Profil użytkownika
Szeryf Jakości Obsługi
Opinie użytkownika (434)
Celem mojej obserwacji...
Celem mojej obserwacji na dzisiejszej stronie jest ocena jej funkcjonalność. Dosłownie zaraz po wejściu na stronę rzuciły mi się takie pojęcia, Bosch narzędzia dla profesjonalistów.Infolinia ora serwis. Rzuciła mi się też czcionka, powinien być trochę większy odstęp, albo dobrany inny chrakter czcionki. Narzędzia niestety tak jak w przypadku Zelmera się nie obracały.
www.Bosch.pl
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej obserwacji będzie ocena strony internetowej www.zelmer.pl. Jest to naprawd ciekawa strona . Można się na niej przyjrzeć bardzo dokadnie sprzętowi. Na niektórych fotografiach sprzęt się obraca. Strona jest przygotowana w sposób profesjonalny, łatwa w nawigacji. Bardzo podobał mi się opis poszczególnych sprzętów, czajnika, kuchenki mikrofalowej. Sprzęty opisane na tej stronie są w sposób bardzo ciekawy. Każda fotografia podkreśla i dodatkowo też pod każda fotografią są umieszczone atuty danego produktu. Są także linki do serwisu i porad Zelmera. zdecydowanie pięć.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty była wizyta u okulistki pani B., do której dzisiaj musiałam się wybrać prywatnie, a do której chodziłam zazwyczaj na NFZ. Stało się tak, że kolejka do okulisty na NFZ bardzo długa, a ja po prostu musiałam skontrolować oczy po wcześniej zaleconych badaniach w Wojskowym Klinicznym Szpitalu w Bydgoszczy. Zarejestrowałam się więc prywatnie. I tu zostałam mile zaskoczona. Badanie było wieloetapowe, najpierw pomiar ciśnienia w oku, potem komputerowe badanie wzroku i jeszcze okulista sam bada dno oka. Podejrzewał przegrupowanie barwnika w oku lub uszkodzenie siatkówki, ale badania angiografii oka wykazało, że wszystko w porządku. A lekarz stwierdził że pole widzenia owszem bywa zaburzone przez migreny i zwiastuny migren. Natomiast konieczna jego zdaniem będzie konieczna kontrola oczu raz na pół roku z pomiarem ciścnienia w oku. Moja pani okulistka zrobiła w międzyczasie doktorat, chodzę do niej już od kilkunastu lat. Jest młodym i naprawdę grzecznym i uprzejmym lekarzem. za wizytę zapłaciłam naprawdę niedużo 50. Naprawdę dzisiaj byłam zadowolona bo w przychodni oprócz tego było bardzo czyściutko.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej obserwacji będzie ocena wizyty u lekarza. Do lekarza musiaam się wybrać aby doktor przepisa mi lek przeciwbólowy Nimesil. Dlatego, że jest to jeden z najlepiej akceptowanych leków przeciwbólowych przez mój organizm mam tutaj na myśli w szczególności migrenę, uśmierza on moją reakcję bólową a pierwotnie przepisany przez neurologa. Wybrałam sobie na wizytę młodą panią doktor Sternal około 35 lat i będąc u lekarza chciałam się zapytać o procedury przyznania bezpłatnej grupy inwalidzkiej, bo mój neurolog zasugerował, że mogę sobie zrobić bezpłatną grupę inwalidzką.Wizyta u lekarza dała mi to że za lek płaciłam połowę ceny, jednak kiedy zapytałam się lekarza kiedy zapisywał mi lek, to mnie wyśmiał i powiedział "Jak bym była orzecznikiem to chorym na migreny na pewno bym nie przyznała nawet bezpłatnej grupy". Byłam w szoku i to wielkim. Jedna z moich migren skończyła się między innymi hospitalizacją.Odnośnie gabinetu nie mam żadnych zastrzeżeń, cała przychodnia ma fajne i czyste gabinety lekarskie. Ale ocena -4 wzięła się za komentarz tego lekarza i jego zachowanie, do którego poczułam zaufanie.