Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (434)
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty był zakup wody za 79 groszy. Kiedy weszłam do sklepu spostrzegłam w nim sterylną czystość oraz poczułam chłodne powietrze, bo przecież na dworzu było gorąco. Interesował mnie dzisiaj zakup wody mineralnej pode drogą najlepiej najtańszej. Ogólnie kiedy zaczęłam analizować ceny żywności stwierdziłam że są one nieco zawyżone, na pewno trochę wyższe niż w innych marketach. Kiedy podeszłam do kasy była tam kolejka, która składała się dokładnie z trzech osób przede mną. Przy kasie zostałam mile , sprawnie i szybko obsłużona przez młodą kasjerkę. Wiem , że za każdym razem , kiedy jest gorąco, to w tym sklepie jest dobrze działająca klimatyzacja. Parking przed sklepem był prawie pusty, a nasz samochód z chłopakiem postawiliśmy w cieniu.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej obserwacji był zakup dania obiadowego bigosu z bułką na kwotę 6,20. Jak zawsze był tu zatrzęsienie klientów. Zanim zamówiłam danie musiałam czekać w kolejce przede-mną zamawiała jedna osoba a w między czasie inne dwie osoby były wołane po odbiór swoich dań. Zanim dostałam swój bigos upłynęło jakieś piętnaście-dwadzieścia minut. Po czym danie zostało podane przy kasie, przez ubraną w strój firmowy i zadbaną młodą sprzedawczynię. Bigos jak zawsze posiadał te same walory smakowe. Poza tym rzeczą która mnie tutaj razi jest to że klienci w pomieszczeniu mogą swobodnie palić papierosy.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej obserwacji będzie ocena przejazdu na trasie Świecie-Grudziądz przewoźnikiem firmy „Żana”
Zostałam mile i uprzejmie obsłużona przez kierowcę-sprzedawcę. Za bilet zapłaciłam 4,30. Uważam że jest to bardzo konkurencyjna cena. Jestem jak zawsze zadowolona z usług tego przewoźnika. Według mnie to czysta przyjemność jechać tym przewoźnikiem na tej trasie. Kiedy jadę do Grudziądza podróż jest przyjemna i kojarzy mi się z pozytywnymi odczuciami. Gorąco polecam tego przewoźnika
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej obserwacji była wizyta w gabinecie okulistycznym u dr K. Wizytę poprzedził cykl szczegółowych badań . Lekarz zaproponował mi po ustaleniu właściwej korekcji abym zdecydowała się na korekcje dodatnią
szkieł, bo prawdopodobnie będę lepiej widzieć, a to jest niezbędne np. przy pracy z monitorem czy też czytaniu książek. I udało się, po odebraniu nowych okularów tym razem korekcja dodatnia naprawdę widzę dużo lepiej, chociaż nadal , ale w dużo mniejszym stopniu na moim polu widzenia latają jeszcze kropki to jestem bardzo zadowolona, polecam tego lekarza, ze względu na to, że jest bardzo szczegółowy.
Celem wizyty był...
Celem wizyty był zakup pudełka zapałek na kwotę 10 gr. Kiedy weszłam do tego malutkiego sklepiku, zastanawiałam się czy aby naprawdę w tym maleńkim sklepie spożywczym uda mi się kupić pudełko zapałek. Kiedy poprosiłam o pudełko zapałek na twarzy sprzedawczyni (około czterdziestego roku życia )pojawił się uśmieszek na twarzy, bo jakby z niedowierzaniem patrzyła i usłyszała, że klient chce zakupić tylko jedno pudełko zapałek. We wnętrzu moim zdaniem spostrzegłam również że brakuje poprawnego oświetlenia.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w sklepie był zakup ręczników oraz parasola na kwotę 16,75. Idąc od fryzjera podczas wizyty w Grudziądzu nabrałam ochoty aby wstąpić do Yska. Pomyślałam na pewno że tutaj mają coś w promocji i nie pomyliłam się. Zauważyła kilka atrakcyjnych przecen między innymi ręczniki oraz parasole. Kiedy dokonałam zakupu i podeszłam do kasy to przy kasie stały przede mną dwie osoby. Kiedy nadeszła moja kolej zostałam mile i uprzejmie obsłużona przez uprzejmą kasjerkę, nabyty przeze mnie towar zapakowała w firmową reklamówkę, wydając po uiszczeniu zapłaty za towar firmową reklamówkę. Jednak kiedy stałam przy kasie i patrzyłam się w kierunku wyjścia , to spostrzegłam że drzwi wejściowe i szyby były brudne
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w Lewiatanie był zakup piwa Lech oraz czekolady Alpen na kwotę 5,92. Zostałam obsłużona w sposób uprzejmy prze sprzedawczynię młoda blondynkę w zapietym słuzbowym fartuchu. jak zwykle na sklepie panowało niedostateczne oświetlenie. Piwo po które sięgałam do lodówki było starannie podświetlone w lodówce.Natomiast przy wejściu i koszykach nie było za czysto, nadal po sklepie fruwają paragony.
