Wizyta w tym sklepie, po nieudanej w Media Markt, była rewelacyjna i zakończona zakupem radia samochodowego, artykułu który poszukiwałam. Wybór był bardzo duży i w różnych cenach, pracownik Jacek bardzo uczynny i pomocny, rozpoznał oczekiwania i od razu polecał te z umiarkowaną ceną, przedstawiając także inne, mówił tez o ich jakości i ewentualnej wadliwości, aczkolwiek reklamacje przyjmują bez zastrzeżeń. Po wyborze radia, wypisał mi dokument do kasy, udzielił kilka wskazówek i grzecznie z uśmiechem pożegnał. Kasjerka sprawnie zakończyła ostatni etap zakupów w równie miłej, sympatycznej atmosferze. Wcześniej byłam w sklepie innej, bardzo rozreklamowanej sieci, która zakupy poleca ”… nie dla idiotów”, byłam zniesmaczona, tutaj w pełni usatysfakcjonowana, przepaść dzieli te placówki, polecam zakupy w RTV Euro AGD, bardzo wysoki poziom jakości obsługi.
Do tego Media Markt udałam się w nadziei kupna radia do samochodu, pracownik sklepu Anna spytała o moje oczekiwania i zaczęła od prezentacji najdroższych, których cena prawie ”z nóg zwalała” (blisko 500 zł), ja chciałam głownie z dodatkiem CD i ewentualnie z przyłączem USB. Spytałam czy może jakieś promocje ”są na horyzoncie”, usłyszałam odpowiedź ”kamiennej” zdziwionej twarzy – na radia samochodowe promocji nie dajemy. Wyboru wielkiego nie było, raptem kilka sztuk. Hasło sklepowe ”Media Markt nie dla idiotów” dało mi poczucie odwrotne, przecież realia rynkowe znam więc podziękowałam pani i powiedziałam do męża – jedziemy do Media Expert albo do RTV Euro AGD, co pani ”zmierzyła” złośliwą miną i odwróciła się ”na pięcie”. Nie polecam zakupów tutaj, jedynie wygląd sklepu i ogólne wrażenie z prezentacji artykułów jest bez zarzutów, reszta do wymiany.
Ta placówka gastronomiczna/bar, znajduje się w pasażu Real-a, weszliśmy aby coś przekąsić. Do wyboru były dania obiadowe i pojedyncze potrawy (pizza, drożdżówki, różnorodne naleśniki, kilka rodzajów pierogów i inne). Pracownica za ladą obsługi przywitała i od razu oczekiwała zamówienia, mąż wziął pierogi ruskie, ja przeglądałam menu co jakby nieco drażniło pracownicę, jej ”wlepiony” w moją twarz wzrok zdradzał zniecierpliwienie, wybrałam, skasowała i zajęła się realizacją zamówienia. Jej twarz była taka ”bez wyrazu”, jakby kamienna bez cienia uśmiechu, ubrana w bluzę polarową też nader estetyki nie zdradzała. Na zamówienie nie czekaliśmy długo, w lokalu było czysto tylko stoliki i krzesełka nader gęsto były ustawione, w takiej małej ciasnocie. Ogólnie nie było źle ale do rewelacji daleko.
Gdy 2 miesiące wcześniej kupowałam tu byty, byłam zachwycona, jednak tym razem udałam się z reklamacją. To przykre, że w tak krótkim czasie wady się ujawniły. Ekspedientka Walentyna przyjęła bez żadnych zastrzeżeń, spisała protokół i wyznaczyła 2 tygodniowy termin, była grzeczna i uprzejma, ale nie omieszkała dodać, że jej koleżanka też takie kupiła i nic się z nimi nie dzieje. Taki komentarz powinna sobie darować bo to ubliża klientowi, który w nadziei własnego komfortu kupuje towar i nie po to by reklamować dla kaprysu. W sklepie były już obniżki 50% na obuwie zimowe, ustawione w rzędach, równo obok siebie. Było czysto, trochę ciasno w przejściach. Mało komfortu przy stanowisku kasowym, dość wysokim przed którym ustawione buty były wadzące obsługiwanemu klientowi i trzeba było uważać aby nie pospadały.
Jak na jakość obsługi przystało, sprawę załatwiono nienagannie, to się chwali, to kilku słów uznania jest warte. Ponad tydzień wcześniej pojawiły się problemy z wewnętrzną wyszukiwarką portalu, dzień, dwa, trzy zdzierżyłam ale nie wytrzymałam i sygnalizacyjno oceniającą opinię w portalu zamieściłam. Nie pozostała ona bez echa i właśnie w portalu się do niej ustosunkowano (po zaakceptowaniu do publikacji), dziękując za informację poinformowano o działaniach, które przywróciły sprawność w portalu, przeproszono za niedogodności i na koniec pozdrowiono. Grzecznie, bez urazy aż mi się trochę głupio zrobiło, bo w sumie zamiast oceny w portalu mogłam informację @ wysłać. Jednak w podejściu do mojej opinii wykazano pełen profesjonalizm i odpowiedzialność, zachowując takt i kulturę. Sprawdziłam, wyszukiwarka funkcjonuje bez zarzutów.
