. Tym razem otrzymałam @ z zaproszeniem na zakupy ich wspaniałych ofert wraz z kuponem rabatowym 20% na dział dziecięcy, który pobrałam on-line. To w związku z nadchodzącym rokiem szkolnym. Ładna, kolorowa strona, wygodna do surfowania po sklepie z bogatym asortymentem dla każdego i już jest nowa kolekcja jesień-zima 2013. Warto zajrzeć.
Biały napis Google na czarnym, w kolorze nocy tle, księżyc, chmury i dołem przemieszczające się drobne obiekty, kliknięcie w grafikę i jawi się ruchoma wizualizacja/animacja miasta nocą z podkładem muzyki poważnej w tle z fortepianu. Nic mi to nie mówiło więc kliknęłam ”lupkę” i moja wiedza się rozjaśniła – tak Google wykorzystało Doodle w dniu 22 VIII dla upamiętnienia 151 rocznicy urodzin francuskiego kompozytora Clair de Lune, zupełnie mi nie znanego. Ponieważ wyszukiwarkę Google wykorzystuję codziennie, poznałam mową postać, już dziś historyczną. Podkładem muzycznym okazał się fragment utworu ”Światło księżyca”. Pięknie.
Po wymianę oleju się udałam do tego serwisu motoryzacyjnego. Kompletna, fachowa obsługa ze sprawdzeniem innych spraw w samochodzie oraz w bardzo przyjemnej atmosferze. Dodatkowo kilka przydatnych rad udzielił mi pracownik w kwestii pielęgnacji i utrzymania. Fachowość i kompetencje Wan Gum-u nie raz chwaliłam i po wizycie 16 VIII, też byłam w pełni ukontentowana. Warsztat, biuro i rozległe obejście prezentowały się estetycznie.
15 sierpnia był dniem wolnym od handlu i tylko nieliczne placówki były czynne, ta pracowała i dzięki temu mogłam kupić ziemniaki. To sklep wybranych artykułów spożywczych i przemysłowych oraz kwiaciarsko ogrodniczych. Bardzo miła obsługa, grzeczna i kompetentna, dobra organizacja bo ziemniaków nie musiałam pakować, były przygotowane, wybrałam tylko wielkość pakunku. Chwila czasu i byłam po zakupach, uprzednio pożegnana sympatycznymi słowami.
Trochę owoców ze straganu uporządkowanego działu sklepu, potem jeszcze inne drobne sprawunki wybrane z uporządkowanych półek sklepowych, przestrzeń i swoboda w sklepie. Chociaż był to przedświąteczny dzień, 14 sierpnia, nie było wariacji zakupowej a może tylko na taki moment trafiła. Wprawdzie dostępne były trzy kasy ale obsługa odbywała się na bieżąco – klient podchodził i prawie zaraz był grzecznie i miło obsłużony.
Klocki Lego nie należą do tanich, zwłaszcza te, które aktualnie są modne wśród dzieci i do takich należą z serii Hero Factory po które udałam się do sklepu ABC przed południem 14 sierpnia. Bardzo miła obsługa, były do wyboru zestawy mniejsze i większe, mogłam wybrać te upatrzone przez dzieci. Część sklepu z zabawkami wyglądała estetycznie i przejrzyście prezentowała przeróżne zabawki.
Julia, Barbara i Anna to pracownice Polo Marketu z którymi w dniu 14 VIII miałam kontakt, będąc na zakupach. Wszystkie miłe i grzeczne, profesjonalnie podchodziły do swoich obowiązków. Sklep był uporządkowany pod każdym względem i wygodnie zrobiłam zakupy, bez tłoku i dyskomfortu. Organizacja placówki i jakość obsługi bez najmniejszych zastrzeżeń.
Sprzedaż hurtowa i detaliczna samochodów osobowych i furgonetek to domena tego komisu motoryzacyjnego, który oferuje także możliwość pozostawienia swojego samochodu w rozliczeniu transakcji kupna-sprzedaży. Na dość rozległym obszarze prezentowanych było wiele marek i modeli sprowadzanych z zagranicy i także krajowych. Pracownik, po rozpoznaniu potrzeb klienta (marka/kwota), od razu demonstrował posiadane oferty, chętnie udzielał informacji dodatkowych, zachęcał do bliższego poznania, nie ponaglał, rozumiał konieczność rozważenia ostatecznej decyzji. Rewelacja obsługa, pomimo ”13-go” sierpnia.
To dość duży komis samochodów używanych krajowych i sprowadzanych, który (jak zdążyłam się zorientować w czasie krótkiej wizyty 13 VIII) świadczy także usługi myjni i pomocy drogowej. Samochody ustawione są gryzowanym placu, jest duża różnorodność, mają umieszczone informacje handlowe, widoczne dla potencjalnych klientów. Pracownicy jakby mało zainteresowani klientami, a może pozostawiali pełną swobodę i czekali na zagadnięcie – stali i gadali sobie przy małym budynku o ”duperelkach” (przechodząc wyciągnęłam taki wniosek). Taka obsługa/samoobsługa/jakby bez obsługi przy obwodnicy Paczkowa.