Celem wizyty w...
Celem wizyty w kiosku był zakup baterii alkalicznych na kwotę 5 zł. Zostałam obsłużona mile i uprzejmie przez młodą blondynkę w wieku około 25 lat, która powiedziała , że własnie jest nowa dostawa i że baterie są świeże, przy czym się delikatnie uśmiechnęła. Przy kasie nie było kolejek. Kiosk był prawidłowo oświetlony, a towar wzorowo poukładany. Miałam uczucie że jestem chcianym klientem.
Celem naszej wizyty...
Celem naszej wizyty było zwiedzanie Tatrzańskiego Parku Narodowego. Wstęp do Parku kosztował nas 4 zł od osoby. Krajobrazy ogólnie były fantastyczne, jednak stan toalet pozostawiał wiele do życzenia. To dobrze nie świadczy o Parku, jeśli nikt nie mysli o dobrym logistycznym rozplanowaniu toalet i ich standardzie. Te toalety były po prostu straszne.
Dlatego, że wyruszyliśmy...
Dlatego, że wyruszyliśmy wcześniej niż otwarcie kasy biletowej w Nowym Targu, przed godziną siódmą, postanowiliśmy zakupić bilet u konduktora. Bilet został wydany na trasie Nowy targ-Zakopane w dniu 3.07.2009 przez bardzo uprzejmego konduktora bruneta, który polecił nam promocję Ty i raz dwa trzy, gdzie za dwie osoby zapłaciliśmy 11,50 za 21 km. Bilet był oczywiście na pociąg osobowy. Gdyby nie standard pociągu dałabym ocenę wyższą.
Celem naszej wizyty...
Celem naszej wizyty było skorzystanie z rejsu po Wiśle łódką podobną do katamarana. Razem zapłaciliśmy za tę przyjemność 24 zł. Dostaliśmy zniżkę na głowę po 3 zł, bo tak byśmy płacili po 15 zl..
Do skorzystania z rejsu zachęciła nas nawołująca na rejsy dziewczyna młoda brunetka, która stała niedaleko Smoczej Jamy. Chłopak zapytał się mnie czy nie chciałabym płynąć łódką więc się zgodziłam. Kiedy wykupiliśmy bilety okazało się że jest nas tylko dwóch chętnych obecnie na rejs i musimy poczekać, czekaliśmy z dobre 40 minut, aż w ostaniej chwili chcieliśmy zrezygnować, aż tu na naszą łódkę wsiadło trzech podchmielonych mężczyzn i ruszyliśmy, aż tu nagle na Wiśle złapał nas deszcz i przeczekaliśmy chwilę z załogą pod mostem po czym popłynęliśmy dalej. Nasze podchmielone towarzystwo było nadal uciążliwe, ale to dzięki nim nasz rejs się odbył.Mieliśmy dość, aczkolwiek 1 daję za to , że mając ograniczony czas udało nam się właśnie dzięki temu rejsowi dużo zobaczyć, czego o własnych nogach nie zobaczylibyśmy tak szybko. Podczas rejsu towarzyszył nam sympatyczny sternik.
Celem naszej wizyty...
Celem naszej wizyty był zakup biletów na zwiedzanie wieży ratuszowej w Krakowie na Rynku Głównym. Za tę przyjemność zapłaciliśmy z chłopakiem 12 zł, czyli po 6 zł na osobę. Sprzedający w kasie byli milczący. Nikt z pracowników nie używał zwrotów grzecznościowych , każdy zwiedzał ponadto sam, zwiedzając kolejne ekspozycje widzieliśmy np.jak pracownik muzeum czyta sobie książkę, a po wejściu na wieżę widokową było tam bardzo gorąco i tak naprawde swobodnie nie można było podziwiać panoramy miasta bo wszędzie były wstawione okna.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w aptece był zakup antybiotyku Nolicin. Najpierw poprosiłam młodą i uprzejmą farmaceutkę o to aby sprawdziła w systemie ile on kosztuje.
Po usłyszeniu że kosztuje tylko 8,07 zł, bo od niewdawna lek trafił na listę leków refundowanych, bardzo się ucieszyłam. Później okazało się że lek ten był BARDZO SKUTECZNY. Bardzo się ucieszyłam że lek ten nie był droższy. Poza tym w aptece było czysto i nie brakowało świeżego powietrza.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty było zamówienie dwóch dań obiadowych. A więc zamówiłam 1 raz schabowego z brzoskwinią i surówką i 1 raz schabowego z Ananasem i surówką. Do tego zamówiłam kolę do picia i zaplaciłam około 30 zł. Dania wyglądały smakowicie i były bardzo dobre.Miejsce w którym są serwowane dania czyli oberża wygląda znakomicie, poza tym kiedy na dworzu jest upał, w oberży jest chłodno. Podawanie dań kelenrkom i kelnerom idzie sprawnie i szybko, świetnie rozpracowane logistycznie, przy zamawianiu dania dostaje się duży numer, który kładzie się na swoim stoliku. Polecam. Można się dobrze najeść i nie stracić apetytu.