Nie wiem dlaczego ten sklep ma w nazwie asortymentu także artykuły przemysłowe, skoro asortyment jego stanowi odzież, a głównie bielizna ale nie czepiam się słów, ważniejsze jest zaspokojenie oczekiwań kupującego. Bardzo ładna, już Walentynowa witryna zdobiła wejście do sklepu w dniu 8 lutego. Potrzebowałam rajstopy, miła i grzeczna ekspedientka najpierw rozpoznała moje preferencje, potem pokazywała co ma w ofercie, mogłam wybrać nie jedną parę, chociaż do tanich nie należały, ale w wyborze były lycra i satyna. Ładnie eksponowany asortyment w sklepie, część na manekinach, część na wieszakach, większość poskładana. Czysto i profesjonalna obsługa.
Weszłam do tego sklepu aby kupić sobie papier do drukarki, obsługiwał tu miły, uśmiechnięty pan, który drukował materiały innego klienta. To nie przeszkodziło aby w międzyczasie mnie obsłużyć. W ofercie miał kilka rodzajów papieru więc wybrałam sobie jedną ryzę. Obsługa w pełni kultury, słowa proszę bardzo, już podaję, który sobie pani życzy, oczywiście etc. były w jego ustach jak standardowy nawyk. Sklep niewielki, wiele ofert handlowych i usługowych (kopiowanie, wydruk), ład i porządek.
Potrzebowałam przewód do komputera, udałam się do tego sklepu z moim wadliwym, pracownik popatrzył i z kratownicy podał mi właściwy. Bardzo miły i grzeczny mężczyzna, sprawna obsługa. Inny pracownik udzielał pomocy małżeństwu kupującemu chłodziarkę i trudno było nie być świadkiem, także grzecznej obsługi. W sklepie porządek i estetyczne ekspozycje artykułów AGD i RTV, włączony telewizor w rogu.
Mięso i wędliny oferuje ten sklep, ja tu czasem kupuję ten drugi rodzaj. W dniu 7 lutego kupiłam, wybierając z ”szerokiej” gamy prezentacji w chłodni. Ekspedientka chętnie doradzała, pomagała wybrać. Na obsługę nie czekałam bo tu kilka ekspedientek jest co znacznie usprawnia jakość obsługi. Ogólny wizerunek sklepu bez zastrzeżeń, było czysto i estetycznie, same plusy po udanej wizycie.
Księgarnia internetowa Fabryka Wiedzy przysyła mi co jakiś czas na @ aktualne oferty i wtedy zaglądam na ich stronę, gdzie miałam przyjemność już zakupy robić. Ich ofertą handlową są głównie publikacje fachowych z zakresu BHP, ochrony środowiska, zarządzania produkcją, jakością i sprzedażą, ochrony danych osobowych i innych. Ostatnio Kodeks Spółek Handlowych jest w kręgu moich potrzeb i oferują go wraz z komentarzem, to istotne ułatwienie. Na stronie wiele innych promocji znalazłam. Zakładki dają przejrzystość ofert, a wyszukiwarka ułatwia jeszcze więcej możliwości. Można zrobić zakupy, siedząc wygodnie w domu. Jeśli ktoś potrzebuje ściśle fachowych książek prawnych, polecam tę księgarnię.
W dobie obecnej informacja jest na wagę przysłowiowego ”złota”, zarówno dla klienta jak i przedsiębiorcy. W ostatnim czasie Auchan też zaczęło dbać o ten fakt i coraz częściej otrzymuję wiadomości/oferty/zaproszenia. 11-go otrzymałam @ z tematem: Walentynkowa Noc Promocji w Auchan! 13.02.14 godz.18.00-22.00. Kliknięcie w podany link otworzyło stronę pełną kolorowych serduszek wokół bukietu kolorowych róż, dalsze kliknięcie powiodło do konkretnych artykułów, atrakcyjnych cenowo, prezentowanych wyraziście na funkcjonalnej stronie, porządkowanej licznymi zakładkami. Nawet zakupy on-line możliwe.
Bardzo sympatyczny, grzeczny pan w średnim wieku o nader radosnej osobowości – kurier DPD dostarczył mi małą, nie uszkodzoną, jakby wprost z ”produkcji”, paczkę/przesyłkę. Bardzo krótko trwała ta wizyta, pełna kultury i sympatii, tak mniej więcej w połowie, napiętego dnia pracy. Proszę bardzo, witam serdecznie, dziękuję etc to słowa, które at’ hoc padały, wygląd firmowy był dopełnieniem wizerunku firmy, reprezentowanej przez tego kuriera.
