Obsługująca na tym Orlenie Joanna wyglądała bardzo ładnie, zadbana, miła i uśmiechnięta tylko niestety nie kojarząca do końca o co prosi klient; chciałam 2 Hot Dogi w zestawach i kawę z babeczką, po naliczonych punktach okazało się, że jest coś nie tak (było za mało), więc udała się na zaplecze aby kogoś zapytać, po chwili wróciła z inną pracownicą i wytłumaczono mi, ze dziś jest pierwszy i są nowe naliczenia punktów, jednak gdy brałam napoje do Hot Dogów okazało się, że tylko jeden napój mi doliczono, natomiast drugi był liczony z kawa a babeczka oddzielnie i wtedy wyjaśniła się różnica punktowa, co przyznały same pracownice – to dowodzi ich małej orientacji. Jakże dużo im brakuje wiedzy i umiejętności w obsłudze. Gdyby podano mi napój od razu już byłoby wiadomo. Wprawdzie chciały skorygować błędy ale nie chciało mi się już czekać, nawet nie przeproszono za zaistniały stan.
Logotyp wyszukiwarki Google zmienił się w dniu 5 IX na sportowo – kolejne etapy strzału piłki tzw. przewrotką, tak Google, wykorzystując Doodle uświetniło setną rocznicę urodzin niejakiego Leônidasa da Silvy, jednego z legend piłkarskich. Kliknięcie na rycinę pozwoliło poznać bliżej postać tego piłkarza. Znów Google dostarczyło partię wiedzy, ważnej szczególnie dla fanów piłki nożnej i nie tylko. Wiedzy nigdy za wiele, Google o tym wie i to dba.
Zaproszono mnie na uroczystość/imprezę organizowaną w zajeździe Litwor w Mikołowie więc postanowiłam dowiedzieć się co nieco o tym lokalu, jego nazwę wpisałam w wyszukiwarkę Google i wyskoczyło mi parę linków. Moją uwagę zwróciła strona gastronauci.pl. znalazłam tu opinie innych osób/gości tego lokalu, dokładną jego lokalizację, poznałam także inne lokale tej kategorii w okolicy i nie tylko. Przyjemna szata graficzna nie absorbująca wyszukiwanych informacji, które mają swój porządek internetowy, polecam, warto zajrzeć i poznać opinie innych na temat danego lokalu.
Wieczorem 31 VIII wybrałam się na stację motoryzacyjną Eco LUK aby umyć samochód. Zrobiłam to sprawnie bo akurat trafiłam na wolny boks stanowisk myjni bezdotykowej. Organizacja super, za jedyne 2 zł można sobie wybrać kolejne programy, np. mycie z pianą, płukanie, woskowanie etc. można umyć kompletnie lub tylko opłukać samochód, wg własnego uznania. Automat przyjmuje tylko monety 2 zł wiec trzeba być w nie zaopatrzonym lub wymienić w sklepiku stacji. Ładne, estetyczne wizualnie otoczenie, rewelacyjna oferta samoobsługowa.
Na stadionie miejskim w Grodkowie obejrzeliśmy w dniu 31 VIII mecz IV ligi opolskiej. Organizacja w sumie bez zarzutów – bilety z firmowymi znakami aktualnie rozgrywających mecz drużyn, ładne kolorowe ławeczki, część pod zadaszeniem, estetyczne zaplecze sanitarne, ładnie prezentująca się murawa, ogrodzone boisko z bieżnią dookoła. Zastrzeżenia budził tylko porządek – mnóstwo łusek ze słonecznika i drobne papierki oraz pety z papierosów pod ławeczkami, jakby od miesiąca nie sprzątano – od wejścia zwróciło moją uwagę. Ogólny wyraz – zetknięcie ładnego wizerunku z bajzlem.
To fajny sklep odzieżowy, ma zróżnicowany asortyment i podzielony na dwa pomieszczenia. W dniu 31 VIII trafiłam na wiele obniżek wyprzedażowych, nawet rajstopy i pończochy można było kupić, dostępne były różne rozmiary i kolory. Obsługa miła i grzeczna, bez najmniejszych zastrzeżeń, estetyka handlowa w każdym wymiarze.