Celem naszej wizyty...
Celem naszej wizyty było zamówienie dwóch parzonych kaw. Za parzoną kawę z mlekiem zapłacilismy 9 zł. Przy kasie zostaliśmy obsłużeni przez młodą brunetkę.Kawę którą nam zaparzyła ta młoda brunetka była tragiczna, dosłownie fusy pływay na wierzchu. Kawa wyglądała jak by ją ktoś parzył co kawy nie umie parzyć, szkoda że to wszystko działo się w tak pięknym lokalu, którym jest drewniana oberża.
Po braku możliwości...
Po braku możliwości wypłacenia pieniędzy z bankomatu Millenium.
Około wyżej wymienionej godziny udałam się do drugiego bankomatu tym razem SGB. Jako posiadaczka karty City Handlowy mogłam swobodnie wypłacić pieniążki, tyle że za prowizją, która według mnie jest dużą prowizją, nie było mi do śmiechu. A potem żeby móc zrealizować swoje potrzeby osobiste, zwyczajnie na zapas rozmieniłam pieniążki, pani w kasie była bardzo miła w wieku około 50 lat. Jednak gdybym chciała zapłacić za jakiś rachunek to bym musiała rejestrować się do kasy i czekać tam z numerkiem. Tyle obsługi mam na myśli ilość personelu, a taki cyrk.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w bankomacie było wypacenie pieniędzy. Jednak stało się ono niemożliwe bo bankomat wskazywa tylko ile klient ma na koncie, bez możliwości jej wypłacenia. W tym bankomacie spotkałam się po raz pierwszy z brakiem możliwości wypacenia pieniędzy.Po chwili zadzwoniam na wasny koszt na infolinię poinformowałam o tym problemie. Dobrze że mam drugą kartę, dzięki której mogę wypłacic pieniądze bo inaczej byłoby jak na odludziu.W tym miejscu gdzie jest bankomat nadal jest nieodmalowane.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty by zakup dwóch drożdżówek i pizzerki na kwotę 2,30 zł. Lubię tutaj kupować, bo panują atrakcyjne i konkurencyjne ceny.Sklep jest zlokalizowany na obrzeżach Osia bardziej w kierunku Tlenia. Tutaj kupuję i nie czuje, że podczas zakupów gotówka szybko ucieka mi z portfela. Zostałam obsłużona przez młodą kasjerkę, która zawsze obsługuje klienta bardzo szybko. W sklepie towar na półkach poukładany i sklep jest oświetlony prawidłowo.Sprzedawcy potrafią doradzić klientowi.
Celem wizyty w...
Celem wizyty w tym barze był zakup trzech smacznych zapiekanek na kwotę 12 zł. Zostałam sprawnie i szybko obslużona przez młodą pracownicę, brunetkę, schludnie wyglądającą. Zawsze kiedy jadę do Grudziądza to przed oczami staje mi specyficzna smaczna i dobra grudziądzka gastronomia. Mam szczególnie na myśli słynne zapiekanki z surówką i ketchupem. Dzisiaj bułka nie byla przypieczona tak że była chrupiąca, ale surówka z ketchupem smakuje tak samo pysznie i atrakcyjnie już od dwóch lat. Bar nie był oświetlony. Daję czwórkę za to że produkt nie popsuł mi mojego smaku.
Celem mojej obserwacji...
Celem mojej obserwacji była ocena kas biletowych na Wawelu.Tutaj zakupiłam dwa bilety dla siebie i chłopaka do Smoczej Jamy. Koszt biletu od osoby wynosi 3 zł od osoby. Zostaliśmy obsłużeni przy kasie przez młodą kasjerkę która operowała zwrotami grzecznościowymi. Życzyła nam jako klientom turystom miłego zwiedzania. Kasy biletowe znajdowały się w gustownie urządzonym pomieszczeniu, mam na myślli również to że w tym lokalu można było sobie wysłuchać również krótką prezentację multimedialną przy stanowisku komputerowym. Ja i chłopak obeszliŚmy cały Wawel, a z powrotem zwidzailiśmy Smoczą Jamę. W trakcie zwiedzania można było równiez skorzystać z bezpłatnych toalet. Uważam że cena biletu była adekwatna do wyświadczonej usługi, dodatkowym plusem było to że podczas gdy zwiedzaliśmy Wawel było bardzo gorąco, a zwiedzając Smoczą Jamę w której było bardzo chłodno mieliśmy możliwość ochłodzenia się.