Skup, sprzedaż lub zamiana samochodów wchodzą z zakres możliwości tego komisu, jednego z kilku przy ulicy Jagiellońskiej. Oferuje się tu w większości samochody sprowadzane i także krajowe. W rozliczeniu można zostawić swoje, aktualnie posiadane auto. Byliśmy tu na rekonesansie, ofert wiele ustawionych na ogrodzonym, wysypanym gryzem placu, każdy egzemplarz miał informacje z danymi technicznymi i ceną a pracownik chętnie udostępniał możliwość bliższego poznania. Obsługa bez zarzutów.
Efektowne witryny sklepowe i informacja ”wyprzedaż” spowodowały, że at’ hoc, tak bezwiednie weszłam do tego sklepu typu second hand. Sporo artykułów w tym odzieży, tak różnie prezentowanej – trochę na stole, większość na wieszakach. Część używana, część takich znamion nie nosiła. Fajną spódniczkę z H&M-u znalazłam, całkiem nowa i niewiele kosztowała. Miła i grzeczna pracownica chętnie służyła pomocą. Choć tego typu sklepy mnie nie pociągają jednak byłam zadowolona.
Przy obwodnicy Nysa-Kłodzko ma swoją siedzibę wiele komisów, m.in. Patyna, który sprzedaje samochody sprowadzane z Niemiec. Zajrzeliśmy aby rozeznać oferty w dniu 10 VIII, bo mamy zamiar kupić coś nowszego. Bardzo profesjonalna obsługa, pracownik chętnie służył pomocą, przejechać się też można było, ceny elastyczne - do uzgodnienia w granicach rozsądku. Samochody prezentowane w ogrodzeniu, widać dbałość o ich prezentację.
Z okazji bliżej niesprecyzowanych urodzin Media Expert zaprasza do swoich sklepów (w okresie 22-28 VIII) na zakupy artykułów RTV, AGD i multimediów oraz rowerów, kosiarek i skuterów, głównie z ratami 0%, nawet do 50-ciu. Obniżek jak zwykle niewiele, jedynie na rowery, skutery i kosiarki. Oferty ratalne są wygodne ale obniżki mogłyby być dodatkową zachętą aby akurat tą sieć wybrać. Wydanie jest czytelne, wyraziste i kolorystycznie fajnie opracowane, zawiera ważne dla danego artykułu informacje – pod tym względem na plus. także dostarczenie jej mieszkańcom - bez zarzutów (skrzynki pocztowe).
Dzień 13-go był tak wypełniony obowiązkami, że zupełnie zapomniałam o kupnie chleba, co okazało się blisko 20-ej godziny. Jak dobrze, że mamy w miasteczku EKO, które wypieka na miejscu bułeczki, tym razem tylko 3 sztuki bułek paryskich upieczono extra dla mnie, byłam mile zaskoczona, po 5 minutach znalazłam się przy kasie gdzie pani Marta dopełniła rewelacyjnej jakości obsługi w tym sklepie. Jak tu wierzyć w pechową trzynastkę.
Bardzo proszę, oczywiście, już pani znajdę – to tylko niektóre słowa wysokiej kultury handlowej jaką prezentowała pani Elżbieta, pracownica Stop Cafe na tej stacji Orlenu, gdzie zatrzymaliśmy się 13-go sierpnia aby coś przekąsić. Przyjęła zamówienie, potem je przygotowała, podała artykuły których nie mogłam znaleźć, żegnała sympatycznymi słowami życzeń: smacznego; miłego dnia. Była uśmiechnięta i w ogóle jej postawa i zachowanie świadczyły o wysokim stopniu kultury w kontakcie z drugim człowiekiem. Ład, porządek i estetyka w placówce i poza nią, na terenie stacji.
Parter sklepu/domu handlowego Bort Wimar stosunkowo rzadko jest w kręgu mojego zainteresowania zakupami jednak w dniu 13 VIII był, dział cukierniczo alkoholowy gdzie kupiłam wyśmienite ciasteczka za radą sprzedającej. Miła i grzeczna, sympatyczna obsługa, do przyjęcia, ale bez rewelacji ogólne wrażenie bo prezentacje ofert - pudełka z ciastkami były ustawione piramidalnie na podłodze, ale możliwa była płatność kartą i ceny bardzo fajne. W ogólnym wyrazie tak na OK.
Pewne akcesoria, zapasy wymienne do niektórych urządzeń gospodarstwa domowego są możliwe do kupienia w tym sklepie i w dodatku ceny ich nie są wygórowane, dlatego co jakiś czas kupuję po kilka sztuk aby mieć zapas w domu. Bardzo miła i grzeczna obsługa, w dniu 13 VIII młody, życzliwy chłopak, estetyczna placówka, artykuły handlowe eksponowane tak, że klient ma ich wygodny przegląd.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.