Nie małe zakupy zrobiłam w dniu 31 VIII na piętrze tego domu handlowego w dziale gospodarczym i kosmetycznym. Jedna z pracownic ochoczo mi pomogła w odnalezieniu niektórych artykułów. Wygląd sklepu estetyczny i miły dla oka, organizacja na medal, obsługa godna pochwały, zakończona kompetentna postawą kasjerki, także grzecznej i uprzejmej.
Sobota to zwykle większa ilość kupujących ale nie było to przeszkodą dla sprawnej organizacji tego sklepu w dniu 31 VIII. Panowały tu ład i porządek zarówno wśród prezentacji artykułów jak i na podłodze. Gdy tylko tworzyły się kolejki przy kasach rozlegał się dzwonek i kolejną doraźnie otwierano. Kasjerka Dorota była miła, grzeczna i uśmiechnięta, wszystko super, wszystko OK.
31 sierpnia i w dodatku sobota to wzmożony ruch klientów, jednak EKO było przygotowane na taką ewentualność. Trzy panie w dziale mięsa i wędlin ( w tym sama kierowniczka), wszystkie miłe i grzeczne, uśmiechnięte i otwarte na oczekiwania klientów. Dwie pracownice na sklepie przy swoich czynnościach oraz czynne kasy i porządek w sklepie, pozwalały na komfort klientom. Organizacja handlowej obsługi rewelacyjna, wg mnie.
Najpierw z daleka widoczna okazała konstrukcja Via Toll i oznaczenia prowadzące do niej, w miarę zbliżania się do jednego z dwóch stanowisk, jawiła się uśmiechnięta pracownica, która witała miłym ”dobry wieczór”, sprawnie przyjęła płatność za przejazd autostradą i równie sympatyczne słowa pożegnania. Organizacja obsługi na wysokim poziomie, przynajmniej wieczorem 30 VIII.
Wjazd na płatny odcinek A4 był nieporównywalnie sprawniejszy niż trzy godziny wcześniej wyjazd w tym miejscu, chociaż czynne były tylko trzy punkty wjazdowe. Każdy podjeżdżał, brał bilet z automatu i wjeżdżał, żadnych zatorów czy przestojów, widoczne z daleka światła-znaki, wyraźne linie pasów dojazdowych i inne oznaczenia przy okazałej konstrukcji bramek Via Toll na Karwianach, w dniu 30 VIII.
Zakupy w Parku Handlowym Auchan to także obowiązkowe tankowanie na stacji paliw tej sieci, umiejscowionej na wjeździe/wyjeździe centrum. 5,52 zł za ON to nie mało ale i tak taniej niż gdzie indziej w dniu 30 VIII. Mąż podjechał do dystrybutora, który zwolnił inny kierowca i po chwili mógł zatankować, potem umył szyby i podjechaliśmy do jednej z trzech kas, gdzie zapłaciłam kartą u miłej, młodej kasjerki, która w pełni kultury handlowej dokonała obsługi.
Pełen emocji mecz Polska Czarnogóra obejrzeliśmy z telewizją Polsat Sport, która transmitowała na żywo tę rozgrywkę w dniu 6 września. Super przekaz z profesjonalnymi komentarzami panów Mateusza B. i Waldemara P. prawdziwych profesjonalistów w tej dziedzinie wraz z przebiegiem akcji na boisku, które kamera skrzętnie śledziła, przekazując widzom. Choć wynik nie był zadowalający, transmisja z Polsat Sport rewelacyjna. Ważne wydarzenia sportowe zwykle śledzimy w tej stacji lub jej pochodnym.
