Obserwacja dotyczy rozmowy telefonicznej z działem windykacji tegoż banku, mieszczącym się we Wrocławiu:
- natarczywa, chamska młodzież która strasząc Klienta wysłaniem "ekipy?" do domu, wymusza zaległą (o tydzień) należność
- dzwoniąc do windykacji z informacją - (prośbą) o opóźnieniu spłaty, wyjaśniając przyczyny opóźnienia niezależne od siebie - usłyszymy - " trzeba było nie brać kredytu, bank nie obchodzą Pani/a prywatne sprawy, proszę zapłacić do jutra w placówce bo jak nie wyślemy do PAni/a ekipę za którą zapłaci Pani/n ...... kwotę, straci Pani/n status Klienta Banku jeśli nie dokona Pan/i wpłaty natychmiast itd, itp. Wszystko to mówi chłopię ok. 20 kilku lat tonem bardzo podniesionym, grożąc, strasząc, nie dopuszczając absolutnie do słowa tego jakże "ukochanego, oczekiwanego, namawianego do wzięcia kredytu Klienta. Jednym słowem w tym banku opóźnienie ze spłatą ok. 1 tygodnia powoduje interwencję windykacji banku powodującą, że Klient (mnie zatkało), czuje się jak kryminalista z najgorszą opinią na kuli ziemskiej. Rozumiem przesłanie Banku - jest jak najbardziej uzasadnione, ale dlaczego w taki sposób? Nie polecam nikomu tego banku, serdecznie odradzam!! Jest w Polsce wiele Instytucji bankowych, (większość), która rozumie Klienta dzwoniącego i proszącego o przedłużenie terminu spłaty.
Wizyta dotyczyła odbioru ubezpieczenia pracowniczego za pobyt w szpitalu:
-ładny, czysty lokal, dobrze oświetlony, stanowiska wygodne - szerokie.
- pracownicy kompetentni, chętni do pomocy,
- za mało pracowników do obsługi Klienta - czas obsługi bardzo wydłużony
- brak oddzielnego stanowiska do telefonicznej obsługi interesanta powodował iż Pani obsługująca Klienta przy stanowisku musiała co chwilę przerywać aby móc odebrać non stop dzwoniący telefon,
- bardzo dużo papierkologii przez co czas obsługi wydłużony do maximum
- bardzo długi czas oczekiwania na wypłatę odszkodowania (jeżeli PZU
ma przykładowo 1 miesiąc na wypłatę odszkodowania - można być pewnym, iż pieniądze wpłyną ostatniego dnia terminu)
Ogólnie obsługa dobra, lokal w porządku - jedynie terminy oczekiwania na to aby być obsłużonym odległe (obsługa jednego klienta trwa ok. 30-45 min.)
1. brak wiedzy personelu jaki asortyment posiadają w sprzedaży - zapytałam Pana sprzedawcę gdzie mogę znaleźć przetwornicę do samochodu, w odpowiedzi usłyszałam, że nie mają czegoś podobnego. wychodząc ze sklepu mąż spojrzał na półki i bardzo się zdziwił, przetwornice leżały bardzo ładnie poukładane na jednej z nich. Po prostu nikt nie zadał sobie trudu aby to sprawdzić.
1. brak sprzedawców (aby dowiedzieć sie czegokolwiek o produkcie który zamierzałam kupić, czekałam na Pana 20 min)
2. nie miła obsługa (po tym czasie poszłam do pnkt. informacji, aby dowiedzieć się czy będę mogła zwrócić w razie czego zakupiony towar - dodam, że była to ostatnia szt. opakowanie było po prostu otworzone, uszkodzone, miałam obawy, że ktoś mógł coś uszkodzić. ponieważ była to przetwornica samochodowa nie było możliwości sprawdzić towaru na miejscu. Od Pani w informacji, która najpierw ignorowała moją obecność przez 3 min., oddając się rozkosznej rozmowie z kolegami i pojadając słodycze, nie dowiedziałam się nic ponieważ była tak zdegustowana że raczyłam ją poprosić o pomoc, że nie chcąc ze mną rozmawiać palcem wskazująć drugi koniec sklepu (bardzo dużego), nakazała mi informować się u sprzedawcy z właściwego działu.
3. Ignorancja i lekceważenie klienta - pomaszerowałam więc z powrotem do sprzedawcy i od nowa to samo, czekałam aż Pan się zwolni ponieważ był rozchwytywany przez klientów (nic dziwnego był sam na wielkim dziale ).
4. dziwna praktyka sklepu - nie wiem co na to UOKiK, ale w tym sklepie nie ma czegoś takiego jak zwrot nie działającego towaru, jest zamiana towaru na inny. Po moim pytaniu na co mogłabym zamienić przetwornicę jak ta szt. jest ostatnia, Pan powiedział, że " na droższą!!!
W celu zapewnienia wyższej jakości usług używamy plików cookies. Kontynuując korzystanie z naszej strony internetowej bez zmiany ustawień prywatności przeglądarki, wyrażasz zgodę na wykorzystywanie ich.