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w sklepie był zakup napoju. Zostałam mile obsłużona przez brunetkę w wieku około 35 lat. Sklep tego dnia muszę pochwalić , że był czysty. Na regałach wszystko było poukładane, ale widziałam otwarte drzwi do magazynu, a za nimi po prostu było widać jeden wielki bałagan.Za bałagan widoczny okiem klienta za drzwiami daję 2.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w sklepie był zakup klamki do drzwi samochodowych. Zapłaciłam za nią 10,55. Po wejściu do sklepu zaobserwowałam że jest czysto oraz że wszystko jest poukładane na półkach. Zauważyłam również że obsługa klientów jest bardzo sprawna i dobrze rozpracowana logistycznie. Jednak to co udało mi się zauważyć jeszcze w pomieszczeniu to to że jest ono trochę przyciemne, za niski poziom oświetlenia, który powoduje po prostu to że nie widać niektórych opisów produktów. Obsługa ogólnie jest sympatyczna. Mnie obsłużył pan o czarnym kolorze włosów w wieku około 32 lat. Jedyne co bym mogła się przyczepić tutaj to włąsnie jeszcze raz powtórzę się, zbyt niski poziom oświetlenia i stare drzwi. Poziom oświetklenia jest dla mnie ważny bo aktualnie noszę okulary i mam wadę wzroku i muszę dbać o swój wzrok.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty w pizzeri było zamówienie pizzy na wynos na kwotę 14,80. Zostałam mile i szybko obsłużona prze młodą sprzedawczynię w wieku około 27 lat. Wszedzie było czysto i przejrzyście. Ale moim zdaniem oświetlenie bardzo małe i oprócz tego mało koszy na śmieci.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty w lewiatanie był zakup z działu mięsnego i spożywczego na kwotę 18,40. To co mi sie podobało w Lewiatanie to że mozna sobie tutaj kupić mała drobną rzecz słodką już od 0,65 gr, zwłaszcz mam na myśli tutaj 7 seven days Baton, Wafle orzechowe w cenie 70 gr za sztukę. Zauważyłam również, że duże bułki w lewiatanie są tańsze i kosztują o 30 gr mniej niż w Supermarkecie. Dokonałam również zakupu doładowania za 10 zł .Z tym również nie było problemu. Przy kasie zostałam mile obsłużona przez młodą bardzo sympatyczną kasjerkę w blond włosach(włosy były upięte). Jednak przy kasie zauważyłam, że stan taśmy przy kasie nie jest najlepszy, powinni częściej tą taśmę dezynfekować, nawet na oczach klienta, jak ma to miejsce w Tesco.
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty był zakup pasztetu pomidorowego za 1,75 i bułki za 50 groszy. Razem wydałam 2,25. A pierwszą rzeczą która rzuciła mi się w oczy było to ze każdy produkt ma swoje miejsce a sklep na pierwszy rzut oka wygląda czysty. Na początku chciałam kupić coś z wędlin, ale nie prowadzą działu mięsnego wiec wybrałam pasztet pomidorowy. Zostałam obsłużona przez blondynkę w wieku około 40 plus. W sklepie byli klienci.
Po wejściu do...
Po wejściu do sklepu zauważyłam, że każdy pracownik był czymś zajęty, żadna ze sprzedawczyń dzisiaj nie plotkowała. Celem był zakup dużej bułki. Jak zawsze pieczywo było świeże, wybrałam sobie jedną dużą bułkę i zapłaciłam 0,90 zŁ. Moim zdaniem trochę drogo. Zostałam obsłużona przez sprzedawczynię w wieku około 40 lat. Przy kasie nie było kolejki. Na sklepie widoczni byli inni klienci
Celem mojej wizyty...