Warto było zjawić się w sklepie Auchan w dniu 30 VIII bo dzięki licznym promocjom i wyprzedaży zrobiliśmy bardzo udane zakupy, m.in. w dziale multimediów – atrakcyjnie niska cena na torbę laptopa, w dziale motoryzacyjnym kubełkowe chodniki do samochodu takie jakich od dawna szukałam i wiele innych. Obsługa sklepu kompetentna, mogłam liczyć na przyjazną pomoc. Ekspozycje towarów uporządkowane w działach, a licznie dostępne kasy nie pozwoliły na zbyt długie oczekiwanie. Kasjerka Zuzanna miła i grzeczna, zadbana i sympatyczna, zakończyła wizytę.
Wychodząc z CH Auchan Bielany wzięliśmy na wynos duże frytki z Pizza Pai. Obsługa miła, grzeczna i sprawna bo nie czekaliśmy długo. Pani Monika uprzejma i grzeczna z uśmiechem obsłużyła, wręczyła mi też kupony z atrakcyjnymi obniżkami przy następnych zakupach. Czysto i estetycznie było dookoła 30-go sierpnia, a oferty kulinariów prezentowano z zachowaniem Ładu i estetyki gastronomicznej.
Miałam szkocką walutę (niestety) do wymiany i dotąd żaden bank ani kantor nie potrafiły mi udzielić informacji gdzie mogę tę transakcję zrealizować, każdy ograniczał się do stwierdzenia, ze tej waluty nie obsługują i nic o tym nie wiedzą. W kantorze Auchan dowiedziałam się o dwóch miejscach gdzie wymiana jest możliwa. Miły i grzeczny pracownik z przykrością przyznał, ze takiej transakcji u niego nie dokonam ale udzielił mi informacji gdzie takiej transakcji mogę dokonać. Kantor zajmuje niewiele miejsca – okienko w pasażu, duża tablica informuje o kursach wymienianych walut. Ład i estetyka dookoła.
”Koncert cukierni” to wspaniałe wypieki w Auchan w atrakcyjnych cenach jakie oferowano 30 VIII, z czego chętnie skorzystałam bo łasuchów w rodzinie mam. Oprócz tradycyjnych, estetycznych ekspozycji w dziale, było też dodatkowe stoisko a’la sklepik gdzie miła ekspedientka chętnie odważyła oczekiwany kawałek, inny niż przygotowane porcje na życzenie. Wyroby cukiernicze Auchan nie są mi obce więc polecam, są z dużym plusem.
Lubię zjeść od czasu do czasu zjeść coś z chińszczyzny, ma taki specyficzny smak więc jeśli ktoś je lubi to polecam restaurację/punkt gastronomiczny w pasażu Auchan. Obsługujący chińczyk miły i grzeczny, nie było problemu z komunikacją bo rozumiała i sam nieźle posługiwał się naszym językiem. Trochę wybrzydzałam przy termosach z potrawami, wcale się nie irytował, przygotował estetycznie i nawet smacznego życzył z uśmiechem, przynajmniej mi w dniu 30 VIII.
W części gastronomicznej pasażu Auchan jest m.in. restauracja Sami Swoi gdzie z dostępnych, dość licznych ofert mąż wybrał sobie pierogi w dniu 30 VIII. Bardzo miła obsługa, grzeczna i przyjazna. Przy kasie dokonałam zamówienia a inna pracownica je przygotowała. Czas oczekiwania nie był długi a pierogi ponoć smaczne. Menu prezentowane było na tablicy i także można było wybierać liczne potrawy z eksponowanych termosów i wtedy pracownica nakładał na talerz na oczach zamawiającego.
Zaglądam do Kari z przyjemnością i 30 VIII też nie przeszłam obojętnie. 30, 50 i nawet 70% obniżki od ceny podstawowej oferowano podczas wyprzedaży asortymentu obuwniczego, co było widoczne już na telebimie sklepowym. Wiele modnego obuwia, sporo dodatków, pończochy, skarpety i inne rzeczy. Sklep bardzo jasny, ładnie eksponowane towary, przyjemna obsługa chętnie służyła pomocą z uśmiechem i pełnym zaangażowaniem, godnym przykładu dla innych.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.