Wieczorem 10-go, zorientowałam się, że strona VSC nie funkcjonuje jak należy, otwiera się jej obcojęzyczna wersja, więc dałam sobie spokój ale po otworzeniu poczty @ znalazłam informację od VSC – temat ”System SecretClient” - ważna informacja!!!, w której przepraszano za utrudnienia w funkcjonowaniu, podając nową stronę do logowania się do serwisu. To rozumiem, coś się dzieje klient informację otrzymuje, jak przystało na portal powiązany ściśle z innym - Jakość Obsługi. Szybka reakcja na niedogodności, błyskawiczna informacja z rozwiązaniem zastępczym.
W Arnice 7-go byłam, potrzebne lekarstwa kupiłam, obsługa była bardzo miła z praktyczną poradą co do stosowania. Dwa stanowiska klientów obsługiwały, pełna kultura i kompetencje. Wnętrze estetycznie higieniczne i wygodnie na ewentualne potrzeby klientów urządzone (np. ławeczka, kącik dla dzieci). Farmaceutka w eleganckiej bieli, zadbana, grzeczna i miła w kontakcie. Zanim potrzebny lek podała, spytała o jego przeznaczenie co osoby docelowej.
Robiąc zakupy w dniu 7 lutego, minusów placówki nie zauważyłam, natomiast plusów była cała gama, począwszy od wyglądu obejścia sklepu na zewnątrz i wewnątrz także. Pracownicy życzliwi i uczynni na sklepie pomimo własnych czynności, np. Damian, Agnieszka, artykuły ułożone, widoczne i opisane, promocje eksponowane, swoboda w poruszaniu się między regałami. Kasjerka Jadwiga, proponowała w tym dniu słodkie batoniki jako dodatkowy zakup, nie obrażała się gdy klienci odmawiali, miłym głosem, z uśmiechem żegnała, dziękując.
Podeszliśmy do lady obsługowej aby poczekać na kolejność obsługi, wypatrzyła nas inna pracownica, zamachała dłonią zapraszając. Miała niecodziennie spotykane imię Tetyana, była uśmiechnięta, włosy upięte, ładnie wyglądała. Sprawnie obsłużyła w przyjemnej atmosferze, sympatycznymi życzeniami pożegnała. Bardzo dobrze zorganizowana obsługa, estetyczny wygląd placówki.
W dniu 6 lutego, sklep Intima w Auchan oferował promocje na bieliznę Triumpha, warto było wejść, doświadczyć fachowej obsługi w atmosferze życzliwości, bez namawiania do kupna, z zachętą do skorzystania z przymierzalni, estetycznej i wygodnej z dużym lustrem. W sklepie także było elegancko, różnorodna bielizna umieszczona na wieszakach, wygodnie dla klientów prezentowana, w wyborze zarówno dla kobiet i mężczyzn.
Ponieważ na @ informację dostałam, weszłam on-line i przejrzałam aktualne oferty Tesco/gazetki, były dwie: w ładne, ciekawej i kolorowej szacie oferty tygodnia (13-19 lutego) z akcentami walentynek i katalog (13-26 luty)”Tesco Loves Baby” z licznymi artykułami dla dzieci, głównie maluchów (foteliki, zabawki, kosmetyki, dania i inne), wiele atrakcyjnych cen. W ładnej szacie wydania mogłam wygodnie obejrzeć na tej stronie, gdzie wśród zakładek porządkujących znalazła się też Walentynkowa (kwiaty, serduszka i inne przyjemności). Komfort, wygoda, bez wychodzenia i wszystko wiadomo o danym sklepie, który trzeba wybrać z listy, ja obejrzałam najbliższy-w Opolu.
Gdybym używała akcesoriów do włosów to w dniu 6 lutego zrobiłabym całkiem fajne zakupy w ofercie 3 sztuki w cenie 2. Sklep elegancki z mnóstwem dodatków dla pań: bransoletki, kolczyki (zwłaszcza dwustronne ciekawie się prezentują), wisiorki etc. bardzo miła i grzeczna, uczynna obsługa, ekspedientka chętnie doradzała klientce w doborze kolczyków do kształtu twarzy i koloru włosów. Bogate zaopatrzenie prezentowane przejrzyście w tej stosunkowo niewielkiej placówce.
W dniu 6 lutego robiliśmy zakupy w sklepie Auchan skąd wyszliśmy bardzo zadowoleni. Ogólnie placówka prezentowała się estetycznie pod względem handlowym. W działach byli obecni pracownicy, można było spytać uczynność wykazywali. Liczne artykuły były oznaczone do punktacji programu Skarbonka, wiele było na wyprzedaży. W sklepie panował ład i porządek, organizacja obsługi kasowej bez zastrzeżeń, wiele kas dostępnych. Kasjerka Regina w pełni profesjonalizmu, po dokonanej płatności żegnała w pełni kultury postawy, życząc wszystkiego dobrego.
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.