Celem mojej wizyty w sklepie by zakup żarówki 100 Wat. Sprzedawczyni zapytała się od razu "Z małym gwintem czy z dużym gwintem". Po wejściu do sklepu zastałam porządek. Jednak towar jest ułożony nielogicznie i to bardzo. Sklep jest zaopatrzony w najtańsze i podstawowe rzeczy RTV I AGD o średnich cenach, również tutaj można kupić zarówno aparat fotograficzny jak i żarówki. O cenę żarówki musiałam sama się zapytać. Asortyment towarowy bardzo ubogi.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty w banku było zasięgnięcie informacji na temat kanału bankowości elektronicznej robienia przelewów przez internet. Muszę powiedzieć, że kiedyś, kiedy już byłam w banku, to oczywiście pani tłumaczyła co i jak, ale na sucho i tak naprawdę nie wiedziałam jak mam się zalogować do Millnetu, a teraz podeszła ze mną do specjalnego stanowiska i wszystko po kolei wytłumaczyła, w sposób dla mnie przyswajalny i zrozumiały. Bardzo mi się to spodobało, ale nie podobało mi się zadanie pytania przez panią brunetkę w wieku około 40 lat po raz czwarty czy nie chcę podwyższenia limitu pożyczki, odrzekłam po prostu że nie i tyle.
Kiedy byłam w...
Kiedy byłam w dzielnicy Przechowo pomyślałam, że bez wody mineralnej długo nie wytrzymam zanim dotrę do centrum Świecia. Myślałam, gdzie by tu kupić sobie tanią wodę mineralną i przed oczami wyobraźni stanęła mi nowa Biedronka. Tak też postąpiłam udałam się do atrakcyjnie położonej i nowej Biedronki. Zawsze ją widziałam kiedy przejeżdzałam, a teraz mogłam ją dokładnie obejrzeć w środku. Chodziłam po sklepie i podziwiałam rozmieszczenie towaru, nie było żadnych wąskich przejść, wszystko takie czyste i świeże, jednak widok ten mącą zdecydowanie kartony, których najwięcej jest w Biedronce. Dla mnie jako klientki nie ma nic ohydniejszego jak towar w kartonach na półce. Ogólnie widzę, że Biedronka zmienia się na lepsze. dzisiaj kupiłam wodę mineralną oraz torbę fotograficzną w promocji, z której jestem naprawdę zadowolona, ale za to przy kasie obsłużyła mnie znudzona młoda kasjerka brunetka w długich włosach, która obsługiwała klientów jakby za karę. W każdym badz razie nie była miła. Kiedy stałam w kolejce i miałam oddzielony odległością towar od klienta przede mną, a nie było kolejki, mój towar o mały włos poszedł by na konto klienta przede mną i musiałam powiedzieć i to głośno zaintonować, że to moje, w tym czasie poczułam pewien dyskomfort w relacji ja a sprzedawca. Za kartony i obsługę 3.
Celem wizyty w...
Celem wizyty w tym sklepie by zakup pizzerki, bułki i rurki z kremem. Lubię tutaj kupować bo towar zawsze jest świeży i można na zyczenie podgrzac sobie pizzerkę. Dziasiaj wlasnie kazalam sobie podgrzać pizzerkę. Zostałam obsużona w sposób miły i sympatyczny przez praktykantkę w ciemnych dłuzszych włosach. Tym co nadal mi się nie podobało jest witryna wejściowa do sklepu, która powinna być wedug mnie odświeżona.
Celem dzisiejszej wizyty...
Celem dzisiejszej wizyty w sklepie by zakup na kwotę 16,80. Dzisiaj udało mi się kupić w atrakcyjnej cenie Muesli owocowe w cenie 4,29zł/kg i w promocyjnej cenie ser Gouda 9,95 za kilogram. Niestety nie udało mi się trafić na kosz rozamitości. Na sklepie byo czysto i widziałam panią z ekipy sprzątającej, która sprzątała na bieżąco. Prawie zawsze jak robię zakupy widać pracowników sumiennie zaangażowanych w wykładanie towaru na półki oraz panie z ekipy sprzątającej. Przy kasie zostałam obsużona przez starszą kasjerkę w rudych włosach, która bya miła i uprzejma.
Celem dzisiejszej obserwacji...
Celem dzisiejszej obserwacji było wizyta w sklepie sieciowym Biedronka. W dzisiejszym dniu dokonałam zakupu na kwotę 26, 10 zł. Kupiłąm artykuły spożywcze oraz buty czółenka damskie.. To co dzisiaj mi się nie podobało to zbyt głębokie kosze z butami. Musiałam wyjąć prawie wszystkie buty z tego głębokiego na około metr metalowego kosza aby odnależć podobającą mi się w kolorze ciemnozielonym parę butów rozmiar 38.Udało mi się je znależc ale sporo musiałam się namęczyć. W sklepie panowała względna czystość. Przy kasie zostałąm mile i uprzejmie obsłużona. Kasjerka używała względem mnie zwrotów grzecznościowych. Jak dla mnie mnie właśnie Biedronka w Tucholi jest jedną z bardziej zadbanych Biedronek w której lubię robić zakupy. Nadal tez czekam, aż w tym sklepie pojawi się terminal do płacenia kartą.
Celem dzisiejszej wizyty...
Celem dzisiejszej wizyty było zatrzymanie się pode drogą na trasie Świecie Tuchola w zajeżdzie Lubiewice na smacznego hamburgera. Jest to fajnie położony i z fajnym klimatem zajazd rodem coś z dzikiego zachodu. Ale w ocenie nie tylko to jest ważne, najważniejszy będzie hamburger i czystość w lokalu. Gołym okiem widać, że właściciele lokalu stawiają na czystość. Na stołach nie widać żadnych okruszków, są świeże i ładne serwetki. Hamburger, który został nam przyniesiony był naprawdę wielki, świeży i smaczny. Ostanio ku naszemu zdziwieniu podrożał o złotówkę kosztował 5 a teraz kosztuje 6 zł, bo według mnie w większym mieście to by kosztował 10 zł, zapewne ze względu na swoje gabaryty. W podanym hamburgerze naprawdę wszystko było świeże, bułka chrupiąca, surówki świeże, i świeże mięsko w środku, bez żyłek, swobodnie można pogryźć nie mocując się z mięsem. Hamburgera podała nam blondynka w wieku 25-30 lat bez żadnego uśmiechu na twarzy. Ale za całokształt daję piątkę. I zapraszam, polecam po drodze tego dużego i smacznego hamburgera który kosztuje tylko 6 zł.
Celem mojej dzisiejszej...
Celem mojej dzisiejszej wizyty w sklepie był zakup chusteczek higienicznych oraz pół kilograma jabłek. Za wszystko zapłaciłam 1,06zł.
Zaraz po wejściu do sklepu zauważyłam siedzące przy stoliczku przeznaczonym do klientów trzy sprzedawczynie jedzące lody rozmawiające z dwonma mężczyznami. Wyglądało to na scenę z klubu a nie ze sklepu. Nie było kolejek. Grzecznie się spytałam czy któraś z pań może mnie obsłużyć. Mało tego ta do której się zwróciłam wskazała na koleżankę. Obsłużyła mnie brunetka w wieku 30-40 lat w długich włosach. W sklepie panowała odpowiednia temperatura, rolety były zasłonięte, był fajny półcień. Za zakupy zapłaciłam też nie dużo, jabłka były smaczne, kiedy sprzedawczyni zważyła te jabłka i było trochę więcej, to grzecznie się spytała czy tak może zostać. Jednak za te lody zdecydowanie -2, nie pierwszy raz te panie siedzą przy tym stoliczku razem, a to zbyt dobrze nie świadczy i nie wygląda od strony klienta.
Celem dzisiejszej obserwacji...
Celem dzisiejszej obserwacji był przejazd na trasie Osie -Sulnowo. Dzisiaj jechałam w autobusie bardzo zestresowana, ponieważ istniało ryzyko, że nie uda mi się wysiąść na przystanku w Sulnowie, bo w Laskowicach Pomorskich wsiadło tyle ludzie, że kierowca z ledwością zamknął drzwi, to był horror.Według mnie powinni podstawić drugi autobus, a nie narażać pasażerów i kierowcę. Zasrtanawiam się kiedy klient będzie mógł będzie się cieszyć komfortem jazdy. Dzisiaj jedynym pozytywem było to że nic się nikomu nie stało, ani kierowocy, ani pasażerom, a każdy dotarł może nie na czas , ale na miejsce.
Podczas powrotu autobusem...
Podczas powrotu autobusem słuchałam zawsze właśnie tej stacji radiowej. Z reguły w Pks-ie mają dobrze ustawione głośniki, więc nie ma problemu w słuchaniu tej stacji. Można zapomnieć dzięki niej w autobusie o warkocie silnika i cieszyć się w pełni muzyką.
